Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Górski potok

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 1 z 3 1, 2, 3  Next
AutorWiadomość


April Jones
April Jones

Nauczyciel
Wiek : 36
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 161 cm
C. szczególne : mnóstwo piegów, niski wzrost, często nosi kwiaty we włosach
Dodatkowo : jasnowidzenie
Galeony : 1107
  Liczba postów : 314
https://www.czarodzieje.org/t17477-april-autumn-jones
https://www.czarodzieje.org/t17487-hela-sowa-sniezna-april
https://www.czarodzieje.org/t17476-april-jones
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Górski potok  Górski potok EmptyNie Lut 16 2020, 01:36;


Górski potok


Mała polana pomiędzy kilkoma szczytami, przez którą przepływa strumień. Miejsce dość ciche i spokojne, jednak nie polecane przez miejscowych jako warte zobaczenia, gdyż jest siedliskiem wielu stworzeń. Tubylcy w trosce o naturalne środowisko żyjątek starają się nikomu nie wspominać o możliwości zobaczenia strumyka, jednak droga do niego nie jest taka trudna. Jeżeli już znajdzie się to miejsce to lepiej jest zachować ciszę i spokój, kto wie co może przywołać głośniejsze zachowanie.
Powrót do góry Go down


Victoria Brandon
Victoria Brandon

Dorosły czarodziej
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168
C. szczególne : Piegi na całej twarzy
Galeony : 4960
  Liczba postów : 2715
https://www.czarodzieje.org/t18197-victoria-brandon#517279
https://www.czarodzieje.org/t18201-poczta-brandonowny#517591
https://www.czarodzieje.org/t18199-victoria-brandon#517482
https://www.czarodzieje.org/t18306-victoria-brandon-dziennik
Górski potok QzgSDG8




Moderator




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyNie Lut 16 2020, 17:55;

Było coś, czym mogła się zająć, a to bardzo jej odpowiadało! Nie lubiła bezczynności, czuła się wtedy z reguły mocno niekomfortowo, bo nie wiedziała do końca, w co miała ręce włożyć. Być może wynikało to z jej młodego wieku, a może po prostu działo się tak z powodu tego, iż właściwie od samego początku jej życie było dość mocno poukładane, chodziła na różne spotkania z tatą, uczestniczyła w różnych herbatkach zapoznawczych i innych tego typu zabawach, a teraz, kiedy miała ferie, po prostu nie wiedziała, jak powinna się zachowywać, tym bardziej że po raz pierwszy spędzała je poza rodzinnym domem. Nieco dziwne, a jednocześnie pewnie ekscytujące, ale mimo wszystko czuła, że chciałaby mieć co robić. Być może wróżbiarstwo i opieka nad magicznymi stworzeniami to nie było coś, co ją jakoś niesamowicie fascynowało, ale mimo wszystko lubiła poszerzać swoją wiedzę w niemalże każdym zakresie, nic zatem dziwnego, że postanowiła udać się na to spotkanie, lekcję, warsztaty, czy czymkolwiek to właściwie było.
Ubrała się więc wygodnie i ciepło, a później wybrała nad górski potok, pamiętając o tym, żeby zachowywać się cicho. Nie miała pojęcia, co mogłaby tutaj spotkać, a domyślała się, że okolica nie jest tak całkiem wymarła, jak się zakładało. Wolałaby przypadkiem nie stanąć na jakimś trollu, chociaż wiedziała, że przypadki chodzą po ludziach i mogła całkiem niespodziewanie stanąć oko w oko z takim osobnikiem. Inna sprawa, że profesorowie mogli wymyślić dla nich coś równie absurdalnego, nie zdziwiłaby się wcale, bo to, że szkoła i ich świat nie były do końca bezpieczne, było dla niej oczywiste. Poza tym, czasami miała wrażenie, że żeby było śmieszniej, to niektórzy robili rzeczy, o jakich lepiej nie mówić, co z reguły kończyło się tragicznie. Nie, żeby ona od razu była niesamowicie poukładana, chociaż była, ale na pewno nie wysłałaby przeciwko bandzie dzieciaków trolla. Rozglądała się jednak uważnie, cały czas mając nadzieję, że zaraz ktoś ją dogoni i nie będzie musiała iść na miejsce zbiórki sama.

______________________

they can see the flame that's in her eyes

Nobody knows that she's a lonely girl


Powrót do góry Go down


Loulou Moreau
Loulou Moreau

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173cm
C. szczególne : francuski akcent, burza loków, ciemniejsza karnacja
Galeony : 835
  Liczba postów : 1048
https://www.czarodzieje.org/t18184-loulou-moreau
https://www.czarodzieje.org/t18218-loulou-m#518183
https://www.czarodzieje.org/t18195-loulou-moreau
https://www.czarodzieje.org/t18299-loulou-moreau-dziennik#520878
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyNie Lut 16 2020, 23:54;

Zastanawiała się, co jeszcze ma w planach kadra profesorska. Czy poza zabawą w bludgera, chcą coś więcej zorganizować. Na brak atrakcji i tak nie można było narzekać, ostatecznie resort miał wiele do zaoferowania. Mimo to wyjazd z profesorami, bez czegoś przygotowanego przez nich, wydawał się Lou nieco dziwny. Dlatego z niekłamaną ciekawością zareagowała na wieść o łączonych warsztatach opieki nad magicznymi stworzeniami z wróżbiarstwem. Co prawda wróżenie z fusów nie pociągało dziewczyny nawet w najmniejszym stopniu, ale za to była ciekawa, co też wujek Hal przygotował dla wszystkich. Z magicznych stworzeń interesowały ją głównie wodne istoty, więc wiadomość, że zajęcia będą przy górskim potoku, napełniły ją nadzieją na coś naprawdę trafiającego w jej zainteresowania.
Ubrała się ciepło, nie zapominając o nausznikach i rękawiczkach, po czym spokojnym krokiem szła na wybrane przez profesorów miejsce. Nie bardzo wiedziała, w jaki sposób można połączyć wróżbiarstwo z lekcją o stworzeniach, ale może zwyczajnie nie doceniała trzeciego oka jasnowidzów. Nie mniej była ciekawa kreatywności profesorów, toteż przyspieszyła nieco kroku. Na miejscu dostrzegła znajomą już twarz i przez moment zastanawiała się, czy do niej podchodzić, ale nie widziała żadnych przeciwwskazań.
- Może dziś nie będzie martwego trolla - rzuciła do dziewczyny, stając obok. Pozostało czekać na resztę i obserwować okolicę.
Powrót do góry Go down


Russell Alvarez
Russell Alvarez

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173 cm
C. szczególne : tatuaż na kostce
Galeony : 282
  Liczba postów : 350
https://www.czarodzieje.org/t18225-russell-alvarez#518736
https://www.czarodzieje.org/t18249-poczta-alvaro
https://www.czarodzieje.org/t18236-russell-alvarez
https://www.czarodzieje.org/t18410-russell-alvarez-dziennik
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyPon Lut 17 2020, 10:17;

Russell na tegorocznych feriach znakomicie się bawił. Jeszcze ni razu nie zdarzyło mu się zgubić, nikogo pobić, nic zgubić ani nic złamać. Zapowiadało się naprawdę nieźle, a jeszcze tyle atrakcji przed nim! Naprawdę był podekscytowany tym miejscem. Może powinien częściej jeździć na szkolne ferie? To były dopiero jego drugie, a nie było wcale tak nudno, jak zawsze myślał. Był śnieg, był lód, była zabawa.
Nawet wieść o zajęciach czy tam warsztatach nie bardzo go zasmuciła. Niby ferie, ale nauka też była warta uwagi. Zwłaszcza w takim miejscu, prawda? Nie siedzieli w szkolnych ławkach w ponurej klasie, w której większość przysypiała, a to już coś znaczyło.
Ubrał się dość ciepło, bo sam nie wiedział, ile czasu mogą spędzić na zewnątrz i co też robić. Nie był oczywiście też ubrany za grubo, bo to by ograniczało jego ruchy. Idąc na miejsce, zaczynał wątpić, że to odpowiednia droga, ale ujrzał dwie dziewczyny, które kojarzył. Odetchnął z ulgą, zbliżając się do nich.
- Czy ja słyszałem o martwym trollu?- zagadał, uśmiechając się. - Dajcie spokój, przecież byłoby całkiem fajnie.- nie wiedział, dlaczego tyle ludzi było nastawionych tak negatywnie. Przydałoby się im się coś wyjątkowego w tak wyjątkowym miejscu, jak to. Sam już nie wiedział czego tak naprawdę się spodziewać.
Powrót do góry Go down


