Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Chatka Gajowego

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 9 z 21 Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 15 ... 21  Next
AutorWiadomość


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptySob 12 Cze 2010 - 14:11;

First topic message reminder :




Niewielki domek z zaledwie jednym pomieszczeniem. Przy jednej ze ścian znajduje się kominek, oraz niewielkie okno w widokiem na podwórko. W rogu stoi łóżko, a na środku drewniany stół z kilkoma krzesłami do kompletu. Przy chatce jest średniej wielkości ogródek z różnymi rodzajami roślin, przeznaczonymi głównie do karmienia magicznych stworzeń zamieszkujących zakazany las i jego okolice.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Regis Sauveterre
Regis Sauveterre

Nauczyciel
Wiek : 38
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 363
  Liczba postów : 349
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1768-regis-sauveterre
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12466-sowcia-regisa#334546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12465-regis-sauveterre#334545
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyWto 22 Lut 2011 - 21:12;

- Dobrze, już dobrze - odparł, chcąc niejako podnieść go na duchu, wszak to było jeszcze dziecko. - Ale żeby mi się więcej to nie zdarzyło - dodał jeszcze, raczej chyba już tylko do siebie, bo chłopak go nie słuchał. Regis zamknął w końcu drzwi, żeby chatka nie wychładzała się, choć i tak już było zimniej, niż zwykle. Następnie zabrał się za sprzątanie chatki i przyprowadzenie jej do w miarę normalnego stanu, tak, aby mógł tu w miarę normalnie mieszkać. Łatwe to to na pewno nie było, ale on nie miałby dać sobie rady? Musiał sobie dać radę, w końcu był dorosłym facetem z pewnym doświadczeniem życiowym i umiejętnościami, nie? No był, a nie był jakimś mięczakiem. Z tym, że obecność innych ludzi nie była mu na rękę. Ograniczali mu swobodę ruchów i takie tam. Dobra, więc ogarniał ten burdel, ustawiał krzesła, układał rzeczy na półkach (to, co się dało) i tym podobne, jednak to wszystko było tymczasowe, bo wiedział, że i tak będzie musiał to wszystko poprawiać, gdy będzie już sam. A przy tym przysłuchiwał się rozmowie Audrey i Nathaniela. No co, był ciekawy. Ale udawał perfekcyjnie, że go to nie rusza. Jednak, gdy usłyszał śmich nieznajomej mu nadal dziewczyny, znowu się zdenerwował. No bo nie dość, że pomagała, to jeszcze przeszkadzała.
Odwrócił się do całej trójki i do nich skierował swe słowa.
- Nie to, żebym was wyganiał, ale muszę tu to ogarnąć, jak widać, a jak nie pomagacie, to lepiej, żebyście wyszli i zajęli się swoimi sprawami - powiedział stanowczo. Bo nie ma to jak konkretne wyrażenie tego, co się ma przekazać.

(Autorce się nie chce odpisywać, więc z góry przepraszam za jakość).
Powrót do góry Go down


Naleigh Nefretete Neglect
Naleigh Nefretete Neglect

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 516
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1994-naleigh-n-neglect#66726
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1996-naleigh-nefretete-neglect
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyPon 18 Kwi 2011 - 19:57;

Gdyby nie złudzenia już dawno byłaby wrakiem człowieka. Bo obecnie ma jeszcze chwile, gdy chce jej się żyć. I wychodzi do ludzi, rozmawia z nimi. To duży sukces, bo minęły tylko (a może aż?) cztery lata. Dla niej był to jeden, długi wiek. Tak, czas może zatrzymać się w miejscu.
Bagno? Właśnie tak można określić coś, w czym tkwiła. Miejsce, z którego nie potrafiła się wydostać. Ale spoko. Albo zatonie, albo zmądrzeje. Choć stawiam na to pierwsze. Prędzej czy później popełni gdzieś błąd. I to na własne życzenie.
Gdy tylko ktoś wspominał coś o leczeniu, wpadała w furię. Nic dziwnego, skoro uważała, że leczą się czubki, a ona jest przecież zdrowa. Zupełnie zdrowa. I ma kontrolę. Gdyby wiedziała, że ktoś chce jej pomóc to by się zastanowiła. Ale nie wiedziała. Żyła w cholernej nieświadomości, która szczerze mówiąc, mogła ją kiedyś wykończyć.
Więc to nie będzie nasze ostatnie spotkanie! Boże, gdziekolwiek jesteś i czy w ogóle istniejesz, mniejsza o to, dziękuję Ci. Nie wiem czym na to zasłużyłam, ale jestem Ci wdzięczna. Założyła buty, a następnie wstała, podała mu rękę i niepewnie poszła za nim. Do końca nie była pewna gdzie też zmierzają. Domyśliła się dopiero, gdy ujrzała chatkę, w której zamieszkiwał mężczyzna. Weszła do niej i usiadła na krześle. Nadal było jej zimno, więc opatuliła się płaszczem Regisa.
- Za dużo miejsca to tu nie masz - zauważyła. No ale było łóżko. To dobrze. Przynajmniej nie będą musieli leżeć na ziemi. Taaaak, Naleigh miała już plany co do dzisiejszego wieczoru.

