Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Cukiernia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 5 z 25 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15 ... 25  Next
AutorWiadomość


Ryan Tlover
avatar

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 32
Galeony : 33
  Liczba postów : 19
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyPią Paź 22 2010, 18:47;

First topic message reminder :


Cukiernia

Znajdująca się w Hogsmeade cukiernia przyciąga już z daleka osoby, które pragną spróbować różnych słodkości, siadając przy tym w ciepłym miejscu. Można tu skosztować przeróżnych lodów, ciastek, czy napić się pysznej gorącej czekolady. Do tego wnętrze utrzymane jest w bardzo cukierkowych barwach, co sprawia, że po przekroczeniu progu owego budynku, można się poczuć jak z zupełnie innej krainie. Do tego wszystkiego roznoszący się w powietrzu zapach wanilii i cynamonu... Każdy kto raz tu wejdzie, miewa problemy z szybkim opuszczeniem tego przytulnego miejsca.

Dostępny asortyment:

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Mathilde Hutz
Mathilde Hutz

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : V
Wiek : 29
Galeony : 80
  Liczba postów : 74
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 00:52;

Taniec? Mathilde nie tańczy. Ma problem z niewywracaniem się na prostej drodze, a co dopiero w tańcu? Na obcasach? O, nie. Na pewno nie. Nie chciała podeptać wszystkich swoimi obcasami, nie chciała się też przewrócić.
- O, tak. – pokiwała głową. – Na Bałkanach jest mnóstwo smoków. – Trochę przesadziła, ale to na potrzeby opowieści, więc cśśś… – Mieszkałam kiedyś w Bułgarii. Ale to w Rumunii jest ich najwięcej. Z drugiej jednak strony; smoki nie wiedzą gdzie są granice państw i zdarzało mi się je widywać. – uśmiechnęła się, zadowolona z atencji – Wyglądają naprawdę niesamowicie. I trochę strasznie. Właściwie nawet bardziej strasznie niż niesamowicie.
Przypomniała sobie swoje dziecięce lat, kiedy to chodziła z ojcem na długie spacery po lasach i bezdrożach. Zbierali razem składniki do mikstur i czasami widywali te wielkie gady. Za każdym razem zapierało jej to dech w piersiach. Zazwyczaj widywali je z ogromnych odległości, ale raz ogromny obiekt był dosyć blisko, aby móc zakryć słońce. Dla małej dziewczynki było to prawie jak koniec świata. Pamiętała, że bała się patrzyć wtedy w górę, przytulona do swojego taty. Tak. Pielęgnowała w sobie te spojrzenia.
Wróciła do rzeczywistości.
Powrót do góry Go down


Brooklyn Toxic
Brooklyn Toxic

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 68
  Liczba postów : 973
http://czarodzieje.my-rpg.com/t576-brooklyn-asteria-toxic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t577-brooklyn-toxic
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 00:59;

Walentynki. Głupie święto. Dlaczego tak w ogóle obchodzi się tak dziwny dzień? Przecież miłość powinno się wyznawać codziennie, a nie tylko w jednego dnia w roku, 14 lutego dokładniej. Pfff i czego wszyscy się tym tak zachwycali? Dziwne. Przecież to nie Halloween, gdzie można się chociaż genialnie poprzebierać, albo porobić znajomym przerażające kawały! A to dopiero jest zabawa. Hm, ale czemu by nie zrobić Walentynkowego - Halloween? SuperBruk może! Stąd też pomysł na jej przegenialną maskę, psycho-królika z krwią cieknącą z mordki, urrrroczo. No i nawet postanowiła pójść na tę całą imprezę Walentynkową tylko dlatego, żeby poszpanować genialną maską i sukienką, no i a nóż (widelec) uda jej się kogoś przestraszyć, hłe hłe.
Oczywiście sukienka to zupełnie inna sprawa niż maska. Owszem, chciała postraszyć, ale przecież musiała dobrze wyglądać! Tak też wcisnęła się w jedną z ładniejszych kreacji, która nawet pasowała do maski. Zresztą, Brooklynka nawet w worku na kartofle wyglądałaby dalej dobrze, więc o czym tu w ogóle mówić?
No i przyszła na miejsce, czyli do cukierni. O, ale niespodzianka! Sukienka idealnie pasowała do wystroju tego miejsca. Różowo tu było, że aż mdło. No, trzeba przyznać, że ktoś się jednak postarał, więc nie można się czepiać. Ale nieważne; Toxic zlustrowała wzrokiem pomieszczenie. Całkiem sporo ludzi (eh, i par na jej nieszczęście też) się tu zebrało. Wszystko było niby okej, ale jak zobaczyła Holdenka z Vercią, to coś ją ścisnęło w żołądku. Racja, niby się w nim już nie kochała i wszystko było w porządku, dalej byli przyjaciółmi, a jednak sentyment pozostał, ehh. No trudno, zrobiła tylko niezadowoloną minę, ale wieczoru im nie popsuje i się do nich nie doczepi. Już sama nie wiedziała, czy wolałaby zostać sama, czy jednak do kogoś zagadać. Póki co podeszła tylko do jednego ze stołów i nalała ponczu do szklanki, po czym, dalej obserwując dekoracje, zaczęła sączyć sok ze szklanki.
Powrót do góry Go down


