Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Sala lustrzana

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 19 z 29 Previous  1 ... 11 ... 18, 19, 20 ... 24 ... 29  Next
AutorWiadomość


Gabrielle Papillon
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1125
  Liczba postów : 2118
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptySob Sty 08 2011, 21:34;

First topic message reminder :




Ta sala jest idealna dla tych, którzy lubią oglądać siebie ze wszystkich stron. Jest to dosyć duże pomieszczenie, na którego trzech ścianach zawieszone są przeróżne lustra – niektóre działają jak zwykłe lustra, inne zniekształcają sylwetkę. Pod ścianą niepokrytą lustrami, tą samą, w której znajdują się drzwi wejściowe, stoją kanapy i fotele, które można łatwo przemieścić i ustawić w dowolnym miejscu.
A oświetlenie? Nie wiadomo skąd pochodzi. Gdy ktoś wchodzi do środka, pomieszczenie staje się jasne, jakby cały czas panował dzień.
Idealne miejsce do ćwiczenia swoich tanecznych umiejętności.


***

Gabrielle, podekscytowana spotkaniem z przyjacielem z dzieciństwa, którego nie widziała przecież od tylu lat, szybko napisała notkę, która miała poinformować Pierre'a o tym, że czekała na niego. Najpierw pobiegła do sowiarni i wysłała ją, w niej zmieniając miejsce spotkania (w Salonie Wspólnym już ktoś był). Później szybko udała się do Sali, mając nadzieję, że nie spóźni się i że to ona nadejdzie tam pierwsza, tak, jak obiecała, a nie on. Na szczęście, gdy tylko weszła do pomieszczenia, okazało się, że nie było w nim nikogo oprócz niej. Także usiadła na jednym z foteli i czekała, przy okazji obserwując swe oblicza odbijające się w lustrach. A niektóre wyglądały prześmiesznie.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Howard Forester
Howard Forester

Nauczyciel
Wiek : 78
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 362
  Liczba postów : 747
http://czarodzieje.forumpolish.com/t3264-nauczyciele-fabularni
http://czarodzieje.forumpolish.com/t3545-howard-forester
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Specjalny




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptyPon Cze 13 2016, 00:53;

Czy uczniowie w ogóle potrafią tańczyć? A dorośli? Czy ktokolwiek w ogóle zna choćby podstawowe ruchy?
Te pytania cisnęły się do głowy Howarda po ostatnim wypadzie na potańcówkę. Nie od dziś wiadomo, że mężczyzna mimo swojego wieku bardzo lubił tę formę aktywności. Podobno ruch to zdrowie, więc co z tańcem? Nie dość, że się człowiek rusza to jeszcze wyrabia sobie ucho, pewną wrażliwość na rytm, drugą osobę i tak dalej. Same korzyści! I właśnie tego postanowił dziś Howard nauczyć nie tylko wychowanków Hogwartu, lecz także dorosłych z okolicznych terenów, może nawet kolegów z rady pedagogicznej? Hmm.. no, dlaczego by nie? Jak to mówią, im więcej tym lepiej, zatem liczył na liczne przybycie zarówno ze strony młodzieży, jak i absolwentów.
Tymczasem profesor Forester przeglądał się w lustrach stwierdzając z uśmiechem, że wszystko jest wspaniale. Słonko świeciło, dzień był piękny, par jeszcze co prawda nie było widać, ale spokojnie(!) mieli czas. Wszak tylko Howard przyszedł po to, by w razie czego ogarnąć bałagan panujący w sali. Jak się jednak okazalo nie było to potrzebne, jednak cóż. Przezorny zawsze ubezpieczony!
Pozostało tylko dobrać odpowiednią muzykę. Mężczyzna długo zastanawiał się, jaki kawałek byłby odpowiedni? Ostatecznie stwierdził, że ten będzie jak znalazł. Już niedługo, za sprawą odpowiedniego zaklęcia pomieszczenie wypełniły pierwsze dźwięki znajomej mu melodii. Podrygując lekko, oczekiwał na pierwszych gości, by rozpocząć zajęcia.
Ciekawe, czy ktoś się zjawi…?




Macie czas do wtorku do 20, kiedy to pojawi się kolejny post!
Powrót do góry Go down


Alexandra Holder
Alexandra Holder

Nauczyciel
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 45
  Liczba postów : 52
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12851-alexandra-holder
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12853-listy-do-alex
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12862-kuferek-alex
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptyPon Cze 13 2016, 01:10;

W sumie i tak nie miała nic do roboty. Postanowiła przyjść na lekcje tańca organizowaną przez Pana Hogwarda. Miała nadzieję, że ktoś tam jeszcze się zjawi. Siedzieć tam samemu byłoby głupio. Śmiało weszła do sali. Rozejrzała się oglądając pomieszczenie. Na ścianach było mnóstwo luster. Tak więc z każdej częsci sali można obserwować ze wszystkich stron siebie. Zauważyła również kanapę. Odlepiając wzrok spojrzała na Pana Hogwarda.
-Dzień dobry...-powiedziała poprawiając torbę zawieszoną na ramieniu. Chciała żeby ktoś jeszcze przyszedł. Ogólnie to spodziewała się większej ilości ludzi. W końcu to tańce, nie? Ale jak widać, była tylko ona. Już się nie wycofa. Za późno.
Powrót do góry Go down


Harriette Wykeham
Harriette Wykeham

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 168
C. szczególne : za duży, powyciągany wełniany sweter na grzbiecie, łańcuszek z obrączką na szyi
Dodatkowo : pałkarz Gryffu
Galeony : 1921
  Liczba postów : 2189
https://www.czarodzieje.org/t12489-harriette-morana-wykeham#336490
https://www.czarodzieje.org/t12491-poczta-ettie#336603
https://www.czarodzieje.org/t12492-harriette-wykeham#336605
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptyPon Cze 13 2016, 02:21;

Nigdy nie była dobrym tancerzem. Złym chyba też nie, ale na pewno nie było to jej talentem czy też pasją. Niemniej jednak lubiła tańczyć i w nosie miała czy się do tego nadaje czy nie. Chodziło o zabawę. Weszła do klasy z uśmiechem na ustach. O dziwo była jedną z pierwszych osób. Spodziewała się jakichś dzikich tłumów, w końcu kto nie lubi tańczyć. Co prawda było jeszcze wcześnie, ale nie była przyzwyczajona, że przychodzi gdzieś przed czasem, a co dopiero przed wszystkimi. Przywitała się z nauczycielem, po czym podeszła do dziewczyny, która już była w sali. Rzuciła torbę obok kanapy i klapnęła obok @Alexandra Holder.
- Czołem – wyszczerzyła zęby i podła jej rękę – Ettie jestem.
Bujała się na kanapie w rytm muzyki. Najchętniej już by zaczęła tańczyć, ale trochę się wstydziła.
- Kurczę, mam nadzieję, że przyjdzie sporo osób – zagaiła dziewczynę – tak sobie tańczę. Wolałabym zginąć w tłumie.
Mówiła trochę żartem trochę serio. Nigdy nie lubiła ginąć w tłumie, jednak nie wyobrażała sobie tańczyć w pustej niemal sali, z każdej strony obserwowana przez lustra i nauczyciela, który w odróżnieniu od niej coś o tańcu wiedział.
Powrót do góry Go down


Naeris Sourwolf
Naeris Sourwolf

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 167 cm
C. szczególne : Tatuaż anielskich skrzydeł na plecach
Dodatkowo : Szukająca Ravenclawu
Galeony : 3337
  Liczba postów : 1205
https://www.czarodzieje.org/t12503-naeris-cynthia-sourwolf
https://www.czarodzieje.org/t12508-listy-do-cierpkiej-wilczycy
https://www.czarodzieje.org/t12511-naeris-sourwolf#337284
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptyPon Cze 13 2016, 18:50;