Sorry za wszelkie błędy, ale jestem padnięta ;/
Powrót do góry Go down


Regis Sauveterre
Regis Sauveterre

Nauczyciel
Wiek : 38
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 363
  Liczba postów : 349
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1768-regis-sauveterre
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12466-sowcia-regisa#334546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12465-regis-sauveterre#334545
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyPon 18 Kwi 2011 - 21:48;

Czas nie może zatrzymać się w miejscu. On płynie, choćbyśmy tego nie chcieli. Nawet, jeśli się nam wydaje, ze się zatrzymał, to przecież tak się nie dzieje. I niby można go cofnąć, ale w rezultacie to i tak niewiele daje. Niewiele zmienia, naprawdę.
Zatonąć w bagnie to żadna przyjemność. Nie, żebym to przeżyła, ale potrafię sobie wyobrazić pewne rzeczy i to naprawdę nie było fajne. A ludzie popełniają błędy. Wszak to takie ludzkie, czyż nie?
On... on nie miał odwagi, by zaoferować jej pomoc. Nie miał jej właśnie wtedy, gdy to było potrzebne, mając ją innych momentach. Bo to był taki tchórz, jak już mówiłam, z tego naszego Regisa. Cholernie ciężko było mu podjąć jakąkolwiek ważną decyzję.
Otworzył dziewczynie drzwi do chatki, gdy tylko do niej doszli, po czym wpuścił ją przed sobą. Następnie powiesił na krześle jej płaszcz, który to wcześniej trzymał w ręku.
- Da się wytrzymać - odparł, podchodząc w tym czasie do szafki, w której trzymał kawę, herbatę i mocniejsze trunki, a także inne przydatne przedmioty. - Napijesz się czegoś? - zapytał, nie domyślając się do końca planów Naleigh.
Powrót do góry Go down


Naleigh Nefretete Neglect
Naleigh Nefretete Neglect

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 516
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1994-naleigh-n-neglect#66726
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1996-naleigh-nefretete-neglect
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyWto 19 Kwi 2011 - 14:58;

Tak, tak. Czas leci, jednak nam często wydaje się, iż stoi w miejscu. Tak jak my. Bo choć życie płynie dalej, to nadal tkwimy na tym samym gruncie. Nie umiemy postawić kolejnego, decydującego kroku. Bo tak będzie łatwiej. Nie rozwijać się, nie zdobywać doświadczenia. Nefretete dość często zastanawiała się nad tym, co zrobić, aby wreszcie ruszyć. I jaka była odpowiedź? "Jak wstrzyknę sobie heroinę to przyjdzie rozwiązanie, a problemy rozwiążą się same". Mhm, była tchórzem, bo bała się życia.
Czy Naleigh miała powody, aby tonąć? Ona sama uważała, że tak. Przecież dużo już wycierpiała. Ale jeśli dłużej nad tym pomyślała to dochodziła do wniosku, iż Oni by tego nie chcieli. Los tego nie chciał. Inaczej dawno by wpadła pod autobus, przedawkowała czy też najzwyczajniej w świecie była w tym samochodzie. Wszyscy od niej wymagali tylko jednego - aby nie marnowała swego życia. A Nal? Najzwyczajniej w świecie miała to w swoich zacnych czterech literkach.
- Zieloną herbatę, jeśli masz - powiedziała. Cóż, żołądek przeciwko innym napojom zaczął robić protesty. I to dość ostre. Ale czy to stało Neglect na przeszkodzie, aby nie pić alkoholu? Oczywiście, że nie. Kto by się przejmował jednym organem, pff. Na pewno nie ona. - Dlaczego wróciłeś do Hogwartu? - spytała z ciekawości. Nie miała nic przeciwko ciszy, ale chwilowo zdecydowanie wolała słuchać niż milczeć. Wtedy nie musiała myśleć o tym, co na nią czekało po wyjściu z chatki.
Powrót do góry Go down


Regis Sauveterre
Regis Sauveterre

Nauczyciel
Wiek : 38
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 363
  Liczba postów : 349
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1768-regis-sauveterre
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12466-sowcia-regisa#334546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12465-regis-sauveterre#334545
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyWto 19 Kwi 2011 - 19:25;

Stoisz w miejscu? To się cofasz. Dlaczego? Bo inni idą do przodu. Nie robiąc nic, nic nie zyskujesz, ale też nic nie tracisz. Choć w sumie... Traci się szansę na to, co można byłoby zyskać, gdyby tylko człowiek "ruszył tę dupę", mówiąc kolokwialnie i zaczął coś z sobą robić. Gdyby tylko to szło w dobra stronę, to ile ludzi by na tym zyskało! A tak? Życie mija ci na jakichś głupotach, a nie dzieje się w nim nic sensownego. Ale czy życie ludzkie właśnie takie nie jest? Mało komu udaje się uczynić swe życie wartościowym.
Miała powody, miała. Wystarczające. To, co przeżyła na pewno musiało wpłynąć negatywnie na jej dalsze losy. Ale nie można mówić, że powinna była umrzeć, bo nie powinna była. A że sprzeciwiała się innym... Cóż, przynajmniej nie była konformistką.
- Chyba mam, poczekaj, zaraz sprawdzę - odpowiedział, po czym otworzył tę szafkę, w której to trzymał tego typu rzeczy i począł ją przeszukiwać. Gdy już ją znalazł, to mógł też przygotowywać ten napój, co też robił - poprzez wyjęcie kubków, następnie wrzucenie do nich torebek herbaty, a potem w końcu zagotowanie wody. Gdy już woda była gotowa, wlał ją do kubków i mógł już tylko czekać, aż się zaparzy. W tym samym czasie myślał nad pytaniem, które zadała mu dziewczyna.
- Nie można całe życie uciekać, poza tym... trzeba kiedyś wrócić na stare śmieci, choć na jakiś czas. I... trzeba mieć w życiu coś stałego - cedził powoli słowa. Następnie postawił kubki z herbatą na stół, wyrzucając uprzednio torebki do śmietnika. Ot, przyzwyczajenie wyniesione z życia wśród mugoli. A potem usiadł naprzeciwko panny Neglect.
- Dlaczego pytasz mnie o takie rzeczy? - zapytał cicho.
Powrót do góry Go down


