piwo za ciastka będzie ok? Dalej rozpieszczasz ludzi to trzeba się odwdzięczyć
wiem, odmówisz a ja i tak się uprę to możemy pominąć ten proces
Skyler Schuester
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Miałem dużo na głowie, a potem spieszyłem się z wyrwaniem się z Malmo i dlatego nteraz dopiero jak ogarnąłem wizza
O. Dom. Wygodnie. Chyba ich nie znam więc wątpię by chciały obcego, ale dzięki za propozycje
dzięki. Doceniam, choć wolę dac ci przestrzeń i te sprawy, wiesz.
*4 minuty później *
nie musisz być dla mnie miły
Skyler Schuester
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Mhm. Słyszałem, że dobrze się trzymasz. To super. Ok
Nie oczekuje... takich zachowań czy coś w ten deseń. Bardziej złości ale Ty chyba nigdy się nie złościsz
ok, podrzucę Wam zgrzewke piwa na imprezę. Mam nadzieję, że nie będzie Was nic niepokoić ani Wam zagrażać w takim czasie. Bezpieczeństwo jest najważniejsze
Finn Gard
Rok Nauki : II
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
nie wiem, miałem Cię nie wciągać w moje kłopoty. Sprytek był, jest załamany nznwou
miałem ci pisać jeśli wrócą złe myśli to ... To właśnie piszę. Wróciły z potrojona siła i nie wiem co robić niż ich sluchsc. Wziąłem urlop na żądanie
nie wiem nie wiem nie wiem co zrobić. Co zrobić? Co się robi w takiej sytuacji? Miało nie wracać a wrocilo
Skyler Schuester
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Kiedyś mi już pomogłeś ale nie mogę oczekiwać, że znowu to zrobisz. nawet nie wiem jak, ja już jestem zmęczony tym wszystkim i chcę się uwolnić
specjalista... nie, żadnego tu nie ma.
śmierć dyktują mi sny, przewidują wróżby i męczy mnie ignorowanie tego. ale złożyłem ci obietnicę, że ci powiem jak wszystko wróci i mówię. sny, sumienie, pusty dom, zmartwione oczy Sprytka, cisza, wspomnienia
co pozostaje mi innego jak po prostu to skonczyc?
czy bardzo Cie to skrzywdzi?
Skyler Schuester
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Zdefiniuj "dobry specjalista". czy to taki co nie zamknie mnie w mungu na cztery spusty? Wtedy to już z pewnością prędzej strzelę sobie zaklęciem w skroń niż na to pozwolę
Profesor Jones, jej wizja się spełniła w 80%. Caelestine Swansea, jej przeczucia nałożyły się z wizją Jones. A teraz dostałem od Maxa i nie widzę powodu do zlekceważenia tego
Nie pisz do mojego ojca. Jeśli to zrobisz to nigdy więcej nie wrócę do Wielkiej Brytanii, zamknie mnie w Szwecji. To moja ostatnia szansa pobytu tutaj
Mefisto? Niby czemu miałby mi doradzać? Jest mi obcy, a ja jemu i chyba powinieneś wiedzieć jakie mogą pojawić się emocje między aktualnym i byłym chłopakiem. na przykład wybijanie zębów, podpalanie skóry i te sprawy
Sprytek zamknął drzwi i mówi, żebym siedział w domu. Wszyscy chcą mnie gdzieś zamknąć. Nigdzie nie jest bezpiecznie. Nawet w swojej głowie to dlatego lepiej to skończyć, będzie lżej. Dlaczego tego nie potwierdzasz, próbuję zrobić słuszny krok
Skyler Schuester
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
"dobry specjalista" czyli taki, który pomoże, bo będzie próbował zrozumieć przyczyny, a nie tylko zagłuszyć efekty. Taki, który pomoże Ci rozróżnić własne myśli od tych dyktowanych chorobą. Taki, który nie podejmie decyzji o umieszczeniu Cię w ośrodku pochopnie, a wyjaśni Ci dlaczego jest to konieczne, jeśli faktycznie takie będzie.
Martwiąc się brakiem powrotu do Wielkiej Brytanii zdradzasz myślenie o przyszłości, Finn. CHCESZ mieć tę przyszłość, skoro się o nią martwisz, więc nie odbieraj jej sobie. I nie odbieraj siebie innym. To nie jest słuszny krok.
