Moooże ;>
Okay, najwyżej urządzę jednoosobową akcję poszukiwawczą.
Albo patronusa wyślę, żeby Cię poprowadził, o.
Bo nie wiem czy do tego czasu uda mi się ogarnąć tą mapę, którą Ci na feriach obiecałem.
A niechby ktoś tylko spróbował, miałby styczność z moim mniej przyjemnym obliczem...
Brałem jeszcze pod uwagę Quaffle albo Snitch (tak, wiem, jestem monotematyczny
), ale Bludger wydało mi się najlepsze dla niego.
No bo... nigdy żadnych zwierzaków nie miałem?
Bludger jest pierwszy, sowy nie liczę, bo to ptaszysko jest średnio kontaktowe.
W sumie to nic, oklepane trochę, ale jest ok, choć ja bym go nie nadał. Jednak co kto lubi, nie?