Hayley Splend
Hayley Splend

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Dodatkowo : Animag (Orlica), teleportacja
Galeony : 7
  Liczba postów : 1104
http://historia-przypadku.blog.onet.pl
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 01:05;

- Ewentualnie, ewentualnie! - zaparła się Hayley. - Wydaje się całkiem sympatycznym psiakiem, ale wiesz, tak porównując go do smoków, to jednak ewentualnie. - O mało nie parsknęła śmiechem. Każda mogła bronić swego godzinami. - Orły są jedyne w swoim rodzaju - powiedziała Hay z przekonaniem. W końcu wiedziała to z własnego doświadczenia.
- Chyba wolę tutaj postać i wyglądać pięknie, przy tym czekając, aż zjawi się mój książę na białym koniu - powiedziała ze śmiechem.
Cóż, Hayley uwielbiała muzykę, kiedyś nawet brzdąkała przez moment na gitarze, ale nigdy nie czuła rytmu w nogach. Właściwie kiedy próbowała tańczyć, jakieś nieszczęście było gwarantowane.
- Oooch - mruknęła z zafascynowaniem, słuchając opowieści krukonki o smokach. - Przeklinaj dzień, w którym mi to powiedziałaś. Teraz cię będę zadręczać.
Powrót do góry Go down


Elliott Redbird
Elliott Redbird

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Galeony : 1053
  Liczba postów : 1964
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 01:11;

- Nie ewentualnie, tylko na sto procent. A pokochanie mojego psiaka, nie wyklucza uwielbienia, jakiego czujesz do smoków. Ot co! - Zawtórowała Hay, choć wydawało jej się, że znalazła optymalne rozwiązanie.
- Tak, jedyne. - Przytaknęła ochoczo. Często wpatrywała się w orły, kiedy była w domu. Stop! Nie będzie teraz wspominać domu, bo jeszcze się rozryczy albo co.
- Na hipogryfie, Hay. Książę na hipogryfie. - Sprostowała przyjaciółkę. Konie to już przeżytek. Chociaż bardzo podziwiała i lubiła te zwierzęta, nie mogły się równać z jej ukochanymi, najpiękniejszymi, najsłodszymi, najwspanialszymi hipogryfami. W życiu!
- Oj, Math, bój się, bój. Jeśli ona tak mówi, to znaczy że nie odpuści.
Powrót do góry Go down


Mathilde Hutz
Mathilde Hutz

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : V
Wiek : 29
Galeony : 80
  Liczba postów : 74
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 01:12;

- Gdzie ci mężczyźni? – mruknęła, właściwie do siebie, rozglądając się po cukierni. Czyżby żaden z nikt nie chciał obchodzić Święta Miłości? Na Merlina, to dopiero zabrzmiało desperacko!
W sumie mogła zatańczyć. Ale potem. Gdy i inni się na to zdecydują. Nie chce zwracać na siebie za bardzo uwagi, a poza tym nie chciała wyjść na idiotkę, która stara się za bardzo. Opadła na krzesło, zakładając nogę na nogę. Poprawiła maskę, wygładziła spódniczkę i starała się dobrze wyglądać.
- Och. Interesujesz się smokami? – zapytała Hay. – Możesz mnie zadręczać, jeśli chcesz. – uśmiechnęła się serdecznie. – Lubię o tym mówić. – pokręciła w rękach serwetkę, leżącą na stoliku. – Nie znam się na nich, ale pamiętam co nieco z tego jak je widziałam. Mój ojciec mógłby ci opowiedzieć więcej. – przyznała, zaczynając układać z chusteczki miniaturową czapeczkę.
- Twój tatuaż jest boski. - pochwaliła Elliott - Naprawdę prześwietny. Zazdroszczę ci go. - pokazała jej żartobliwie język.


Ostatnio zmieniony przez Mathilde Hutz dnia Nie Lut 13 2011, 01:14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 01:14;