Czasem to właśnie ktoś obcy powinien doradzić. Spojrzeć obiektywnie i przez pryzmat własnych doświadczeń. Finn, ja nie mam żadnych. Nie potrafię zrozumieć nawet w najmniejszym stopniu tego przez co przechodzisz, więc jak mam Ci poradzić albo dać swoje przyzwolenie? Jeśli mi ufasz, to możesz zaufać i jemu, skoro za niego ręczę.
I Finn... wybijanie zębów, podpalanie skóry? Nawet nie chcę wiedzieć czy się tego obawiasz czy tego chcesz. Chcę wierzyć, że żaden z Was nawet o tym nie pomyśli.
Finn Gard
Rok Nauki : II
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Jak się ufa obcemu? Jak ludzie to robią? Czy muszą dojść do takiej granicy która oddziela od śmierci jednym calem...? Nie dam się zamknąć nawet jeśli ktoś uzna to za konieczne. Mam dość ścian, gróźb i obietnic, że trafię w ręce uzdrowicieli i będę wariatem. Nie jestem wariatem.
Mam ufać poprzez Twoje zaufanie? Nie wiem czy kiedykolwiek ufałem obcej osobie przez zaufanie komuś komu ufam. Nie wiem jak to się robi, co powinienem wtedy czuć i czy to będzie zdrowe czy złe. On też chciał się zabić? Opowiadał Ci o tym?
Dlaczego śmierć nie jest słusznym krokiem, mam żyć dla innych? Po to by nikogo nie krzywdzić? Powinienem żyć dla siebie a nie mam już motywacji skoro wróżba mówi, że jeśli dalej będę tak żyć to stracę więcej, zapłacę dużą cenę a nie umiem rezygnować i tracić więcej
Skyler Schuester
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
On był w Azkabanie, Finn. Kto lepiej zrozumie niechęć do zamknięcia? I chęć śmierci, gdy każdego dnia krążą wokół Ciebie najgorsze wspomnienia, a Ty jesteś pewien, że to nigdy się nie skończy?
Bo ja tego nie rozumiem. Nie jestem w stanie. Bo zawsze wierzę, że w końcu będzie lepiej. I zawsze w końcu jest.
I... ja nawet nie wiem czy powstrzymywanie Cię w nieskończoność nie jest zbyt samolubne z mojej strony. Chcę byś żył, Finn, ale nie wiem jak mam Ci ulżyć w inny sposób, niż robiłem to wcześniej. Musisz mi powiedzieć co mógłbym zrobić. Bo wiem, że nie potrafiłbym funkcjonować normalnie, wiedząc, że mogłem Cię powstrzymać i tego nie zrobiłem.
Co to konkretnie za wróżba? Skąd masz pewność, że to nie tylko jakieś bredzenie z fusów?
Finn Gard
Rok Nauki : II
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Zastanawiam się czy w ogóle będę mógł się jeszcze zakochać bo chciałbym. I rozważam czy się nie napić Amortencji aby sobie przypomnieć i może się odblokuję?
Ale nie znajdę tak łatwo ofiary
Dobrze by to zrobiło, chyba, co nie? Zazdroszczę ci ale nikomu o tym nie mów bo się wyda
Skyler Schuester
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Nie można mówić o zakochiwaniu się i nie personalizować. Za każdym razem, to jest coś zupełnie innego, bo połączenie dwóch osób sprawia, że staje się to czymś unikatowym, niepowtarzalnym i zakochując się ponownie nie można oczekiwać, że będzie to przebiegało w ten sam sposób. Dlatego czasem można uświadomić sobie, że było (lub nie było!) się zakochanym, dużo później, niż faktycznie miało to miejsce
To jest uczucie, którego nie da się opisać, wstawiając go w jakikolwiek szablon. To może być przyjemne, a może też aż dusić z bólu. Może Cię uskrzydlać, a może też Ci ciążyć. Może przyjść w jednej chwili, przez jakieś słowo czy gest i zwalić Cię z nóg, a może skraść się do Ciebie znienacka tak subtelnie i stopniowo, że nawet nie zauważysz, że coś w Twoich uczuciach się zmieniło.
