Idąc na zachód od kamiennej doliny, zaobserwować można zwiększające się zróżnicowanie terenu; piasek stopniowo staje się coraz mocniej zbity, a kamienie przekształcają się w potężne skały i osypiska. Nazwa tego miejsca jest zdecydowanie przesadzona, ponieważ od dawna nikt nie zaginął pomiędzy skałami. Mimo to mieszkańcy i tak przestrzegają, aby Wąwozu Zagubionych nie zwiedzać samotnie, ponieważ zmysły wędrowców nierzadko mamione są zjawiskowymi mirażami, które w niektórych miejscach zbiegają się z silną magią. Bardzo często słyszy się zatem o podróżnych goniących za nieistniejącymi Onyo, sięgających po kamienie, by zanurzyć zęby w owocu Soetu czy z uporem napełniających żołądki piaskiem z przeświadczeniem, że to woda. Jedno jest pewne - w tym miejscu nie można ufać żadnemu zmysłowi.
Uwaga! Lokacja jest darzona szczególnym zainteresowaniem Mistrza Gry - pisanie w niej wiąże się z większą potencjalną możliwością ingerencji w wątek.