Max&Fel

First topic message reminder :

Kod:: <div class="wizchat">tekst</div>

Czy mi się wydaje...

@Maximilian Felix Solberg

Przecież nic nie robię!

Tylko myślę, co by mogło zadziałać

A wielosokowego się w tej szkole nikt nie spodziewa

Mam jeszcze trochę Felixa...

Kombinujesz!

To już jest jawne przestępstwo.

To jest tym bardziej przestępstwo-

*Przygniata Maxa i zabiera mu Felix Felicis*

Hola, kiedy indziej Ci się przyda!

Przestępstwo będzie jak mnie złapią!

Ty byś mnie chyba nie wydał awww

* Próbuje złapać oddech*

Nie martw się! Mam tego więcej

Już złapan

Skądże.

*Trochę mniej przygniata*

Na pewno? *chwyta go za rączki, kiedy to tak nad nim siedzi*

Nic jeszcze nie zrobiłem!

*Trochę bardziej oddycha*

Tak. Szykowałem nam na specjalną okazję love

Zostały mi jeszcze składniki na jedną porcję

*Ma nadzieję, że Felek go nie puści*

Nic a nic?

Ekhm... Jaką okazję?

wewe je oszczędzaj a nie

*Kładzie jego ręce na stabilnym gruncie, a następnie przygniata w stawach łokciowych własnymi kolanami, żeby ten nie mógł niczego zrobić*

Maximilianie Felixie Solbergu, zostaje Pan aresztowany.

Nooo....

Ostatnio raczej nic. Max&Fel - Page 33 3831175897

Ah.. Chciałem się upewnić, że nic Ci się nie stanie jak pójdziemy do trytonów.

Jak będzie trzeba się dorobi!

*Trochę jęczy z bólu ale tak naprawdę to się cieszy*

Za co Panie Felicjancie? brew

Raczej.

To nie jest wcale taki łatwy proces chyba.

Może nie będzie aż tak źle.

Proszę mi tu nie jęczeć. Mod

Bo tak akurat uważam, że jest w porządku.

*Nadal siedzi w tej samej pozycji* I wiesz, na co Cię skazuję?

Wymaga trochę skupienia i niestety warzy się pół roku...

... ale zrobiłem już dwie porcje, trzecia to nie problem

*Zamyka się*

Wiesz... Założę się, że dobrze by Ci było w mundurze... wub

Na co, Panie Władzo?

No to widzisz, szkoda zużywać w dość... głupi sposób.

No i prawidłowo.

Szto...

*poprzez nacisk kolan blokuje jakiekolwiek możliwe ruchy* NA MILION LAT ŁASKOTEK

*zaczyna go kitkać i nie odpuszcza w tym ani na krok*

Twoje bezpieczeństwo nigdy nie jest głupie Feli

No tak. W takim policyjnym, albo strażackim albo pilota!

Myślałeś kiedyś o zostaniu pilotem?

* Zostaje gwałcony w najgorszy możliwy sposób*

BŁAGAM NIE!!!!

* Śmieje się, choć nie chce*

Czasami tak wygląda.

Chyba wolę pozostać przy stroju czarnym jak ma dusza...

Trudny zawód... Jakiś król innego państwa jest podobno pilotem.

*nadal łaskocze Maxia* Max&Fel - Page 33 3831175897

Błagasz? A co zaoferujesz w zamian?

Nie dla mnie. Nigdy...

Granat i czarny są bardzo blisko... wub

O naprawdę? Słyszałem tylko o takim wokaliście mugolskiego zespołu metalowego

* Nadal umiera*

Wszystko! Oddam wszystko!

No już, już, widzę, jaki terytorialny jesteś.

trochę trudno zaprzeczyć-

A to też słyszałem.

*Przestaje* Do spania, Max. *Pada zmęczony*

Zresztą od czasu do czasu nawet w sweterku świątecznym wyjdziesz!

* Wzdycha ciężko*

No dobrze, Feli już idę

A to prawda. Jest miły i cieplutki.

*Bierze głęboki wdech*

No.

.

Przepraszam raz jeszcze, czasami nie powinienem wtykać nosa w nie swoje sprawy.

Brooks nie powinna Cię tam ściągać, przecież nic się nie działo

Nie powinna, ale no cóż, ściągnęła.

Gdybym na nią nie naskoczył, to nie byłoby tego całego łajna.

...Ech.

Jak się czujesz? Po tej całej rąbanej amortencji, po tym treningu?

Czy naprawdę jest sens to teraz roztrząsać?

Można "gdybać" do usranej śmierci i tak niczego to nie zmieni

Trochę boli, ale żyję

Raczej nie ma.

Nie kuś.

Tyle dobrze.

Feli...

Myślenie nic tu nie da wiesz o tym tak samo jak ja

Zresztą mieliście rację

Taaa, wiem.

Nie przytakiwałem jej. Zresztą wiesz, że nie potrafię sobie jaj wyhodować, to tak już bywa, no ale co zrobisz.

Zresztą, napisałem o to, by zapytać się o to, jak się czujesz, a nie narzekać.

Dzięki za info.

Weź, wkurwiła się i tyle. Nikt nie potrafi sobie wyhodować jaj

Wiesz, że jak chcesz ponarzekać, to chętnie posłucham

Poza tym wciąż czekam na historię Twojego Sylwestra bo mnie niezwykle ciekawi

I ten puchaty słodziak

I te szlugi

Matko Felku, trzy dni Cię nie ma a ja mam tyle pytań

Wiem, o czym świadczy to, że już czekam od początku września na jakiekolwiek kroki w tej sprawie. I chyba się nie doczekam, dopóki na własną rękę nie będę działał.

To nie jest w mojej naturze.

Nie był zbyt ciekawy, a większości rzeczy dowiedziałeś się na Myciu plecków.

Znalazłem go. Max&Fel - Page 33 2849381364

Nie wiem, czy w tej kwestii jest o czymkolwiek mówić.

No szambo wyjebało i się dowiedziałeś o paru rzeczach.

Jezu, ja to ich nie rozumiem. Uczniowie im się sypią jak koks na imprezie, a oni mają to wszystko w dupie...

No niby nie, ale w mojej też nie jest za bardzo darcie na was mordy a jednak się zdarza Max&Fel - Page 33 2849381364

Muszę tam zajrzeć na trzeźwo. Chociaż nie wiem czy chcę.

Wolałbym w sumie żebyś mi sam opowiedział.

No wiesz, trochę mnie to zdziwiło chyba się nie dziwisz...

Wyjebało to wyjebało, przecież wiesz, że nie oceniam a już na pewno nie za to

Strona 33 z 39	Strona 33 z 39 • 1 ... 18 ... 32, 33, 34 ... 39