Carmel M. Gallagher
Carmel M. Gallagher

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VI
Wiek : 21
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167
C. szczególne : dołeczki w policzkach kiedy szeroko się uśmiecha, blizna tuż nad prawą brwią. Kilka kolczyków w prawym uchu.
Galeony : 58
  Liczba postów : 271
https://www.czarodzieje.org/t17294-carmel-melanie-gallagher-budowa#484551
https://www.czarodzieje.org/t17305-cookie-korespondencja-carmel#484965
https://www.czarodzieje.org/t17295-carmel-m-gallagher#484553
https://www.czarodzieje.org/t18344-carmel-m-gallgher-dziennik
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyPon Lut 17 2020, 14:13;

Wróżbiarstwo nie było tym, co ją tutaj skusiło, każdy kto ją znał, wiedział, że przyszła tutaj żeby dowiedzieć się więcej na temat magicznych stworzeń; nie zmieniało to jednak faktu, że nie potrafiła wyobrazić sobie w jaki sposób można połączyć te dwie dziedziny i była tym bardziej zaciekawiona. Może lelek wróżebnik? Ale one nie mieszkały chyba w tych rejonach.
Tęskniła za Hogwartem tak bardzo, że przyszłaby nawet na lekcję historii magii, gdyby takową tutaj zorganizowano. Nie była pewna jak długo utrzyma się jej nagły zapał do poszerzania swojej wiedzy, ale zamierzała korzystać z jego efektów. Ubrała się ciepło, ale wygodnie i przytuptała we wskazane przez nauczycieli miejsce, które okazało się być tak śliczne, że na moment przystanęła, po prostu chłonąc wzrokiem piękne górskie widoki. Dopiero potem podeszła do grupki, która składała się z dwóch dziewczyn (jednej ani trochę nie kojarzyła) i chłopaka, który był chyba od niej starszy. Jego znała przynajmniej z widzenia.
Martwy troll? — podchwyciła szybko, nie kryjąc się wcale z tym, że trochę ich podsłuchiwała. Zresztą wcale nie zrobiła tego specjalnie. — Gdzie? — dodała, wbrew pozorom nie spodziewając się, że leży gdzieś obok, a raczej dopytując w którym miejscu go widziała. A może nie widziała i tak tylko mówiła? Sama Carmel trolle znała tylko z książek... i może miała pod tym względem dużo szczęścia.
Ale masz ładne loczki. My się chyba nie znamy? Carmel — przedstawiła się wszystkim, nie tylko nieznanej jej dziewczynie, którą skomplementowała. Mogli jej nie znać, a mogli też nie pamiętać – w końcu ostatni semestr spędziła na wymianie w Souhvězdí.

@Loulou Moreau, @Russell Alvarez, @Victoria Brandon
Powrót do góry Go down


Gabrielle Levasseur
Gabrielle Levasseur

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 171 cm
C. szczególne : długie, blond włosy, w okresie letnim - piegi na nosie i policzkach, tatuaż kwiatu niezapominajki na prawym obojczyku
Dodatkowo : Ćwierćwila
Galeony : 626
  Liczba postów : 1459
https://www.czarodzieje.org/t16791-gabrielle-levasseur
https://www.czarodzieje.org/t16936-gabrielle-levasseur
https://www.czarodzieje.org/t16819-gabrielle-levasseur
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyPon Lut 17 2020, 14:31;

Zajęcia w plenerze były tym rodzajem lekcji, które Gabrielle lubiła najbardziej, dostarczały one dziewczynie najwięcej radości oraz satysfakcji. Wówczas nawet panujący wokół mróz oraz chłód - który był wręcz przeszywający, zdawał się jej nie przeszkadzać. Droga nad górski potok nie należała do najtrudniejszy, choć zaskoczyły ją jakby niepochlebne, wręcz pełne niechęci spojrzenia mieszkańców masywu, kiedy zwróciła się do nich o pomoc, aby wskazali jej kierunek, w którym powinna iść.
Nie zamierzała się tym przejmować; wzruszyła jedynie ramionami poprawiając ciepły szalik, którym owinęła szyję oraz pasującą kolorystycznie do niego czapkę. Ruszyła przed siebie, starając się trzymać szlaku, choć kilka razy kusiło ją, aby nagle zboczyć z wytyczonej ścieżki i iść w tylko sobie znanym kierunku, co wcale najmądrzejszym podejściem nie było - miała tego świadomość. Tylko resztki zdrowego rozsądku i fakt, że dzisiejsze zajęcia miał prowadzić Cromwell powstrzymały ją przed wcieleniem durnego pomysłu w życie. Od pamiętnego spotkania w Zakazanym Lesie, w oczach profesora chciała uchodzić za rozsądną dziewczynę.
Kiedy dotarła na miejsce, dostrzegła już kilku uczniów, a wśród nich dobrze znaną sobie twarz. Podeszła do Vicky (@Victoria Brandon), uśmiechając się, kiedy stanęła tuż obok Krukonki.
- Cześć wszystkim - powiedziała, witając również pozostałych.
- Nie wiem, czy troll to dobry pomysł - wtrąciła się do rozmowy, nieco hamując zapędy Gryfona, choć ten wydawał się być podekscytowany tą opcją, mimo wszystko uśmiechnęła się do niego promiennie.
- Ktoś tu miał doświadczenie z trollami? - zapytała, patrząc wymownie z wyraźnym rozbawieniem na Vicky i stojącą obok niej dziewczynę.
@Russell Alvarez @Loulou Moreau
Powrót do góry Go down


Nancy A. Williams
Nancy A. Williams

Absolwent Hufflepuffu
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178 cm
C. szczególne : Burza brązowych loków na głowie i uśmiech przyklejony do twarzy, tatuaż z runą algiz na lewej kostce
Galeony : 233
  Liczba postów : 1606
https://www.czarodzieje.org/t18035-nancy-ava-williams
https://www.czarodzieje.org/t18049-nancy-ava-williams#512833
https://www.czarodzieje.org/t18036-nancy-ava-williams
https://www.czarodzieje.org/t18312-nancy-a-williams-dziennik
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyPon Lut 17 2020, 23:59;

Zastanawiała się jakiś czas, czy przyjść na zapowiedziane zajęcia. Była pewna, że będzie się na nich świetnie bawić, połączenie wróżbiarstwa z ONMS brzmiało naprawdę interesująco. Jedyne co ją zatrzymywało to jej stan po ostatnim zabiegu w spa. Masaż olejkiem lawendowym był niesamowicie odprężający, ale nie miała pojęcia, że został do niego dodany olejek odmładzający. Efekt był taki, że wyglądała jak pierwszoroczniak. Zasadniczo bardzo ją to śmieszyło, ale jakoś głupio było tak wyjść do ludzi. Koniec końców przekonała ją wizja zdziwionych min znajomych kiedy ją zobaczą. Przed wyjściem musiała jeszcze zaklęciem zmniejszyć całą swoją garderobę i przydreptała nad potok. Widoki w okolicy wciąż ją zachwycały, miejsce zbiórki również nie odbiegało urokiem od pozostałych.
Zobaczyła grupkę ludzi, wśród nich dobrze sobie znaną @Gabrielle Levasseur oraz dziewczynę, która również brała udział w bludgerze. Chyba nawet trafiła w nią tłuczkiem w swoim pierwszym odbiciu, miała nadzieję, że nie będzie jej miała tego za złe czy coś. Resztę osób mniej lub bardziej kojarzyła z widzenia.
- Cześć wszystkim! - Przywitała się wesoło. - Hej, grałyśmy razem w bludgera! Jestem Nancy. - Zwróciła się na początku bezpośrednio do @Loulou Moreau, a potem do reszty, której nie znała. Nigdy nie miała oporów przed poznawaniem nowych ludzi i chętnie się integrowała.
- Ja mam doświadczenia z trollami na lekcjach jak coś. - Zaśmiała się włączając się do dyskusji. Nie miała pewności o jakich trollach w zasadzie mowa, bo wyłapała tylko końcówkę tej krótkiej wymiany zdań.
Powrót do góry Go down


Doubravka Ježekova
Doubravka Ježekova

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 157 cm
C. szczególne : Filigranowa figura
Galeony : 195
  Liczba postów : 70
https://www.czarodzieje.org/t17622-doubravka-jezekova
https://www.czarodzieje.org/t17702-doubravka-jezekova#497684
https://www.czarodzieje.org/t17697-doubravka-jezekova#497522
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyWto Lut 18 2020, 01:03;