Naleigh Nefretete Neglect
Naleigh Nefretete Neglect

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 516
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1994-naleigh-n-neglect#66726
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1996-naleigh-nefretete-neglect
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyCzw 21 Kwi 2011 - 21:29;

A więc się cofała. Była daleko w tyle. Jednak oprócz tych celów, które sobie wyznaczyła już dawno, nie miała żadnych planów na życie. Mawiała "będzie co będzie". A co miało być? Tego nie wiedziała. Bała się wiedzy na temat własnej przyszłości. Nie robiła nic. Bo ćpanie to była szara codzienność. Nudna rzeczywistość. Jak można to określić? Jej babcia wyraziła się jasno - nic niewarty żywot. Nie chciała aż tak ranić wnuczki oraz powiedzieć "twój byt to śmierdzące gówno, Nefretete. Sama tego chciałaś."
Uważnie go obserwowała. Lubiła jak wyciągał kubek, wrzucał torebkę, a potem ją zalewał. Nie pierwszy raz to widziała, ale zawsze jednakowo była zafascynowana jego ruchami. Zdecydowanie można stwierdzić, że się zauroczyła. I to mocno.
A ona uciekała. I szczerze mówiąc, wcale jej to nie przeszkadzało. Jednakże słowa Régisa wywołały spory chaos wewnątrz dziewczyny. "Trzeba mieć w życiu coś stałego", dźwięczało jej w głowie. Spuściła wzrok, sięgnęła po kubek i upiła mały łyczek płynu. Mmmmm, od razu lepiej. Ale nadal było jej zimno! Ach, przecież ma ciągle rozpiętą bluzkę pod płaszczem. No nic, nie opłaca się zapinać.
- Nie wiem. Może to wina tego, że cisza mnie przytłacza - odparła szeptem. Wreszcie odważyła się na niego spojrzeć. Bezgłośnie wstała i usiadła mu na kolanach. Chęć poczucia, że jest się bezpiecznym była silniejsza od wszystkiego.
Powrót do góry Go down


Regis Sauveterre
Regis Sauveterre

Nauczyciel
Wiek : 38
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 363
  Liczba postów : 349
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1768-regis-sauveterre
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12466-sowcia-regisa#334546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12465-regis-sauveterre#334545
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyPią 22 Kwi 2011 - 13:48;

Można byłoby pomyśleć, że Naleigh żyła według motta carpe diem - chwytaj dzień, bierz to, co ci przyniesie los i nie martw się o przyszłość. Jednak chyba nie do końca tak było, skoro jakieś tam cele i plany miała, prawda? Może ich nie realizowała zbytnio, ale miała. A to było akurat dużo na tyle, by móc określić choć po części, jaką filozofie życiową wyznawała dana osoba. Bo całkowicie określić się tego nie da. Nigdy. Bo człowiek tak naprawdę nie wie, jak zachowałby się w danej sytuacji.
Dobrze, że nie widział jej wzroku, wyrażającego uwielbienie dla jego osoby. Albo nie chciał widzieć. Nie chciał o nim wiedzieć, bo bał się, że to pociągnie za sobą jakieś zobowiązania, które on będzie musiał spełnić, choć nie będzie tego chciał.
Gdy tylko dziewczyna spuściła wzrok, wtedy on automatycznie począł obserwować jej ruchy. Przy tym sam napił się powoli herbaty, przyzwyczajając kubki smakowe do wysokiej temperatury. Poparzenie ich na pewno nie było przyjemnością.
A potem zaraz poczuł ciężar na swych kolanach, domyślając się, że to Naleigh na nich usiadła, jednak zobaczył ją po chwili, gdy otworzył oczy, które wcześniej na chwilę zamknął. Objął ją niepewnie, wątpliwości co do niej znowu wracały.
- Cisza przytłacza tych, którzy boją się swych myśli. A ten, kto się ich nie boi, uwielbia ciszę.
Powrót do góry Go down


Naleigh Nefretete Neglect
Naleigh Nefretete Neglect

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 516
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1994-naleigh-n-neglect#66726
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1996-naleigh-nefretete-neglect
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyWto 26 Kwi 2011 - 18:11;

Carpe diem... Możliwe. Jednak z nią jest różnie. Raz bierze wszystko, a za drugim już tylko połowę. Nigdy tak naprawdę nie wiadomo kiedy jest sobą. Bo to tylko złudna gra. Postępuje tak, jak chce, aby widzieli ją inni. Ale to nie oznacza, że te wszystkie wrzaski w połowie nocy są udawane. One są akurat prawdziwe. I to właśnie sprawia, że Naleigh jest po części ludzka. Tak, chyba tak.
Zawsze boimy się zobowiązań. Mamy wtedy przeczucie, iż nie zrobimy czegoś wystarczająco dobrze. Tak, jak oczekuje tego druga osoba. I w sumie to zrozumiałe. Sama unikam rzeczy tego typu. Po co niepotrzebnie się zadręczać i w kółko myśleć o tym, że akurat teraz zawalę i zawiodę?
- A ty byś się ich nie bał na moim miejscu? - spytała. - Cały czas widzę te twarze... Ale wiesz co jest w tym najdziwniejsze? Że kocham ciszę, ale się jej boję. Zresztą.. dokończmy to i zapomnijmy na chwilę o wszystkim - szepnęła, po czym znów złączyła ich usta. Wszystko powoli odpływało. Kłopoty, chatka, wypalające spojrzenie najbliższych. Dla niej liczył się tylko Regis. Można powiedzieć, że znów to samo. Wszystko się powtórzyło. Włożyła mu ręce we włosy, mocno do siebie przyciągając. Całowała go coraz namiętniej nie bojąc się tym razem odrzucenia. Czuła się pewniej. O wiele pewniej.
Powrót do góry Go down


