Skąd ta pewność? Może zmuszę Cię do czekania w nieskończoność?

A dziękuję, dziękuję. Bardzo miłe powitanie. Obsługa 10/10. Poleciłbym każdemu *Bierze herbatkę i rozgląda się*

Opcje zawsze są, kotek

Dokładnie tak. Kolejna rzecz, jaką mamy wspólną, poza dziwnie rzadką krwią płynącą w naszych żyłach

Czy nowa to nie wiem

Leć, leć. Miłego!

Miesiąc tutaj nie zaglądałem praktycznie i zapominam o tym, że ostatnie wiadomości to sexting.

Mam jednak to, co by nam się baaaaardzo w tej kwestii przydało.

Jezu ten meme z cheemsem jest zajebisty.

Pałowanie po łbie dla każdego! Muhahahah. *Robi tyk na głowie Maxa i nadstawia swoją* Go ahead. Odrobina dyscypliny nikomu nie zaszkodzi.

No nie wiem, stary. Ja tam uważam, że byliśmy grzeczni więc wręcz powinni nam dać nagrodę

No akurat Tobie na pewno nie zaszkodzi, ale nie wiem czy jest to najlepsza metoda

Jaką byś wręczył? Skoro ma być to nagrodą, a nie zwyczajnym wpierdolem z wykorzystaniem pałki i naszych głów jako imitacji tłuczków.

Czyżbyś coś sugerował, że łażę gdzie chcę, wpierdalam się, gdzie chcę, a do tego sprawiam widoczne problemy?

Nie jest to najlepsza metoda? No to co, zamknięcie w pokoju na cały rok? Odebranie Ogniomiota?

Wieczyste rozgrzeszenie?

NIeeeeeeeee. Wcale

Pozwól, że nie zdradzę swoich metod kocie, bo jeszcze znajdziesz metody, żeby się przed nimi bronić

Ło panie, nie wierzę w nic, ale gdybym miał to gwarantowane, to może bym się skusił. Wszystkie grzeszki byłyby wymazane z mojego konta?

Wcaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaale!

No kurczaczki smut trochę. A może jakąś drobną cząstkę zdradzisz? noooooooooooo.

Zdecydowanie by się Tobie przydało

Nope. Skuteczność musi zostać na wysokim poziomie

A Ty co, ksiądz? W sumie ci to mają nieźle, więc w sumie... same korzyści, no. Pomijając zgorszoną opinię społeczną.

Ta, ja i ksiądz. Ciekawe w jakim kościele

Ty wiesz, że to na mnie nie zadziała?

Na pewno jakiś by przyjął, spokojnie. Może znaleźlibyśmy się nieźle w roli przedstawicieli kościoła satanistycznego, hej!

Pfffff.

Nie potrzebuję tego do szczęścia. :grump:

No weeeeeeeeź powiedz, noooooooo.

Powiem Ci, że żadna grupa nie powinna mieć nas na swoich liderów

Jasne, już to widzę

Nie ma mowy! Jestem stanowczy i asertywny!

Jak rozpętałem drugą wojnę światową...

Ale to prawda. Dlatego nie podejrzewam, bym szybko został opiekunem domu, gdyby istniała taka możliwość. Poprowadziłbym Puszki wtedy do odwrotnego zwycięstwa.

Wrr.

Czym mógłbym Cię zatem przekupić, co? Jedyne to mi przychodzi do głowy, skoro ładne proszenie nie wychodzi. ://

Raczej "Jak rozjebałem Hogwart i pół Europy"

No dopóki Perp rządzi na stanowisku i tak raczej Ci nie dadzą opiekuna, więc...

Kocie, czy Ty naprawdę myślisz, że sam Ci się podłożę?

A to bardziej pasuje, idealny tytuł na książkę, którą może chciałbym kiedyś wydać. A tak naprawdę to nie, jestem ułomem pod tym względem.

Dopóki jest.

Wieeeeeeem, kocieeeee. No już, już, przestaję. :grump:

Kolejna? Serio weź zmień branżę

Masz zamiar wyjebać ją ze stanowiska?

Zbyt łatwo się poddajesz, ale nie mam zamiaru tu narzekać
*Pata go po główce*

No to co mamy już w zanadrzu? PlayFurr, z nagimi furrasami, bajki o naszych zajebistych przygodach, erosy o założycielach Hogwartu, no i teraz kolejna historia o tym, jak rozjebuję cały porządek w jedną godzinę.

Nadal, w uzdrawianiu czuję się jak żywa ryba w wodzie, w związku z czym tak łatwo nie zamierzam z tego rezygnować.

Nie, skądże! Czemu miałbym ją wyjebywać?

Może się poddaję zbyt łatwo, ale nikt nie powiedział, że będę niezłomny, prawda? *Podgryza lekko rękę*

To brzmi jak dobry stosik galeonów. Bierz się do roboty

Wiem, wiem przecież, choć jedno drugiemu raczej nie przeszkadza.

Bo tak to zabrzmiało

O nie i co ja teraz zrobię
*Nie zabiera ręki*

Uwierz mi, okazało się, że po DZIEWIĘCIU MIESIĄCACH plucia przez strumień w Dolinie Godryka, ten mi wypluł piękne dziecię w postaci szmaragdu o wartości 250g. Czaisz to? Pierdolę pisarstwo, bycie nauczycielem, idę zapierdalać do rzeki, byleby coś z niej wyłowić.

Ale na czymś jednak trzeba się skupić. Chuj, będę pisał podręczniki, o.

Perpetki bym jednak nie wyjebał. Co jak co, ale to złota kobieta jest, a poza tym akceptuje moje wszystko, co odbiega od normy, więc... Chciałbym wesprzeć potencjalnych, przyszłych odmieńców w tej szkole.

Nie wiem, ale przejmuję rękę na własność! Od teraz jest moja.

No nie gadaj! Kurwa zajebista fortuna, muszę się tam kiedyś wybrać na spacer, czy coś.

Serio? Takie nudy?

Jakbyś ją wyjebał to by Ciebie wszyscy chyba wyjebali i to nie w ten przyjemny sposób

Bierz, mi i tak się nie przydaje