Początkowo, Bell maila w ogóle wątpliwości czy powinna pojawić się na balu. trochę jej smutno było, że nikogo z nią nie będzie, tym bardziej, że ostatnie dwie imprezy organizowane w Hogwarcie spędziła z Rogerem. Nosz, myślała o nim zdecydowanie za dużo, tym bardziej biorąc pod uwagę, że zwyczajnie nie było. To był jakiś niebywały zbieg okoliczności, skoro Effce zaginął Alex, o czym mówili teraz wszyscy, ze względu na artykuł w najnowsze gazetce szkolnej. To mogło być tylko jedno. Otóż to, nad rodem Wolffów wisiała jakaś okropna klątwa, która sprawiała, że wszyscy faceci zostawiali jej członków. Sprawdziło to się już trzy razy, więc inaczej po prostu nie mogło być. Będzie musiała o tym Eff koniecznie powiedzieć, chociaż była pewna, że już o tym wiedziała i jakoś to rozkminią.
No ale przyszła. Ubrała się w sweetaśną, białą sukienkę, z akcentami czerni czy też szarości. Nie wiem jaki do końca, bo jestem taka jakby trochę ślepa. Włosy sobie magicznie wydłużyła i ładnie poskręcała, uprzednio jeszcze trochę przeróżowiwszy, a na głowę założyła zajebiszty, biały kapelusz. Ostatnio go gdzieś wypatrzyła, kupiła, a potem ciągle chodziła w nim, nawet jak do niczego nie a pasował, więc nie mogła go dziś nie założyć! Ogólnie, to wyglądała mniej więcej tak, tyle, że na twarz założyła delikatną maskę, która właściwie nic jej nie zasłaniała, wiec była tylko dla ozdoby.
Jak weszła, to w ogóle nie wiedziała co ze sobą zrobić. Całe szczęście, wypatrzyła Hankę (której nawiasem mówiąc, okropnie dawno nie widziała, więc baaaaaaardzo się stęskniła) i zajebisztego królika, którego nigdy nie widziała. Podeszła zaraz do niej, ciągle gapić się na uszatego.
- Han! Jak dobrze cię widzieć. Też nie masz żadnego chłopaka czy.. to on? - spojrzała na królika, zastanawiając się przy tym czy dobrze tańczy. - Piękny jest, mogę go pomiziać po uszach?
Powrót do góry Go down


Hayley Splend
Hayley Splend

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Dodatkowo : Animag (Orlica), teleportacja
Galeony : 7
  Liczba postów : 1104
http://historia-przypadku.blog.onet.pl
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 01:26;

- No dobrze, dobrze! - Hayley zaśmiała się. - Lubię tego twojego futrzaka, zadowolona?
Nie miała siły dłużej się z nią droczyć.
- No tak, wybacz, hipogryfie. W sumie to nawet ciekawsze. Konie nic nie robią, tylko rżą. - I zwalają ludzi z grzbietu. A kiedy ci ludzie są bez tego śmiesznego kasku (Hay do dzisiaj nie miała pojęcia, jak to cholerstwo się fachowo nazywa), to nawet ich zabijają i pozbawiają niczemu niewinne dziewczynki starszych braci. Tymi myślami jednak nie podzieliła się z dziewczynami. To nadal był temat tabu.
- też się zastanawiam, gdzie oni się pochowali - mruknęła Hayley.
- Czy ja się interesuję smokami? - Udała, że się zastanawia. - To mało powiedziane. Uwielbiam je, są moim życiem, ot co! - Niedługo uzależni się od tych dwóch słów. - Kiedyś będziesz musiała mnie tam zabrać, żebym mogła je zobaczyć, chyba, że wcześniej wyjadę do Rumunii, żeby się nimi zajmować.
Powrót do góry Go down


Mathilde Hutz
Mathilde Hutz

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : V
Wiek : 29
Galeony : 80
  Liczba postów : 74
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 01:38;

Mathilde uśmiechnęła się.
- Z przyjemnością! – potwierdziła – Jestem tam na każde wakacje. – Grymas na jej twarzy poszerzył się – Mamy tam taki mały domek. Całkiem na odludziu. – oczy jej się zaiskrzyły – mówię wam, świetna rzecz. Myślę, że będziecie mogły wpaść na wakacje. O ile będziecie chciały, oczywiście. – spojrzała po twarzach jej towarzyszek. Wydawało jej się to dobrym pomysłem, nawet jeśli poznały się dopiero dzisiaj.
Chusteczka pod dłońmi dziewczyny uformowała się w maleńką różową czapeczkę. Po chwili jednak się rozpadła, więc Krukonka ponownie wzięła się za zagniatanie rogów i tworzenie takiego nakrycia głowy.
Oparła się wygodnie o krzesełko i obserwowała rozwój wydarzeń, bawiąc się równocześnie serwetką.