Prawdę powiedziawszy nie tak Doubravka sobie wyobrażała swoje ferie. Bardzo polubiła Hogwart i ludzi tutaj będących, jednakże miała nadzieję, że na ferie zimowe uda się jej wrócić do Czech i spędzić trochę czasu ze swoją mugolską rodziną. Bądź co bądź, ale nie widzieli się całkiem dawno i się za nimi stęskniła. Wszystko tak naprawdę było przygotowane – miała bilet lotniczy z Londynu do Pragi (i to nawet na odpowiednią datę!)… Jednakże trochę rzeczy się pokomplikowały, gdy okazało się, że rodzice trochę zawalili… postanowili rodzinnie pojechać do Austrii na narty na dwa tygodnie i się walnęli z terminem, rezerwując na czas właśnie ferii – no i zapomnieli wziąć ją pod uwagę, a próba załatwienia dodatkowego miejsca w hotelu skończyła się fiaskiem. Tak więc Doubra – nieco obrażona na rodziców, którzy jakoś średnio chcieli rezygnować z wyjazdu na rzecz zobaczenia się z córką – postanowiła zostać w Hogwarcie z nadzieją, że będzie równie super.
Ježekova dowiedziała się, że mają być jakieś warsztaty z Wróżbiarstwa i ONMZ. Te pierwsze było czymś, co bardzo lubiła, te drugie dosyć przypadło jej do gustu po ostatnich zajęciach w których brała udział, więc postanowiła się na nie po prostu wybrać.
Ubrana bardzo stosownie do panującej pogody i bycia największym zmarzluchem na świecie (tj. w ocieplane bojówki, trekkingi za kostkę, bieliznę termiczną, ciepły golfik i kurtkę; obowiązkowo też szalik, czapka i rękawiczki do kompletu oraz plecak, a w nim termos z ciepłą herbatą) poszła na miejsce, w którym miały odbywać się zajęcia.
Zobaczyła kilka znajomych Puszków do których się uśmiechnęła. Resztę kojarzyła jedynie z widzenia – musieli się minąć gdzieś na korytarzu albo być razem na jakiejś lekcji.
Cześć – przywitała się. Ludzie się dopiero zbierali – to dobrze. Była przed czasem.
Powrót do góry Go down


Morgan A. Davies
Morgan A. Davies

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 162
C. szczególne : skórzany plecak, nieodłączne bransoletki
Dodatkowo : Animagia (wiewiórka pospolita)
Galeony : 1847
  Liczba postów : 3465
https://www.czarodzieje.org/t17419-morgan-a-davies#488348
https://www.czarodzieje.org/t17421-listy-do-moe#488357
https://www.czarodzieje.org/t17420-morgan-a-davies#488355
https://www.czarodzieje.org/t18298-morgan-a-davies-dziennik#5208
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyWto Lut 18 2020, 16:24;

Lekcja z April i Halem brzmiała jednocześnie jak coś na co Morgan bardzo chciała i bardzo nie chciała przyjść, więc oczywiście pojawiła się bez ociągania, przy okazji przekonując do dotarcia w wyznaczone miejsce Aconite, z którą wspólnie pokonały ten spacer. Davies nie miała jednak zamiaru dołączać do zebranej grupki uczniów przed rozpoczęciem zajęć, aby nie przegapić momentu, w którym obydwoje nauczycieli pojawiłoby się w zasięgu wzroku. Z różnych przyczyn. Być może chciała wymienić się z nimi spojrzeniami, aby zorientować się, jaki mieli do niej stosunek i czy cokolwiek się zmieniło.
- Dzisiaj będzie bez fraszek. - oznajmiła Larch ze smętnym uśmiechem, rozglądając się jednocześnie po zebranych na miejscu twarzach. Gryfoni. Puchoni. Zieloni najwyraźniej hibernowali w takich temperaturach. Mogliby przehibernować do końca roku szkolnego, to może ranking domów choć trochę by się poprawił.

@Aconite 'Haze' Larch
Powrót do góry Go down


Christina Grim
Christina Grim

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 152 cm
C. szczególne : Niski wzrost, chorobliwa bladość, blizny po poparzeniu na lewej stronie ciała, blizny na lewej ręce po nocy z Drejczim. Dziecinny wygląd. Ubrania z motywami mugolskimi.
Dodatkowo : Likantropia, prefektka
Galeony : 536
  Liczba postów : 408
https://www.czarodzieje.org/t17966-christina-grim
https://www.czarodzieje.org/t17982-kryska-grim#510194
https://www.czarodzieje.org/t17969-christina-grim
https://www.czarodzieje.org/t20719-kryska-grim-dziennik
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptySro Lut 19 2020, 18:16;

ONMS i Wróżbiarstwo, czyli przedmioty których dotyczyły dzisiejsze warsztaty, nie należały do tych bliskich sercu Kryśki. Ostatecznie jednak wskoczyła w ciepłe ciuszki, wzięła ze sobą zapas cukierków kawowych, i ruszyła tyłek z ciepłego i miłego pokoju. Nie za bardzo chciało jej się wychodzić na zewnątrz, bo tam nadal było zimno. Nie mogła jednak całego wyjazdu przesiedzieć w pokoju czy na masażach, więc ostatecznie wyszła na zewnątrz, podpytując spotykanych przypadkowo ludzi o drogę do potoku. Nie wychodziła na zewnątrz na tyle często, by wiedzieć, gdzie co się znajduje w okolicy.
Szła sobie powoli, dziękując w duchu Merlinowi za to, że idący wcześniej na warsztaty uczniowie wydeptali w śniegu ścieżkę. To jej znacząco ułatwiało poruszanie się w tym klimacie. Podżerając cukierki, zagapiła się nieco i wpadła na osobę idącą powoli przed nią, którą okazała się @Alise L. Argent.
- Sorki, zagapiłam się. Ty też idziesz na zajęcia? - zapytała dziewczynę, nie chcąc dopuścić do niezręcznej ciszy. Kojarzyła skądś jej twarz, ale nie potrafiła sobie przypomnieć jej imienia. Chyba jeszcze nie zdarzyło im się rozmawiać. - Christina jestem - przedstawiła się, spoglądając na blondynkę.
Dopiero teraz zauważyła, że w sumie była już prawie na miejscu. Kilka metrów dalej widziała zgromadzonych uczestników ferii, którzy zapewne też przyszli na warsztaty. Patrząc na to zbiorowisko poczuła się jeszcze mniejsza. Na szczęście w tłumie dostrzegła znajomą twarz. Zaczęła machać do @Russell Alvarez. Chłopak chyba jej nie dostrzegł, więc nawet podskoczyła kilka razy, by łatwiej było ją dostrzec.
Powrót do góry Go down


Lazar Grigoryev
Lazar Grigoryev

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 182cm
C. szczególne : Tatuaże, kolczyk w języku, przekłute uszy, silny rosyjski akcent
Galeony : 378
  Liczba postów : 541
https://www.czarodzieje.org/t17721-lazar-arseni-grigoryev
https://www.czarodzieje.org/t17739-lazar-grigoryev#499191
https://www.czarodzieje.org/t17722-lazar-grigoryev#498407
https://www.czarodzieje.org/t18307-lazar-grioryev-dziennik
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyCzw Lut 20 2020, 00:04;

Potrafił sam zorganizować sobie czas, ale luźniejsza forma lekcji, na którą zaprosiła ich dwójka profesorów brzmiała kusząco – zwłaszcza, że chodziło o opiekę nad magicznymi stworzeniami. Zresztą samo wróżbiarstwo też brzmiało mu całkiem nieźle, bo choć zawsze był sceptycznie nastawiony do tego przedmiotu, na ostatnich zajęciach z profesor Jones poszło mu naprawdę bardzo dobrze. Nie wiedział czy to kwestia tego, że i na nich pojawiły się zwierzęta, szczęścia, czy może jakiegoś głęboko ukrytego talentu, ale póki miał z tego powodu profity, nie zamierzał w to głębiej wnikać.
Z resortu wyszedł ubrany niezbyt grubo, zwłaszcza w porównaniu z resztą. Co prawda wbrew swojemu zwyczajowi zapiął kurtkę, ale ani myślał więzić włosów ciasną czapką; spiął je tylko w rozsypujący się koczek z tyłu głowy, by nie przeszkadzały mu w części praktycznej lekcji (bo bardzo liczył, że takowa będzie miała miejsce). Pod spodem nie miał zresztą ciepłego swetra, a cienką bluzkę z długim rękawem. Wyszedł odrobinę wcześniej, by przed zajęciami przejść się na spacer i zajął go on na tyle mocno, że kiedy pojawił się w umówionym miejscu, było tam już sporo osób. Uśmiechnął się na widok @Doubravka Ježekova, ale przystanął z boku, nie chcąc jej przeszkadzać bez zaproszenia skoro z kimś już rozmawiała.
Powrót do góry Go down