Naeris sama nie wiedziała, czy ma dryg do tańca czy nie. Z jednej strony nie była aż tak beznadziejna, a jej partnerzy nie narzekali na ból podeptanych stóp, ale nie nazwałaby siebie świetną tancerką. Lubiła uczyć się nowych rzeczy i dlatego zdecydowała się trochę podszkolić w tej... dziedzinie. W końcu taniec jest też sztuką, prawda? Jej artystyczna dusza nakazywała zapoznanie się z nim na tyle, by mogła zachwycić innych. Choć trochę zżerał ją wstyd i niepewność, zebrała się w sobie i weszła do sali.
- Dzień dobry, profesorze. - powiedziała cicho. Nie było prawie nikogo, jedynie dwie dziewczyny, których nie znała. Stanęła sobie z boku, mając nadzieję, że nie wciągną jej do rozmowy. Te lustra... Całe trzy ściany wyłożone lustrami! Widząc swoje odbicie miała ochotę zniknąć. Odezwały się w niej, dość od dawna milczące, kompleksy i machinalnie zaczęła poprawiać włosy i bluzkę. Zerknąwszy w jedno z luster dostrzegła swoją mocno wydłużoną sylwetkę. Wyglądała jak krzywy patyk. Inne sprawiło, że cała się pofalowała. Krukonka przyglądała się im z lekkim zaciekawieniem, choć wolałaby, by ich tutaj nie było. Naprawdę nie miała ochoty widzieć swoich idiotycznych podrygów...
Powrót do góry Go down


James Waters
James Waters

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : prefekt fabularny, legilimencja i oklumencja
Galeony : 415
  Liczba postów : 343
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12628-james-waters
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12631-elmer#341248
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12629-james-waters#341244
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptyPon Cze 13 2016, 19:12;

James nie był imprezowiczem, a z tańcem miał jedynie styczność podczas rodzinnych uroczystości, które zresztą nieczęsto się zdarzały. Pomimo tego, uważał się za dość dobrego tancerza, jednak tylko w wolnych tańcach, przy spokojnej muzyce poważnej. Głośna, hałaśliwa i tak zwana "dyskotekowa" muzyka ani trochę do niego nie przemawiała. Tym bardziej, jak tu do niej tańczyć? Podskakiwać w miejscu, a może robić jakieś zwariowane ruchy rękoma i nogami?
Stwierdził zatem, że pójdzie na lekcję tańca, organizowaną przez pana Howarda. Wszedł śmiało do klasy, gdzie na każdej ścianie wisiało lustro. Jako, iż nigdy nie uważał się za przystojnego czy dobrze zbudowanego, widok siebie z każdej strony trochę go przytłaczał. W pomieszczeniu było już kilka osób. Okazało się, póki co, że on i profesor byli jedynymi mężczyznami w tej klasie. Nieśmiało położył swoją teczkę obok toreb którejś z dziewcząt i ruszył naprzód, chcąc przywitać się z dziewczynami.
- Naeris Sourwolf. - powiedział cicho, zachodząc ją od tyłu i szturchając w ramię. Kilka stóp od niego stała Gryfonka @Harriette Wykeham, a tuż niedaleko obok niej @Alexandra Holder. Gdzieś z tyłu krzątał się profesor. James pomachał do dziewczyn, ale nie był pewien, czy te zauważyły jego gest.
- Dzień dobry profesorze! - powiedział głośno, praktycznie krzycząc, dla pewności, że nauczyciel go usłyszał.


Ostatnio zmieniony przez James Waters dnia Czw Cze 16 2016, 19:05, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Marcelek Matysiak
Marcelek Matysiak

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 30
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 69
  Liczba postów : 61
http://czarodzieje.org/t12427-marcel-matysiak#332973
http://czarodzieje.org/t12521-marcelkowa-sowa#337722
http://czarodzieje.org/t12522-marcel-matysiak#337723
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptyPon Cze 13 2016, 19:13;

Czy Marcelek potrafi tańczyć? To chyba oczywiste. Biorąc pod uwagę jego uzdolnienia muzyczne i niestwierdzone ADHD dochodzi się do wniosku, że nie ma innego wyjścia. Co prawda nie robi tego często, bo po pierwsze nie ma gdzie, a po drugie nie ma z kim, ale jeśli już zdarzy się okazja to wywija na parkiecie najlepiej jak może i obraca wszystkie panienki w zasięgu wzroku. Kiedy tylko słyszy muzykę nogi same ciągną go w stronę najbliższej panienki - zapewne tańczyłby nawet na korytarzu Hogwartu, gdyby tylko zdarzyła się do tego sposobność.
W tej szkole o dziwo nieczęsto organizowane są takie lekcje. A szkoda, bo taniec jest świetnym ćwiczeniem i jednocześnie najlepszym sposobem relaksu. Bo kto nie chciałby trochę się poprzytulać i pokręcić tyłeczkiem?
Dlatego więc Marcelek pojawił się w sali lustrzanej jako jeden z pierwszych. Było tam już kilka panienek i profesor, ale ludzie najwyraźniej dopiero się zbierali, bo przedstawicieli jego własnej płci zbyt wielu nie zauważył.
-CZEŚĆJESTEMMARCELKTOCHCEZEMNĄPOTAŃCZYĆ? - Rzucił od razu na dzień dobry, a po tym miłym przywitaniu kiwnął głową nauczycielowi. W końcu to ważne, żeby zaklepać sobie dziewczynę, która będzie potrafiła cokolwiek i nie połamie mu nóg...
Powrót do góry Go down


Neptune Leighton
Neptune Leighton

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 331
  Liczba postów : 537
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9533-neptune-leighton
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9535-tryton#265610
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9537-neptune-leighton
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptyPon Cze 13 2016, 19:48;

Tuna i tańce? Cóż, to mogło być połączenie wybuchowe, choć w sumie do końca stwierdzić tego nie można, bo o ile w kontaktach z facetami problemów nie miała, to raczej szkole bale nie były miejsem, w którym można ją było często widywać. Gdy ostatnio zjawiła się na balu, to Q. prawie się spalił, a ona tak jakby trochę zasłabła, a to było jeszcze przed pierwszym tańcem. Znaczy jej, bo inni to pewnie tego dnia zdążyli już zatańczyć.
Cóż, trzeba próbować nowych rzeczy, czyż nie? Albo nowo starych, bo przecież tańczyła kiedyś z tatą, jednak nie była do końca pewna, czy stanie na stopach swojego ojca, który wykonywał całą robotę liczy się jako taniec.
Weszła do sali, myśląc, że jak zwykle jest spóźniona, ale o dziwo tym razem okazało się, że przyszła nawet całkiem na czas. Rozejrzała się po sali dostrzegając profesora i dwie znajome twarze z jej domu. Chociaż Naeris i Jamesa znała głownie z widzenia, a potem w jej ślepia rzuciła się kolejna postać, której nie dało się pomylić z nikim innym. Zajęty wykrzykiwaniem czegoś Marcel nawet nie zwracał uwagi na to, kto wchodzi do sali, wiec Tuna korzystając z okazji podkradła się do niego od tyłu, a potem zasłoniła mu dłońmi oczy, nie odzywając się ani słówkiem, bo przecież mógłby jeszcze zgadnąć po głosie, że ona to ona, nie? Jej dłonie pachniały czekoladą i truskawkami, bo jeszcze chwilę przed wejściem do sali właśnie nimi się obżerała. Tak mocno, że na nosie zostało jej trochę czekolady. Więc standardowo łaziła upaćkana czymś na twarzy, jednym słowem - cała Tuna.
Lepiej, żeby trafił i ładnie zgadł bo niby kto inny chciałby zasłaniać Marcelkowi oczy tak o, dla zabawy jak nie ona.
Powrót do góry Go down


