Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Włochy

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 2 z 2 Previous  1, 2
AutorWiadomość


Thomen J. Wessberg
Thomen J. Wessberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 24
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 265
  Liczba postów : 343
https://www.czarodzieje.org/t16460-thomen-j-wessberg
https://www.czarodzieje.org/t16485-grozny#452917
https://www.czarodzieje.org/t16467-thomen-j-wessberg
Włochy - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Włochy - Page 2 Empty


PisanieWłochy - Page 2 Empty Włochy  Włochy - Page 2 EmptySob Gru 22 2018, 22:00;

First topic message reminder :

@Thomen J. Wessberg
@Silvia Valenti

Nienawidził świąt, ale tak naprawdę szczerze. Przypominały mu o tym, czego nie mógł mieć, a o tym, czego pragnął. Tym razem nie zamierzał spędzać tego wigilijnego dnia na upamiętnianiu śmierci jego ojca czy dolewaniu Ognistej do drinka matki, która tylko dzięki temu wydawała się bardziej znośna niż normalnie.
Od wieczoru spędzonego z Esther myślał nad tym, jak spędzić ten dzień... I jaki prezent miał dać osobie, która wydawała się najbardziej odpowiednim do tego odbiorcą. Nie umiał robić prezentów, nie wiedział, czego ludzie chcą ani czego potrzebują... Odpowiedniejsze wydawało się to, czego sam na ich miejscu by chciał. Jako egocentryk i egoista, to chyba normalnie myślenie... Co równało się z wypisaniem go ze świątecznej wymiany prezentów.
Jednak kiedy myślał o niej... Widział wyzwiska rzucane w jedną i drugą stronę. Widział najbardziej godzące w dumę rzeczy. Czuł nieprzyjemne mrowienie w koniuszkach palców, które towarzyszyły tylko przy jatce, która się szykowała. Wiedział, czego pragnie, w końcu był kimś, kto wiedział, czego chce... W tym momencie naprawdę nie potrafił myśleć jedynie o sobie. Zastanowił się... Czego by chciała ona? Brzmi żałośnie i śmiesznie. Przynajmniej on tak to widział. I chciał bardzo mocno wrócić do stanu zadufanego w sobie masochisty... Jednak nie potrafił. Nie kiedy nie powiedziała stanowczego "nie"... Choć czy wtedy pozwoliłby jej uciec?
To mocno wkurwiało. To wszystko. Ona i on.
Najlepszym pomysłem na prezent było uprowadzeniem Silvi. Serio. Nienawidziła go z całego serca, co oczywiście było miodem dla jego serca... Ale... Nie poszłaby z nim dobrowolnie. Przynajmniej się szczerze do błędów przyzna. Nienawidziła go. Gardziła nim. I mocno go pragnęła... Wiedział o tym, pomimo tego, jak mocno był wkurwiony na jej osobę. Była jednak jedyną, z którą chciał spędzić ten nieszczęsny dzień. Chciał wywołać na jej twarzy uśmiech! I nie bał się do tego przyznać! Kurwa.
Dlatego, kiedy wracała ze zmiany , chwycił jej ramię, wychylając się za jednego zaułka i teleportował ich oboje (specjalnie na tę okazję zmarnował 50 galeonów!) do Palermno. Jej rodzinnego domu... Oczywiście był stalekerem, dlatego wiedział, skąd pochodzi. Zakrył jej usta dłonią, aby nie krzyczała... (Jak na stalerka i porywacza przystało).
-Chcę Cię zabrać jedynie na dobrą kawę.-Mruknął do jej ucha, odsuwając się od niej, kiedy już przestała się szamotać. Oj oberwie za to. Jednak pozwolił jej na to, aby obeznała się w miejscu, do którego zawitali. Znajdowali się w samym centrum, oczywiście, kiedy wyjrzała zza zaułka, w które ich transportował. Musiał się wcześniej wysilić, aby wiedzieć gdzie dokładnie wylądować. Niech doceni.
-Wesołych Świąt.-Dodał cicho. Cały czas spoglądał na dziewczynę.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Louise Finley-Sherman
Louise Finley-Sherman

Dorosły czarodziej
Wiek : 33
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 180
C. szczególne : b. wysoka
Galeony : 1199
  Liczba postów : 282
https://www.czarodzieje.org/t22977-louise-finley-sherman#781854
https://www.czarodzieje.org/t22994-awdotia-i-rodion#782492
https://www.czarodzieje.org/t22976-louise-finley-sherman#781851
https://www.czarodzieje.org/t22993-louise-finley-dziennik
Włochy - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Włochy - Page 2 Empty


PisanieWłochy - Page 2 Empty Re: Włochy  Włochy - Page 2 EmptyPon Lip 01 2024, 22:55;

- Dobrze… - westchnęła tylko, bo gwałtowna zmiana jej życia, które przez ostatnie osiem lat było podporządkowane małżeństwu i staraniu o dziecko, wydawała jej się trudna. Była absolutnie zagubiona i nie miała pojęcia, co ze sobą zrobić, chociaż w przeszłości wiodła naprawdę ciekawe życie, więc nic nie stało na przeszkodzie, by wrócić do punktu wyjścia. Problem w tym, że czuła, iż przegrała wiele lat. I musiała zrobić wszystko by je odzyskać. Wszystko wskazywało jednak na to, że wyjazd do Palermo mógł nieść dla niej podobnie oczyszczający ładunek jak w przypadku Atlasa.
Przymknęła oczy, trochę by odpocząć, a trochę by poddać się refleksji. Nie zdążyła jednak zbyt głęboko zatonąć w swoich myślach, bo słowa przyjaciela wyrwały ją z letargu. Otworzyła jedno oko, by spojrzeć we wskazanym kierunku, a jej oczom okazał się statek. Uśmiechnęła się i poderwała z leżanki, by po chwili podejść do Rosy i z uśmiechem odpowiedzieć:
- Chodźmy rozprawić się ze szczurami lądowymi!

/zt

+
Powrót do góry Go down
 

Włochy

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 2Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Włochy - Page 2 JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Świstokliki
-