Nathaniel Bloodworth
Nathaniel Bloodworth

Absolwent Slytherinu
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 190 cm
C. szczególne : Lewa ręka: pochłaniacz magii, sygnet rodu | prawa ręka: od łokcia w dół pokryta paskudnymi bliznami, runiczne tatuaże na ramieniu | blizna pod łopatką
Dodatkowo : Oklumencja
Galeony : 1052
  Liczba postów : 2439
https://www.czarodzieje.org/t17075-nathaniel-bloodworth#476657
https://www.czarodzieje.org/t17080-nathaniel-bloodworth#476778
https://www.czarodzieje.org/t17070-nathaniel-bloodworth
https://www.czarodzieje.org/t22257-nathaniel-bloodworth-dziennik
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyCzw Lut 20 2020, 14:12;

Wybrał się na spacer bez żadnego konkretnego celu. Górska okolica dodawała mu energii, a zimne temperatury przypominały o Kanadzie; czuł się tu wyjątkowo dobrze, by nie powiedzieć – jak w domu. Samotne przechadzki przynosiły mu spokój, ale mimo to nie stronił od ludzi. Wręcz przeciwnie, ferie poprawiały mu humor na tyle, że właściwie łatwiej mu było nawiązywać znajomości, niż było to w szarej codzienności. Może to właśnie dlatego kiedy z daleka zobaczył zgromadzenie nad brzegiem potoku, zatrzymał się, obserwując je z zaciekawieniem? Za jego czasów na feriach zazwyczaj organizowane były dodatkowe, nieobowiązkowe zajęcia, może i tutaj odbywało się coś podobnego?
Jego uwagę odwróciły dopiero zbliżające się kroki. Odwrócił głowę i zmierzył zbliżającego się mężczyznę uważnym spojrzeniem zielonych oczu.
— Profesorze Walsh — przywitał go, do słów dołączając skinienie głowy. Mógł darować sobie tego profesora, ale jako niższy rangą, czuł się zobowiązany. Niektórzy za bardzo cenili sobie swoje tytuły, a on nie szukał wrogów. — Idzie pan na zajęcia? To chyba coś z opieką nad magicznymi stworzeniami? — ostatni wniosek wyciągnął na widok Hala Cromwella, który zajmował się tym właśnie przedmiotem. Spojrzał znów na swojego przypadkowego rozmówcę i uśmiechnął się, żeby jakoś zaznaczyć swój żart. Właściwie nie brał pod uwagę możliwości wzięcia udziału w zajęciach... choć w tym momencie wydało mu się to kuszącą opcją.

@Joshua Walsh
Powrót do góry Go down


Joshua Walsh
Joshua Walsh

Nauczyciel
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 193cm
C. szczególne : runa algiz za lewym uchem, obrączka z bladoróżowej muszli, bransoletki na lewym nadgarstku
Galeony : 4710
  Liczba postów : 2196
https://www.czarodzieje.org/t18077-joshua-walsh
https://www.czarodzieje.org/t18086-poczta-profesora-walsha#514412
https://www.czarodzieje.org/t18084-joshua-walsh#514388
https://www.czarodzieje.org/t18300-joshua-walsh-dziennik#520887
Górski potok QzgSDG8




Moderator




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyCzw Lut 20 2020, 15:46;

Nie czuł większej potrzeby integracji z innymi, ale też nie stronił szczególnie od ludzi. Jeśli nadarzyła się okazja do rozmowy albo poznania kogoś, korzystał. Wciąż jeszcze nie użył swojego bonu, ale przecież ferie wciąż trwały. Miał jeszcze czas. W pokoju usłyszał, że April z Halem postanowili zorganizować łączone zajęcia dla wszystkich uczestników ferii. Skoro zostało powiedziane, że dla wszystkich, a sam nie miał lepszego zajęcia, zamierzał skorzystać z okazji i wziąć udział w zajęciach.
Nie spieszył się szczególnie na miejsce, przez co zbliżał się tam, gdy już spora grupka osób się zebrała. Jeśli się nie mylił, widział głównie Gryfonów, a był przekonany, że Ślizgoni też jechali… No nic, nie jego sprawa, a zajęcia były dodatkowe, więc tym bardziej nie powinien oczekiwać, że wszyscy się zjawią. Dostrzegł przed sobą mężczyznę, który zatrzymał się i spoglądał również na grupę czekająca na zajęcia.
- Bloodworth - przywitał się z uśmiechem na twarzy, po czym zaśmiał się krótko, gdy padły słowa, które miały być żartem, a okazały się naprawdę trafne. - Właściwie to tak, idę na zajęcia. Ma być nie tylko opieka, ale też wróżbiarstwo i najzwyczajniej nie mogę przepuścić okazji zobaczenia April w akcji - dodał, wzruszając ramieniem. Prawdę mówiąc, miał wielką ochotę nieco kobiecie podokuczać, jak za dawnych czasów, ale przez młodzież wolał się od tego powstrzymać. Będzie mu musiało wystarczyć rzucanie później żarcikami.
- Grając w bludgera, trafiła swoją uczennicę w twarz, więc kto wie, co będzie tutaj? Idziesz też? - spytał, nie korzystając z oficjalnego tonu. Prawdę mówiąc, wciąż czuł się dziwnie, gdy ktoś z kadry zwracał się do niego per "profesorze". Z drugiej strony nie mówił nikomu, że ma przestać. Wychodził z założenia, że przy sprzyjających okolicznościach dana osoba sama przejdzie na mniej oficjalny ton i zwyczajnie ignorował zwrot używany wobec niego. Jeszcze Nathaniela mógł zrozumieć, na razie był tylko asystentem nauczyciela, ale taki O'Connor? No nic, teraz i tak nie miało to znaczenia. Zrobił krok w stronę grupy, spoglądając na swojego rozmówcę z miną, jakby chciał powiedzieć, że na pewno będzie fajnie i nie ma co się zastanawiać.

@Nathaniel Bloodworth

______________________


Peace in your gardens and light from your eyes
No one can hold me the way you do
Powrót do góry Go down


Niamh O'Healy
Niamh O'Healy

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 20
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 178
C. szczególne : irlandzki dialekt, odstające uszy, krzywy ryj
Galeony : 36
  Liczba postów : 106
https://www.czarodzieje.org/t17122-niamh-ira-o-healy#478041
https://www.czarodzieje.org/t17422-niamh-o-healy#488374
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyCzw Lut 20 2020, 20:47;

Ostatnie na co miała ochotę to oglądanie April Jones, ale torba prowadziła jej ulubione zajęcia. Dziewczyna pamiętała co prawda, to że opiekunka jej domu przyznała, że ma wyjątkowy talent wróżbiarski, było jednak przed meczem i przed blugderem, które pamiętała jeszcze lepiej. Nie chciała jednak tracić z tego powodu możliwości poznania jakieś nowej techniki wróżbiarskiej, więc schowała uprzedzania do kieszeni, skąd jak wiadomo można je szybko wyjąć w razie potrzeby.
Dotarłszy na miejsce, stanęła gdzieś z boku, ale tak, by mieć dobry móc pod dobrym kątem, bez wykręcania szyi, łypać spode łba na profesorkę oraz by móc ostentacyjnie się obrócić, w razie gdyby ona spojrzała na nią.
Powrót do góry Go down


Matthew C. Gallagher
Matthew C. Gallagher

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 178
C. szczególne : zawadiacki uśmiech, podczas którego jego prawa brew zawsze unosi się nieco wyżej niż lewa; dołeczki w policzkach
Galeony : 1345
  Liczba postów : 1054
https://www.czarodzieje.org/t17284-matthew-c-gallagher
https://www.czarodzieje.org/t17286-matthew-c-gallagher#484354
https://www.czarodzieje.org/t17285-matthew-c-gallagher#484235
https://www.czarodzieje.org/t18302-matthew-c-gallagher-dziennik
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyCzw Lut 20 2020, 22:45;

Chociaż podczas ferii powinien odpoczywać od szkolnych lekcji, tak nie ukrywał, że prowadzone wspólnie przez Cromwella i Jones warsztaty wzbudziły jego zainteresowanie. Wróżbiarstwo zdecydowanie do niego nie pasowało, ale lubił nauczycielkę tego przedmiotu, a skoro wspierał ją Hal, najprawdopodobniej chcieli pomówić o czymś na styku obu dziedzin magii. Nie byłby zaś sobą, gdyby ominął jakiekolwiek zajęcia z zakresu opieki nad magicznymi stworzeniami. Ubrał się więc ciepło, dopinając kurtkę na ostatni guzik i zrobił sobie mały spacer nad górski potok, gdzie mieli się zebrać wszyscy ochotnicy.
Kiedy tylko znalazł się na miejscu, w oczy od razu rzuciła mu się jego młodsza siostrzyczka. Miał nawet zamiar podbiec do niej i chwycić ją w ramiona, ale widząc że Carmel jest zajęta rozmową z innymi dziewczętami, odpuścił sobie ten plan. Nie chciał robić jej „siary”, więc pomachał jej tylko na powitanie i przystanął w pobliżu Lazara, oczekując na jakieś przemówienie ze strony profesorów.
Powrót do góry Go down


Aconite 'Haze' Larch
Aconite 'Haze' Larch

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 165
C. szczególne : Bardzo oszczędna mimika, tatuaże, dość płynne ruchy - zarażona gracją od tańca
Galeony : 702
  Liczba postów : 380
https://www.czarodzieje.org/t17733-aconite-haze-larch#498956
https://www.czarodzieje.org/t17763-mala-poppy-larch#500082
https://www.czarodzieje.org/t17734-aconite-haze-larch
https://www.czarodzieje.org/t18397-aconite-haze-larch-dziennik
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyCzw Lut 20 2020, 23:00;

Kolejny spacer. Jeden z wielu. Jej relacja z Moe zdecydowanie w dużej części składała się z wspólnie pokonywanej drogi, którą czasem lubiła urozmaicać jakimś zaklęciem, a czasem, tak jak dziś, mijała im w ciszy lub esencjonalnej wymianie zdań.
- Chyba już wiem - mruknęła, powracając do swojego zdziwienia pod tytułem "Hal i April? ONMS i wróżbiarstwo? Co to ma wspólnego?", które zdążyła wyrazić jeszcze w pokoju hotelowym. - Będziemy wróżyć z wnętrzności jakichś magicznych stworzeń - wyjaśniła cicho, mrużąc oczy mocniej niż zazwyczaj, przez rażące promienie słońca, które odbijały się od krystalicznie białego śniegu, którego oczywiście wszędzie było pełno. Potarła dłonią czerwony od zimna nos i instynktownie wyjęła różdżkę, by rzucić jakieś zaklęcia ogrzewające, proponując je również Moe, na którą spoglądała raz na jakiś czas, by dyskretnie sprawdzać jak się czuje, zawsze gotowa zaoferować jej choćby objęcie ramieniem. Przeleciała wzrokiem po obecnych, ale nie widząc nigdzie @Chloé Swansea straciła zainteresowanie i przysunęła się bliżej Moe, łapiąc ją za dłoń, by nikomu nawet nie przyszło do głowy przydzielać jej w potencjalnej grupie do kogoś innego.
Powrót do góry Go down


Hal Cromwell
Hal Cromwell

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 62
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 175cm
C. szczególne : okulary do czytania, bardzo zły tatuaż na lewym ramieniu (podgląd w kp)
Galeony : 1046
  Liczba postów : 533
https://www.czarodzieje.org/t16102-harold-cromwell-jr#440448
https://www.czarodzieje.org/t16104-hal-s-ono#440515
https://www.czarodzieje.org/t16101-harold-cromwell-jr#440447
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyPią Lut 21 2020, 02:47;

Myśląc o feriach jeszcze miesiąc temu w głowie tworzył plany licznych faunistycznych wypadów terenowych, na które mógł zabierać jakieś grupki uczniów. Tuż przed końcem semestru jednak, niestety jego zapał do i wiara w to, że ktoś zechce wyjść z nim szukać krajowych zwierząt z pewnych przyczyn opadł, tak więc uskuteczniał swoje wyprawy samotnie. W ogóle podczas tego wyjazdu swoją aktywność opiekuna ograniczył do wymaganych obowiązków. Nie organizował niczego dodatkowego, nie dołączał do żadnych wspólnych aktywności z dzieciakami – w zasadzie nie robił dla uczniów niczego, czego nie musiał. Od czasu do czasu robiło mu się z tego powodu przykro i zastanawiał się, czy wypalił się w zawodzie i zmierzał teraz w kierunku zostania Craine'em czy innym Edgarem Fairwynem, z drugiej jednak strony musiał przyznać, że czuł się bardzo wypoczęty i chyba na dobre wychodziło mu życie własnym życiem bez roztrząsania po godzinach do kilkunastu nastoletnich dramatów na raz. Wisienką na torcie jakim były te ferie było całe towarzystwo z pokoju 19. Byłoby nią nawet, gdyby nie miał porównania z ostatnich wakacji, które spędził w ciasnym namiocie, dzielonym z klonem Dave'a.
Kiedy April wspomniała o organizowanych przez siebie dodatkowych zajęciach oraz miejscu, w którym chce je przeprowadzić, coś w nim na powrót zaskoczyło. Skoro okazja sama się napatoczyła, to jak można było jej nie wykorzystać. Wróżbitka zaś nie miała nic przeciwko, by podpiął się pod jej zajęcia.
Tak sobie teraz myślę – zauważył pogodnie, gdy razem z April zmierzali w kierunku potoku – Że może trzeba ich było uprzedzić, że to bardziej dwoje zajęć w jednym miejscu, a nie jakaś łączona akcja. Pewnie się napalili na jakąś haruspicję.
Nie byłby to pierwszy raz, kiedy Halowi zdarzyło się za bardzo nakręcić oczekiwania podopiecznych (ba! Czasem robił to celowo), mocno się tym zatem nie przejmował. Kiedy jednak szli dalej wróżenie z wnętrzności zwierząt i jemu zaczęło bardziej krążyć po głowie.
 – Robiłaś to kiedyś? – zagadnął w końcu – W ogóle to muszą być świeże wnętrzności, czy mrożonki ujdą? Albo na przykład trochę rozłożone? Mam w domu zamrożonego nietoperza po bliższym spotkaniu z samochodem, jakbyś chciała. W niezłym stanie, miałem wypreparować. A może musi być jakaś rytualna śmierć? Tu bym nie pomógł...
Kiedy doszli na miejsce spotkania była tam już spora grupka dzieciaków, a nawet trochę takich starszych, jak na przykład Joshua. Hal natychmiast wyłapał wzrokiem swoją siostrzenicę i uśmiechnął się pod wąsem, zobaczywszy otaczającą ją grupkę. Cieszył się, że odnajdowała się w towarzystwie. Nie mógł się powstrzymać, by nie przysłuchać się lepiej, o czym tak żywo rozprawiali.
A nie mówiłem – mruknął do April rozbawionym tonem, a już sekundę później stanowczym tonem głośno zapowiedział: – Jak kogoś złapię na szukaniu trolli – żywych lub martwych – to do końca edukacji będzie miał zapewniony skrzaci nadzór.
Zawiesił na dłużej wzrok na Gabrielle (już ona dobrze widziała dlaczego), a do stojącej obok Loulou mrugnął porozumiewawczo (nawet nie wiedząc, że to na nią powinien był bardziej patrzeć). Nie zamierzał podkreślać łączącej ich relacji, żeby miała szansę dać poznać się jako Loulou Moreau, a nie "siostrzenica Cromwella" (co mogło szczególnie ostatnio mogło jej wyjść na dobre), ale nie mógł się powstrzymać przed tym drobnym wyrazem uczucia.
Kiedy już wszyscy zgromadzili się wokół jego i April oraz skupili na nich uwagę, nauczyciele przez chwilę patrzyli na siebie, najwidoczniej nie wiedząc kto i jak powinien zacząć. Praktycznie nie dogadali się wcześniej, jak dokładniej miały wyglądać te ich wspólne zajęcia. W końcu Hal przejął pałeczkę.
Taaa... no więc warsztaty tak w zasadzie przeprowadzi dla was (a nawet dla nas) Apr... wróć, profesor Jones. Ja tu jestem na doczepkę, ponieważ bardzo chcę wam pokazać giwale – gdy tylko wspomniał zwierzęta, twarz mu się rozpromieniła. A może aż tak bardzo chciał je im pokazać? – Powinno nam się udać gdzieś je tu przy okazji zaobserwować. To kto wie czym są giwale i czemu są takie wyjątkowe? – jak zwykle dał najpierw szansę wykazać się słuchaczom.

--------------------------------------
Zanim zaczniecie wróżyć, macie rozgrzewkę w postaci podkreślonych pytań. Odpowiadając, starajcie się powiedzieć tylko o jakiejś jednej charakterystycznej rzeczy, żeby inni też mieli szansę zabłysnąć. Kto pierwszy ten lepszy!
Powrót do góry Go down


Victoria Brandon
Victoria Brandon

Dorosły czarodziej
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168
C. szczególne : Piegi na całej twarzy
Galeony : 4960
  Liczba postów : 2715
https://www.czarodzieje.org/t18197-victoria-brandon#517279
https://www.czarodzieje.org/t18201-poczta-brandonowny#517591
https://www.czarodzieje.org/t18199-victoria-brandon#517482
https://www.czarodzieje.org/t18306-victoria-brandon-dziennik
Górski potok QzgSDG8




Moderator




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyPią Lut 21 2020, 08:09;

Victoria uśmiechnęła się lekko, kiedy Lou znalazła się obok niej, a później rozglądała się z zaciekawieniem, kiedy zjawiały się kolejne osoby, a opowieść o trollu robiła swoje. Brandonówna nie byłaby sobą, gdyby nie pozwoliła w tym momencie nieco ponieść się wyobraźni, musnęła lekko palcami dłoń dziewczyny, z którą znalazła ciało śnieżnego trolla, a później spojrzała na pozostałych zebranych.
- Znalazłyśmy jednego, całkiem niedaleko stąd. Nie ma już raczej zbyt szerokich perspektyw na przyszłość, ale jeśli chcecie, możemy was tam zabrać. W sekrecie - powiedziała, jeszcze zanim do rozmowy włączył się profesor. Mrugnęła w stronę znajomych, dając im znać, że jeśli tylko chcą, to później wrócą do tej rozmowy, ale traktowała to jako coś bardziej zabawnego. Mówiła na tyle cicho, że była pewna, że profesor jej nie słyszał, zbyt zajęty ustawianiem się na swojej pozycji i braniem do opowiadania, czym będą się zajmować. Później już dziewczyna skupiła się na tym, co dzieje się dookoła nich.
- Jeśli się nie mylę, panie profesorze, to poprawna nazwa to giwal biały? To ogólnie rzecz biorąc zwierzę, które przypomina białoskórą jaszczurkę - powiedziała Victoria, która mimo wszystko z teorii coś tam wiedziała, ale jeśli idzie o praktykowanie opiekowania się magicznymi zwierzętami, to pewnie była gorsza od przeciętnego trzecioklasisty. Nie radziła sobie z tym zbyt dobrze, jednak Fantastyczne Zwierzęta znała całkiem dobrze, tak samo, jak większość teorii dotyczącej niemalże każdego przedmiotu. Wymagano od niej wszechstronności i właśnie prezentowała wszystkim fakt, że jest nieco oczytana. Zresztą, jeździła również z rodziną na zimowe wakacje w góry Europy, więc nasłuchała się od starszego brata i kuzynostwa o tych stworzeniach, tych i innych, aczkolwiek nie interesowały ją aż tak bardzo, by poświęcać im więcej czasu. Coś tam wiedziała na temat tego, że są niebezpieczne, ale poza tym, że wyglądają jak jaszczurki, nie kojarzyła zbyt wiele. Ot, były. Jak typowy kujon mogła wymienić ich nazwę i wskazać ogólną cechę charakterystyczną, resztą musieli zająć się pasjonaci.

______________________

they can see the flame that's in her eyes

Nobody knows that she's a lonely girl


Powrót do góry Go down


Gabrielle Levasseur
Gabrielle Levasseur

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 171 cm
C. szczególne : długie, blond włosy, w okresie letnim - piegi na nosie i policzkach, tatuaż kwiatu niezapominajki na prawym obojczyku
Dodatkowo : Ćwierćwila
Galeony : 626
  Liczba postów : 1459
https://www.czarodzieje.org/t16791-gabrielle-levasseur
https://www.czarodzieje.org/t16936-gabrielle-levasseur
https://www.czarodzieje.org/t16819-gabrielle-levasseur
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyPią Lut 21 2020, 08:13;

Temat trolli był bardzo ciekawy i choć Gabrielle nie miała z nimi nigdy styczności, wiedziała o nich - głównie ze szkolnych książek - dość sporo. Wiedziała jakie potrafią być i o ile do Zakazanego Lasu chodziła chętnie, tak nie chciałaby spotkać tej istoty na swojej drodze. Ciężko było jej określić, jakby się wówczas zachowała.
Kiedy pojawiła się przy nich Nancy blondynka obdarzyła ją szerokim, pełnym radości uśmiechem.
- Nancy @Nancy A. Williams - powiedziała, przytulając puchońską koleżankę. - Grałaś, to znaczy grałyście w bludgera?! - zapytała zaskoczona patrząc to na Puchonkę, to na nieznajomą jej Gryfonkę @Loulou Moreau , po czym zagwizdała z uznaniem.
- Musisz mi później o tym opowiedzieć - szepnęła jeszcze do brunetki, rozglądając się po zbierających się osobach. Zmarszczyła czoło widząc wśród nich Nathaniela (@Nathaniel Bloodworth) oraz nauczyciela Qudditcha (@Joshua Walsh) jednak w żaden sposób - poza subtelnie dłuższym zawieszeniu spojrzenia na mężczyznach - nie skomentowała, wracając do towarzyszy rozmowy. Niedługo później pojawił się profesor Cromwell, który słysząc słowa dotyczące trolli od razu skupił na niej swoje spojrzenie.
Panienka Levasseur westchnęła cicho, wciąż starała się zamazać zły obraz swojej osoby w oczach nauczyciela, jednak szło jej to dziwnie opornie. Ściągnęła brwi słysząc, że dzisiejsza lekcja nie będzie prowadzona strikte przez niego, lecz przez Jones, niemniej jednak była i tak ciekawa tego co się wydarzy. Wróżbiarstwo niby nie było jej mocna stroną, może dzięki połączeniu z Opieką nad Magicznymi Stworzeniami pójdzie jej lepiej?
Słysząc pytanie padające z ust Hala, od razu, instynktownie podniosła rękę, a kiedy udzielono jej pozwolenia, powiedziała:
- Giwale oprócz białej skóry mają czerwone ślepia, ostre kiełki i język z rozdwojoną końcówką, zaś jego ogon zwieńczony jest ostrym jak brzytwa kolcem. W zimowej aurze jest niewidoczny dzięki swojemu ubarwieniu. Jeśli chcemy je znaleźć, to najlepiej szukać ich przy ludzkich domostwach, wtedy w śniegu trzeba obserwować ruch - uśmiechnęła się delikatnie, milknąc by dać szansę innym, jednocześnie dopełniając odpowiedź Victorii.
Powrót do góry Go down


Morgan A. Davies
Morgan A. Davies

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 162
C. szczególne : skórzany plecak, nieodłączne bransoletki
Dodatkowo : Animagia (wiewiórka pospolita)
Galeony : 1847
  Liczba postów : 3465
https://www.czarodzieje.org/t17419-morgan-a-davies#488348
https://www.czarodzieje.org/t17421-listy-do-moe#488357
https://www.czarodzieje.org/t17420-morgan-a-davies#488355
https://www.czarodzieje.org/t18298-morgan-a-davies-dziennik#5208
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyPią Lut 21 2020, 09:29;

Kiedy już Hal wyszedł z inicjatywą rozpoczęcia lekcji, przez chwile miała ochotę stąd zniknąć. Trochę przez uraz, trochę przez wstyd. Być może również z zamiarem zaznaczenia, że część ich wzajemnych relacji z Halem zdecydowanie przeminęło (w przypadku April kompletnie nie znała jej reakcji, ale w szkole od pół roku widywały się wyłącznie na lekcjach, zwłaszcza od czasu bibliotecznej scysji, więc tutaj trochę zdawała sobie sprawę z dystansu). A jednak wcale nie chciała tego robić. I nie miała w głowie tego, by cokolwiek z jej strony w stosunku do Cromwella zmieniło się.
- Zrzuca ogon po zaatakowaniu tym kolcem. - podjęła poniekąd myśl Levasseur, co na każdej innej lekcji byłoby u niej bardzo standardową sprawą. Teraz wymagało wewnętrznej walki o to, jak się zachować. Davies liczyła jednak, że wybrała dobrze. Ba, chyba nawet chciała pokazać jakieś zainteresowanie na znak pokojowych zamiarów.
- A ogon i kolec odrastają jej równie pokaźne? - nie, nie miała zamiaru przesadzać z aktywnością, ale te dwa zdania silnie jej się łączyły. Po zadaniu pytania odwróciła wzrok do Aconite, jakby szukając w jej oczach oceny tego, na co się zdecydowała. Topór wojenny raczej nie był jej ulubionym orężem. Nawet, jeżeli chodziło o osobę, która odebrała jej radość z miotlarstwa. W końcu dała opiekunowi ku temu argumenty.
Powrót do góry Go down