I nie jestem pewien czy Amortencja to dobry pomysł. Ona ogłupia znacznie bardzie od naturalnej miłości, Finn. Da Ci sztuczny wzór, którego możesz nigdy nie poczuć i przez to nie zauważyć prawdziwego zakochania, gdy będziesz je miał pod nosem. Amo to tylko pobudzone do maksimum hormony, a prawdziwe zakochanie to ich idealna mieszanka wspomagana wspomnieniami. To jak muzyka z kiepskiego mugolskiego radia a piosenka wygrywana specjalnie dla Ciebie na żywo. Nie powinno się nawet tego porównywać. Ale jeśli mimo tego chciałbyś to zrobić, to weź chociaż eliksir z zaufanego źródła. Mogę Ci zrobić nieco słabszą wersję.
Nie zazdrość. Wycierpiałem swoje i zasłu
Mówiłem Ci już, że najważniejsze to próbować od nowa. Na zakochanie się nie trzeba mieć siły. To ono daje Ci siłę
Finn Gard
Rok Nauki : II
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
co się odwaliło między Tobą a Maxem? Tym z gryffindoru
Skyler Schuester
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Przecież on mi wróżył z kart, to nie wizja. Wizję miałem od profesor Jones a od Caelestine przeczucie senne czy coś w tym stylu
ale czemu go zapytałeś? Przecież powiedziałem ci, że nie była przyjemna, za to negatywna
a teraz dochodzą mnie słuchy, że się pożarliście mocno a tego się nie spodziewałem, bo jesteś przecież bezkonfliktowy
myślałem, że puchońska komuna jest tylko dla Puchonów, rozszerzasz grono do przyjęcia?
Skyler Schuester
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Napisałeś o wizji Jones, przeczuciu Caelestine i nie napisałeś co "dostałeś" od Maxa, więc... założyłem, że skoro jest jasnowidzem...
I właśnie dlatego zapytałem, bo była negatywna
Finn... piszesz do mnie w nocy, że wszystko dyktuje Ci śmierć, a nauczyłeś mnie już, że niczego konkretnego mi nie powiesz. Jak miałbym się nie zapytać? Jak mam o tym nie myśleć? Jak mam to zostawić, nie wiedząc zupełnie nic i nie wiedząc czy jedyna osoba, która wie coś więcej, w ogóle zamierza coś z tym zrobić. Przecież można sprawić, że wizja się nie spełni...
I Komuna jest Puchońska, bo prawnie należy do mnie i do Yuuko, no i wartości w niej są zdecydowanie puchońskie, ale od samego początku cel był taki, że każdy jest tam mile widziany. Max nadal też, jeśli tylko by tego potrzebował
Finn Gard
Rok Nauki : II
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Uhhh, ale zapytałeś go Jak chcę się zabić a nie czy chce to zrobić. Przecież obiecałem, że ci powiem, gdy będzie źle ale uspokoiło się
Przepraszam że nie napisałem, że jest już spokojnie, ten kryzys minął i próbuje robić wszystko by nie powrócił
Nie można oczekiwać że jasnowidz weźmie na siebie odpowiedzialność za wszystkie negatywne wizje, Sky. To za dużo jak na jednego człowieka
Wróżba mówiła, że jeśli dalej będę ćwiczyć Zaklęcia z taką zaciekłością to zapłacę za to wysoka cenę choć zaprowadzi mnie to do wielkości. Dla mnie wysoka cena to strata kogoś albo własnego życia. A tylko kryzys dyktuje mi chęć skończenia wszystkiego raz na zawsze żeby się nie męczyć.
Skyler Schuester
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Przepraszam. Nie radzę sobie ze swoją bezsilnością.
Nie oczekuję z góry, że weźmie odpowiedzialność, ale jeśli nie chce się nią dzielić, to wtedy powinien to udźwignąć sam. Nie można tego tak po prostu zostawić.
Jeśli jest jakiś cel przewidywania przyszłości, to tylko taki, żeby móc się przepowiedniami podzielić i chociaż spróbować zapobiec tym negatywnym.
I w moich intencjach zdecydowanie nie było konfliktu z Maxem... Ale wiesz, że jestem uparty, Finn. Bardziej niż strachliwy.
Skyler Schuester
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy