Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Polana

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 18 z 19 Previous  1 ... 10 ... 17, 18, 19  Next
AutorWiadomość


Elijah J. Swansea
Elijah J. Swansea

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183 cm
C. szczególne : znamię na karku odporne na metamorfo; okulary do czytania, na szyi drewniana zawieszka w kształcie aparatu fotograficznego. Na prawym przedramieniu rozległa blizna ukrywana metamorfomagią i ubraniami
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 4622
  Liczba postów : 3303
https://www.czarodzieje.org/t16927-elijah-julian-swansea#471679
https://www.czarodzieje.org/t16932-jeczybula#471794
https://www.czarodzieje.org/t16919-elijah-j-swansea
https://www.czarodzieje.org/t18741-elijah-j-swansea-dziennik#537
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Polana  Polana - Page 18 EmptyNie Gru 22 2019, 18:05;

First topic message reminder :


Polana

Jasne miejsce na plamie gęstego lasu przy Hogsmeade. Znajduje się stosunkowo głęboko i właściwie niewiele osób wie, że w ogóle tam jest. Okalają ją drzewa, a z jednej strony graniczy z jeziorem. Poza innymi gatunkami zwierząt, polanę licznie zamieszkują ogniki, które nocą rozświetlają ją swoim blaskiem.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Jamie Norwood
Jamie Norwood

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191 cm
Dodatkowo : Półwil, prefekt
Galeony : 1863
  Liczba postów : 1398
https://www.czarodzieje.org/t21547-jamie-norwood#699534
https://www.czarodzieje.org/t21553-torcik#699779
https://www.czarodzieje.org/t21551-jamie-norwood
Polana - Page 18 QzgSDG8




Moderator




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyNie Lis 19 2023, 00:39;

Grupa A
Czas indywidualny 3
Wydarzenie 15 (grupa może przerzucić bazową kość na czas i wybrać dla siebie odpowiednią - przerzucałam, ale zostaję przy pierwszym wyniku kości na czas)
Utracone/zdobyte -
Lokacja 1
Czas grupy lokacja 1 0+3 = 3

Teleportacja na miejsce przeprowadzania lekcji nie była czymś zwyczajnym, ale w pewnym sensie spodziewał się dziwnej lekcji. Mapa okolicy, jaką profesor Walsh pozostawił przy ogłoszeniu o lekcji była wystarczającą zapowiedzią czegoś innego, a czy ciekawego, tego jeszcze Norwood nie wiedział. Sprawdził działanie różdżki, tak jak Walsh nakazał, a gdy wręczył im zagadki dotyczące kolejnych lokacji i zniknął, przerwócił oczami. Nie było jednak czasu, żeby narzekać, więc jedynie podszedł do Andersona, który rozłożył mapę okolicy, aby wraz z nim i pozostałymi spojrzeć na rycinę.
- Skoro mówisz, że to będzie polana, to lećmy, zamiast marnować czas na rozmowy - powiedział, uśmiechając się kącikiem ust i ruszył przed siebie, niespecjalnie się spiesząc. Trzy minuty lotu na polanę niby nie były niczym złym, choć, kiedy zobaczył Andersona na miejscu, aż zaśmiał się pod nosem. Albo dzieciak nie bał się roztrzaskać na drzewie, albo znał las jak własną kieszeń, albo zwyczajnie mapa była na tyle dobra.
- No dobra, to jeśli to jest nasza pierwsza lokacja, to gdzieś tu powinna być chyba kolejna wskazówka, prawda? - powiedział, zataczając koło nad polaną, rozglądając się wokół w poszukiwaniu czegoś, co miałoby im powiedzieć, gdzie mają lecieć dalej.

@Terry Anderson

______________________


Cleanse my soul
free me of this anger that I hold and make me whole
Powrót do góry Go down


Elaine Morieu
Elaine Morieu

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 165 cm
C. szczególne : fioletowe paznokcie, charakterystyczny zapach perfumy(mieszanka cytryny, mandarynki, konwalii, jaśminu i drzewa sandałowego)
Galeony : 35
  Liczba postów : 567
https://www.czarodzieje.org/t22452-elaine-morieu#743747
https://www.czarodzieje.org/t22456-krakers#743891
https://www.czarodzieje.org/t22451-elaine-morieu#743694
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyNie Lis 19 2023, 13:23;


Grupa A
Czas indywidualny 6 -> 3
Wydarzenie 12
Utracone/zdobyte pluszowy dementor za tarota
Lokacjalokacja 1
Czas grupy lokacja 13+3=6

Odwróciłam się do towarzystwa dopiero po przybyciu nauczyciela. Podeszłam bliżej, widząc jak stoi pomiędzy uczniami. Krąg, który zaczął powstawać, dał mi do zrozumienia, że będziemy się teleportować. Przyśpieszyłam kroku, co by nie zostawili mnie tu samej. Złapałam za ręce dwójkę uczniów, nieco się pomiędzy nich wpychając, starając się równocześnie utrzymać miotłę. Kilka chwil później świat zawirował przed moimi oczami, a następne, co mój umysł zdołał zakodować, to obecność na łące.
Skoro mieliśmy pracować w grupie, podeszłam do swojej, aby opracować strategię tego, gdzie mieliśmy lecieć. Tercjusz, jak na Rzymskiego dowódcę przystało, zabrał się za oglądanie mapy i rozwiązywanie zagadki. Przytaknęłam na jego pomysł, który brzmiał całkiem sensownie. Po zakończeniu naszej małej "narady wojennej", wsiałam na miotłę i poleciałam we wskazane miejsce, co jakiś czas zerkając na kompas i mapę. W pewnym momencie zorientowałam się, że coś jest nie tak. Pod sobą zauważyłam cień, zdecydowanie nie należący do mnie. Po chwili to coś rzuciło się na mnie, a ja nieco spanikowałam, próbując wykonać unik. Ten mi się nie udał, a cienista istota oplotła się wokół mnie. Następne co poczułam, to...ciepło? Odważyłam się zerknąć na swój tors, który okazał się być obtulany przez pluszowego dementora. Takiego czegoś to się w życiu bym nie spodziewała.
Zatrzymałam się nad polaną razem z moim nowym towarzyszem. Musiałam wyglądać nieco śmiesznie - pluszak za nic nie chciał ze mnie zejść, a jak złapałam go i chciałam włożyć do plecaka, to się rozpłakał. Byłam zdecydowanie za młoda na etat dementorzej mamy. - Może coś jest na dole? - rzuciłam w odpowiedzi na słowa Jamiego. Następnie zniżyłam lot, obserwując teren pod sobą.
Powrót do góry Go down


Terry Anderson
Terry Anderson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 16
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 173 cm
C. szczególne : mocny szkocki akcent, piegi na całym ciele, kilka pryszczy na twarzy, niedawno przeszedł mutacje
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 1375
  Liczba postów : 963
https://www.czarodzieje.org/t22400-terrance-anderson#739510
https://www.czarodzieje.org/t22405-poczta-terry-ego#739699
https://www.czarodzieje.org/t22401-terrance-anderson#739613
https://www.czarodzieje.org/t22440-terry-anderson-dziennik#74317
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyNie Lis 19 2023, 13:36;

Grupa: A
Czas indywidualny: 1 - 2 = załóżmy, że 0
Wydarzenie: 11 
Utracone/zdobyte: -
Lokacja: lokacja 1
Czas grupy lokacja 1: 0+3+3 = 6


Wsiadł na miotłę i odbił się mocno od ziemi, chcąc unieść się tak wysoko, jak pozwalały mu na to warunki atmosferyczne. Wynurzywszy się ponad korony drzew, które do tej pory osłaniały go przed kąsającym wichrem, chłopak boleśnie odczuł chłód jesiennego poranka. Im szybciej znajdzie się na miejscu, tym lepiej. Rozejrzał się dookoła, szukając polanki, która – jak sądził – stanowiła rozwiązanie pierwszej zagadki. Dojrzawszy ziejącą wśród gęstego lasu pustą przestrzeń, pochylił się i skierował w tamtym kierunku. Leciał szybko, na złamanie karku, chcąc jak najszybciej schować się przed lodowatymi porywami, które targały mu włosy i niebezpiecznie rzucały pożyczoną ze szkoły miotłą.
Jako pierwszy wylądował na wilgotnej od rosy trawie, a niedługo potem dołączyła do niego reszta grupy. Nie pozostawało im nic innego, niż szukać kolejnej pozostawionej przez nauczyciela wskazówki.
Powrót do góry Go down


Hyung Jin-woo
Hyung Jin-woo

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173cm
C. szczególne :
Dodatkowo : kapitan drużyny Puchonów
Galeony : 75
  Liczba postów : 558
https://www.czarodzieje.org/t22010-hyung-jin-woo
https://www.czarodzieje.org/t22052-poczta-jin-woo#721961
https://www.czarodzieje.org/t22011-hyung-jin-woo#720659
https://www.czarodzieje.org/t22065-hyung-jin-woo-dziennik#722713
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyNie Lis 19 2023, 15:06;

Grupa A
Czas indywidualny 3
Wydarzenie 7 (nie wracam się po przedmiot)
Utracone/zdobyte Pióro
Lokacja lokacja 1
Czas grupy lokacja 1 3+3+0+3= 9

Jin-woo nie spodziewał się, że na lekcjach z mioteł będą rozwiązywać zagadki, jednak był to według niego dobry sposób na naukę.
W końcu w tamtej zagadce chodziło o swojego rodzaju interpretację a jako, iż brunet pisał wiersze to on sam interpretował różnie niektóre rzeczy i lubił się bawić w ten sposób.