Loulou Moreau
Loulou Moreau

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173cm
C. szczególne : francuski akcent, burza loków, ciemniejsza karnacja
Galeony : 835
  Liczba postów : 1048
https://www.czarodzieje.org/t18184-loulou-moreau
https://www.czarodzieje.org/t18218-loulou-m#518183
https://www.czarodzieje.org/t18195-loulou-moreau
https://www.czarodzieje.org/t18299-loulou-moreau-dziennik#520878
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyPią Lut 21 2020, 11:04;

Nie przypuszczała, że zdanie wypowiedziane do jednej dziewczyny, przyciągnie aż taką grupkę osób. Nie czuła się w pełni komfortowo, otoczona nieznanymi jej ludźmi, ale póki temat kręcił się wokół trolla, nie było czym się przejmować. W pewnym sensie miała ochotę wręcz się roześmiać, zauważając, jak szybko kolejni podchwytują temat, ale uznała, że lepiej tego nie robić.
- Niedaleko szlaku - odpowiedziała @”Carmel M. Gallagher” cicho, starając się, żeby nie było jej zbytnio słychać, ty bardziej, że dostrzegła zbliżających się profesorów. Na komplement dotyczący włosów jedynie się uśmiechnęła, dziękując lekkim skinieniem głowy. Zaraz też dostrzegła dziewczynę, która rozgromiła wszystkich w bludgera, choć się na to nie zapowiadało (@Nancy A. Williams).
- Loulou. Właściwie nie zdążyłam ci wcześniej pogratulować wygranej - przedstawiłą się, jednocześnie nadrabiając wcześniejszą wtopę, choć najwyraźniej nikt nie miał tego za złe. Spojrzała na dziewczynę, przytulającą Nancy, gdy ta zagwizdała z uznaniem (@”Gabrielle Levaseur”). - Nie było prawdziwych tłuczków, a ich śnieżne odpowiedniki. Rozpadały się, gdy tylko dotknęły kogoś - rzuciła z wyraźnym zawodem w głosie. Może i nie byłoby przyjemnie prawdziwym tłuczkiem dostać w twarz, ale brakowało jej tej odrobiny brutalności w grze.
Wyczuła dotyk palców Victorii na swojej dłoni, na które od razu odpowiedziała, poruszając swoimi palcami tak, żeby musnąć nimi dłoń nowej koleżanki. Słysząc jej słowa, że mogą zabrać ich w miejsce, gdzie znalazły trolla, sama uśmiechnęła się lekko kącikiem ust, spoglądając na resztę. Prawdę mówiąc, nie podejrzewała, żeby ktokolwiek naprawdę chciał się tam wybrać, ale gdyby znaleźli się chętni… Już miała coś dodać, gdy odezwał się obok nich wujek Hal. Dziewczyna od razu uśmiechnęła się kącikiem ust, starając się nie wyglądać na winną poszukiwań. Najwyraźniej jej się to udało, bo zawiesił wzrok na innej dziewczynie. Na porozumiewawcze mrugnięcie odpowiedziała tym samym, nie dbając chwilowo o to, czy inni wiedzą już o tym, że jest jego siostrzenicą, czy nie. Nie wiedziała wiele o jego reputacji pośród uczniów, więc nie miała czym się przejmować. Zaraz też nachyliła się do Victorii, jakby chciała jej powiedzieć “a nie mówiłam”, nawiązując do ich rozmowy ze szlaku.
Pytanie dotyczyło zwierzęcia, którego nazwę już słyszała na zajęciach w Riverside. Co prawda nie przykładała się do nauki na temat innych stworzeń niż wodnych, ale jednak coś zapamiętywała. Nie potrafiłaby powiedzieć tylu szczegółów na temat giwali, jak zrobiły to dziewczyny przed nią, ale coś zaczęło jej świtać.
- Żyją w górach… Chyba tylko w Europie - odezwała się nieco niepewnie, bojąc się, że dotyczyło to innego zwierzęcia niż giwali. Tak jak nigdy nie przejmowała się swoją niewielką wiedzą z opieki nad magicznymi stworzeniami, tak teraz, stojąc przed wujkiem, robiło jej się głupio. Będzie musiała nieco posiedzieć nad książkami, żeby nie zbłaźnić się na następnych zajęciach, o ile nie zrobiła tego już teraz.
Powrót do góry Go down


Christina Grim
Christina Grim

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 152 cm
C. szczególne : Niski wzrost, chorobliwa bladość, blizny po poparzeniu na lewej stronie ciała, blizny na lewej ręce po nocy z Drejczim. Dziecinny wygląd. Ubrania z motywami mugolskimi.
Dodatkowo : Likantropia, prefektka
Galeony : 536
  Liczba postów : 408
https://www.czarodzieje.org/t17966-christina-grim
https://www.czarodzieje.org/t17982-kryska-grim#510194
https://www.czarodzieje.org/t17969-christina-grim
https://www.czarodzieje.org/t20719-kryska-grim-dziennik
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyPią Lut 21 2020, 15:46;

Grono osób zainteresowanych warsztatami powiększało się dosyć szybko. Wśród nich znaleźli się nawet dorośli czarodzieje, co było dosyć intrygujące. W tym całym zamieszaniu, Krukonka, którą spotkała po drodze, zniknęła jej z oczu. No trudno. Może jednak zrezygnowała z warsztatów? W sumie nie były one obowiązkowe, więc mogła sobie na to pozwolić. Russell też gdzieś jej się zgubił w tłumie obecnych, więc Gremlinowa została sama, jak dzieciak w gronie starszaków. Nie za bardzo się tym przejęła. Może i nie było jej widać, ale to chyba nie było w tej chwili potrzebne...
Usłyszała zadane przez nauczyciela pytanie, ale chwilę jej zajęło skojarzenie, o jakim zwierzęciu jest mowa. Cóż, ONMS nie było jej zbyt mocną stroną, więc nie zamierzała udawać, że jest inaczej. Coś tam jednak pamiętała, bo z nudów lubiła czasem poczytać różne książki. Nawet podręczniki, choć to następowało wyjątkowo rzadko. Zdecydowanie bardziej lubiła książki dotyczące psychologi i psychiki człowieka. Gdy jednak się skupiła, zdołała sobie coś przypomnieć o giwalu.
- Zwierzęta te żywią się głównie gnomami ogrodowymi, a czasem również bahankami - dodała głośniej, mając nadzieję, że nauczyciel i pozostali ją usłyszą. Mogła jednak przepchać się gdzieś do przodu. Nie miałąby teraz takich problemów...
Powrót do góry Go down


Russell Alvarez
Russell Alvarez

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173 cm
C. szczególne : tatuaż na kostce
Galeony : 282
  Liczba postów : 350
https://www.czarodzieje.org/t18225-russell-alvarez#518736
https://www.czarodzieje.org/t18249-poczta-alvaro
https://www.czarodzieje.org/t18236-russell-alvarez
https://www.czarodzieje.org/t18410-russell-alvarez-dziennik
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyPią Lut 21 2020, 16:37;

Uczniowie, którzy zaczęli przebywać na zajęcia. Każdy z każdym zaczął się witać, a i on przyjaźnie im machać, zamieniać parę słów czy inne mniej, czy bardziej przyjazne gesty. Większość z nich znał na szczęście. Nikt z obecnych raczej nie byłby szczęsliwy gdyby zadaniem okazał się martwy troll. Nie wiedział skąd u nich taki pesymizm. Uczyli się tutaj tyle lat i nie wierzyli w swoje zdolności? On w swoje nie wierzył, ale to tylko wyłącznie dlatego, że niezbyt się przykładał do nauki. Gdyby tylko więcej się uczył, to inaczej by podchodził do tematu.
Po jakimś czasie dostrzegł podskakująca @Christina Grim więc przeprosił swoich rozmówców i podszedł do niej. Szczerze mówiąc, to nie spodziewał się dziewczyny. Bardzo rzadko wychodziła na zewnątrz, bo było zimno. Po ostatnim co spotkało go w jaskini, nie mógł powstrzymać szyderczego uśmiechu. Nachylił się do niej, by tylko ona to słyszała. Nie potrzebne mu było plotki.
- Jakbyś chciała wsadzić mi ręce pod kurtkę, to nie mów- zaśmiał się, ale w następnym momencie przemówił profesor, więc ucichł.
Słysząc ostrzeżenie Hala o trollach, nieco posmutniał. Z jednej strony brzmiało to jak wyzwanie, z drugiej nie chciał się z nim droczyć. Może da się to jakoś ominąć? Warto spróbować, ale nie teraz.
- pozbawiony ogona giwal nadal może bronić się zębami.- walnął, co mu pierwsze przyszło na myśl. Uczniowie zaczęli się robić bardzo aktywni więc i on postanowił nie siedzieć cicho.
Powrót do góry Go down