// A ja się już zmywam. Moja już pora na sen. ^^' 'branoc.
Powrót do góry Go down


Ingrid Noah
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 28
Galeony : 541
  Liczba postów : 548
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 08:46;

Tak. Wiedziała, że dziś są walentynki, ale to nie powód, by wmawiać, że to głupie święto. Fakt! Ingrid nie miała tam jakiegoś chłopaka i nie trzeba było rozpaczać. Wolała ten czas spędzić z grupką przyjaciół oraz znajomych. Więc tak! Weszła do cukierni i zdjęła swój zacny fioletowy płaszczyk, po czym powiesiła go na wieszak. Następnie starannie otrzepała buty ze śniegu i weszła do cukierni. Była ubrana w tą ową sukienkę. Nie był to może jakiś krzyk mody, ale zawsze jakaś była. Weszła głębiej do środka, a tam zawitała dużo znanych jej twarzy. Była Bell, Elliott i wiele, wiele innych. Stała tak na chwilę w środku sali, by sprawdzić kto jeszcze jest. A więc podeszła do Bell.
-Cześć- przywitała dziewczynę. Zbadała ją wzrokiem i po chwili coś powiedziała.
-Ładną masz sukienkę- skomentowała Ingrid. Tak! Banalna rozmowa na początek.
Powrót do góry Go down


Felix Jerome
Felix Jerome

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Galeony : 152
  Liczba postów : 139
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 09:28;

Rzeczywiscie, Mr Jerome bardzo dlugo sie wahal czy pojawic sie na tym przyjeciu. Wyobrazil sobie widok osob w srodku: migdalace sie pary, balony w ksztalcie serc, chodzacy za reke gowniarze! I on? Najprawdopodobniej najmniej przyjemny osobnik w Szkole "Magi i czarodziejstwa Hogwart" mial sie pojawic na tak przeslodkim swiecie, biorac jeszcze pod uwage, ze nie mial nikogo z kim moglby sie tam przejsc. Nie mniej jednak stal w drzwiach omiatajac wzrokiem osobki zebrane w srodki. Od razu poznal Bell, no bo przeciez nikt inny chyba by sie tak cudacznie aczkolwiek pomyslowo nie ubral. Ok, wiec Bell jest. Tam byc moze i Hayley. Oh, jak slicznie wyglada, wroc, masz tak nie myslec! A swoja byla Ingrid to by poznal na kilometr, ale sie powstrzymal od morderczych spojrzen, bo teraz ma sie bawic. Dobra, innych za Chiny nie rozpozna. Maske mial zwykla bez zbednych dodatkow czarna zakrywajaca oczy i nos, jak jest pokazane na avatarze. Na sobie mial biala koszule scisnieta na jego ciele i muszke na szyi. Czarne spodnie oslanialy jego nogi. I lakierki, chociaz ich nie lubil, ale nie wypadalo przeciez wpasc w Adidasach. Wszedl glebiej do pomieszczenia, ale unikajac wzrokow pozostaych, az w koncu zauwazyl... O! ale fajna maska! i w dodatku do tego odswietna sukienka! pogratulowac. Kim byla owa persona? Zaintrygowany podszedl do Brooklyn i zagadal.
-Witaj, gratuluje kreacji. Jest swietna.
A wiec, persona do, ktorej mowil byla jedyna w swoim rodzaju na takiej zabawie.
Powrót do góry Go down


Sigrid Weisen
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 31
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : -30
  Liczba postów : 759
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 10:01;

Usiadłam na jednym z tych przerażających, różowych krzeseł i obserwowałam z rosnącym zainteresowaniem powoli wypełniające się wnętrze lokalu. Prawdą było, że dla większości chłopaków nie byłam odpowiednią partnerką do tańca, ale cóż poradzić z takim wzrostem... Uśmiechnęłam się do wchodzącej Elliott, byłam pewna, że ona rozpoznała mnie od razu gdyż na jej ustach również pojawił się uśmiech. Gdy się odwróciła lekko mnie zaskoczyła. Nie wiedziałam, że ma tatuaż. Zamówiłam zieloną herbatę z płatkami jaśminu i delektując się jej smakiem analizowałam relacje międzyludzkie, na moich ustach pojawił się delikatny uśmiech....
W tej chwili wyglądałam jak dama z wyższych sfer, raczej nie uczennica , której czerwona suknia dodała niewypowiedzianej elegancji. Przez resztę wieczoru miałam zamiar delektować się intensywną atmosferą miejsca i być może poznać nowe osoby.
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 10:19;

Jane weszła do cukierni ostatnia, z nieśmiałym uśmiechem na twarzy. Poprawiła swoją sukienkę i rozejrzała się po pomieszczeniu. Na twarzy miała maskę, którą zrobiła dla niej specjalnie Elliott, a włosy ślicznie związane. Była nie do poznania. W końcu ona, chłopczyca, która chodzi wyłącznie w dżinsach, teraz pojawia się na balu w ładnej kreacji, w szpilkach i pomalowana. Z daleka dostrzegła Angie i Twana. To oni są razem? Wow, kto by pomyślał. Ona na pewno nie. Dostrzegła też Hay. Pomachała dziewczynie, na przywitanie. Miała nadzieje, że Gryfonka ją zauważy. Podeszła za Elliott do Hay. Uśmiechnęła się na przywitanie. Nawet za bardzo nie słuchała rozmowy dziewczyn. Całkowicie się wyłączyła. Zaczęła się rozglądać w poszukiwaniu kogoś znajomego. Niestety, wszyscy byli w maskach. Nie miała jak kogo rozpoznać. Na szczęście Krukonka dostrzegła Sigrid. Odłączyła się od dziewczyn i podeszła do przyjaciółki.
- Gdzie zgubiłaś Nataniela ?-spytała wesoło. Była ciekawa, czy dziewczyna ją rozpozna w masce i sukience i na obcasach. Haha, była teraz prawie wysoka!
Powrót do góry Go down


Daniel Sokolnicki
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 30
Galeony : -5
  Liczba postów : 212
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 10:41;

Nasz Pan Sokolnicki podekscytowany goraczkowo krzatal sie w dormitorium, szukajac wszystkich potrzebnych mu czesc odziezy. Maska, jest. Czarny Garnitur, jest. Starannie wypolerowane lakierki, sa. Elegancka Peleryna draculi z wysokim kolnierzem, jest. Dobra jest wszystko. Wybyl z Dormitorium, myslac tylko o Jane i o malo nie wpadl na grupke drugo klasistow, ktorzy woleli rozrabiac w szkole. Wypadl z zamku i skocznym krokiem pobiegl do ogrodow. Zerwal jedna roze i oberwal z kolcow. Kurde! zapomnialem bombonierki! wrocil pedem do zamku lekko dyszac. Chwycil czerwona bombonierke w ksztalcie serca i wyszedl. Biegl niemalze skocznym krokiem w strone Hogsmeade. Przekroczyl w koncu prog cukierni. Tyle milosci w powietrzu. Ale, ktora to Jane? Jego to chyba tylko po wzroscie poznac mozna bylo. Stal jak kolek z bombonierka pod pacha i roza w dloni.
Powrót do góry Go down


Sigrid Weisen
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 31
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : -30
  Liczba postów : 759
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 10:42;

- Gdzie zgubiłaś Nataniela ?
początkowo nie rozpoznałam Jane, ale tylko początkowo. Gdy się odezwała na moich ustach zagościł szczery uśmiech.
-Śliczna kreacja.
Uśmiechnęłam się do przyjaciółki
- Och znasz go, pewnie się gdzieś włóczy szukając nowych kłopotów.
Mówiąc to miałam nadzieję, że w istocie tak nie jest.
- Jane powiedz mi co jest między tobą a Danielem?
Może niezręczne pytanie, ale bardzo chciałam wiedzieć. Dziewczyna idealnie pasowała do tego słodkiego puchona.
- Na urodzinach zauważyłam, że jesteście sobie dość bliscy, choć nieśmiali.
Skarciłam się w duchu za brak dyskrecji i niewyparzony język. Być może moja przyjaciółka nie miała ochoty o tym rozmawiać.
Powrót do góry Go down


Daniel Sokolnicki
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 30
Galeony : -5
  Liczba postów : 212
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 10:43;

Nasz Pan Sokolnicki podekscytowany goraczkowo krzatal sie w dormitorium, szukajac wszystkich potrzebnych mu czesc odziezy. Maska, jest. Czarny Garnitur, jest. Starannie wypolerowane lakierki, sa. Elegancka Peleryna draculi z wysokim kolnierzem, jest. Dobra jest wszystko. Wybyl z Dormitorium, myslac tylko o Jane i o malo nie wpadl na grupke drugo klasistow, ktorzy woleli rozrabiac w szkole. Wypadl z zamku i skocznym krokiem pobiegl do ogrodow. Zerwal jedna roze i oberwal z kolcow. Kurde! zapomnialem bombonierki! wrocil pedem do zamku lekko dyszac. Chwycil czerwona bombonierke w ksztalcie serca i wyszedl. Biegl niemalze skocznym krokiem w strone Hogsmeade. Przekroczyl w koncu prog cukierni. Tyle milosci w powietrzu. Ale, ktora to Jane? Jego to chyba tylko po wzroscie poznac mozna bylo. Stal jak kolek z bombonierka pod pacha i roza w dloni.

moglby ktos usunac powtarzajacego sie posta? ja nie moge


Ostatnio zmieniony przez Daniel Sokolnicki dnia Nie Lut 13 2011, 10:51, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Holden Edelweiss
Holden Edelweiss

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Galeony : 4
  Liczba postów : 145
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 10:44;