Regis Sauveterre
Regis Sauveterre

Nauczyciel
Wiek : 38
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 363
  Liczba postów : 349
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1768-regis-sauveterre
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12466-sowcia-regisa#334546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12465-regis-sauveterre#334545
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyWto 26 Kwi 2011 - 20:01;

Życie jest tylko grą, dlatego człowiek musiał ukryć się za maską, która nie pokazywała żadnych uczuć. Dlatego nie mógł też pytać momentami o zbyt wiele. By przeżyć kolejny dzień. Bo inaczej mógł narazić się ludziom, a oni mogli zrobić z nim różne straszne rzeczy. Jeśli nawet nie zabiliby człowieka, to sprawiliby, że miałby potem koszmary w nocy. Czy takich ludzi spotkała Naleigh, skoro krzyczała w nocy? Skoro sen nie mógł być już dla niej chwilą odpoczynku po ciężkim dniu?
Trudno spełnić oczekiwania ludzkie, szczególnie, gdy są one wygórowane. Często stawiane są one ponad nasze siły i od początku są nie do zrealizowania. Więc czemu się dziwić, że unikanie ich było tak zjawiskiem częstym?
- Nie wiem - zdążył jeszcze odpowiedzieć, po czym poświęcił się całowaniu panny Neglect. Może i powinien był przerwać to, no, ale to był facet - a faceci wykorzystują każdą okazję im daną do przelecenia kogoś, naprawdę. Nie wiem, czy to działają tak ich hormony, nieważne. Ważne było to, że Regis w tym momencie objął ją ponownie w talii. I było im na pewno wygodniej, niż nad jeziorem, jednak i tak zbyt mało wygodnie, dlatego wziął ją w swe ramiona i przeniósł na stojące nieopodal łóżko, na które oboje opadli.
Powrót do góry Go down


Naleigh Nefretete Neglect
Naleigh Nefretete Neglect

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 516
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1994-naleigh-n-neglect#66726
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1996-naleigh-nefretete-neglect
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyWto 26 Kwi 2011 - 21:12;

Tak, życie to teatr. I najtrudniej jest grać siebie samego. Maski ukrywają nasze słabości i lęki przed innymi. Nie chcemy ich nikomu pokazać, bo się wstydzimy. Czego? Z pewnością wyśmiania, odtrącenia. Ale nie wszyscy są aktorami. Istnieje również reżyser i charakteryzator. Ten pierwszy nami dyryguje, stawia warunki. Mieć czy być? Mieć wolność, kilku przyjaciół czy być kimś ważnym, udawać? Wybieramy bycie. Bo to łatwiejsze i korzystniejsze. Co tracimy? Siebie.
Każdy człowiek ma w sobie potwora. Niektórzy umieją go ujarzmić. Sprawić, aby milczał. Jednak są ci, którzy go karmią i wykorzystują. I tak, właśnie tych Naleigh spotkała w swym życiu.
Wiem coś o tym. Są płcią przeciwną, którą naprawdę ciężko zrozumieć. I jest to z pewnością ten rodzaj tajemnicy, której nie rozwiążemy. Psychika mężczyzn pozostanie niezbadana i trzeba się z tym pogodzić.
Teraz, pomyślała, postawi mnie przed drzwiami i będzie kazał się wynosić. Jakże się zdziwiła, gdy znaleźli się na łóżku. Szybko załapał, hy hy. Nef zdjęła płaszcz, bo było jej zdecydowanie cieplej. Następnie pomogła mu pozbyć się bluzki. Bez niej wyglądał znacznie lepiej.
Powrót do góry Go down


Regis Sauveterre
Regis Sauveterre

Nauczyciel
Wiek : 38
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 363
  Liczba postów : 349
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1768-regis-sauveterre
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12466-sowcia-regisa#334546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12465-regis-sauveterre#334545
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptySro 27 Kwi 2011 - 20:38;

W życiu musimy grać różne role i nie wiadomo nigdy do końca, która rola jest tą najważniejszą. Ani która tą prawdziwą, tą, która określa nasze prawdziwe ja. Bo często jest ona zbyt skromna, zbyt przeciętna, a przecież ludzie lubią kreować się na wielkich tego świata. Tylko często muszą płacić za te kreowanie nierealnych wersji siebie wysoką cenę. Często nie do zapłacenia.
U Regisa milczał. Potrafił zapanować nad swoją potworą (uważał, że jest ona kobietą) i zagłuszyć ją. Nauczył się tego przez te wszystkie lata. Ale dawała o sobie znać, dawała, często w najmniej oczekiwanych momentach.
Tak, załapał. Wiedział, co robi, jednak nie zdawał sobie chyba do końca sprawy z tego, jakie mogły być konsekwencje po tej nocy. Bo co, były dwie możliwości: albo nic by się nie zmieniło i nadal zachowywałby się oschle w stosunku do niej albo musieliby spróbować coś stworzyć razem, nie wiem, co. I nie wiem, co byłoby lepsze w tym momencie dla niego.
Coraz mniej ubrań znajdowało się na obojgu z nich, bo za płaszczem zdjęta została też w końcu jej bluzka, którą to wcześniej rozpiął, po czym przeszedł do całowania szyi i ramion dziewczyny.
Powrót do góry Go down