Clarissa R. Grigori
Clarissa R. Grigori

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 170
C. szczególne : Rosyjski akcent, rude długie włosy, przeważnie chodzi ubrudzona farbą
Dodatkowo : animagia (fenek)
Galeony : 295
  Liczba postów : 896
http://czarodzieje.org/t12265-clarissa-rowena-grigori
http://czarodzieje.org/t12321-asmodaj#328235
http://czarodzieje.org/t12320-clarissa-rowena-grigori#328234
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptyPon Cze 13 2016, 19:53;

Nie mogła uwierzyć własnym oczom. Tańce. W Hogwarcie miała odbyć się lekcja tańców. Już nie mogła się na nią doczekać, a gdy przyszedł ten dzień uświadomiła sobie, że nie ma z kim iść. Nie mogła prosić o to Adama, gdyż zdawała sobie sprawę jak nie lubi takich rzeczy. Nie chciała aby  czuł się niekomfortowo. Był jeszcze Eryk, jednak jej kuzyn z pewnością już  znalazł sobie parę. A bynajmniej była by niezmiernie szczęśliwa, gdyby tak było. Może... No jasne! Evan. @Evan Randle. Od razu złapała za pióro i pergamin, aby napisać do niego. Zajęło jej to dosłownie pięć minut, a gdy wreszcie sowa wyleciała z pomieszczenia dostarczyć list, dziewczyna wyszła.
Pod lustrzaną salą była niecałe dziesięć minut później. Zdawała sobie sprawę iż chłopakowi dojście w to miejsce może zająć więcej czasu. I nie pomyliła się. Zajęło mu to aż pół godziny. Jednak warto było poczekać. Dobrze, że napisała do niego wcześniej o całą godzinę. Dzięki temu z pewnością się nie spóźnią. Złapała Evana za rękę i pociągnęła za sobą z uśmiechem.
- Mam nadzieję, że nie miałeś innych planów. - uśmiechnęła się uroczo i weszła wraz z puchonem do sali.


Ostatnio zmieniony przez Clarissa R. Grigori dnia Wto Cze 14 2016, 12:29, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Nathaniel Cole
Nathaniel Cole

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 753
  Liczba postów : 165
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12664-nathaniel-cole
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12677-nathaniel-cole
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12679-nathaniel-cole
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptyWto Cze 14 2016, 12:25;

- Chodź, Cand, tańce jeszcze lepsze niż teatr. - Tymi słowami puchoński student próbował przekonać pannę z Calpiatto, by wpadła razem z nim na kolejne zajęcia Howarda. Widział przecież wiele razy, że dziewczyna całkiem zgrabnie radzi sobie na parkiecie. On też w tańcu nie był kłodą, więc dlaczego by mieli nie spróbować? Szczególnie, że bal zbliżał się wielkimi krokami, a opanowanie jakiegoś interesującego rodzaju tańca mogło jedynie zadziałać na ich korzyść.
- Zrobimy sobie próbę przed balem, bo chyba uda mi się Ciebie skraść chociaż na jeden taniec, co? - Dodał zaraz z szerokim uśmiechem, nie chcąc słyszeć odmowy. To prawda, że miał zamiar zaprosić Skylera. Doskonale zdawał sobie sprawę także i z tego, że @Cándida Feliciana Miramon na pewno zakręci sobie wokół palca jakiegoś przystojniaka. Ale to przecież nie znaczyło, że cały bal muszą spędzić ze swoim partnerem. On zaś nie wyobrażał sobie chociaż raz nie wyciągnąć Krukonki na parkiet.
- Jak myślisz? Czego będziemy się uczyć? Tango? Rumba? Cha-cha-cha? - Zapytał, śmiejąc się na wspomnienie ostatniego z tańców, który wyraźnie zaakcentował. Prawda była taka, że było mu zupełnie obojętne jaki będzie to taniec, bo był święcie przekonany o tym, że i tak będą się dobrze bawić.  
Kiedy weszli do sali, od razu zajął swoje miejsce, pokazując gestem dłoni swojej przyjaciółce, żeby do niego dołączyła.
- Dzień dobry, panie profesorze. - Przywitał się także z nauczycielem, tak jak wymagała tego od niego kultura. Był ciekawy, co Howard przygotował na te zajęcia.
Powrót do góry Go down


Norbert O. Czarnkowski
Norbert O. Czarnkowski

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 350
  Liczba postów : 279
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12480-norbert-o-czarnkowski#336023
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12539-czarek?nid=1#338355
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12483-norbert-o-czarnkowski
http://www.internetradiouk.com/magic-london/
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptyWto Cze 14 2016, 13:17;

Bardzo długo musiał czekać na zajęcia tego typu, no ale na szczęście w końcu się doczekał. Przed dłuższy czas w ogóle zastanawiał się jak ma przyjść ubrany na zajęcia. W końcu to niby była lekcja, więc wypadałoby iść w ich mundurku, ale w zasadzie skoro ponoć były to otwarte zajęcia również dla dorosłych, to i tym razem nie będą się czepiać o brak szkolnych ubrań. Dlatego wskakując w czarne dresowe spodnie, białą koszulkę i wygodne buty ruszył w stronę Sali lustrzanej. Jak bardzo uwielbiał tańczyć. A tańczył już od bardzo dawna, w zasadzie to sam miał uczyć Vittorii i nawet trochę przetańczyli. Coś jednak się popsuło w ich relacjach i teraz poczuł jeszcze większą chęć by z kimś potańczyć. Z kimkolwiek.
Wszedł do sali lustrując wszystko pośpiesznie i wpierw zatrzymał wzrok na profesorze.
- Dzień dobry- odezwał się do nauczyciela skinąwszy lekko głową ruszył w stronę @Clarissa R. Grigori i podchodząc do niej zbliżył się dość blisko i pocałował lekko w skroń.
- Cześć Rysiu, jak się czujesz? - zapytał się zatrzymując się na dłuższą chwilkę na jej brzuchu i znów na jej twarzyczce unosząc przy tym brwi wyczekująco. Zaraz po tym spojrzał na faceta stojącego obok niej.
- Wybacz, że przerwałem.- Powiedział do niego i uśmiechnął się lekko, przepraszająco, jakże niewinnie. Jednak jak najbardziej naturalnie i prawdziwie.
- Norbert- dodał szybko wyciągając w stronę @Ambroge Fridaya swoją otwartą dłoń.
Powrót do góry Go down


Daisy Manese
Daisy Manese

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : pałkarz
Galeony : 1
  Liczba postów : 1800
http://czarodzieje.forumpolish.com/t11001-daisy
http://czarodzieje.forumpolish.com/t11249-listy-do-daisy#303189
http://czarodzieje.forumpolish.com/t11219-daisy-manese
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptyWto Cze 14 2016, 13:45;

