Przez etapy - obwieszczonego ćwiczenia - prześlizguje się bez widocznych
odchyleń, bez komplikacji - z uśmiechem na ustach, triumfalnym, rozkwitającym obserwuje zadowolenie figurki.
To jednak
nie wszystko. Niedostatecznie.
Jerry Davies wysłuchuje polecenia nauczyciela; wkrótce nastąpić ma zakończenie, wobec tego powinni doszlifowywać ostateczne efekty. Wobec tego, spojrzenie oczu - raz wydających się niebieskimi, niekiedy przeskakujących w zieleń pod odpowiednią aurą promieni światła - ląduje z powrotem na jaguarze.
Coś jest nie tak, wyczuwa swą intuicją, choć początkowo nie ma on najmniejszego pojęcia - jaki element powinien zostać poddany zmianom. Dopiero, po jakimś czasie - wpada na ostateczny pomysł - utworzenie podstawki ewidentnie stabilizuje pozę szykującego się do skoku, czarnego jaguara - symbolu nocy i zemsty.
Propriari wykonuje poprawnie, z kolei jaguar zastyga w pozie - pozbawiony choć najdrobniejszych uwag.
Zajęcia, tak czy inaczej, odchodzą w nieuniknioną przeszłość; wobec tego, Jerry Davies
zabiera ze sobą figurkę, odchodząc zadowolony - w planach swych niedalekich, uwzględniając już odpoczynek.
Kostka: 1| zt