Carmel M. Gallagher
Carmel M. Gallagher

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VI
Wiek : 21
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167
C. szczególne : dołeczki w policzkach kiedy szeroko się uśmiecha, blizna tuż nad prawą brwią. Kilka kolczyków w prawym uchu.
Galeony : 58
  Liczba postów : 271
https://www.czarodzieje.org/t17294-carmel-melanie-gallagher-budowa#484551
https://www.czarodzieje.org/t17305-cookie-korespondencja-carmel#484965
https://www.czarodzieje.org/t17295-carmel-m-gallagher#484553
https://www.czarodzieje.org/t18344-carmel-m-gallgher-dziennik
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyPią Lut 21 2020, 19:14;

Dziewczynę, do której podeszła, a która przedstawiła się jak Loulou (swoją drogą, strasznie urocze imię miała, ale tym razem mała Gallagher ugryzła się już w język, żeby nie słodzić jej przesadnie), szybko obsiadła grupka uczniów, w efekcie czego Carmel szybko poczuła się jakby była nachalna. Dawniej może by jej to nie przeszkadzało, ale po tym jak we wrześniu sama pojawiła się w nowej szkole i wzbudzała podobne zainteresowanie tamtejszych uczniów, poczuła jak krępujący może być nadmiar atencji. Uniosła kącik ust, zadowolona z uzyskanej informacji na temat pobytu owego trolla – żywego czy też nie i z błyskiem w oku odwróciła się w stronę profesora Cromwella, gdyż ten pojawił się przy potoku zupełnie niespodziewanie. Przynajmniej w jej odczuciu.
O giwalach nie wiedziała właściwie nic, dlatego zamiast odpowiedzieć, po prostu słuchała wypowiedzi innych – w każdym razie do momentu, gdy usłyszała znajomy głos @Morgan A. Davies gdzieś za swoimi plecami. Odwróciła w jej stronę głowę i zmierzyła spojrzeniem i ją, i @Aconite 'Haze' Larch, zastanawiając się dlaczego do niej nie podeszły. Zakładając, że chodziło o grupkę, pośród której niezamierzenie się znalazła, wycofała się w ich stronę, uśmiechając się kiedy znalazła się bliżej nich. Bez słowa stanęła przy boku Moe – bo choć potrafiłaby zasypać przyjaciółkę całą lawiną słów, nie zamierzała zaburzać lekcji swoją paplaniną.
Czy giwale nie zmieniają koloru? — odpowiedziała pytająco, marszcząc przy tym jasne brwi — a może to wojsiłki... — dodała ciszej, nieznacznie się rumieniąc.
Powrót do góry Go down


Lazar Grigoryev
Lazar Grigoryev

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 182cm
C. szczególne : Tatuaże, kolczyk w języku, przekłute uszy, silny rosyjski akcent
Galeony : 378
  Liczba postów : 541
https://www.czarodzieje.org/t17721-lazar-arseni-grigoryev
https://www.czarodzieje.org/t17739-lazar-grigoryev#499191
https://www.czarodzieje.org/t17722-lazar-grigoryev#498407
https://www.czarodzieje.org/t18307-lazar-grioryev-dziennik
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptyPią Lut 21 2020, 19:29;

Cichy, jednostajny szum potoku wpływał na niego uspokajająco. Nie żeby szczególnie potrzebował relaksu, wszak od kilku dni nic tylko wypoczywał... niemniej, wystawiając twarz ku delikatnemu, zimowemu słońcu, przymknął na moment powieki, i gdyby tylko miał na czym przysiąść, z całą pewnością by tu zasnął. Rozbudziły go dopiero skrzypiące śniegiem kroki, które ustały tuż przy jego boku i cicha obecność, której nie dało się pomylić z dotychczasową pustką. Otworzył oczy i spojrzał na intruza, który okazał się być tym z gatunku bardzo mile widzianych. Uniósł kącik ust i wyciągnął do Matta dłoń, by silnym uściskiem jakoś go powitać. Nie widział go od początku ferii i zważywszy na to, że mieszkał w jednym pokoju z jego byłym, może nie powinien go dziwić ten fakt.
Podobne macie oczy — stwierdził, patrząc na dziewczynę, którą obserwował Matthew. Nie miał pojęcia kim dla niego była, i czy może wpadła mu w oko, ale nie chciał go o to pytać – nawet jeśli był odrobinę ciekawy. Zresztą i tak na miejscu zaraz pojawił się profesor Cromwell, zadając pytania, odpowiedzi na które natychmiast zaczął szukać w głowie. Standardowo miał problem z przetłumaczeniem znanych mu faktów na język angielski – to był zdecydowany minus zmiany szkoły po całych latach czytania książek po czesku. Choć przygotowywał się do tej wymiany i szlifował swój angielski, wielu rzeczy nie był w stanie spamiętać na raz. Choć i tak było już lepiej niż we wrześniu.
Mają ostre zęby, skubane, jak ugryzą to boli jak chol... bardzo. Kolcem też potrafią nieźle dziabnąć, więc lepiej ich nie drażnić. — Powiedział głośno i dość wyraźnie, choć towarzyszący mu akcent i tak nieco zniekształcał tę wypowiedź.
Powrót do góry Go down


Morgan A. Davies
Morgan A. Davies

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 162
C. szczególne : skórzany plecak, nieodłączne bransoletki
Dodatkowo : Animagia (wiewiórka pospolita)
Galeony : 1847
  Liczba postów : 3465
https://www.czarodzieje.org/t17419-morgan-a-davies#488348
https://www.czarodzieje.org/t17421-listy-do-moe#488357
https://www.czarodzieje.org/t17420-morgan-a-davies#488355
https://www.czarodzieje.org/t18298-morgan-a-davies-dziennik#5208
Górski potok QzgSDG8




Gracz




Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok EmptySob Lut 22 2020, 00:59;

Wróżenie ze zwłok pasowało jej do Hala, April, ferii i nowych krajobrazów w równym stopniu, co Haze do quidditcha. To się po prostu nie miało prawa kleić, więc na pomysł Aconite wyłącznie pokręciła energicznie głową, ale nie chciała ze swojej strony podać żadnego innego pomysłu na przebieg lekcji, bo póki co nie miała głowy do namyślania się niczym oprócz tego, co w ogóle powinna ze sobą zrobić w czasie zajęć.
Kiedy Carmel zbliżyła się do nich, Moe wyłącznie uśmiechnęła się w jej kierunku na powitanie, a kiedy stanęła tuż obok, Davies trąciła ją zaczepnie łokciem, nadal nie decydując się na żadną wymianę słów. Z jednej strony nie chciała burzyć porządku na lekcji, z drugiej nadal poniekąd nasłuchiwała faktów na temat jaszczurek. Z trzeciej - była dosyć niepewna co do relacji na linii Aco - Mel-Mel, więc wolała czekać na rozwój wydarzeń. Dopiero pytanie Gallagher związane z tematem lekcji trochę ją sprowokowało i musiała coś z siebie wydusić.
- Nie wiem, jak giwale, ale Ty na pewno. - jedynie kątem oka zerknęła na swoją niedawną współlokatorkę, a kąciki jej ust zadrgały w niedoszłym uśmiechu. Kiedy już otworzyła usta, czuła, że mogłaby mówić dalej i mówić jeszcze długo, ale zrezygnowała z tego tak szybko, jak przyszło jej to do głowy. Już przecież miały okazję wymienić ze sobą kilka opowieści. I na lekcji nie paliło jej się do plotek. Czekała na inne sytuacje, bardziej ku temu sprzyjające. Choć zdawała sobie sprawę, że ferie były wyłącznie krótkim epizodem i zapewne czekała je ponowna rozłąka.
- Hal prędzej siebie by dał pokroić, niż giwala. - rzuciła z postanowieniem powrotu do wcześniejszej dyskusji z Haze, choć nawet jej wydawało się, że rzecz była już trochę odległa. Jak to się działo, że aż tak nie nadążała za wydarzeniami?

@Aconite 'Haze' Larch @Carmel M. Gallagher
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Górski potok QzgSDG8








Górski potok Empty


PisanieGórski potok Empty Re: Górski potok  Górski potok Empty;

Powrót do góry Go down
 

Górski potok

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 3Strona 1 z 3 1, 2, 3  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Górski potok JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Masyw Mont Blanc
 :: 
Okolice
-