Naleigh Nefretete Neglect
Naleigh Nefretete Neglect

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 516
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1994-naleigh-n-neglect#66726
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1996-naleigh-nefretete-neglect
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyCzw 28 Kwi 2011 - 20:55;

Bo nigdy tak naprawdę nie wiemy kim jesteśmy. Nie ma osoby, która zna się na wylot. Potrafi zapanować nad emocjami oraz przewidzieć swą każdą reakcję. To za trudne, a my, ludzie, jesteśmy słabi. Cholernie słabi. I zapomnieliśmy o charakteryzatorach, którzy to zakładają na nasze twarze maski. Sprawiają, iż z szarej myszki robi się gwiazda bądź na odwrót. Ale również uczą nas zła, obojętności i udawania. Bo jak inaczej nazwać szare tekturki, za którymi się skrywamy?
Ach, żeby tylko takie! Ale po co się martwić na zapas? Może akurat do decydującego momentu wydarzy się bardzo dużo rzeczy? Na przykład Naleigh zostanie zamordowana przez dilera (dobra, nie będę taka brutalna) lub.. no nie wiem. Jest tyle możliwości! Ale szczerze mówiąc, Neglect zdecydowanie wolała tę drugą opcję, co nie powinno dziwić.
Nie można powiedzieć, że czuła się zawstydzona, bo odkrywała coraz więcej ciała. Jak to dobrze, że nie są nad jeziorem! Wszak o tej porze wraca mnóstwo balowiczów, a tak przy publice nie wypada... Uśmiechnęła się szeroko, czując jego usta na swojej skórze. Jechała opuszkami palców w dół: od szyi aż do spodni. Okej, kolejna zbędna część garderoby, która znacznie utrudnia sprawę. Trzeba się ich pozbyć! Pomajstrowała chwilę przy rozporku aż w końcu się udało. Uffff.
Powrót do góry Go down


Regis Sauveterre
Regis Sauveterre

Nauczyciel
Wiek : 38
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 363
  Liczba postów : 349
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1768-regis-sauveterre
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12466-sowcia-regisa#334546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12465-regis-sauveterre#334545
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptySob 30 Kwi 2011 - 18:21;

Ktoś kiedyś powiedział, że największa wada człowieka jest jednocześnie jego największą zaletą. Czyli można by wnioskować, że człowiek, będąc słabym, był jednocześnie silnym. Był na tyle silnym, by walczyć o swoje racje, jeden z drugim, przeciwko sobie. Był na tyle mocny, by konstruować nowe bronie, by wyniszczać siebie nawzajem. Jednak wobec natury był bezsilny - on nie mógł nic zrobić, mógł tylko poddać się jej woli. I patrzeć, jak ona niszczy wszystko, co zdołał zgromadzić.
Nie no, mnie to wcale nie dziwi, bo gdybym była na miejscu Naleigh, to pewnie sama wolałabym akurat tę opcję, ale... dobrze, ze nie jestem na jej miejscu. Naprawdę. I już nie roztaczajmy tutaj nie wiadomo jak brutalnych wizji, bo to jest w tym momencie niepotrzebne.
Kontynuował swoje poczynania, widząc, że to podobało się Nefretete. Czuł też także to, co ona z nim robiła i sam jej w tym pomagał. Wygiął się tak, by miała łatwiejszy dostęp do rozporka od jego spodni i pomógł jej je zdjąć. Potem on zajął się jej spodniami - jemu zajęło to znacznie szybciej, ale w końcu miał wprawę. A następnie przeszedł do biustonosza.
Powrót do góry Go down


Naleigh Nefretete Neglect
Naleigh Nefretete Neglect

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 516
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1994-naleigh-n-neglect#66726
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1996-naleigh-nefretete-neglect
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptySob 30 Kwi 2011 - 19:52;

Bo ludzie nie mają nic do gadania. Zostali przez nią stworzeni? No to i zostaną unicestwieni lub zmiecieni na samo dno. Tam, gdzie nie ma słońca. Sama przytłaczająca czerń, w której nie można się odnaleźć.
Chyba nikt by nie chciał być na jej miejscu. Nawet ja, która lubi wyzwania i duże ryzyko.
Ach, i dzięki mu za to! Tak jej się ręce trzęsły, bo chciała to zrobić jak najszybciej. No ale dobrze, że jej pomógł. Dobra, więc co tam jeszcze zostało? Sama bielizna. Szybko im poszło!
Wodziła palcami po przeróżnych zakątkach jego ciała. Chciała jeszcze, i jeszcze, i jeszcze! Mało kiedy doświadczała tyle pozytywnych emocji jednocześnie. Nie odczuwała takiej rozkoszy nawet po ogromnej dawce heroiny zmieszanej z garścią przeróżnych tabletek (na taki luksus pozwalała sobie tylko raz w miesiącu). Każda cząsteczka jej organizmu wrzeszczała, że chce więcej.
Całowała go o wiele namiętniej niż nad jeziorem. Tam miała jeszcze jakieś ograniczenia, a teraz? Nie musiała się niczego obawiać. Raczej o tej porze gości spodziewać się nie można. Imprezowicze są zbyt pijani, aby zaglądać przez okno. Zresztą, komu by się chciało?
Właśnie w tamtej chwili uważała, że warto żyć. Dla takich momentów, jak ten. Nie dla innych, nie dla siebie.
Powrót do góry Go down