No nie no, bez przesady, nie mógłby być aż tak zUy, okrutny i bezczelny, by ją wystawić! Już pomijając uczucia, jakimi ją darzył (hihihihi), to nie mógłby tego zrobić w obawie, że Ver ze zdolnościami nindży kung-fu fightera w gniewie wykorzysta swe tajemnicze umiejętności i poważnie uszkodzi jego zdrowie, a tego zdecydowanie nie chcemy. Szczerze mówiąc, teraz też się tego bał, ale z dwojga złego chyba lepiej pojawić się późno niż wcale, prawda?
Przemilczał dyplomatycznie straszny wyraz jej gniewu, bowiem obcował już z nią jakiś czas i był niemalże pewien, że nie potrwa to długo! I zapewne miałby rację, gdyby nie fakt, że sokole oko dziewczyny jednak dostrzegło ten karygodny błąd, na jaki sobie pozwolił. O nieeeeee, zauważyła, to straszne, że chyba się załamie, pobiegnie płakać do damskiej(!) toalety, a potem potnie się kefirem (i żeby nie było wątpliwości, mam na myśli zacny nabiał, chyba, a nie królika panny Hanny!).
Zrobił więc moją ulubioną minę skopanego jelonka, z nadzieją, że zmiękczy ona nieco twarde jak skała serce Verosławy.
- Aaaaaaach, naprawdę, szczerze miałem taki zamiar, ale nie mogłem pozwolić, żebyś czekała jeszcze dłużej – odparł bardzo bardzo skruszony – Nie fochaj sięęęęęęęęę, no. Bez mejkapu też jestem fajny – dodał jeszcze bardzo skromnie, hehe.
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 10:52;

Jane zobaczyła, jak przyjaciółka się jej przygląda, marszcząc brwi, ale gdy się odezwała, od razu rozpoznała Jane. Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko.
- Ty też! Pięknie wyglądasz słonko!
Uściskała dziewczynę.
- Na pewno nie. W końcu są walentynki. Nawet on nie jest w stanie nie zauważyć serc gdzie się da.
Zaśmiała się. No tak. Mimo, że Nataniel nie należał do romantyków, o walentynkach nie mógł zapomnieć. Po prostu nie mógł! Bo by miał do czynienia z Jane. Czyli mógłby tego nie przeżyć.
- Yhym – chrząknęła- My...jesteśmy... tak jakby.... razem ?–uśmiechnęła się nieśmiało. Po chwili ktoś otworzył drzwi i zimne powietrze otulił Jane. Dziewczyna odwróciła się i dostrzegła.... Daniela! Mimo maski nie szło go pomylić z nikim innym.
- O wilku mowa – szepnęła do przyjaciółki. Postanowiła się jak na razie nie zdradzać. Była ciekawa czy chłopak ją rozpozna.
Powrót do góry Go down


Sigrid Weisen
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 31
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : -30
  Liczba postów : 759
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 11:06;

- Yhym – chrząknęła- My...jesteśmy... tak jakby.... razem ?

Tak, Jane idealnie pasowała do Daniela. Uśmiechnęłam się do swoich myśli.
- Jane pytasz czy wiesz?
Nie mogłam sobie odpuścić tej niewinnej złośliwości. Gdy moja rozmówczyni się lekko zarumieniła widząc Daniela i pewnie słysząc moje pytanie w moim sercu zapłonęły ogniki.
Wstałam i delikatnie pchnęłam dziewczynę w stronę wyjścia i chłopaka .
- Masz szansę się przekonać. Lubię was oboje i życzę wam szczęścia.
Zdążyłam jej jeszcze szepnąć do ucha. Miałam nadzieję, że będą ze sobą naprawdę i przestaną się tak krępować. Życzyłam im jak najlepiej.
Teraz jednak pozostało mi już obserwować bieg wydarzeń...
Powrót do góry Go down


Daniel Sokolnicki
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 30
Galeony : -5
  Liczba postów : 212
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 11:13;

No i co biedny chlopak mial zrobic? tyle tu osob w maskach i odswietnych strojach. I jak tu rozpoznac czlowieka? Zacisnal mocniej palce na rozy i zmruzyl oczy powoli kroczac ku srodkowi ponieszczenia. A moze jeszcze jen nie ma... rozgladal sie zaklopotany, ale nigdzie nie mogl znalezc charaktertstycznej burzy rudych wlosow. Odwrocil sie. Zauwazyl jakas wysoka dziewczyna siedzaca na krzesle. To raczej musiala byc Sigrid. Jak on jak lubil byla taka przesypatyczna. Minal sie z Jane, bo patrzyl w inna strone, idac do Sigrid.
-Witaj, pieknie wygladasz. Widzialas gdzies mojego kochanego rudzielca?
Spytal sciagajac maske, by mogla go rozpoznac.
Powrót do góry Go down


Elliott Redbird
Elliott Redbird

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Galeony : 1053
  Liczba postów : 1964
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 11:18;

- Tak! W końcu się udało! Oczywiście, że zadowolona!- Wyszczerzyła się zadowolona. - Dzięki Math. Też tak uważam.
Westchnęła cicho. Lubiła słuchać o smokach. Nawet bardzo. Ale sama nie miała o nich za dużo do powiedzenia, więc nadstawiając uszy, zaczęła się kołysać na piętach. A że zapomniała o obcasach, to gdyby nie stolik za nią, leżałaby już na podłodze. Wdzięk w czystej postaci po prostu.
- No właśnie. Chyba ci wyjątkowo wybaczy. Hipogryf to zacne zwierzę jest. - Mrugnęła zawadiacko do Hay. Zanuciła sobie jakąś piosenkę o mężczyznach właśnie.
- Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy,
mmm, orły, sokoły, herosy!?
Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów,
gdzie te chłopy!?