Od kiedy wróciła do Hogwartu miała wrażenie, że jest tu zbyt spokojnie. Koniec roku zbliżał się wielkimi krokami, a więc razem z nim i Okropnie Wyczerpujące Testy Magiczne! Nauczyciele zadziwiająco nie organizowali męczących lekcji, jakby chcieli uczniom pozwolić na samodzielną naukę. Daisy całkiem ucieszyła się, że profesor Hodward organizuje lekcje tańca. Uwielbiała tańczyć, chociaż może nie był to ten klasyczny sposób w jaki balowało się na poważnych imprezach. Nie szkodzi - każdy sposób ruszania jej się podobał, a towarzysząca muzyka sprawiała tylko, że było milej.
Nie założyła szaty, bo kto to widział w taki sposób ubierać się na tańce? Zamiast tego miała prostą, białą bluzkę i falbaniastą spódnicę do kolan w kolorze pudrowego różu. Brakowało chyba tylko baletek, żeby wyglądała jak baletnica.
W sali nie było żadnego z jej znajomych. Ach, ci byli tacy pilni, że chodzili jedynie na lekcje! Kojarzyła już trochę tych twarzy, bo jednak widziała je cały rok na zajęciach ale tak się złożyło, że wciąż z prawie nikim nie nawiązała przyjaznych kontaktów. Zwróciła uwagę na ładną buźkę @Norbert O. Czarnkowski, która musiała już wygoić się po jego ostatniej bójce z gryfonem. Przecież na pewno wtedy na korytarzu się bili, szczególnie tamten drugi bardzo na takiego wyglądał!
Ponieważ nie było nikogo do kogo mogłaby podejść i się przywitać, stanęła sobie gdzieś tam przy lustrze, przodem do swojego odbicia, dzięki czemu mogła przyglądać się zarówno samej sobie, jaki i wszystkiemu, co działo się za nią.
Powrót do góry Go down


Evan Randle
Evan Randle

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 302
  Liczba postów : 225
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12768-evan-randle
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12855-poczta-z-opoznieniem
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12856-moje-wlasnosci-i-talenta
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptyWto Cze 14 2016, 15:57;

Tego dnia Evan leżał sobie w pokoju wspólnym bezstresowo czytając podręcznik do Numerologii. w sumie nic ciekawego, każda kolejna strona przecinana była jakąś czynnością dnia codziennego. A to zrobił sobie herbatę, pościelił łóżko itp. Gdyby nie sowa od Clarissy to prawdopodobnie odkurzył by nawet pustynie! Tak ciekawy był to dzień. Dzień z gatunku tych które trzeba przeżyć. Gdy zobaczył zawartość listu od Rysia na jego twarzy malowało się jedno... Konsternacja. On i tańce? To pasowało do siebie co najmniej jak pięść do nosa. Miał dwie lewe nogi a jego wyczucie rytmu było jak yeti. Ponoć gdzieś istniało jednak nikt nigdy tego nie widział. Ale czego nie robi się dla tak dobrych przyjaciół. Szybko odłożył podręcznik do swojego kufra i rozpoczął przygotowania. Co by tutaj ubrać? Garnitur... zbyt formalne. Dresy? Zbyt luźno. Cholera Evanie, pasowało by się ogarnąć przy okazji! Sam nie wiedział jak udało mu się wszystko zrobić na czas. Z Domu Puchonów wyszedł ubrany w żółto-czarną koszulę w kratę, jeansach i jakichś drogich butach produkowanych przez jedną z niemagicznych firm. Tak, to był zdecydowanie dobrze dobrany outfit do okazji. Gdy doczłapał swoim pokracznym krokiem przed sale zobaczył że Rysia już tam czeka. Od razu oblał go zimny pot że się spóźnił i kazał jej czekać, ale postanowił rozegrać to na spokojnie. Zanim zdążył się z nią przywitać kobieta pociągnęła go za sobą w stronę sali. Ale nie! On na to nie pozwolił. Zatrzymał ją, wziął pod rękę jak dżentelmen powinien damę i zwrócił się do niej słowami
-Mam nadzieje że długo nie czekałaś. Pięknie wyglądasz Rysiu
Powrót do góry Go down


Clarissa R. Grigori
Clarissa R. Grigori

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 170
C. szczególne : Rosyjski akcent, rude długie włosy, przeważnie chodzi ubrudzona farbą
Dodatkowo : animagia (fenek)
Galeony : 295
  Liczba postów : 896
http://czarodzieje.org/t12265-clarissa-rowena-grigori
http://czarodzieje.org/t12321-asmodaj#328235
http://czarodzieje.org/t12320-clarissa-rowena-grigori#328234
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptyWto Cze 14 2016, 17:05;

Clari uwielbiała tańczyć. Była to dla niej ulubiona forma ruchu. Często wymykała się nocami do tej właśnie sali aby móc potrenować. Tym razem nie miała na sobie zwykłych spodni dresowych, a kwiecistą sukienkę do kolan jak i czarne balerinki. Stojąc i czekając na swojego partnera obserwowała wchodzących do sali. Każdy zdawał się iść jak na skazanie. Najprawdopodobniej nie mieli do czynienia z tańcem. Zaśmiała się w duchu z ich irracjonalnych lęków.
- Nie czekałam długo. - odpowiedziała Evanowi łapiąc go pod rękę. W tym momencie poczuła się jak dama. Dobrze, że nikt nie wiedział o jej ciąży. Jeszcze nie pozwoliliby jej tutaj przyjść. Ale co złego może się stać przy nauce tańca. Gdy tak stali, pod jednym z luster, obok nich pojawił się Norbert. Clari już dawno go nie widziała. W sumie co się dziwić, dawno nie było jej w ich domu. nie miała ochoty odpowiadać na ich pytania. Jeszcze nie. - Norbert. - uściskała go zadowolona dając buziaka w policzek - Mdłości męczą , ale nie narzekam. - delikatnie pogładziła swój brzuszek. - Sam tutaj przyszedłeś, czy może jednak nie? - miała nadzieję, że wie o kim mówiła. W końcu tylko ona wiedziała co działo się w jego sercu. Tak bardzo chciała mu pomóc jednak nie wiedziała jak. Spojrzała na Evana chcąc go przeprosić za jej brak zainteresowania. - Pewnie się znacie z widzenia, jednak nie wypada abym was nie przedstawiła sobie. - puściła ramię chłopaka stając obok nich przez co tworzyli dziwny trójkąt. - @Evan Randle - spojrzała na chłopaka ukazując swoje ząbki - Poznaj proszę mojego brata. @Norbert O. Czarnkowski. - splotła swoje palce za plecami przenosząc co rusz ciężar ciała z palców na pięty.
Powrót do góry Go down


Sofia Carneiro
Sofia Carneiro

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 307
  Liczba postów : 157
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11295-sofia-sofie-carneiro
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11423-olimpic-przybywa-aby-dostarczyc-list?highlight=Olimpic+przybywa
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11364-sofia-carneiro
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptyWto Cze 14 2016, 17:11;

Sofijka od rana chodziła podekscytowana. Choć koniec końców, przypomniała sobie o TYM czymś, tuż przed rozpoczęciem. A o co chodziło? Oczywiście o lekcję tańca! Przez wszystkie lata które tu spędziła, nigdy nie uczestniczyła w takich zajęciach. Przez cały dzień kołatała jej myśl, że dzisiaj ma się coś odbyć. I to jest ważne. Roztrzepana blondynka w spokoju pisała wypracowanie z eliksirów. I nadal by męczyła się nad nim, gdyby nie doznała nagłego olśnienia. Nauka tańca! Nabazgrała szybko wiadomość @James Levine, aby dołączył do niej jak najszybciej. Przeskakując po dwa schody (co w koturnach było niezłym wyczynem), wbiegła na korytarz, przy którym mieściła się sala, gdzie miały się odbyć ów zajęcia. Wąskie i obcisłe buty, zmieniła na wygodniejsze baleriny. Obuwie włożyła do torby, poprawiła na szybko fryzurę i tak przygotowana weszła do klasy. Spodziewała się większych tłumów. Z szerokim uśmiechem pomachała Howardowi.
- Dzień dobry, panie profesorze! - Rozejrzała się po sali. Jej znajomych ni widu, ni słychu. Westchnęła, klapiąc na jeden z foteli. Może jeszcze ktoś dojdzie...
Powrót do góry Go down


Norbert O. Czarnkowski
Norbert O. Czarnkowski

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 350
  Liczba postów : 279
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12480-norbert-o-czarnkowski#336023
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12539-czarek?nid=1#338355
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12483-norbert-o-czarnkowski
http://www.internetradiouk.com/magic-london/
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptySro Cze 15 2016, 13:46;

Przyjrzał się gestowi jaki wykonała gładząc swój brzuch, po czym rozejrzał dyskretnie, czy aby nikt im się nie przygląda. Postanowił więc ustawić się tak by to dziewczyna była tyłem do całego tego towarzystwa.
- No to dobrze jeśli wszystko jest ok.- Odpowiedział z lekkim uśmiechem na ustach. Bardzo się cieszył z tego powodu, w końcu miał zostać wujkiem. Może nie takim prawdziwym, nie tej samej krwi. No ale i tak tutaj najważniejsze było nastawienie do tej funkcji, a on zamierzał być dobrym wujkiem. Zwłaszcza kiedy to nawet sama Clarissa przedstawiała go jako swojego brata przez co wywołało to na jego ustach jeszcze szerszy uśmiech i ukazanie na moment białych perełek.
- Miło mi- dodał po tym jak został przedstawiony i wymienił uścisk dłoni z nowo poznanym @Evan Randle. Chociaż coś tam kojarzył tego kolesia. No ale jako, że on tam raczej z Brytyjczykami się nie zadawał to nic dziwnego, że nie mieli okazji jeszcze lepiej się poznać. Ale zawsze mogło być gorzej... Mógł by być to Niemiec, albo Rusek. Aż się wzdrygnął lekko na samą myśl.
- Niestety nie. Nadal przychodzę sam, zresztą wygląda na to że już kogoś sobie znalazła.- Odpowiedział, wzruszając to niby obojętnie ramionami. Westchnął ciężko chowając ręce do kieszeni czarnych spodni.
- No ale przyszedłem się rozerwać trochę, a nie smęcić i psuć atmosferę. Co ma być to będzie Rysiu. - Rzekł nagle na powrót się uśmiechając, w dodatku na prawdę, był podekscytowany tymi zajęciami, więc nie w głowie teraz mu były te sprawy.
- Dobra, ja was zostawiam i idę się trochę porozciągać, coby to żadnej kontuzji się nie nabawić.- Powiedział do blondyneczki i jej towarzysza, po czym unosząc rękę i dwa wystawione, złączone palce machnął nią lekko na pożegnanie i odwracając się na pięcie ruszył pomału w stronę luster.
W końcu dostrzegł tam pewną osóbkę z którą chciał zamienić kilka słów. A tak jakoś rzuciło mu się w oczy to, że i ona na niego spojrzała kiedy to weszła do sali chwilkę po nim.
Miał nadzieję, że mimo wszystko nie chowa do niego żadnej urazy.
- Cześć - Rzucił na powitanie do @Daisy Manese przyklejając się w tym samym momencie też ramieniem do lustra, przenosząc ciężar ciała tak by to jeszcze bardziej się do niego zbliżyć, tym samym mieć nieco lepszy widok na twarz dziewczyny. Co prawda nawet stojąc obok niej widziałby ją bardzo dokładnie. Ale zdecydowanie wolał rozmawiać z nią, a nie z jej odbiciem.
- W zasadzie to nie miałem jeszcze okazji by pogratulować Wam, Salemczykom tamtej imprezy, którą to zorganizowaliście. Fajnie się bawiłem, no nie licząc może tego jednego momentu...- Powiedział wszystko jednym tchem, robiąc na koniec trochę zniesmaczoną minę.
- Kiedy musiałem pocałować tamtego kolesia. Blee- Dodał i na powrót się delikatnie uśmiechnął.
- No i sorka, za tamto lekkie zamieszanie. - Mruknął już ciszej, nie lubił za bardzo przepraszać, bo jak już to robił to było to powiedziane na prawdę, a nie rzucone od tak by to się oczepili i mieć to już z głowy. Co było widać po jego minie, która zrobiła się poważniejsza, a on sam przesunął się tak by to opierać się plecami o lustro i wgapiając się gdzieś przed siebie. Odnajdując tam jakiś swój własny akcent, od którego nie mógł przez moment oderwać wzroku. Zamrugał kilka razy powracając na ziemię i znów spoglądając na uroczą dziewczynę.
Powrót do góry Go down


Estelle Bennett
Estelle Bennett

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 378
  Liczba postów : 25
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12694-estelle-bennett
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12695-estelle-bennett
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12696-estelle-bennett
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptySro Cze 15 2016, 14:05;

Od swoich młodszych znajomych, którzy właśnie kończyli ostatni rok studiów w Hogwarcie, dowiedziała się o zajęciach tańca prowadzonych przez Howarda Forestera. Podobno nauczyciel zapraszał również dorosłych czarodziejów, co sprawiło, że panna Bennett zaczęła się poważnie zastanawiać nad sentymentalnym powrotem do Szkoły Magii i Czarodziejstwa. Mimo że cieszyła się, iż ma już wszystkie egzaminy za sobą, czasami brakowało jej szkolnych zajęć, słonecznych dni spędzanych wspólnie z przyjaciółmi na dziedzińcu czy wieczornych wycieczek do Zakazanego Lasu. W końcu dziewczyna stwierdziła, że skoro ma szansę znowu poczuć się jak uczennica tej szkoły, to należało z takiej okazji skorzystać. Szczególnie, gdy mowa była o zajęciach tanecznych. Estelle miała przecież wyczucie rytmu, była zawodową wokalistką, a chociaż nie mogła poszczycić się takimi samymi umiejętnościami w zakresie tańca, tańczyć lubiła i nie ukrywała, że chętnie nauczyłaby się czegoś nowego.
Założyła na siebie zwiewną sukienkę i wygodne szpilki (tak, niektóre szpilki, przynajmniej według niej, naprawdę były wygodne - a przynajmniej jej lepiej tańczyło się na wysokim obcasie), po czym wyruszyła w podróż do Hogwartu. Widok zamku wzbudził w niej miliony wspomnień i sprawił, że jej twarzy pojawił się szeroki uśmiech. Aż żałowała, że nie może spędzić tutaj więcej czasu. Przechodząc korytarzem, zaczepiła jednego z uczniów, pytając gdzie odbywają się zajęcia tańca z Howardem, a następnie skierowała się w stronę sali lustrzanej, gdzie zajęła miejsce gdzieś na uboczu. Ciekawiło ją to, jak będą wyglądała jej pierwsza lekcja od czasu opuszczenia szkoły.
Powrót do góry Go down


Cándida Feliciana Miramon
Cándida Feliciana Miramon

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 1725
  Liczba postów : 912
http://czarodzieje.org/t12573-candida-feliciana-miramon#339796
http://czarodzieje.org/t12578-lluvia
http://czarodzieje.org/t12581-candida-feliciana-miramon
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptySro Cze 15 2016, 22:20;

On zwariował. Ciągnął ją na kolejne zajęcia artystyczne, chociaż powtarzała mu, że nie lubi tańczyć.
Tak, kłamała i on o tym chyba wiedział, bo nie zamierzał jej odpuścić. Mimo że nie stroniła od parkietu w czasie balów lub imprez, tam nie musiała znać kroków. I przede wszystkim – nikt się na nią nie patrzył. Teraz nie dość, że profesor na pewno przedstawi im odpowiednią choreografię, to jeszcze będzie oceniał i poprawiał. A co, jeśli trafi na beznadziejne partnera albo – gorzej – kogoś, komu tylko jedno w głowie?
Miała ochotę zaprzeć się nogami rękami, ale chyba zabrakło jej siły. Chęci? Determinacji?
Oby to był walc – powiedziała. Jedyny taniec, który wydawał jej się prosty i piękny i, co najważniejsze, odnajdywała się w nim. Widziała się w długiej sukni, wyprostowaną i odchyloną. – Jeśli mnie złapiesz – odparła zadziornie. Nie zamierzała wchodzić Nate’owi i Skylerowi w drogę, szczególnie że salemczyk mógł domyślić się, że to ona podsunęła Nate’owi pomysł.
Ten zapał chłopaka trochę ja podbudował, więc weszła do sali z mniej zaciętą miną niż miała chwilę temu. Skinęła profesorowi, który właściwie nie zwracał na nią uwagę – może nie spodziewał się, że za puchonem ktoś idzie – więc skorzystała z okazji i rozejrzała po sali. Właściwie to chciała, bo gdy zobaczyła jedno lustro, w którym odbijała się reszta pomieszczenia. Same lustra!
Chyba cię zamorduję – syknęła chłopakowi do ucha. Nie miała się gdzie schować – każdy wszystko widział i gdy tylko potknie się albo nie zapamięta odpowiedniej sekwencji, nikomu to nie umknie.
Powrót do góry Go down


Daisy Manese
Daisy Manese

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : pałkarz
Galeony : 1
  Liczba postów : 1800
http://czarodzieje.forumpolish.com/t11001-daisy
http://czarodzieje.forumpolish.com/t11249-listy-do-daisy#303189
http://czarodzieje.forumpolish.com/t11219-daisy-manese
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptyPią Cze 17 2016, 00:52;

Widziała w lustrze, że blondyn jakby zbliża w jej kierunku, ale nie była tego do końca pewna, aż wreszcie rzeczywiście stanął obok. Musiała być dzisiaj w dobrym nastroju, bo zamiast powiedzieć mu coś złośliwego, posłała mu uśmiech i stanęła podobnie jak on, że opierając się o lustro, bo tak rzeczywiście było wygodniej na siebie patrzeć. A musiała przyznać, że całkiem przyjemnie mu się przyglądało!
- No cześć - odparła. Miło z jego strony, że tak podszedł do niej. Nudziła się trochę, bo ile można było obserwować ludzi? Normalnie pewnie by do kogoś podeszła i zagadała, ale od tych tutaj jakoś ją odpychało. Wszyscy wydawali się zainteresowani własnymi sprawami, a ona nie była taką desperatką, żeby szukać towarzystwa na siłę.
- Dzięki, dzięki, nie żebym była zaskoczona! U nas, w Salem, zawsze jest fajnie na imprezach, jak się ze znajomymi za nie weźmiemy. Powiedziałabym nawet, że tutaj jest stosunkowo nudno - stwierdziła całkiem ostrożnie, nie wyolbrzymiając (co może byłoby prawdą), że Hogwart przy ich szkole wypada słabiutko, jeśli chodzi o rozrywki.
Kiedy tak Norbert mówił, to była niemal pewna, że owym niemiłym czymś będzie jego bijatyka. A żeby pocałunek?
- Który to był? - spytała, bo nie pamiętała z kim się całował, pewnie nawet go nie znała. - Oj daj spokój, na pewno nie było tak źle, tylko może za mało jeszcze wtedy wypiłeś! - Zaśmiała się, doskonale wiedząc, że tego typu zabawy wychodzą najlepiej gdy już w głowie trochę szumi.
- Właśnie właśnie, jak poszło z tamtym napaleńcem?  - Zainteresowała się, bo w zasadzie to przecież nie wiedziała nic. Jego przeprosinami specjalnie się nie przejęła, wcale się nie gniewała. Spojrzała gdzieś tam w nieokreślony punkt w lustrze, starając się odnaleźć to, na co on tak się patrzył.
Powrót do góry Go down


Norbert O. Czarnkowski
Norbert O. Czarnkowski

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 350
  Liczba postów : 279
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12480-norbert-o-czarnkowski#336023
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12539-czarek?nid=1#338355
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12483-norbert-o-czarnkowski
http://www.internetradiouk.com/magic-london/
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptyPią Cze 17 2016, 11:26;

Ucieszył się, że odwróciła się do niego przez co mógł porozmawiać z nią tête-à-tête. No i musiałby skłamać, że był to tylko jedyny powód przez który podszedł do Daisy, ale nie miał zamiaru na razie tego zdradzać.
Odpowiedziała mu nawet uśmiechem, to chyba dobry znak. I istniała nawet szansa, że zapomniała już o tamtym wydarzeniu. Upss, no to wtedy co najwyżej sam jej o tym przypomni.
Słysząc odpowiedź dziewczyny roześmiał się życzliwie i potakiwał lekko głową.
- Tak, to niestety prawda. Jest tutaj strasznie nudno. Brytyjczycy jakoś nie potrafią się bawić, przynajmniej nie za często.- Powiedział i spojrzał po osobach tutaj przebywających. Szukając właśnie tych Angoli.
- W takim razie powinnaś kiedyś zobaczyć jak to się bawi w moich stronach. - Dopowiedział i mrugnął jednym okiem do Loczka.
Dla niego natomiast oczywistym było to, że całowanie się z facetem to gorsza kara niż dostanie z pięści w pysk.
- Jakoś tak się złożyło, że to ten sam z którym się biłem - rzekł, nie dając jednak jeszcze nic powiedzieć bowiem szybko dopowiedział:
- Może zezłościł się, że tak bardzo się przed tym wzbraniałem i trwało do aż sekundę, no i w końcu puściły mu nerwy?- Wzruszył delikatnie ramionami, nie wnikając w przyczyny jego postępowania. Na koniec jednak nie wytrzymał z tą powagą i znów się uśmiechnął.
- Myślę, że na takie coś to zawsze będzie niewystarczająca ilość upojenia alkoholowego by tak całkowicie podejść tego obojętnie- odpowiedział wychodząc może na wielkiego przeciwnika inności, ale bardzo dobrze znał swoje preferencje i wiedział, że nie ma tam miejsca na inne opcje.
- Tak jak obiecałem wtedy przyjacielowi, przez długi czas miał być pojony szkielewzro. No i dotrzymałem obietnicy. Na prawdę źle wybrał, więc go połamałem. - Nie miał zamiaru sam tego wyciągać, bo też nie widział sensu by się tym chwalić. Uznał jednak, że jeśli wypłynie już wcześniej pewna opinia o nim to zapobiegnie to dalszym tego typu urozmaiceniom w jego kolejnych imprezach, gdzie to pojawi się kolejny napaleniec...
Miał nadzieję, że nie zadziała to jednak w odwrotną stronę i nie zostanie potraktowany jako obiekt do sprawdzenia swoich umiejętności.
Powrót do góry Go down


Tori Lacroix
Tori Lacroix

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : pół wila
Galeony : 482
  Liczba postów : 451
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12900-toralei-lacroix
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12904-fire
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12905-toralei-lacroix
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptyPią Cze 17 2016, 12:23;

Tori weszła do klasy z niezbyt wielkim zainteresowaniem. Te zajęcia nie były jakoś szczególnie interesujące, to też fakt iż w ogóle na nie przyszła był już czymś "wow". Nikt jej jednak nie zmusi do udawania, że niesamowicie się pasjonuje tymi bzdurami. Rozejrzała się po sali. Nie było tu nikogo, z kim mogła by porozmawiać. Nic nowego. Garstka osób, z którymi się kolegowała była na prawdę niewielka. Dlatego podeszła i stanęła gdzieś niedaleko @Harriette Wykeham mimowolnie słuchając rozmów uczniów. Starała się na nikim nie zawiesić zbyt długo wzorku. Spojrzenie jej w oczy często kończyło się niezamierzonym działaniem hipnozy. Zdecydowanie nie chciała, by nagle każdy facet w sali chciał być z nią w parze. To byłoby żenujące i co najmniej irytujące.
Jeszcze raz rozejrzała się po sali. Wszyscy tak bardzo przeżywali te zajęcia. Może skoro ludzie się tak ekscytują, to nie będzie aż tak źle? Tylko problem jest taki, że nie miała pary, a to chyba obowiązkowe.
Powrót do góry Go down


Evan Randle
Evan Randle

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 302
  Liczba postów : 225
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12768-evan-randle
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12855-poczta-z-opoznieniem
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12856-moje-wlasnosci-i-talenta
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptySob Cze 18 2016, 00:44;

Uścisnął dłoń Norberta. Niby skądś się tam znali jednak Evan nie skłamałby gdyby powiedział że to było najdłuższe zdanie jakie kiedykolwiek usłyszał od niego
-Mi również-Odparł bez specjalnych emocji. Brat? Pewnie inny przyjaciel. No cóż, Chłopak zdawał sobie zawsze sprawę z tego że jest nie jedynym przyjacielem swojej wybranki. Jednak teraz czuł dumę że znalazł się w miejscu do którego nikt z nich się nie dostanie. Objął od swoją wyśnioną i pocałował ją w policzek. Chciał zademonstrować że Klarcia przyszła tu z nim i z nim opuści tą sale. Ogólnie, nie czuł wrogości do Norberta, sądził nawet że skoro Rysia go tak lubi to wypadało by się chociażby z nim dobrze dogadywać. Jednak jak zawsze, jego terytorialność wzięła górę. Gdy chłopak powoli oddalał się aby się porozciągać Evan dorzucił tylko krótkie
-Baw się dobrze- Po czym pocałował Clarisse. Tak, był uzależniony od smaku jej ust i nigdy nie zamierzał się z tym kryć. Już dawno postanowił że będzie ją całował przy każdej nadarzającej się okazji. Nie przejmował się tym ile osób może patrzeć w tym momencie na nich. On chce ją pocałować i ją pocałuje. Biada temu kto spróbuje mu zabronić ! Po tym akcie wyrażenia miłości swej kobiecie poczekał aż Norbert się oddali się na bezpieczną odległość
-Myszko, proszę. Nie dawaj buziaków innym w mojej obecności. Drażni mnie to trochę- Zwrócił jej uwagę. Tak, w takich chwilach wychodziły na jaw jego złe cechy ze wzmożoną siłą. Dał jej buzi w czółko po czym rozejrzał się po sali. Co tu się będzie działo do końca ? Okej, Nauczyciel jest. Inni są. O cholera! @Tori Lacroix. No to by było na tyle odnośnie spokojnej lekcji. Gdy Evan spojrzał na tą kobietę coś w nim przestało funkcjonować. Nagle przestał myśleć, jakby ktoś wyssał wszelkie myśli z niego odkurzaczem. Puścił swoją kobietę i swoim powolnym, pokracznym krokiem udał się w stronę Półwii

Wyrzuciłem 4. Zgodnie z umową magia wil działa
Powrót do góry Go down


Tori Lacroix
Tori Lacroix

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : pół wila
Galeony : 482
  Liczba postów : 451
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12900-toralei-lacroix
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12904-fire
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12905-toralei-lacroix
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptySob Cze 18 2016, 01:11;

To miała być spokojna lekcja. Na prawdę nie zamierzała zwracać na siebie uwagi. Niestety jednak w życiu już tak bywa, że nie wszystko idzie po naszej myśli. To był tylko moment. Rozglądała się znudzona aż nagle dostrzegła @Clari z jej facetem. Nie bardzo lubiła się z krukonką, a wszystko przez to, że puchon był dość podatny na hipnozę. Wprawdzie nie zawsze leciał do niej jak ćma, ale zdarzało się to co jakiś czas. Gdyby świadomie chciała go omamić, to na pewno nie było by to bardzo trudne
To było kilka sekund gdy jej oczy spotkały się wraz z tęczówkami @Evana. Szybko uciekła wzrokiem, ale było już za późno. Gdy ponownie zerknęła na parę ten już podążał w kierunku Tori. Westchnęła pod nosem.
- Ona mnie zabije- Mruknęła sama do siebie po czym zrezygnowana uśmiechnęła się do puchona i nawet do niego odezwała. Gorzej już nie będzie. Miała tylko nadzieje, że nie jest on zbyt wylewny w uczuciach i się na nią nie rzuci
- Więc... Eee... Siema. Co tam? - Zakłopotanie było świetnie wyczuwalne w jej głosie. Na wszelki wpadek zrobiła krok w tył. Niech Clari weźmie swoją przybłedę. Najlepiej w ciszy i spokoju. W innym wypadku nie obiecuje, że i Tori taka będzie. A obecnie może mocno uprzykrzyć jej życie. To takie małe ostrzeżenie.


Ostatnio zmieniony przez Tori Lacroix dnia Sob Cze 18 2016, 11:35, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Clarissa R. Grigori
Clarissa R. Grigori

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 170
C. szczególne : Rosyjski akcent, rude długie włosy, przeważnie chodzi ubrudzona farbą
Dodatkowo : animagia (fenek)
Galeony : 295
  Liczba postów : 896
http://czarodzieje.org/t12265-clarissa-rowena-grigori
http://czarodzieje.org/t12321-asmodaj#328235
http://czarodzieje.org/t12320-clarissa-rowena-grigori#328234
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptySob Cze 18 2016, 11:06;

Szkoda było jej Norberta. Nie powinien tak cierpieć. Gdyby tylko wiedziała, że nie będzie miał z kim iść sama by mu to zaproponowała. Ewentualnie mógłby pójść z nią i Evanem, jednak obawiała się, że ten drugi nie przystanie na tą propozycję. Chyba będzie musiała porozmawiać z Norbim na osobności. W końcu martwiła się o niego. Gdy tylko odszedł spojrzała na swoją drugą połówkę. Nie spodziewała się jednak, że ten zaatakuje jej usta z taką zawziętością. Podobało się jej to, jednak wokół nich było pełno innych uczniów. I... Właśnie, nie było żadnego "i". Skoro się kochali mogli równie dobrze pokazywać to przy innych.
- Jesteś zazdrosny? - spytała lekko się uśmiechając kącikami ust. Doskonale znała odpowiedź, lecz chciała usłyszeć to z jego ust. Dała mu jeszcze całusa w nosek i spojrzała po reszcie. Nikogo znajomego nie wychwyciła w tłumie uczniów jak i dorosłych. Czyżby reszta zapomniała, że odbywają się te zajęcia? Być może. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie pojawienie się pewnej Ślizgonki. @Tori Lacroix. Nie znosiła jej i miała ku temu powody. Wcześniej jedynie martwiła się o przyjaciele... Nie! Cały czas była o niego zazdrosna. Ślizgonka wiedziała o tym i korzystała ze swojego uroku wilii przy każdej okazji. Tym razem nie było inaczej. Evan jak zaślepiony poszedł wprost do niej. Czy naprawdę musiała mamić wszystkich mężczyzn? Chociaż... Mogła sobie ich mamić, byle tylko trzymała się z dala od Evana. Wściekła poszła do dziewczyny.
- Zostaw nas wreszcie w spokoju. - syknęła w jej stronę, byle tylko ona usłyszała te słowa. Nie chciała aby zebrało się w koło nich większe grono. - Znajdź sobie kogoś wreszcie, albo wróć tam skąd przyjechałaś. - złapała chłopaka za rękę chcąc odciągnąć go od dziewczyny. Niestety nie było to takie proste. - Evan? idziesz? - spytała z nadzieją w głosie.
Powrót do góry Go down


Evan Randle
Evan Randle

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 302
  Liczba postów : 225
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12768-evan-randle
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12855-poczta-z-opoznieniem
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12856-moje-wlasnosci-i-talenta
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptySob Cze 18 2016, 14:36;

Oczywiście że był zazdrosny! Jednak nie zdążył jej nic odpowiedzieć bo wpadł jak śliwka w kompot. Gdy tylko ujrzał Tori rozpoczęły się kłopoty. Gdy podszedł do blondynki tak naprawdę nie wiedział co powiedzieć. Nic w jego zachowaniu nie przypominało tego średnio dojrzałego mężczyzny którym był na co dzień. Zapomniał języka w gardle i wpatrywał się w nią jak w obrazek. Niby na co dzień nic do niej nie czuł, jednak bywały takie momenty że stawała się dla niego całym światem. Gdyby chciała to pewnie by chodził za nią jak piesek. Z każdą sekundą wbijania swojego wzroku w jej skromną osobę czuł jak jakaś niewidzialna obroża coraz bardziej zaciska się na jego szyi, Trzeba przyznać że niecodzienne uczucie, jednak podobno każdy odczuwa działanie Wil w inny sposób.
- Cześć, sama przyszłaś ? - Powiedział pełen wstydu w kierunku Tori. Każde słowo wypowiedziane w jej kierunku zostawiało jakiś dziwny. metaforyczny posmak w jego ustach. Jak by wszystko co wypowiadał w jej stronę było herezją. W jego myślach znajdowała się w tym momencie tylko ona. Ach, gdyby on był świadom tego że znajduje się pod wpływem hipnozy... Może jakoś by z tym walczył. Teraz jednak był bezwładną marionetką owładniętą emocjami skierowanymi w złą stronę. Gdy Jego lepsza połówka złapała go za rękę pragnąc odciągnąć go od Wili odzyskał resztki świadomości. Co z tego, skoro nadal się w nią wpatrywał? Zwrócił się w stronę Clarissy i spojrzał na nią pustym, otępiałym wzrokiem dodając
-Przecież dopiero zacząłem z nią rozmawiać. Co się dzieje?- Wiadomo, nie zbyt roztropne pytanie. Jednak Evan całkowicie nie zdawał sobie sprawy z wagi swoich słów. Oj, będzie po tym wszystkim potężny moralniak...
Powrót do góry Go down


Tori Lacroix
Tori Lacroix

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : pół wila
Galeony : 482
  Liczba postów : 451
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12900-toralei-lacroix
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12904-fire
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12905-toralei-lacroix
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptySob Cze 18 2016, 15:02;

Piesek? No proszę. Dziewczyna to raczej nazywała otwarcie "Zombie", ale posiadanie wokół siebie wiernych szczeniaczków też doskonale opisywało tą sytuację. Ale ona na prawdę to robiła przypadkiem! Czemu nikt w to nie wierzył? Może dlatego, że nie jest jedyną wilą na świecie, a większość z nich jest inaczej wychowana i ciągle wykorzystuje swoje umiejętności. No trudno. Nie zależało jej na miłości wszystkich na około, a już szczególnie osób ograniczonych jak Clari czy Cukierek. I to są niby krukonki. Tiara musiała być na ostrym kacu.
- Tak. Nie potrafię tańczyć, więc nie zamierzam nikogo zadeptać. Popatrzę - Pewnie by go zignorowała gdyby nie fakt, że rozjuszona Clarissa szła w ich stronę. Spodziewając się biegu wydarzeń postanowiła, że jej jedyną reakcją poza rozmową będzie jak na razie uroczy uśmiech posłany w kierunku Evana. I tak Grigori dostanie szału, co by nie robiła.
- Siema Clariś. Nie mam pojęcia o czym mówisz. Sam przyszedł - Odpowiedziała na jej agresję głosem niewinnym, jak gdyby faktycznie nie miała pojęcia co się dzieje. Skoro zamierzała być nie miła, to nic już nie trzymało Tori by nie wykorzystać tej sytuacji.
- Evan, może mnie nauczysz tańczyć? Szkoda by było żebym zrobiła komuś krzywdę na balu, nie sądzisz? - Odwróciła się w jego stronę i położyła dłoń na jego ramieniu czekając aż się do niej odwróci, a potem wpatrując się w jego źrenice tymi swoimi niebieskimi oczkami. Zazwyczaj tego nie robiła bojąc się, że kogoś zahipnotyzuje. Dlatego można powiedzieć, że Evan był kimś kogo spotkał "zaszczyt". Mógł się więc czuć doceniony, co pewnie ponownie trochę pogłębiło hipnozę.
-Clari na pewno się nie pogniewa. Przecież nie powinna się przemęczać - Dodała chwilę później przenosząc spojrzenie na krukonkę, jednak jej już nie spojrzała w oczy, a gdzieś obok, w przestrzeń po lewej stronie jej głowy. Nie była pewna jakiej jest orientacji, a jej zdecydowanie nie zamierzała mamić.
Powrót do góry Go down


Daisy Manese
Daisy Manese

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : pałkarz
Galeony : 1
  Liczba postów : 1800
http://czarodzieje.forumpolish.com/t11001-daisy
http://czarodzieje.forumpolish.com/t11249-listy-do-daisy#303189
http://czarodzieje.forumpolish.com/t11219-daisy-manese
lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8




Gracz




lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 EmptySob Cze 18 2016, 23:47;

Oj nie, takich rzeczy się nie zapominało! Co prawda gdyby miała zgadywać i nie wiedziała o wcześniejszych wyczynach Norberta, to nigdy nie powiedziałaby, że tak lubi pakować się w bijatyki. Według niej totalnie nie wglądał na takiego typa.
Kiedy stwierdził, że jest tu nudno załapała, że rzeczywiście nie mówił z typowo brytyjskim, bardzo irytującym dla niej akcentem. Ale nie miała pojęcia skąd mógł pochodzić. Może Norwegia z tymi jasnymi włosami?
- Ach tak? A co to za strony? - spytała od razu, nie owijający w bawełnę, że przecież nie wie.
Jego odpowiedź na pytanie z kim całował się na imprezie sprawiła, że zaczęła się głośno śmiać. Ależ z niego szczęściarz!
- Fuuu, to musiało być okropne! - wyspała pomiędzy kolejnymi napadami śmiechu. - Musiał się czuć okropnie zażenowany, skoro aż tak się wkurzył. Wyglądał na typowego maczo, co to za nim panienki się uganiają i raczej z facetami się nie całuje. - Daisy całkiem swobodnie wyraziła swoje zdanie. Jak na jej gust to ten Edward czy jak mu tam wcale nie był taki pociągający. Norbert bardziej jej się podobał.
- Nieeee mów! Tak mu w mordę dałeś? - zawołała niemalże z zachwytem w głosie, bo to było całkiem nieoczekiwane, że taki... no, Norbert który jednak na mięśniaka nie wyglądał, mógł nieźle komuś przyłożyć. - Wcale na  takiego nie wyglądasz. A może tam u was w Polsce to od maleńkości uczą jak używać pięści? - spytała, bo zakładam, że wcześniej już jej wyjaśnił z jakiego kraju pochodzi.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 QzgSDG8








lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty


Pisanielustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty Re: Sala lustrzana  lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Sala lustrzana

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 19 z 29Strona 19 z 29 Previous  1 ... 11 ... 18, 19, 20 ... 24 ... 29  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: lustrzana - Sala lustrzana - Page 19 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
trzecie pietro
-