Max&Fel

First topic message reminder :

Kod:: <div class="wizchat">tekst</div>

Czy mi się wydaje...

@Maximilian Felix Solberg

Ja też mam.

Zakazany Las podchodzi pod Hogwart, so...

Rykoszetem oberwałem zaklęciem, bo chciałem się go nauczyć.

Dawna sprawa.

Nigdy o takim nie słyszałem

Co ono robi?

Przydatne jest?

Co tak się pytasz?

Bo wiesz, że się nie znam na zaklęciach

A Leviosą byś się nie pociachał raczej

Też fakt.

Zadaje liczne, głębokie obrażenia, przypominajace cięcia i prowadzące do krwotoku.

Wymaga to jednak umiejętności.

Inaczej człowiek kończy rykoszetem. Max&Fel - Page 29 2849381364

O_O

Chyba widziałem jak ktoś tego używał

Uroki czarnej magii.

Hm? Kto?

I Ty się martwisz o mnie a sam biegasz i ciachasz się zaklęciami -.-

Nieważne. Dawno i pewnie nie prawda

To było dawno.

I przez przypadek.

Nie naciskam zatem.

Poza tym, Ty zapierdalałeś po ZL.

...

Ok, niech Ci będzie ale błagam uważaj na siebie

Nie ja jedyny się tam kręcę wszyscy tam zapierdalają jak pojebani

Poza tym, mi nic się tam nie stało. Byłem przygotowany

Nie myślisz chyba, że wszedłbym tam w samych gaciach

Max, do jasnej ciasnej, błagam, Ty też uważaj. Może nie zyskałeś obrażeń, ale nosz, mogło to się zakończyć w inny, gorszy sposób...

Są osoby, którym na Tobie zależy po prostu. Masz bliskich, naprawdę się o Ciebie martwią. Ja się martwię. Może Ci się wydawać, że wszyscy mają na Ciebie wyjebane, ale tak po prostu nie jest.

Ja też byłem często przygotowany i ni chuja, los mnie ruchał w dupsko, bo czemu nie, może lubi. Max&Fel - Page 29 2849381364

I wiem, że nie wszedłbyś tam w samych gaciach.

Przecież uważam!

Wiem, że się martwisz, ale nie musisz. Wystarczy mi już tego. Teraz trzeba się ogarnąć.

Ja to się zastanawiam po chuj mnie tu trzymają. Czy oni naprawdę mają za dużo wolnych łóżek? I tak chuja mogę robić to równie dobrze mogli mnie odesłać do domu.

My faktycznie mamy jakiegoś chujowego pecha. Ale pocieszę Cię, te korale z jarmarku chyba działają

Zawsze wiesz, gdzie podbijać, gdyby było gorzej niż w oczekiwaniach.

Nie wiem, ale decyzję Garetha uważam za mocno niesprawiedliwą i pozbawioną jakichkolwiek podstaw. Dał Ci list, elo, wypierdalaj, siedź grzecznie ino. Ludzie robili gorsze rzeczy, ale skoro jest tępym chujem, to no cóż... Max&Fel - Page 29 2849381364

...Działają?

Nie mnie oceniać czy sprawiedliwa, ale wkurwia mnie, że nie jest ostateczna. Jak on sobie wyobraża moje egzaminy? Na serio myśli, że się sam do nich przygotuję?

Mam wrażenie, że to przez nie pustnik mnie nie atakował. No i jak tylko dałem je Boydowi, ten spierdolił w krzaki.

Chociaż to ostatnie mogło być przypadkiem

Nie wiem, stary, ale mam świadomość tego wszystkiego. Oczywiście Hampson ma w dupie logikę.

Chciałbym cholernie, byś zdał te (durne, zresztą) egzaminy i miał ten rozdział obowiązkowej nauki z głowy.

Czyli to, co mówili na targu, wcale nie było kłamstwem...

Mogło być, ale koniec końców, bardziej opłacalne dla niego byłoby dokończenie tego wszystkiego do końca.

Kurwa... Niby kupione trochę dla zabawy, trochę dla zapamiętania tego jarmarku, ale rzeczywiście spełniły swoją rolę...

Sam nie wiem...

W ogóle miałem nie wracać na ten rok do Hoga i chyba źle zrobiłem, że zrezygnowałem z tamtego planu

Noo nie ściemniali jak widać

Dokończenie....

A ja wiem.

Jeżeli coś miałoby się wydarzyć, to wydarzyłoby się poza Hogwartem, prędzej czy później.

Grunt, że żyjecie, bo równie dobrze oboje mogliście skończyć jako obiad dla tego skurwiela i tyle by z Was pozostało.

Sam bym się chyba zajebał, gdyby to skończyło się w taki sposób.

Jakiś czas później...

W ogóle, po Hogwarcie zapierdalają pierniki.

Jeżeli nie boisz się ich ze mną poszukać, to możemy spędzić jakąś wolną chwilę na gonieniu za nimi.

Zawsze to lepsza opcja niż czekanie na to, aż Gareth odnajdzie swój mózg w szafie.

Wiesz po Inverness za dużo takich gówien się nie kręci :)

Taa.. Niby ta

No kurwa spróbowałbyś! Bym Ci osobiście skopał dupsko w zaświatach.

Pierniki?

Ja pierdolę nawet ciasta nie potrafią tu dopilnować -.-

Możemy się wybrać jak nie będziesz miał zajęć.

Nie dosłownie w ten sam sposób, ale może inny...

Nie kuś, nie kuś, bo bym sprawdził, czy byłbyś do tego zdolny. LOL

No, takie korzenne ciastka.

Prawda jest taka, że skoro pierników nie potrafią przypilnować, to tym bardziej uczniów i studentów. LOL

Luz arbuz. <3

Jedyne co mi tam grozi do Nessi, jeżeli zacznie łazić po lądzie

Wiesz, że byłym. Po śmierci już tym bardziej nie miałbym nic do stracenia.

WIEM CZYM SĄ PIERNIKI!

Prawda. Mam tylko nadzieję, że zachowują się lepiej niż chochliki bo inaczej szykuj się na lukier na ryju

Nessi?

O ile po śmieci cokolwiek istnieje. Albo nas nie wywalą za sam zajebisty wstęp.

SUPER, ŻE WIESZ, CZYM SĄ PIERNIKI! *patu patu*

Są w miarę grzeczne w sumie. Max&Fel - Page 29 2849381364

Ale kolejne znaczki i ślaczki na ryju to bym przyjął, niezła była przy tym zabawa. LOL

Nie gadaj, że nie słyszałeś o potworze z Loch Ness

No dobra to mogą być potencjalnie problematyczne scenariusze

-.-

Nie zaprzeczę, ale kurwicy nabawiły mnie niezłej

Hello there.

Wypuszczają Cię z tego kurwidołka na Święta?

General Felkobi

Ta, łaskawie mogę jechać do domu, ale sam jeszcze nie wiem co zrobię. A co?

*Salut*

Tak po prostu się pytam, czysta ciekawość. Jakby nie było, trochę by to wykraczało poza zakres ich możliwości.

Strona 29 z 39	Strona 29 z 39 • 1 ... 16 ... 28, 29, 30 ... 34 ... 39