Oczywiście cichutko, nie chciała przeszkadzać nikomu. Ot co! Kątek oka zauważyła, że do Cukierni wszedł Daniel. Uśmiechnęła się zadowolona. Przynajmniej Jane będzie miała partnera na dzisiejszy wieczór. Pomachała mu, mając nadzieję, że ją pozna. Nie chciała mu zawracać głowy, nie nie... ot tak. Po prostu. Wyglądał na nieźle zdenerwowanego. Aż tak bardzo się stresował, że minął się z Jane! Co za cyrk! Popatrzyła na tą całą sytuację i zachichotała.
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 11:20;

Jane westchnęła ciężko.
- Wiem. Wiem. Nie pytam. Wiem.
Ale mimo wszystko gdy zauważyła chłopaka oblała się rumieńcem. Sama nie wiedziała, czy chce do niego podchodzić. A może przyszedł z inną? Stop. Stop! Jane ! W końcu on jest z Toba nie? Więc czemu miałby przyjść z kimś innym? Jesteś przewrażliwiona i tyle!
Sigrid popchnęła Krukonkę w stronę wyjścia, ale Jane nie zareagowała. Po prostu szła dalej, jak gdyby nigdy nic. Minęła się z Danielem. Wzięła jeden z napojów i napiła się. Ale usłyszała, że Daniel podchodzi do Sigrid. Jane serce zabiło mocniej. Nie, nie, nie, nie. Spokojnie. Ale po chwili usłyszała pytanie chłopaka i o mało nie wypluła soku, który właśnie piła. Ale w ostatnim momencie stłumiła śmiech. No tak, trudno było ją rozpoznać.
Powrót do góry Go down


Joel Garcon
Joel Garcon

Student Gryffindor
Rok Nauki : II
Wiek : 33
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 0
  Liczba postów : 355
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 11:43;

Perswazji, subtelnej manipulacji, jak zwal tak zwał. Ważne, że blondyn wykorzystywał przy tym (może nawet zupełnie nieświadomie) swój urok osobisty, więc student nie umiał, nie chciał albo i nie śmiał nie pójść na tą imprezę. A nie chciało mu się okropnie, proszę mi wierzyć. Ale o tym się Colin nie dowie, o nie.
No ale nieważne, nie dość, że Walentynki nigdy nie było jakoś specjalnie lubianym przez Joela świętem, to teraz, prawdę powiedziawszy, przerażał go ten natłok uroczych słit dekoracji, serc i w ogóle tego wszystkiego. Czuł się dziwnie osamotniony, więc miał nadzieję, że zaraz wpadnie tu blondyn, rzuci mu się na szyję z głośnym okrzykiem radości, uraczy przeciągłym pocałunkiem albo coś w ten deseń. No i co? Przeliczył się. Bo, Colin, owszem, przyszedł na miejsce nawet dość punktualnie (o ile w ogóle umawiali się na jakąś konkretną godzinę, kto ich tam wie), ale żadnego rzucania się na szyję nie było. Całowania też nie. Tylko całkiem zacne powitanie, ale pfff! Też mi coś.
- Zależy kto pyta – odpowiedział wielce nonszalancko, udając, że wcale nie wie, kto stoi obok niego.
Powrót do góry Go down


Lorelei L. E. Coleridge
Lorelei L. E. Coleridge

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : Legilimencja i oklumencja, teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 238
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 12:12;

Uśmiechnęła się do siebie w zwyczajowy sposób i nie odpowiedziała na powtórzone pytanie. Podziękowała tylko za przytrzymanie i zajęła miejsce. W zasadzie to nie miała wcale ochoty, żeby się tam znaleźć. Najgorszy zestaw z możliwych, tak jak już wcześniej myślała. Do jako-takiej zwykłości przywoływał ją tylko dziki puszek pigmejski, czający się schowany i praktycznie niewidoczny za uchem. Jego barwa zlewała się doskonale z włosami dziewczyny. Od czasu do czasu czuła cieniutkie kły Lionela, muskające skórę. A tak poza tym, czuła się zwyczajnie dziwnie. Rzadko zdarzało jej się jeździć karocami, chodzić na mętne bale do cukierni i wdychać zapach świeczek oraz milionów róż (za którymi dodatkowo nie przepadała, bo przecież były oklepane. No, gdyby chociaż były czarne!), a nie spieszyła się, żeby to zmieniać. Westchnęła, udając, że nie została przekonana innymi miejscami w wiosce.
- Och, no wiesz, miałam nadzieję, że trochę tam posiedzimy, wiesz... taki nastrój - powiedziała, udając zupełnie poważną. - Żartuję - wyszczerzyła się chwilę później. - Bardzo chętnie uniknę bliskiego kontaktu z miziającymi się parami i całej reszty - wzdrygnęła się teatralnie, choć mówiła zwyczajnie prawdę, więc udawać nie musiała. - Tylko wybierz jakieś miejsce, a ja chętnie się tam wybiorę. W zasadzie, to może być nawet Londyn - dodała, dając mu do zrozumienia, że jest jej wszystko jedno. Liczyło się tylko to, aby wieczór był ciekawy.
No tak, chęć do zrobienia czegoś nienudnego/ciekawego/głupiego zawsze budziła się w niekoniecznie odpowiedniej sytuacji, ale wydawało jej się, że Constantine tę chęć podzielał. A więc zapowiadało się na to, że uda im się dogadać.
Powrót do góry Go down