Oprócz ciekawej zagadki trafił na równie ciekawą drużynę, kilku osób nie znał jednak z większością można by powiedzieć, że się przyjaźnił lub przynajmniej lubił.
- Dobry pomysł z tą polaną, Terry - uśmiechnął się lekko do chłopaka przy okazji przedstawiając swoją aprobatę.
Czym prędzej wzbił się w powietrze i choć zapomniał o zabraniu ze sobą mapy okolicy, to wiedział gdzie jest polana no i większość leciała w tym samym tempie, więc nie miałby szansy się zgubić.

W pewnym momencie zrobiło mu się minimalnie lżej w kieszeni, jednak stwierdził, że to przecież zwyczajny wiatr i leciał dalej.
Wylądował w końcu na polanie i rozejrzał się po okolicy oraz swojej grupie.
- Czyli co... Mamy teraz szukać tej wskazówki? Terry byłeś tutaj pierwszy, znalazłeś już coś może? - rzucił do młodszego puchona i w oczekiwaniu na odpowiedź już odszedł parę metrów dalej i łaził w poszukiwaniu jakiegoś znaku czy informacji.

@Terry Anderson
Powrót do góry Go down


Saskia Larson
Saskia Larson

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 161cm
C. szczególne : Duże, piwne oczy oraz charakterystyczny pierścionek z lisem na lewej dłoni.
Dodatkowo : kapitanka drużyny Krukonów
Galeony : 242
  Liczba postów : 664
https://www.czarodzieje.org/t18235-saskia-kia-larson
https://www.czarodzieje.org/t18368-saskowa-gaja#523010
https://www.czarodzieje.org/t18364-saskia-kia-larson
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyNie Lis 19 2023, 15:52;

Grupa A
Czas indywidualny 4
Wydarzenie Rzucam wszystko i pluję na prędkość, bo lecę po maskotkę
Utracone/zdobyte maskota lunaballi
Lokacja 1
Czas grupy lokacja 1 3+3+0+3+4 = 13

Miotła od Brooks miała wiele plusów - przede wszystkim nieporównywalną ze szkolnymi miotłami prędkość. Powoli się do niej przyzwyczajała, do tego uczucia, że wystarczyło delikatne odbicie się stopami od powierzchni, a ta już przecinała przecinała powietrze, zostawiając wszystko w tyle. Miała jednak też jeden minus, o którym uświadomiła sobie dopiero lecąc w kierunku polany, tak jak zaproponował Terry, co - jak jej się wydawało, było rozsądnym pomysłem i rozwiązaniem zagadki.
Minus ten, to fakt, że nie zbaczając na prędkość, nawet z poziomu koron drzew wyraźnie dostrzegała, co dzieje się w trawie. I, Merlin jej świadkiem, czy to stado lunaball? Nigdy nie była ogromną fanką opieki nad magicznymi stworzeniami, ale potrafiła docenić wyjątkowość tego widoku. Zatrzymała miotłę, ignorując szarpnięcie ciała, a dłonią odjęła od oczu szkolne, nieco zaparowane gogle. Wciąż tam były! A raczej... była. Z tej perspektywy dostrzec można było tylko jedno stworzenie i to niezbyt ruchliwe. Może było chore? Przez krótką chwilę wahała się, po czym przeklęła w myśli i skierowała trzonek miotły ku ziemi.
Niemal już miała cały plan pomocy chorowitej lunaballi, nawet zamierzała poświęcić swoją bluzę, by owinąć ją w ten prowizoryczny transporter, ale gdy zbliżyła się do stworzenia, ten okazał się być... maskotką. Serio? Pluszak? Przez porzuconą zabawkę pewnie dotrze na miejsce ostatnia. W pierwszym odruchu chciała kopnąć tego wypchanego pluszem podrabiańca, ale nawet w tej formie miał w sobie coś uroczego i niewinnego, że ostatecznie wylądował zgnieciony pod pachą krukonki, gdy ta ponownie wzbijała się w powietrze, kontynuując trasę.
I jak myślała, dokładnie tak się wydarzyło. Na polanie wylądowała jako ostatnia. Reszta zdawała się poświęcać swoje myśli poszukiwaniom, więc i ona dołączyła, rozglądając się za czymś, co mogłoby być podpowiedzią. I nawet nie była świadoma, że przytula do siebie lunaballe, nieprzerwanie ją głaszcząc.
Powrót do góry Go down


Joshua Walsh
Joshua Walsh

Nauczyciel
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 193cm
C. szczególne : runa algiz za lewym uchem, obrączka z bladoróżowej muszli, bransoletki na lewym nadgarstku
Galeony : 4710
  Liczba postów : 2196
https://www.czarodzieje.org/t18077-joshua-walsh
https://www.czarodzieje.org/t18086-poczta-profesora-walsha#514412
https://www.czarodzieje.org/t18084-joshua-walsh#514388
https://www.czarodzieje.org/t18300-joshua-walsh-dziennik#520887
Polana - Page 18 QzgSDG8




Moderator




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyNie Lis 19 2023, 16:15;

Listopadowa lekcja miotlarstwa
start

Kiedy rozglądacie się po okolicy w poszukiwaniu dalszych wskazówek, dostrzegacie w końcu patyk wbity w ziemię z doczepioną do niego kartką. Na niej niezbyt eleganckim pismem profesora Walsha zapisana jest treść kolejnej zagadki, prowadzącej do kolejnej lokacji.
Pokryte pęknięciami, jak skóra zmarszczkami runy, opowiadają historię zmienianą przez wszystkich jak dziecięce baśnie, choć nikt tak naprawdę nie znał jej bohatera.
Wyścig do mety jeszcze się nie skończył, więc trzeba się pospieszyć. Z pewnością nie ułatwia tego konieczność pracy zespołowej i faktu, że wszyscy muszą być na czas w jednej lokacji.
Tik tak, czas ucieka, czy wiecie już, gdzie macie lecieć? Nie traćcie ani chwili dłużej!




termin pisania w lokacji 2: 23 listopad, godz. 22:00

Grupa A - @Saskia Larson @Terry Anderson @Hyung Jin-woo @Elaine Morieu @Jamie Norwood @Maureen Stern
Za Maureen doliczacie 6 do lokacji:
Czas grupy lokacja 1 19 minut


Modyfikatory
Tak naprawdę obowiązuje jeden modyfikator - mapa. Jeśli posiadasz mapę okolic, którą Josh zostawił przy ogłoszeniu o lekcję, masz możliwość przerzucić albo wydarzenie albo kość czasu i wybrać dogodniejszy wynik.

Po wylosowaniu wskazówki z wydarzeń poniżej, można napisać do mnie PW z lokacją, jaka waszym zdaniem jest odpowiedzią na zagadkę, a ja odpiszę czy ciepło czy zimno.

W dalszym ciągu rzucacie na czas i na wydarzenia w trakcie lotu ku kolejnej lokacji.
Wydarzenia - rzuć kość tarota:

Kod:

<zgss>Grupa</zgss> A
<zgss>Czas indywidualny</zgss> [url=link]wynik k6 będący twoim bazowym czasem lotu[/url] + ewentualne modyfikatory wynikające z wydarzeń
<zgss>Wydarzenie</zgss> [url=link]tutaj podlinkuj kość tarota zapisując numer[/url]
<zgss>Utracone/zdobyte</zgss> zapisz co tracisz, co zyskujesz będzie potrzebne do kuferka, który będę wam rozliczać po lekcji wraz z punktami (muszę zapłacić za maskotki xD )
<zgss>Lokacja</zgss> lokacja 1/lokacja 2/meta - wpiszcie w której myślicie, że jesteście
<zgss>Czas grupy lokacja 1</zgss> czas osoby 1 + czas osoby 2 + czas osoby 3 itd uzupełniacie kolejno resztę
<zgss>Czas grupy lokacja 2</zgss> liczycie jak wyżej
<zgss>Czas grupy na mecie</zgss> liczycie jak wyżej + dodajecie sumy poprzednich etapów

______________________


Peace in your gardens and light from your eyes
No one can hold me the way you do
Powrót do góry Go down


Saskia Larson
Saskia Larson

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 161cm
C. szczególne : Duże, piwne oczy oraz charakterystyczny pierścionek z lisem na lewej dłoni.
Dodatkowo : kapitanka drużyny Krukonów
Galeony : 242
  Liczba postów : 664
https://www.czarodzieje.org/t18235-saskia-kia-larson
https://www.czarodzieje.org/t18368-saskowa-gaja#523010
https://www.czarodzieje.org/t18364-saskia-kia-larson
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyNie Lis 19 2023, 16:32;