Regis Sauveterre
Regis Sauveterre

Nauczyciel
Wiek : 38
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 363
  Liczba postów : 349
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1768-regis-sauveterre
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12466-sowcia-regisa#334546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12465-regis-sauveterre#334545
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyNie 1 Maj 2011 - 15:38;

+18

Ale przecież sporo ludzi wierzy, że po śmierci jednak coś jest. Jest jakaś forma istnienia. Dlatego właśnie ludzie starają się żyć jak najdłużej, przynajmniej większość z nich, bo mają nadzieję, że poprzez swe dobre uczynki dostaną się do tego dobrego świata. A z drugiej strony trzymają się życia za wszelką cenę, bo właśnie nie wiedzą, czy coś jest po drugiej stronie.
On nie czuł tak wielkich emocji, jak ona. Owszem, to było dla niego ważne, ale... podobnie czuł się z kilkoma innymi kobietami. Wiec można powiedzieć, iż się do tego zdążył przyzwyczaić. Jednak nie róbmy z niego jakiegoś wielkiego erotomana, bez przesady. Ale mimo to sytuacja była wyjątkowa, choćby przez to, gdzie się znajdowali.
On również nie miał już żadnych ograniczeń. Zapomniał o relacjach, jakie ich do tej pory łączyły. O tym, że przecież drzwi nie były zamknięte na klucz i każdy mógł tu wejść i ich tu zastać. Na chwilę zapomniał. Ale można być pewnym, że kiedyś ta wiedza wróci i nie będzie już tak miło.
Jego ręce powędrowały do zapięcia stanika. Nie bez drobnych problemów udało mu się go rozpiąć, a potem zdjął go szybko. Po tym zaczął całować jej piersi, a ręce znalazły się przy ostatniej części ubrania, którą miała na sobie Naleigh.
Powrót do góry Go down


Naleigh Nefretete Neglect
Naleigh Nefretete Neglect

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 516
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1994-naleigh-n-neglect#66726
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1996-naleigh-nefretete-neglect
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyPon 2 Maj 2011 - 21:37;

+18

Owszem, jest Niebo, Piekło oraz Czyściec. I to, gdzie trafimy zależy od nas samych. Jednak.. Ludzie lubią urozmaicać sobie życie i wymyślają przeróżne bzdury typu zamiana w zwierzę czy też błąkanie się po Hadesie, świecie boga podziemi. Ale w zasadzie nie ma w tym nic dziwnego, bo przecież nikt nie lubi nudy, prawda?
Ta, to również nie był pierwszy raz Naleigh, ale tamte.. Wszystkie pod wpływem narkotyków (cicho, wszyscy wiemy, że ten też) zawsze były dodatkowo ubarwiane szumem fal oraz wysokimi palmami z ogromnymi kokosami. A partnerzy? Nie działali na nią tak, jak Regis.
Dobra, nie warto się przejmować drzwiami czy też przyszłością. Nie teraz. Na wszystko przyjdzie czas, spokojnie. Będzie jeszcze sporo odpowiednich momentów, aby przemyśleć całą sytuację.
Jego dotyk działał na nią elektryzująco. Była zupełnie rozluźniona. Po chwili delikatnie złapała go za szyję, aby spojrzeć mu w oczy. Cóż, chciała się upewnić czy jest świadomy tego co robi. Nalcia nie z takich, co wykorzystują! Przyciągnęła go do siebie, namiętnie całując jego usta. Myśl, jak spędzi ten wieczór sprawiała, iż czuła się tak, jakby leciała. Ależ nie, to nie jest wina hery!
Powrót do góry Go down


Regis Sauveterre
Regis Sauveterre

Nauczyciel
Wiek : 38
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 363
  Liczba postów : 349
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1768-regis-sauveterre
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12466-sowcia-regisa#334546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12465-regis-sauveterre#334545
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyWto 3 Maj 2011 - 14:43;

+18

Bzdury? Kto wie, co było bzdurą? Według niektórych bzdurą jest istnienie piekła, nieba i czyśćca. A co, jeśli człowieka po śmierci już nie ma? Nikt nie przyszedł z zaświatów i nie powiedział, jak jest naprawdę. Więc pozostaje nam tylko, wiara, bo co innego? To tak naprawdę jedyne oparcie i jedyna możliwość odnalezienia sensu życia i nie popadania w beznadziejność. Gdy nie pozostaje nam nic innego.
Działał na nią wyjątkowo? No cóż, nie wiedział, czy to było prawdą, przecież nie miał żadnego porównania. Jednak trzeba uzmysłowić sobie, że Regis tak naprawdę w tym momencie wykorzystywał Naleigh. Nie będzie kłamstwem, jeśli powiem, ze gdyby tylko ktoś inny na miejscu zaoferował się i objawił mu chęć pójścia z nim do łóżka, to, gdyby tylko nie była to jakaś osoba obleśna, to poszedłby i z nią. Pytanie, czy panna Neglect chciała być tego świadoma?
Teraz może i nie warto, ale kiedyś na pewno. Bo nie można cały czas uciekać od rzeczy niewygodnych.
Spojrzał jej w oczy, gdy tylko go do tego zmusiła, choć nie wiedział, po co miał to jeszcze robić. Po chwili znowu mieli złączone usta, a on szybkim ruchem pozbył się ostatniej części garderoby zasłaniającej mu dostęp do wejścia dziewczyny. Zaraz po tym i on był już całkowicie nagi. Wszedł w dziewczynę delikatnie, nie chcąc speszyć jej, a następnie zaczął poruszać się miarowo. Czuł, że spełnienie było coraz bliżej.
Powrót do góry Go down