Colin Fitzgerald
Colin Fitzgerald

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 31
  Liczba postów : 440
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1248-colin-fitzgerald#33270
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 12:17;

Oj tam, oj tam, niech nasz zacny Dżoelosław już nie przeżywa, tylko zacznie dla odmiany się radować, cieszyć, zarażać wszystkich dookoła entuzjazmem i tak dalej. No, naprawdę, byłoby to wskazane, bo jak tak patrzę na tą jego niechęć, to doprawdy, odechciewa mi się wszystkiego. Ale damy radę, no!
Tymczasem jeśli chodzi o stosunek Kolina do Walentynek, muszę przyznać, że był on raczej dość neutralny; już większe znaczenie miały dla niego jego słit urodzinki, które obchodził w owe święto, hihi, wiem, że to super hardkorowe połączenie!
Jej, przykro mi bardzo, że go zawiódł - zdecydowanie musimy to nadrobić, nie możemy przecież pozwolić na to, by cudowny pan Garcon był nieusatysfakcjonowany.
- Dobra, skończmy z tą nonszalancją! - stwierdził, bowiem absolutnie nie był w stanie dłużej udawać, że nie zna tego super luzackiego gościa, i jednak rzucił się na niego z pocałunkiem, a co się będzie patyczkował! Poza tym, musiał zaszpanować, że to JEGO LUBY, co nie?
Powrót do góry Go down


Mathilde Hutz
Mathilde Hutz

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : V
Wiek : 29
Galeony : 80
  Liczba postów : 74
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 12:17;

Mathilde zaczęła już się powoli rozluźniać, wraz z napływem większej ilości osób. Bez pośpiechu sączyła swój napój, obserwują pojawiających się ludzi. I nareszcie pojawiać się zaczęli panowie. Czyżby miała szansę na jakiś taniec? Nie, oczywiście, że nie. Ale zawsze można mieć nadzieję.
Czyżby ten chłopak wypytujący o jej nową przyjaciółkę, mógł być tym słynnym tajemniczym Danielem? Romantycznie. Idealnie na Walentynki! Z tą różą i czekoladkami; Krukonka to bez wątpienia szczęściara.
- To jest Daniel? – zapytała konspiracyjnie Elliott. Chciała się upewnić, a co! Uśmiechnęła się delikatnie, poprawiła włosy i maskę, zakryła groteskowo odstające kolana spódnicą. Jak już wiadomo; chciała zrobić dobre wrażenie.
Powrót do góry Go down


Hayley Splend
Hayley Splend

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Dodatkowo : Animag (Orlica), teleportacja
Galeony : 7
  Liczba postów : 1104
http://historia-przypadku.blog.onet.pl
cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8




Gracz




cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 EmptyNie Lut 13 2011, 12:27;

- Jestem bardzo za! - Hayely aż klasnęła z radością w ręce na samą myśl o szansy zobaczenia smoków. Poza tym - miała co robić w wakacje! W zeszłym roku całe spędziła u babci, ale w tym nie chciała już jej obciążać; o powrocie do domu nie było mowy, a nie miała raczej z czego kupić sobie jakiekolwiek mieszkanie.
- Zacne, oj zacne - zgodziła się Hay. Hipogryfy zdecydowanie mieściły się w pierwszej dziesiątce Listy Zwierząt i Stworzeń Magicznych, Które Są Fajne.
Wsłuchana w podśpiewywaną przez Ell piosenkę, rozglądała się po pomieszczeniu. Przybyło trochę mężczyzn, ale żaden nie wydał się Hayley znajomy. W jednym rozpoznała Constantine'a, a przynajmniej tak jej się wydawało, że to był on, jednak miał towarzystwo i Hayley nie chciała go od niego odciągać. Dziwne, bo ta dziewczyna chyba nie była tą, o której pisano w gazetce szkolnej, że z nim jest.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

cukiernia - Cukiernia  - Page 5 QzgSDG8








cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty


Pisaniecukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty Re: Cukiernia   cukiernia - Cukiernia  - Page 5 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Cukiernia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 25Strona 5 z 25 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15 ... 25  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: cukiernia - Cukiernia  - Page 5 JHTDsR7 :: 
hogsmeade
-