Rozglądała się po okolicy, by dostrzec cokolwiek, podejrzanego, świadczącego, że profesor Walsh mógł akurat tam schować wskazówkę. Sprawdzała pod większymi głazami, zerkała nawet w zagłębienia konarów drzewa, aż już niemal z oznajmieniem poddania na ustach, dostrzegła w trawie kawałek papieru. Wbity na patyk wyglądał niemal jak flaga, chociaż wystawał niewiele ponad wilgotną roślinność.
Ej, tutaj! — zawołała na tyle, na ile pozwalał jej regenerujący głos, a dodatkowo zaczęła machać rękoma, by Ci, którzy jej nie usłyszeli, mogli przynajmniej zauważyć. Schylając się pod kartkę, widziała już tam drobne pismo - niezbyt wyraźne do tego, którym zapisana była wskazówka. Zanim wszyscy się zebrali, przeczytała ją dwukrotnie, podając kartkę kolejnym dłoniom. I chociaż zagadka brzmiała skomplikowanie na pierwszy rzut oka, to nie dla kogoś, kto szwendał się po tym okolicach regularnie. Tym bardziej będąc zaznajomionym z lokalnymi opowiastkami o upadłych czarodziejach i tajemniczych grobach w środku lasu. W wersji, którą ona znała, należał on do mężczyzny, który otumaniony eliksirem miłości zabił z zazdrości swojego brata, wierząc, że ten ma nieczyste zamiary wobec jego żony. Poprosiła, by ktoś jej podał mapę, omiotła ją spojrzeniem, poszukując odpowiedniego miejsca, aż w końcu popukała je palcem w odpowiednim miejscu:
Grób nie... nieznanego czarodzieja — uniosła spojrzenie, akurat zauważając, jak @Hyung Jin-woo entuzjastycznie kiwa głową. Czyżby się z nią zgadzał? — Są tam ru... r-runy. I różne op-powieści zn... znam o tym miejscu. Niestety, im więcej mówiła, tym głos cichł jej coraz bardziej, ostatecznie zamieniając się w bezgłośny ruch warg.
Zerknęła na resztę. O ile nikt nie miał lepszego pomysłu, to wyglądało na to, że mogli ruszać w dalszą trasę. W końcu deszcz tylko czekał, by zmoczyć ich jeszcze bardziej.


@Terry Anderson @Hyung Jin-woo @Elaine Morieu @Jamie Norwood @Maureen Stern —> tutaj
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5402
  Liczba postów : 13174
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyPon Maj 27 2024, 16:47;

Doceniał to, że mimo niechęci do sportu, Paco zawsze był gotów go wspierać. Nawet nie tyko jego bo i z Brooks się dogadywał, a to już wiele biorąc pod uwagę, że reszta znajomych Solberga najchętniej by Moralesa wsadziła nie na miotłę a do rakiety i wyjebała gdzieś daleko w kosmos.
-Poza mną? - Zapytał, unosząc wymownie brew. -Chyba chciałeś powiedzieć łącznie ze mną. - Roześmiał się, dając Moralesowi kuksańca. Stary dziadyga dobrze wiedział, że Max zazwyczaj słuchał tylko tego, co chciał usłyszeć, albo co akurat pasowało do jego nastroju. Na szczęście humor miał dziś naprawdę dobry, więc nie musieli obawiać się kolejnej kłótni z tego powodu. Raczej.
-W sumie dziwne, że Hogwart jeszcze tego nie praktykuje. - Potrafił podejść do tematu humorystycznie teraz, gdy czuł się dość dobrze, a abstynencja wychodziła mu nie najgorzej. Co prawda były momenty, kiedy ciężko było mu nie sięgnąć po jakiś znieczulacz, ale mniej więcej wiedział, jak sobie z nimi poradzić i dawał radę oprzeć się pokusie.
-Niby racja, ale nie wiem, czy wtedy nie skończyłoby się to czyjąś śmiercią. Co jak co, ale i niewkurwiony potrafię nieźle przyjebać tłuczkiem. - Pozwalał sobie na ten moment braku skromności, bo naprawdę był w dobrym nastroju. Mecz, mimo że nie do końca perfekcyjny w jego oczach, okazał się być naprawdę udany, a dawno nie miał okazji tego powiedzieć. -Spokojnie, zdecydowanie wolę dosłowny worek treningowy. - Powiedział szczerze, choć w jego oczach widać było pewnego rodzaju skruchę. Nie raz przecież przypierdolił Paco, gdy był pod wpływem silnych emocji i choć żałował każdego z tych ciosów wiedział, że nie cofnie swoich czynów.
-Chętnie. - Zgodził się na zapoznanie Moralesa z Remką. Obydwoje byli dla niego niezwykle ważni i miał nadzieję, że akurat tej dwójce uda się jakoś ze sobą dogadać. -Pewnie tak. W końcu robota Swanseago to było przewidzenie naszych ruchów, a Brooks sama mnie niejednej sztuczki nauczyła. - Przyznał niechętnie, obiecując sobie w duchu, że wyrobi sobie nową, nieznaną tamtemu duetowi taktykę. Poza tym, tamta dwójka była zawodowcami, a Max grał z pasji i miłości do adrenaliny.
-Uwierz mi, mam zamiar. - Wyszczerzył się jeszcze bardziej, uradowany taką wizją. Nie chciał go może na siłę do niczego zmuszać, ale były rzeczy, które bardzo chętnie by zobaczył. Choćby przez sekundę, jeśli była taka opcja. Szczególnie, że nie było to nic szkodliwego dla żadnego z nich. Raczej. Przewrócił oczami na komentarz o słodkim chłopcu, zaraz jednak kompletnie zamykając powieki pod wpływem pocałunku. Jakby mógł, nie wsiadałby do tego pieprzonego autokaru, a został w ramionach Paco, by z nim dzielić się swoim dzisiejszym szczęściem. Niestety nie miał takiej możliwości, gdy czujny wzrok Avgusta i Williamsa na pewno zauważyłby brak jego obecności.
Patrzył, jak Paco ciągnie kolejny los i aż zaśmiał się na widok kasku do quidditcha. -Widzisz. To Twoje przeznaczenie. - Nie widział innego wytłumaczenia takiego stanu rzeczy. Chciał czy nie, Morales musiał w końcu posadzić dupsko na miotle.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Laurent I. A. Rise
Laurent I. A. Rise

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 17
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 1.70 m
C. szczególne : mało ekspresyjna mimika twarzy
Dodatkowo : Wężousty
Galeony : 75
  Liczba postów : 76
https://www.czarodzieje.org/t23032-laurent-i-a-rise
https://www.czarodzieje.org/t23038-poczta-laurenta
https://www.czarodzieje.org/t23033-laurent-i-a-rise
https://www.czarodzieje.org/t23039-laurent-i-a-rise-dziennik#784
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyCzw Lip 04 2024, 20:22;

Samonauka z Gier Miotlarskich, wątek

Umówiłem się ze Swansea'em na trening miotlarski. Znałem go z drużyny, był w głównym składzie. Pomyślałem, że mógłby mnie trochę podszkolić. No bo czemu nie? Znał się na tym, a z pewnością wyglądał na takiego, co się zna, jako wielki olbrzym na miotle. Napisałem mu na wizzie, ogarnąłem sobie miotłę od kolegi, który pożyczył mi, z chęcią widząc, jak grałem ostatnio na meczu. Miałem dopytać, czy tak dobrze, czy może tak źle, że daje mi tę miotłę na trening, ale w sumie nie interesowało mnie to. Udałem się w okolice Hogsmeade, wakacje już się rozpoczęły, tak więc nie było powodu, aby oglądać z własnej nieprzymuszonej woli szkolne mury.
Nie, żebym planował swoją karierę quidditchową, ale skoro nasza drużyna trochę niedomagała, a ja jako rezerwowy mogłem może i dostać się do głównego składu, postanowiłem jak na prawdziwego wychowanka Salazara Slytherina mieć w tej kwestii jakieś ambicje. W końcu ostatni mecz mimo naszej przegranej podobał mi się, a to dlatego, że coś czułem, pewnie głównie adrenalinę i być może przez moje zaangażowanie w quidditcha zmienię się w przyszłości w adrenalinowego ćpuna, ale to była taka daleka przyszłość, że postanowiłem nie wybiegać aż tak w fantazje. Przybyłem na miejsce punktualnie, czekając na starszego kolegę. Postanowiłem, że jak już jestem, to się trochę rozciągnę. Zacząłem wymachiwać rękoma, po czym zrobiłem kilka przysiadów. Rozgrzałem nadgarstki w kończynach. Poruszałem biodrami niczym brazylijska tancerka i zrobiłem nawet kilka pompek, chociaż to był wyczyn. Żaden ze mnie sportowiec, może nie sapałem jeszcze jak koń, ale zaczynałem odczuwać szybsze bicie serca. Powtórzyłem jeszcze serie ćwiczeń, a wtedy zobaczyłem w oddali Lokiego. Ciężko byłoby go nie dostrzec, musiałbym być ślepy, a nie byłem.

@Lockie I. Swansea
Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw, nosi bransoletkę z ayahuascą, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty, jest *duży*, mówi z akcentem
Dodatkowo : prefekt gej
Galeony : 1558
  Liczba postów : 2546
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyPon Lip 08 2024, 14:42;

@Laurent I. A. Rise

Kiedy się okazało, że narybek ze składu rezerwowego nie jest kolejnym leniwym bęcwałem, preferującym grzanie ławek na widowni, tylko jak na wychowanka domu Salazara ma jakiekolwiek ambicje, typu zdobycie przyszłorocznego pucharu, Swansea nie miał wyboru. Generalnie korepetycje miał w głębokiej dupie, głównie dlatego, że sam nie pretendował do miana geniusza w żadnej dziedzinie, ale jeśli chodziło o sport, wiedział, że należy kuć żelazo, póki gorące, a przynajmniej korzystać z fizycznej sprawności, póki się ją posiada. Z niedowładem mięśni może się okazać, że w przyszłym roku już nie polata.
Przytruchtał na polanę swobodną przebieżką, bo taki jogging do Hogsmeade to akurat dobra rozgrzewka i już z daleka widział, jak młody czyni wygibasy w ramach przygotowania się do treningu. Kolejny plus, posiadał on rozsądek, po chuj trenować jak dopadnie cię kontuzja.
- Elo. - przywitał się, kiedy już dotarł na tyle blisko, żeby być w zasięgu słyszenia. Ściągnął z pleców bezdenny plecak, z którym tak sobie biegł- Widzę, że już porozgrzewany. Dobrze. Co chcesz poćwiczyć? - rozejrzał się po polanie, oceniając jej wymiary, a także możliwości przestrzeni jak na to, co miał w zamyśle. Jakiś pomysł w głowie miał, ale skoro Rise zaproponował ćwiczenia, może miał jakieś oczekiwania czy preferencje.
Najważniejsze było dobranie puli ćwiczeń do możliwości zawodnika, by pomóc mu podszlifować braki i utrwalić mocne strony.
Powrót do góry Go down


Aoife Dear-Aasveig
Aoife Dear-Aasveig

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 16
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 165cm
C. szczególne : Farbowane na biało włosy, bardzo jasna cera, trochę piegów na nosie, jasnobłękitne oczy, ubiera się jak gotka.
Galeony : 126
  Liczba postów : 396
https://www.czarodzieje.org/t22625-aoife-v-a-dear-aasveig#755526
https://www.czarodzieje.org/t22700-ifciowa-poczta#760405
https://www.czarodzieje.org/t22628-aoife-v-a-dear-aasveig#755734
https://www.czarodzieje.org/t23228-aoife-v-a-dear-aasveig-dzienn
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyCzw Lip 11 2024, 00:11;

Aoife wcale nie miała ochoty na siedzenie w domu. Te wakacje to była śliska sprawa, bo relacje rodzinne jej się skomplikowały. Na matkę wciąż była śmiertelnie obrażona za przeniesienie do Hogwartu, z kolei u Dearów od powrotu wujka Juliusa była specyficzna atmosfera. Z tego powodu gdy usłyszała o planowanym wakacyjnym treningu, zakomunikowała, że chce się dostać do Hogsmeade i tam też ją odesłano z jednym ze skrzatów domowych.
- Chyba nie zamierzacie trenować beze mnie? - rzuciła na wstępie, po czym z zaskoczeniem zauważyła Laurenta i trochę się zjeżyła. Ale dobrze. Jak trenować, to trzeba mieć na kim. - Czekam na wytyczne, kapitanie Lockie.
Oczywiście było to ironiczne, ale Aoife naprawdę się postarała, żeby nie powiedzieć przydupasie.W końcu jaką on właściwie pełnił funkcję?
Aoife nieskrępowana żadnym regulaminem ubrała bezczelnie wyzywający, choć całkowicie praktyczny i wygodny strój. Wciąż pamiętała jak runęła z drzewa na Lockiego i nawet jeśli niczego między nimi nie było (w końcu był tfu, za stary), miała kaprys, żeby umilić mu dzień ładnymi widokami.
- Mamy jakiś materiał na szukającego w przyszłym roku? - spytała Swansea, zaczynając rozgrzewkę i prezentując chłopakom swój doskonale płaski brzuch. Wiedziała jak to robić. Zadbała o systematyczne rozruszanie całego ciała, w końcu przestając się przekornie prężyć i skupiła się na wykonywaniu jak najlepszej roboty.
- Tegoroczni odwalili taki szajs, że nie powinno się ich dopuszczać do mioteł.
Przeszła do truchciku w miejscu, a potem rzuciła okiem na chłopaków.
- To co? Kółka wokół polany i kto pierwszy wymięknie stawia w trzech miotłach ognistą?
Oczywiście że oczekiwała, że Lockie się zgodzi kupić procenty małolatom. Nie bylo w szkole. Byli pod opieką rodziców. A jej ojca chyba średnio interesowało, czy jego córka pije z kolegami, o ile nie doprowadzi się do pożałowania godnego stanu.
Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw, nosi bransoletkę z ayahuascą, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty, jest *duży*, mówi z akcentem
Dodatkowo : prefekt gej
Galeony : 1558
  Liczba postów : 2546
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyWto Lip 23 2024, 15:45;

@Aoife Dear-Aasveig @Laurent I. A. Rise

Obejrzał się na jasnowłosą ślizgonkę z miną, wskazującą na to, że jest, delikatnie mówiąc, co najmniej zaskoczony jej obecnością.
- Ani Cię tu nikt nie zapraszał, ani nie jestem Twoim kapitanem, więc jak masz mnie wkurwiać, to wiesz gdzie jest wyjście. - mruknął, wracając uwagą do swojego plecaka. To prawda, nie byli w szkole, a to nie był szkolny trening, tylko zajęcie, które sobie zorganizowali w czasie wolnym, więc Swansea nie był zobligowany do tego, by nadskakiwać każdemu ślizgonowi, który się napatoczy i znosić irytujące odzywki smarkatych dzieci.
- Nie zapowiada się. - przyznał, bo szukający to była zawsze kula u nogi ślizgońskiej drużyny. A niestety, dwóch pałkarzy nie było w stanie wygrać meczu. Przydałby się dobry szukający.
Wyprostował się z kilkoma obręczami w rękach, patrząc na Dear z góry. Jakie to dziwne, Gale był mniej więcej w tym samym wieku, a uwielbiał go pasjami. A taka Aoife? Aż się wzdrygnął, kiedy piętnastolatka zaczęła się wyginać i wypinać, odwracając z dreszczem wzrok, bo czuł się aż niezręcznie na widok pół-gołego dziecka.
- Sumptuariae Leges. - machnął różdżką, transmutując jej ten bezczelnie wyzywający strój w normalne dresy i koszulkę z krótkim rękawem, na której było napisane "Lockie Mistrzem Slytherinu". Oceniwszy swoje dzieło, skinął głową sam do siebie za dobrą robotę i odwrócił się w stronę polany.
- Zaczniemy od celności. - zakomunikował, posyłając obręcze w powietrze i zaklęciem sprawiając, że w różnym tempie unosiły się i opadały - Będziemy próbowali przerzucić kafle przez te obręcze. Ćwiczenie na mięśnie pleców, siłę rzutu i celność. Poradzimy sobie bez mioteł. - wyciągnął dwie kopie kafla i podał ślizgońskiej braci.

Mechanicznie:
Obręczy jest 5 więc trzeba 5 razy rzucić k100. Każda obręcz porusza się innym tempem, więc każda obręcz ma inny zakres. Na podstawie tych kości zakresy to:

Obręcz I: 15-35
Obręcz II: 78-98
Obręcz III: 41-61
Obręcz IV: 88-100
Obręcz V: 1-17

Do wyniku k100 można dodać swoje punkty z GM ale tylko do jednej z k100.
Czas na odpis do 26.07.
Powrót do góry Go down


Aoife Dear-Aasveig
Aoife Dear-Aasveig

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 16
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 165cm
C. szczególne : Farbowane na biało włosy, bardzo jasna cera, trochę piegów na nosie, jasnobłękitne oczy, ubiera się jak gotka.
Galeony : 126
  Liczba postów : 396
https://www.czarodzieje.org/t22625-aoife-v-a-dear-aasveig#755526
https://www.czarodzieje.org/t22700-ifciowa-poczta#760405
https://www.czarodzieje.org/t22628-aoife-v-a-dear-aasveig#755734
https://www.czarodzieje.org/t23228-aoife-v-a-dear-aasveig-dzienn
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptySro Lip 24 2024, 10:38;

Obręcz I: 19 - celnie
Obręcz II: 93 - celnie
Obręcz III: 37 plus Kufer czyli 47 - celnie
Obręcz IV: 97 - celnie
Obręcz V: 100 - przestrzelone


- Jeśli ci zależy na naszej wygranej w przyszłym roku, to zaproszenie jest w domyśle - rzuciła niezrażona oschłością Lockiego Ifka, kontynuując rozgrzewkę. Dopiero transmutowanie ciuchów wytrąciło ją z rytmu. - EJ!
Co to miało być?! Wstyd przyznać, ale sama nie umiała odczarować stroju, więc musiała radzić sobie inaczej. Było jej nieznośnie gorąco, jak zawsze latem, więc nie pasował jej taki obrót zdarzeń. Podwinęła dół koszulki i zawiązała supeł pod biustem (tak! Już nawet było widać jakąś wypukłość odróżniającą ją od deski!), a potem wróciła do ćwiczeń, nie mogąc się powstrzymać od komentarza.
- Nie sądziłam, że tak cię gorszy kawałek odsłoniętego ciała.
A może tak bardzo chciał zobaczyć swoje imię na jej cyckach? Nie, tego nie powiedziała na głos, bo niemal słyszała w głowie jak wybrzmiewa jego odpowiedź "jakich cyckach?".
- Ale brzuch musisz zaakceptować, inaczej padnę z gorąca. Miałam nadzieję na trochę bardziej deszczowe lato... - westchnęła ciężko, uznając, że jak pałkarz będzie miał z tym problem, to sama z chęcią zrezygnuje z treningu.
A potem zaczęło się rzucanie przez obręcze, w którym Aoife radziła sobie doskonale. Dopiero przy ostatniej coś jej strzeliło do głowy i zamiast w obręcz rzuciła kaflem z całej siły w Lockiego.
- Orientuj się! - krzyknęła, kiedy piłka była już w powietrzu. W końcu Lock był pałkarzem, powinien ćwiczyć refleks równie pilnie co ona celność!

Rzuć k100 - poniżej 30 oberwałeś kaflem, a powyżej 70 poza tym, że uniknąłeś ciosu, możesz zrobić coś cool!
Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw, nosi bransoletkę z ayahuascą, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty, jest *duży*, mówi z akcentem
Dodatkowo : prefekt gej
Galeony : 1558
  Liczba postów : 2546
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyPon Lip 29 2024, 01:39;

@Aoife Dear-Aasveig

Kafel: 24

Nigdy nie miał cierpliwości do dzieci, a ślizgonka, mimo piętnastu już przeszło lat, zachowywała się na naciągane dwanaście. Coś takiego było w arogancji ludzi zbyt na tę arogancję młodych, że mu cierpła skóra na karku i o ile rozumiał, że w okolicznościach szkolnych, przyszkolnych, kółkowych czy douczkowych te zależności plasują się nieco inaczej, to w swoim wolnym czasie wcale mu szczególnie nie zależało, żeby się z jej opryskliwą upierdoliwością użerać, i jeśli nie będzie potrafiła się zachować, Swansea był gotów po prostu stąd pójść wpizdu i zostawić ją z Laurentem na zdrowie.
Uniósł brwi, kiedy mimo dość oczywistego sygnału dyskomfortu z jego strony i tak musiała odstawiać popeline, a przewrócił oczami tak mocno, że zabolały go oczy, kiedy szukała w jego zachowaniu zgorszenia:
- Jak wytrzesz spod nosa mleko, to może Twoje ciało kiedyś mnie zainteresuje, a teraz skup sie na kaflach. - westchnął, obiecując sobie, że to pierwszy i z pewnością ostatni raz.
- Jak widzisz, jestem w długich spodniach i golfie. - rozłożył ręce, prezentując swój zwyczajowy ubiór, dresik zapięty pod samą szyję, długie rękawy i brak odsłoniętej chociażby kostki - A jak nie widzisz, to Ci nie wróżę żadnej kariery w quidditchu. Da się. Wystarczy zaklęcie chłodzące. - w końcu byli czarodziejami. Jeśli upierała się na negliż, bo to jakiś okres buntu i ekspozycja ciała była tym etapem dorastania nastolatki, to powinna przynajmniej mieć w sobie tyle hartu ducha, by przynajmniej względem samej siebie przyznać, że po prostu chce pokazywać komuś dupę, a nie szukać wymówek w tym, że gorąco. Przez chwilę rozważał jeszcze transmutowanie jej wszystkiego w jakieś onesie ale ani miał siłę, ani ochotę na dalsze dyskusje. Zabrał się za rzucanie kaflami w ruchome obręcze, skupiając się w pełni na tym, aby trafiać, co niestety wykluczyło skupianie sie na tym, żeby nie obrywać. Słysząc"orientuj się!", odwrócił się w stronę ślizgonki i zarobił kaflem w łeb.
- Co jest kurwa! - złapał się za głowę, sycząc i masując czerep, czując, jak mu rośnie guz, który wielkością jak nic będzie przypominał guza Kwaczora MagDonalda z kreskówki dla dzieci.- Czy ja Ci kurwa wyglądam na obręcz?! Tam masz rzucać! - wskazał jej palcem drugą stronę - Pojebana, jak Merlina kocham... - wymamrotał pod nosem. Jeszcze by jakoś przełknął, gdyby ten kafel odbił się od obręczy niefortunnie, ale ta psychopatka po prostu rzuciła kaflem w niego. Intencjonalnie. Co tu się odpierdala?
Spojrzał na Laurenta, jakby szukał w nim wyjaśnienia sytuacji, ale brunet zagadkowo milczał, pozostawiając zarówno sytuację jak i gwałtownie rosnącą niechęć Swansea do młodszej koleżanki na pastwę losu.
- Trafiłaś cztery - zaczął, rzucając zaklęcie na obręcze - więc masz teraz cztery do obrony, a potem popracujemy nad podaniami. - wymamrotał, bo szkoda mu było nawet zastanawiać się, czy wytrzyma do kolejnego ćwiczenia.

Mechanicznie:
Cztery razy bronisz rzutów Locka. 1, 74, 45, 50
Na każdy jego rzut, rzucasz k100 i masz obronione w zakresie od -10 do +10 każdej kostki. Czyli jak kostka to 1 to Twój sukces jest od 1 do 10. Jak kostka to 74 to Twój zakres to 64 do 84.
Teraz liczy się kolejność kostek.

Kod:
<kf>Rzut I:</kf> obrona 1-10
<kf>Rzut II:</kf> obrona 64-84
<kf>Rzut III:</kf> obrona 35-55
<kf>Rzut IV:</kf> obrona 40-60
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 348
  Liczba postów : 1150
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyCzw Sie 15 2024, 21:24;

Przypadki chodzą po ludziach i tak było i tym razem, gdy Adela Honeycott przechadzając się po obrzeżach Hogsmeade, dostrzegła swojego ulubionego ślizgona w towarzystwie innych pomiotów węża. Już z daleka mogła zaobserwować, że ta całą zgraja ćwiczy Quidditcha - i wcale jej to nie dziwiło. Po tegorocznej porażce w Pucharze Quidditcha, Honeycott również zdecydowała się ćwiczyć jeszcze więcej, licząc na awans do głównego składu i na odbicie się. Puchar byłby zdecydowanie w lepszych rękach, gdyby trafił się właśnie Gryfonom.
Pewnie w normalnych warunkach dałaby Lockiemu spokój, szczególnie że jego towarzysze nie należeli do jej ulubionych osób, jednak patrząc jak ta dwójka słabnie i traci chęci do udziału w treningu, zdecydowała się podejść.  A nuż się zwiną, a ona będzie mogła wykorzystać szansę na ćwiczenie z Swanseą? W teorii był jej oponentem na boisku, ale ta relacja była jednak silniejsza niż szkolne porachunki.
- Siemasz Swansea - krzyknęła - Można dołączyć?

@Lockie I. Swansea
Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw, nosi bransoletkę z ayahuascą, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty, jest *duży*, mówi z akcentem
Dodatkowo : prefekt gej
Galeony : 1558
  Liczba postów : 2546
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyCzw Sie 15 2024, 21:41;

@Adela Honeycott

Swansea, o dziwo, choć słynął ze swoich randomowych przejawów nietolerancji względem różnych, niespodziewanych rzeczy - jeśli chodziło o quidditch, to zawsze wychodził z tego samego punktu. W sporcie powinien wygrywać ten, który jest lepszy. Nie rozumiał więc chorobliwych prób utrzymania w absurdalnej tajemnicy tego co się działo na treningach, tak samo jeszcze bardziej debilnego zakazu uczestniczenia w treningach innych domów. Sport od wieków był dyscypliną, w której mistrzami byli najlepsi, najsprawniejsi, najbardziej zdecydowani na sukces. Fakt, że ktoś nie potrenował z kimś innym, nie miał na to najmniejszego wpływu, więc i dla niego, na miotlarskich treningach, nie było żadnego problemu mieć wychowanków innych domów. Sam chciał wygrywać z najlepszymi, co to za sztuka pokonać lamusa, a jeśli trening z nim miałby uczynić kogoś mocniejszym? To tylko na plus.
Więc widząc Adelę, uśmiechnął się i podniósł rękę w geście przywitania:
- Jak widzisz, nie mamy mioteł, ale to trening celności, siły i umiejętności obrony, więc jeśli nie przeszkadza Ci trochę wysiłku, zamiast latanie na dupie w powietrzu, to zapraszam. - kiwnął, pokazując jej, czym się zajmowali.
Zaklęciem transmutował duplikaty obręczy, z którymi ćwiczył z Aoife i posłał je w powietrze, nadając im nierównomierny ruch. Powielony kafel podał gryfonce:
- Najpierw próbujesz przerzucić kafla przez obręcze. - wyjaśnił.

Mechanika taka jak powyżej:
Na podstawie tego rzutu obręcze mają następujące zakresy:

Obręcz I: 81-100
Obręcz II: 24-44
Obręcz III: 52-72
Obręcz IV: 9-29
Obręcz V: 27-47

Rzuć 5xk100, możesz dopasować na tym etapie dowolną kość do dowolnej obręczy (dowolnego zakresu). Do jednej z nich możesz dodać dowolną ilość swoich punktów z GM.
Powrót do góry Go down


Aoife Dear-Aasveig
Aoife Dear-Aasveig

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 16
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 165cm
C. szczególne : Farbowane na biało włosy, bardzo jasna cera, trochę piegów na nosie, jasnobłękitne oczy, ubiera się jak gotka.
Galeony : 126
  Liczba postów : 396
https://www.czarodzieje.org/t22625-aoife-v-a-dear-aasveig#755526
https://www.czarodzieje.org/t22700-ifciowa-poczta#760405
https://www.czarodzieje.org/t22628-aoife-v-a-dear-aasveig#755734
https://www.czarodzieje.org/t23228-aoife-v-a-dear-aasveig-dzienn
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyCzw Sie 15 2024, 21:51;

Rzut I: 29 - nieudana
Rzut II: 47 - nieudana
Rzut III: 94 - nieudana
Rzut IV: 30 - nieudana

Aoife eksperymentowała, w dodatku była na etapie aktywnych poszukiwań własnej tożsamości i nie szło jej to najlepiej. Ąse i dąse nie przynosiły jednak żadnych skutków, a tylko psuły atmosferę, więc postanowiła spuścić z tonu. Ostatecznie nie potrzebowała wroga w szkolnej drużynie, z którą miała współpracować na boisku szkolnym.
- W porządku. Przepraszam - burknęła niezadowolona, że tak się to wszystko potoczyło. Rozwiązała bluzkę, zakrywając się tak, jak przetransmutował ją Lockie i pokazała jak jest. - Zadowolony?
Laurent się nie odzywał, więc nawet nie wiedziała, jakie on ma do tego wszystkiego podejście. No ale pal sześć, chodziło przecież o Quidditch. Ślizgonka zaczęła bronić pętle, ale nijak jej to nie szło. I w sumie nic dziwnego, całe siły wkładała w naukę tego, jak trafiać do pętli, nie jak się je chroni. Włąśnie z tego powodu wybrała pozycję ścigającej. To zawsze był atak, nigdy obrona. Nawet pałkarze musieli czasem bronić. Ścigający zawsze byli w ofensywie i to jej odpowiadało. Pierwszy rzut totalnie przepuściła. Drugi - jeszcze gorzej. Trzeci już nawet prawie jej się udało, ale wciąż była zbyt wolna, za to przy czwartym rozproszyło ją pojawienie się gryfonki. Nie przypominała sobie, żeby kiedykolwiek zamieniły choćby słowo, więc  teraz się nie odezwała, tym bardziej, że to nie z nią się tu witano. No a decyzję i tak podejmował Lockie.
Obserwując to, jak sobie radzi gryfonka, Aoife sięgnęła do torby po butelkę z wodą i korzystając z chwili przerwy pozwoliła sobie na ochłonięcie. Było upalnie, było nieprzyjemnie, a skoro pojawiła się nowa osoba, w dodatku z innego domu, to nie zamierzała się przyznawać, że nie umiała w transmutację dostatecznie, by zmienić ubrania w przyjemnie chłodzące.
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 348
  Liczba postów : 1150
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyCzw Sie 15 2024, 22:13;

Rzut I: 93 (trafione)
Rzut II: 34 (trafione)
Rzut III: 67 (trafione)
Rzut IV: 54 (nietrafione)
Rzut V: 42 (trafione)

- Pewnie, że nie przeszkadza - rzuciła wywracając oczami. Zarówno ona, jak i Lockie dobrze wiedzieli, że jeśli w grę wchodziła dobra zabawa i rywalizacja, to Adeli mało rzeczy przeszkadzało. Na co dzień raczej nie ciągnęło jej do wysiłku i wolała zajadać się ciasteczkami niż poprawiać wydolność, to jednak w takich okolicznościach jak trening Quidditcha (albo podbijanie Zakazanego Lasu) w dziewczynie odpalał się gen dzikiej i niepokonanej sportsmenki.
- Dobrze wiesz, że rzuty do pętli to moja specjalność - rzuciła, puszczając Ślizgonowi oczko. Być może było w tym odrobinę zbyt wiele buty, biorąc pod uwagę, że ostatnio ponosiła całkiem sporo porażek, niemniej nie byłaby sobą, gdyby nie spróbowała przynajmniej poruszyć swego rodzaju zaczepki.
Zapewne dużo pewniej czułaby się, gdyby latali na miotłach, ale przecież rzucanie do pętli na ziemi nie było w niczym trudniejsze - ba, skoro Honeycott nie musiała skupiać się na utrzymaniu na miotle, to mogła jeszcze lepiej zadbać o trafianie do celu.
I faktycznie - z początku tak było. Adela skupiona na celu, wykonywalą rzuty do wytransmutowanych przez Lockiego obręczy, wymuszając na sobie całkiem sporo wysiłku, tak aby jej rzuty były nie tylko celne, ale także poprawne technicznie i w miarę możliwości widowiskowe. I faktycznie - na początku szło jej świetnie, dzięki czemu trafiła aż trzy razy. Niestety, przy przedostatnim rzucie odrobinę przekombinowała i chcąc się popisać ciekawym zagraniem, chybiła. Choć do trafienia brakowało naprawdę niewiele, to Adela musiała się pogodzić z tą drobną porażką, by rzecz jasna - zrehabilitować się podczas ostatniego, celnego strzału.

@Lockie I. Swansea
Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw, nosi bransoletkę z ayahuascą, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty, jest *duży*, mówi z akcentem
Dodatkowo : prefekt gej
Galeony : 1558
  Liczba postów : 2546
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyCzw Sie 15 2024, 22:25;

@Adela Honeycott

W trakcie kiedy Adela zajęła się trafianiem w pętle, Lockie odebrał rzuty Dearówny. Nie poszło jej wybitnie, ale też treningi nie były jakimś konkursem sprawności - po to się je robiło, żeby wypracować rutyny, ponosić porażki i uczyć się, coby na meczu porażek nie ponosić. Sam starał się skupić na tym, by nie miotać się po pętlach jak wieprz na popasie, by oszczędzać swoją staminę i rozsądnie operować zapasami siły. O ile pałkarzem był dobrym, to jak ten znany krasnolud - długodystansowcem był żadnym, ale w sprincie? Zabójczym.
Odprowadził Aoife spojrzeniem, gdzie poszła się napić i wrócił uwagą do gryfonki.
Szło jej dobrze, widać, że miała oko. Pokiwał głową:
- Jeszcze trochę i uwierzę, że będziecie dla nas w tym roku zagrożeniem. - rzucił zaczepnie, choć nie od dziś było wiadomo, że najgorszą możliwą drużynę miotlarzy od lat miał dom węża. Na treningi przychodziły dwie osoby, a na meczach próżno było szukać legendarnej ślizgońskiej ambicji.
- Dobra, trafiłaś cztery, to rzucam cztery. - podrzucił jej kafla - Będziesz bronić, a że jestem kurwa duży i mam zamach, to masz trudniej. - puścił jej oko.
Krzepę w łapie miał niedźwiedzia, w końcu był miłośnikiem pałek, więc zaraz mógł jej pokazać jak to sie macha.
- Gotowa? - upewnił się i zaczął rzucać.

Mechanicznie:
Cztery razy bronisz rzutów Locka. 63, 77, 81, 5
Na każdy jego rzut, rzucasz k100 i masz obronione w zakresie od -10 do +10 każdej kostki. Czyli jak kostka to 1 to Twój sukces jest od 1 do 10. Jak kostka to 74 to Twój zakres to 64 do 84.
Teraz liczy się kolejność kostek.

Kod:
<kf>Rzut I:</kf> obrona 53-73
<kf>Rzut II:</kf> obrona 67-87
<kf>Rzut III:</kf> obrona 71-91
<kf>Rzut IV:</kf> obrona 1-15
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 348
  Liczba postów : 1150
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyCzw Sie 15 2024, 22:45;

Obrona I: 85, nieudane
Obrona II: 23, nieudane
Obrona III: 39, nieudane
Obrona IV: 68, nieudane

- Nie musisz wierzyć... - wzruszyła ramionami z udawaną skromnością, bo przecież to wszystko były tylko przyjacielskie przekomarzanki - Jak uśpię twoją czujność, łatwiej będzie spuścić Ślizgonom wpierdol.
W gruncie rzeczy takie słowa z ust Gryfonki brzmiały przekomicznie. Nie należała do bardzo niskich karzełków, jednak przy Lockiem wyglądała na osobę drobną, która co najwyżej mogła się do iego przytulić, a nie myśleć o jakimś wpierdolu. Niemniej, spojrzenie na nią śmigającą na miotle w przestworzach podczas szkolnych meczów mogło odrobinę zmienić perspektywę. Rzecz jasna nie ujmując Swansei umiejętnościom w Qudditchu - w gruncie rzeczy latał lepiej niż Honeycott, ale tego samego nie można było powiedzieć o reszcie ślizgońskiej drużyny.
Mina mocno jej zrzedła, gdy Swansea skierował ją na obronę - nienawidziła tej pozycji, dużo lepiej czuła się po drugiej stronie pętli. Poza tym obawiała się odrobinę, że wielki zamach Lockiego doprowadzi do tego, że kafel urwie jej łeb. Jasne, Ślizgon żartował z tym zamachem, ale Adela nie czuła się już tak butnie jak kilka chwil wcześniej.
I było to widać - brak pewności siebie i niechęć do szybkiego biegania sprawiły, że na tej pozycji poradziła sobie jeszcze gorzej niż zwykle. Pierwsze dwie nieobronione pętle można było uznać za pecha, jednak gdy wpuściła cztery piłki rzucone przez Lockiego, werdykt stał się jasny. Adela Honeycott mogła być świetną ścigającą, ale była okropną obrończynią.

@Lockie I. Swansea
Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw, nosi bransoletkę z ayahuascą, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty, jest *duży*, mówi z akcentem
Dodatkowo : prefekt gej
Galeony : 1558
  Liczba postów : 2546
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyCzw Sie 15 2024, 23:02;

@Adela Honeycott

Zaśmiał się gardłowo, jak pies szczeka i pokręcił głową:
- Moja czujność przy Tobie nigdy nie śpi. - postukał się palcem w skroń - Jestem jak ten jastrząb, jak puma, jak... jak... - i tu się skończyła zoologiczna wiedza Swansea, który o zwierzętach wiedział głównie, z której strony jedzą, a którą stroną srają. Top jednak nie było mu szczególnie potrzebne do życia, bowiem to, co miał robić dobrze i na czym miał się znać - to siła.
Może powinien być delikatniejszy, owszem, ale on generalnie miał kłopot z pojęciem koncepcji delikatności. Delikatnie, to on mógł kobiece ciało hołubić, sport, to jednak sport.
Zabrał się za rzucanie kaflami w obręcze obok Adelki, by trochę się rozruszała i pobiegała, ale nie był to widać jej ulubiony manewr, jeśli chodziło o miotły na trawie. Pokiwał głową i podszedł do niej, kiwając, by tez podeszła, coby nie darli się do siebie przez polankę:
- Wiem, że na nogach jest trudniej niż na miotłach, ale zawsze musisz kątem oka pilnować, czy atakujący obręcz nie zmienia zdania. Na miotle możesz odbić łatwo do innej obręczy, ale równie łatwo atakujący może zanurkować pod Tobą i rzucić w przeciwną z nich. - powiedził się swoją mądrością, jakby cokolwiek wiedział o tym, co pierdoli. No, wiedział trochę, dużo przecież ćwiczył i interesował się sportem jak mało który - przykładał jednak dużo wagi do pielęgnowania swojej nieposzlakowanej opinii idioty i spot nie mógł być żadnym wyjątkiem.
- Dobra, zaplanowałem też moją ulubioną dyscyplinę. - powiedział, uznając, że się wystarczająco rozgrzali przy nudnych elementach quidditcha i czas na prawdziwy fun. Wyjął z torby piłki i pałki, połączenie idealne, po czym rzucił wściekłe zaklęcia na piłki, które wzbiły się w powietrze jak chmara rozjuszonych os.
- Bronimy się przez następne... dwie i pół minuty. - oznajmił, rzucając dziewczynom po pałce i samemu odwracając się z przymiarką do zbliżającego się, udawanego tłuczka.


Mechanicznie:
Na tym etapie czas na ulubioną zabawę Swansea, czyli palowanie. Piłki nie są z drewna, w odróżnieniu od tłuczków, więc nie zadają obrażeń, to się nie ma co martwić, jak się nie uda.
Piłki latają chaotycznie, jest ich 10, robią zmyłki i manewry więc trzeba być CZUJNYM.

Rzut 1:
Rzuć 10 liter na to, ile z gumowych tłuczków Cię atakuje - liczą się spółgłoski.

Rzut 2:
Rzuć tyle k6, ile atakuje Cie gumowych piłek - parzysta, to udana obrona, nieparzyste - piłka uderza Cię z donośnym boing!.
Na 6 możesz posłać tłuczka w inną osobę na treningu, napisz kogo - ta osoba musi dodać +1 do swoich kości w swoim rzucie na ilość do obrony.
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 348
  Liczba postów : 1150
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyCzw Sie 15 2024, 23:27;

Tłuczki: 7 (3 parzyste, 4 nieparzyste)

- Chodzi ci o tę pumę, co ma jaja z gu… - zaczęła, ale urwała, gdy zobaczyła spojrzenie Aoife. Zamiast tego uśmiechnęła się do Lockiego, bo nie miała żadnych pretensji, że nie silił się na delikatność podczas ich treningu. Nie oczekiwała od niego taryfy ulgowej, tylko szansy na poprawę swoich umiejętności. Choć szczerze powiedziawszy nie sądziła, żeby w kwestii obrony miało to jakikolwiek sens.
Wysłuchała rady starszego Ślizgona, starając się okazać mu odrobinę uwagi, ale w gruncie rzeczy trochę wpuściła ją jednym uchem, a wypuściła drugim, bo wiedziała, że choćby Lockie stanął na głowie, to tak czy siak nie zrobi z niej obrończyni. Po prostu tego uważała, że się do tego nie nadaje, a celem jej boiskowego istnienia jest śmiganie z kaflem i nie danie się dogonić frajerom z przeciwnej drużyny.
- Tak jest, szefie – powiedziała w końcu, dając mu do zrozumienia, że przyjmuje jego uwagi w zakresie tej beznadziejnej obrony, którą zaprezentowała. Tak naprawdę uważała jednak, że nic już jej nie pomoże. A żeby tego jeszcze było mało – dalej były tłuczki, z którymi również nie radziła sobie jakoś super. Oczywiście, nie chciała okazać kolejnej słabości – przed Lockiem może i nie miała się czego wstydzić, ale pozostali Ślizgoni nie wzbudzali w niej zaufania, dlatego nie zamierzała przed nimi pokazywać, że z czymś czuje się tak średnio.
Całe szczęście, w przeciwieństwie do prawdziwych tłuczków, te były całkiem miękkie, bo komuś kto nie grał na pozycji pałkarza, trudno było sobie poradzi z tym zadaniem, a prawdziwe tłuczki potrafiły zafundować naprawdę bolesne obrażenia. Adelę zaatakowało ich aż siedem. Udało jej się odbić zaledwie trzy, ale wbrew pozorom wcale nie uważała tego za bardzo zły wynik, biorąc pod uwagę, że jej miotlarskie preferencje były dość wąsko określone.

@Lockie I. Swansea
Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw, nosi bransoletkę z ayahuascą, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty, jest *duży*, mówi z akcentem
Dodatkowo : prefekt gej
Galeony : 1558
  Liczba postów : 2546
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyCzw Sie 15 2024, 23:47;

@Adela Honeycott

Swansea wychodził z być może tępawego, ale twardego założenia, że nie da się być dobrym drużynowym zawodnikiem, jak się zamknie tylko w swojej bańce. Ścigający nigdy nie będzie dobrym ścigającym, jeśli nie spróbuje gry na obronie, nie poćwiczy zwodów przy pętli, by później zrozumieć, naprzeciwko jakiego mindsetu staje podczas meczu i co się dzieje w głowie obrońcy, kiedy ciśnie się w niego kaflem. Dobry gracz nie będzie dobrym graczem, jeśli nie załapie, jak chaotyczny jest ruch tłuczka, nie nauczy się wyczuwać subtelnej różnicy w jego locie, jeśli sam go nie pośle kilkadziesiąt, jak nie kilkaset razy w powietrze. Wiedząc, że tłuczek po części ma własną, dziwną świadomość, dużo prościej jest próbować go unikać. Lockie grał na pozycji pałkarza, bo do tego się nadawał gabarytowo. Nie był ani szybki, ani zwinny, by próbować być ścigającym, a co gorsza szukającym, a obrońca wymagał skupienia, czego we łbie Swansea próżno szukać. Pozycja wymagająca prostackiej siły i celności była więc jedyną, na której się odnajdował, choć nie zmieniało to faktu, że skupiał się na działaniu każdej z nich i ćwiczeniu różnych aspektów miotłowania.
Gumowe piłki wzbiły się w powietrze i ruszyły swoim wściekłym, zygzakowatym ruchem między nich, odbijając się to od jednego, to od drugiego, celując to w dziewczyńskie głowy, to w plecy, a jeden nawet solidnie odbił się od Lokowej dupy.
Machanie pałką wzmagało pracę konkretnych grup mięśni, których wysiłek przynosił mu szczególną przyjemność i poczucie zrelaksowania. Nie można się więc było dziwić, że całkiem inaczej płynął mu czas, kiedy trzeba było się skupiać na tym, czy na krawędzi wzroku nie pikuje w ciebie jakaś wściekła piłeczka.
Kiedy się już narozmachiwali, polecił próby złapania gumowych towarzyszy ćwiczeń i pacyfikując je zaklęciem, scalił je na powrót w jedną i spakował do plecaka.
- Ostatnie ćwiczenie na dzisiaj, to praca ze zniczem. Jako że obviously nie posiadam takowego, ani nie dało się go wypożyczyć ze szkoły na wakacje, mam dla was nieco bardziej upośledzone zastępstwo. - kolejna piłeczka, jaka została wydobyta z plecaka, była piłeczką ping-pongową, pomalowaną na żółto, z domalowaną chytrą mordą, otoczoną loczkami. To chyba autoportret.- Ten wspaniały Lokiznicz poszybuje w powietrze i każde z nas będzie musiało wypatrzeć, gdzie się zatrzyma i trafić w niego zaklęciem przyzywającym. - nakreślił zadanie, po czym stuknął w lokiznicza mnożąc go po jednym dla każdego z obecnych i wysłał je każde w jakąś inną, dowolną stronę świata.

Mechanicznie:
Można to ćwiczenie wykonywać do skutku. Trzeba rzucić 2k100, pierwsza, to lot znicza, druga, to nasza uważność. Margines błędu to 10, więc, jak wcześniej, jeśli znicz ma 60, to możemy go trafić w przedziale 50-70.
Przy pierwszej próbie do swojego wyniku można dodać punkty z GM, przy drugiej z zaklęć, przy trzeciej z obu.
Powrót do góry Go down


Aoife Dear-Aasveig
Aoife Dear-Aasveig

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 16
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 165cm
C. szczególne : Farbowane na biało włosy, bardzo jasna cera, trochę piegów na nosie, jasnobłękitne oczy, ubiera się jak gotka.
Galeony : 126
  Liczba postów : 396
https://www.czarodzieje.org/t22625-aoife-v-a-dear-aasveig#755526
https://www.czarodzieje.org/t22700-ifciowa-poczta#760405
https://www.czarodzieje.org/t22628-aoife-v-a-dear-aasveig#755734
https://www.czarodzieje.org/t23228-aoife-v-a-dear-aasveig-dzienn
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyCzw Sie 15 2024, 23:51;

Atakujące tłuczki: 5
Rzuty na obronę: 1, 5, 6, 2, 1


Aoife czuła się jak powietrze, bo tyle samo uwagi jej tu poświęcano. Jejmość panienka Dear nie była przyzwyczajona do takich okoliczności, ale tym razem postanowiła na to nie narzekać. Zamiast tego obserwowała dynamikę między Adelą a Lockiem. Starała się zrozumieć, co takiego jest w Honeycott, czego nie ma ona. A że krukonką nie była, doszła do jednego wniosku - Swansea po prostu gustował w starych babach, do których ona z całą pewnością się nie zaliczała. Za to Adela, wedle jej prywatnych standardów, już tak. A że takie wyjaśnienie było dostatecznym balsamem na urażone ego, mogła w spokoju ducha wrócić do treningu, z na powrót odbudowanym poczuciem pewności siebie.
- Ciekawe czy kiedyś zostaną zorganizowane ogólnoświatowe mistrzostwa szkolne w quidditchu. Albo chociaż europejskie. Mamy przecież całkiem sporo szkół na tym kontynencie, a to nie tak mordercze jak Turniej Trójmagiczny, żeby się mieli cykać, że jakiś uczeń znów odwali kitę.
Naprawdę była zainteresowana takim scenariuszem. Mogliby dobrać najlepszych z najlepszych. Co prawda szukająca krukonów chyba skończyła szkołę, ale ta paskudna Moe zaczepiająca Hex na transmie też była całkiem niezła w te klocki. Niepokonani pałkarze ślizgonów, a ścigający... No, tu byłby problem. Na obronę mógłby pójść ten wielkolud z gryffindoru, który wystarczyło, że rozłożył ręce, żeby zablokował wszystkie trzy pętle.
Przez to rozmyślanie oberwała pierwszym tłuczkiem, a zaraz potem drugim. Nie spodobało jej się to, więc na kolejny już się potężnie zamachnęła, niechcący posyłając go w stronę  @Lockie I. Swansea. No ale teraz nie mógł mieć do niej o to pretensji, prawda? Z resztą nawet jeśli, to i tak miękki tłuczek nie mógł mu zrobić krzywdy. Na kolejnym już panna Dear-Aasveig się skoncentrowała i odbiła go mocno, tak, żeby odechciało mu się dalszych ataków. Skupiła się na tym tak bardzo, że przegapiła ostatniego agresora, który trafił ją prosto w łeb, wywołując konsternację.
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 348
  Liczba postów : 1150
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyPią Sie 16 2024, 00:12;

Lot: 45
Uważność: 4

To nie tak, że Adela uważała, że nie powinna ćwiczyć na innych pozycjach – wręcz przeciwnie, w stu procentach zdawała sobie sprawę, że ćwiczenie obrony pozwoli jej lepiej przewidzieć ruchy w trakcie meczu, a walka z tłuczkami pomoże w poprawie motoryki. Mimo to, traktowała je jako przykrą konieczność, głównie dlatego, że nie lubiła niczego, co sprawiało jej trudność. Jeśli nie była w czymś dobra albo przynajmniej znośna, to dużo szybciej się tym nudziła, a co za tym idzie – nie robiła szczególnie dużych postępów. Większość zadanych przez Lockiego ćwiczeń, traktowała więc jako obowiązek do spełnienia, by grać i radzić sobie coraz lepiej, nie zaś przyjemny element treningu. Mimo to starała się – nawet jeśli niekoniecznie przyjmowała do siebie wszystkie uwagi.
W całej swojej niechęci do tłuczków, nie mogła jednak nie zwrócić uwagi na ruchy ciała Ślizgona, który z tłuczkami radził sobie zdecydowanie lepiej niż ona. Ba, w jego sprawnej grze i fizycznej sile, można było wypatrzyć pasję i swobodę, które nawet w sercu Honeycott wywołało odrobinę poruszenia i lekki rumieniec na twarzy. Nie było jednak czasu, by się na tym skupiać, bo przeszli do kolejnego ćwiczenia, a widok lokiznicza wywołał w Adeli falę szczerego śmiechu.
- Na żywo nie jesteś taki szpetny – powiedziała, wskazując na nieszczególnie artystyczny portret Lockiego umieszczony na piłeczce pingpongowej.
Skupiła się na ćwiczeniu, i choć na pozycji szukającej czuła się już lepiej, to mimo wszystko nie podołała tak precyzyjnemu ćwiczeniu i spóźniła się ze swoim zaklęciem o ułamek sekundy. Co by nie mówić – była okropnym trzpiotem, więc złapanie odpowiedniego momentu średnio pasowało do jej predyspozycji. Nie zamierzała się poddawać.
- Mogę spróbować jeszcze raz? – zapytała. Nie chciała, by ostatnie zadanie podczas treningu było kompletnym fiaskiem. W końcu uważała siebie za całkiem sprawną graczkę i bynajmniej nie chciała, by ktokolwiek zwątpił w jej umiejętności.

@Lockie I. Swansea
Powrót do góry Go down


Aoife Dear-Aasveig
Aoife Dear-Aasveig

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 16
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 165cm
C. szczególne : Farbowane na biało włosy, bardzo jasna cera, trochę piegów na nosie, jasnobłękitne oczy, ubiera się jak gotka.
Galeony : 126
  Liczba postów : 396
https://www.czarodzieje.org/t22625-aoife-v-a-dear-aasveig#755526
https://www.czarodzieje.org/t22700-ifciowa-poczta#760405
https://www.czarodzieje.org/t22628-aoife-v-a-dear-aasveig#755734
https://www.czarodzieje.org/t23228-aoife-v-a-dear-aasveig-dzienn
Polana - Page 18 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 EmptyPią Sie 16 2024, 00:25;

Lot znicza: 81
Uważność Aoife: 72


No dobrze, skoro ściganie, obronę i pałowanie mieli za sobą, nieuchronnie musiał nadejść czas na ślizgońską zmorę - znicz. Drużyna zielonych nie mogła pochwalić się dobrym szukającym, dlatego Aoife miała poważne obawy, jak to pójdzie. Ale jako ślizgonka miała też swoje ambicje i nie zamierzała się wycofać. Obserwowała, jak Adela chybia i dzięki temu udało jej się zaobserwować schemat, według którego poruszał się znicz. Podniosła różdżkę, skupiła się i... HA! Lockoznicz wylądował w jej dłoniach. Zaklęcie ściągnęło go niemal bezbłędnie i z całą pewnością skutecznie. Szkoda, że na meczu nie można było machać różdżką. Ale drugiej strony nie o to chodziło w sporcie, a szkolna liga pojedynków funkcjonowała niezależnie od quidditcha.
- Może powinnam zmienić pozycję - skomentowała dość kwaśno, przypominając sobie pierwszy trening w Hogwarcie. Jakoś tak zadania dla szukających wychodziły jej zadziwiająco dobrze. Czy ją to cieszyło? I tak i nie. Lubiła być w czymś świetna. Ale to w roli ścigającej czuła się najlepiej i to w tym chciała brylować. - Wypuścić, czy masz jeszcze jakieś ćwiczenie?
Spojrzała pytająco na Locka, czekając na jego decyzję, a potem na Adelę, bo to przecież jej nie poszło dostatecznie dobrze.
- Jak nie, mogę się zająć rzucaniem do pętli, a wy się bawcie zniczem. - wzruszyła ramionami i oddała kulkę, nagle marszcząc brwi. Rozejrzała się, ale nigdzie nie dostrzegła bruneta, z którym przyszło jej mieć już jakieś starcie. - A gdzie jest Laurent? Nie widziałam jak się zmywa.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Polana - Page 18 QzgSDG8








Polana - Page 18 Empty


PisaniePolana - Page 18 Empty Re: Polana  Polana - Page 18 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Polana

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 18 z 19Strona 18 z 19 Previous  1 ... 10 ... 17, 18, 19  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Polana - Page 18 JHTDsR7 :: 
hogsmeade
 :: 
Okolice Hogsmeade
-