Naleigh Nefretete Neglect
Naleigh Nefretete Neglect

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 516
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1994-naleigh-n-neglect#66726
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1996-naleigh-nefretete-neglect
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyNie 8 Maj 2011 - 19:34;

+18

Dlaczego są to według mnie bzdury? Bo wierzę w to, co chcę. A chcę wierzyć w niebo i piekło, proste. No i.. gdyby istniało coś takiego jak reinkarnacja to nie byłoby zagrożonych gatunków zwierząt i nie zamykaliby szkół oraz przedszkoli, bo brakuje dzieci (ach, taki mały żarcik, hy hy). I tak na poważne to Naleigh byłaby zadowolona, jeśli po śmierci nasz byt by się zakończył. Nic, zupełny koniec. Wtedy przestałaby pamiętać, prawda? No i jakby nie patrzeć to Neglect już dawno popadła w beznadziejność, więc nie było sensu, aby cokolwiek zmieniać w życiu. Na to już zdecydowanie za późno.
Czy chciała? Z jednej strony nie robiłaby sobie AŻ takich nadziei, jednak z drugiej... To by ją z pewnością zmiażdżyło. W końcu też coś odczuwała. Zwłaszcza ból i tęsknotę.
Speszyć? NNN? W jej słowniku nie ma słowa wstyd. Odnalazła jego dłoń, a następnie uścisnęła ją delikatnie. W ten sposób chciała mu oznajmić, że spoko luz, z nią wszystko w porządku oraz że chce i jest pewna swej decyzji. No tak, trochę już za późno na wycofanie się. Zresztą, nie chciała tego kończyć. Jeszcze nie teraz. Przecież to dopiero początek.
Powrót do góry Go down


Regis Sauveterre
Regis Sauveterre

Nauczyciel
Wiek : 38
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 363
  Liczba postów : 349
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1768-regis-sauveterre
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12466-sowcia-regisa#334546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12465-regis-sauveterre#334545
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyPon 9 Maj 2011 - 21:16;

+18

Różne religie miały różne pojecie o reinkarnacji. Były w nich takie stwierdzenia, jak choćby to, że można było odradzać się w kaście lepszej lub gorszej, w zależności od tego, jak żył człowiek w poprzednim życiu. Jednak dążono do tego, by czynić dobrze, bo to pozwalało odradzać się właśnie w tej lepszej kaście. Tak mówiła jedna z religii, inna mówiła, że po iluś wcieleniach dusza łączy się z bóstwem. Twierdzeń jest wiele, a które jest prawdziwe, nie wie nikt.
Dlatego może lepiej będzie, jak się nigdy nie dowie o jego odczuciach, bo jeśli ją by to zmiażdżyło, to miałby wyrzuty sumienia, że ją zranił. Nieraz już miał.
Początek? Początek czego?
Naprawdę nie wiem, co można byłoby tu jeszcze napisać, poza tym, że oboje byli w tym momencie spragnieni siebie i pokazywali to w swoich gestach, skierowanych do nich nawzajem. W końcu nadeszło spełnienie i po chwili leżeli obok siebie, przykryci kocem (który wziął się nie wiadomo skąd). A Regis bawił się kosmykiem włosów dziewczyny, nie mówiąc nic.
Powrót do góry Go down


Naleigh Nefretete Neglect
Naleigh Nefretete Neglect

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 516
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1994-naleigh-n-neglect#66726
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1996-naleigh-nefretete-neglect
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptySro 11 Maj 2011 - 14:55;

Seks to zawsze początek czegoś nowego. Przyjaźni, nienawiści, uczucia, obojętności. Jest tyle możliwości, więc nie chcę cię zanudzać wymienianiem ich.
Gdy tak leżała obok niego, w jej głowie pojawiło się mnóstwo myśli. Większość było tych pozytywnych. Zresztą, cóż się dziwić, skoro właśnie była z osobą, która ją mocno fascynowała? Przymknęła oczy, skupiając się na tym, aby nie przerwać ciszy. Jak już wcześniej było wspomniane - bała się jej.
I wtedy zelektryzowała ją myśl, iż najpóźniej wczoraj wieczorem miała zapłacić dilerowi. Ale tak dobrze jej się tu leżało... Nie, zrobi to później, mhm. Zaraz potem przypomniała sobie słowa Regisa, gdy byli nad jeziorem. Zdajesz sobie sprawę, że to będzie jeden raz i... nic więcej? - Nadal chcę cię znać - szepnęła. Chęć przerwania ciszy była znacznie silniejsza. I nic nie mogła na to poradzić. - To naprawdę ostatni raz? - spytała z ledwo słyszalnym smutkiem.
Otwarła oczy i do jasnej cholery, co to ma być? Co tu robi mgła?! Dopiero po chwili Naleigh zorientowała się, że prochy przestają działać. No tak, ostatnia dawka była wstrzyknięta kilka godzin temu. Zacisnęła pięści, aby powstrzymać się przed wstaniem i wyciągnięciem ze spodni małych tabletek. Nie przy nim, obiecała sobie w myślach.
Powrót do góry Go down


Regis Sauveterre
Regis Sauveterre

Nauczyciel
Wiek : 38
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 363
  Liczba postów : 349
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1768-regis-sauveterre
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12466-sowcia-regisa#334546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12465-regis-sauveterre#334545
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptySro 11 Maj 2011 - 19:09;

Coś się kończy, coś się zaczyna, prawda? Bo czas jest nieskończony, a koniec jednego jest początkiem drugiego.
On również myślał w tym czasie o różnych sprawach. Właśnie, teraz myślał, gdy już było po wszystkim, zamiast zrobić to przed. Zastanawiał się nad tym, co teraz będzie, jak zmienią się relacje miedzy nimi. Bo wiedział, ze cała otoczka, jaką budował, cała maska, którą stwarzał przez tyle czasu, opadła nagle i roztrzaskała się na kawałki, zamieniając się w pył. I nawet nie wiedział, co teraz ma zrobić, jak zachowywać się w stosunku do Naleigh. Postępować tak samo, jak przedtem było nie w porządku wobec niej, ale... inaczej nie potrafił. I to było niedobrą rzeczą.
- Teraz tak, ale niedługo... to się zmieni - rzekł cicho, nadal próbując odstraszyć od siebie dziewczynę, jednak wiedział, że to tak naprawdę nic nie da.
- Nie wiem - odparł, tym razem szczerze. Bo naprawdę nie wiedział.
I nie wiem, czemu się powstrzymywała, by przy nim tego nie robić. Przecież robiła to już przy nim, prawda? Więc nie wiem, skąd te pohamowanie wynikało.
Powrót do góry Go down


Naleigh Nefretete Neglect
Naleigh Nefretete Neglect

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 516
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1994-naleigh-n-neglect#66726
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1996-naleigh-nefretete-neglect
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyPią 13 Maj 2011 - 19:34;

Zazwyczaj tak jest, że najpierw się robi, a potem myśli. Dlaczego? Bo działamy pod wpływem emocji oraz impulsu. I nie zwracamy uwagi na konsekwencje własnych decyzji. Wolimy żyć tak, aby było nam wygodniej. Chcemy się bawić; korzystać z tego krótkiego bytu na ziemi.
Naleigh utwierdziła się tylko w przekonaniu, iż dobrze zrobiła. Zaryzykowała i mimo tego teraz niczego nie żałuje. Bo niby czego? Na ból w pewnym sensie już się uodporniła. Owszem, mógł ją zranić, ale nie tak, żeby miała co do tej nocy wątpliwości. Podobało jej się i chciała jeszcze.
- Dlaczego? Zrobiłam coś nie tak? - zapytała. - Powiedz - dodała twardo. Przecież musiała wiedzieć. Niby jak? Jak może decydować o czymś, na co nie ma wpływu? Tak łatwo nie rezygnuję.
Czemu? Bo dla niej była to porażka. Tyle razu mu wmawiała, że nie jest uzależniona, prawda? A teraz, gdyby je połknęła to Regis miałby dowód. Na to, że jest ćpunką. A Nefrete nie mogła dopuścić do siebie myśli, iż przegrała, potknęła się.
Powrót do góry Go down


Regis Sauveterre
Regis Sauveterre

Nauczyciel
Wiek : 38
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 363
  Liczba postów : 349
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1768-regis-sauveterre
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12466-sowcia-regisa#334546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12465-regis-sauveterre#334545
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyPią 13 Maj 2011 - 20:27;

Ale takie działania nie są mądre ani nie pokazują dorosłości człowieka. Bo dorosłość to nie lata w papierach, ale zdolność do ponoszenia odpowiedzialności za swoje czyny. A jego postawa i oczekiwania wobec niego się nie pokrywały. Więc jak tu żyć, skoro te rzeczy tak się kłócą? Niełatwo znaleźć jest swój złoty środek.
A on nie wiedział, czy zrobił dobrze, miał spore wątpliwości. Bo karmił Naleigh złudzeniami, dawał jej nadzieję na coś więcej, a wiedział, że przecież na nic więcej nie mógł sobie pozwolić. I tak pozwolił sobie na zbyt dużo, w jego mniemaniu.
- To nie twoja wina, tylko moja - odparł oschle, denerwując się całą sytuacją. I nie, żeby mu nie było przyjemnie leżeć z panną Neglect, ale widział już katem oka wschodzące słońce i wiedział, że niedługo będzie musiał wstać i iść do swoich obowiązków. Poza tym w każdej chwili mógł tu ktoś przyjść i...
- Nie możesz tu dłużej zostać, musisz iść, nie mogą nas razem zobaczyć - dodał, patrząc na nią wzrokiem, mówiącym nie chcę, żebyś szła, ale nie masz innego wyboru.
Powrót do góry Go down


Naleigh Nefretete Neglect
Naleigh Nefretete Neglect

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 516
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1994-naleigh-n-neglect#66726
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1996-naleigh-nefretete-neglect
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyNie 15 Maj 2011 - 18:17;

Jego oschły ton głosy wprawił ją w osłupienie. Przez te kilka godzin zdążyła się już przyzwyczaić do tego milszego Regisa. Tego, który właśnie bawił się jej włosami i leżał tuż obok.
- Przecież ty nic nie... – przerwała, czując, że nie ma sił na tę rozmowę. To wszystko było zdecydowanie za trudne. Cała ta sytuacja ją przerosła. Zresztą, nie było sensu kończyć tej pogadanki. I tak każde z nich trzymało się swojej wersji.
Jęknęła cicho, słysząc, że musi już iść. Było jej tu tak wygodnie… Gdy napotkała jego tęczówki wiedziała, że nie ma sensu się sprzeciwiać. Wszak jej było obojętne czy zostaną zauważeni. I tak prędzej czy później zostanie wywalona ze studiów z powodu nieobecności na wykładach. Chyba, że tym razem znów się uda numer z nafaszerowanymi czekoladkami.
Wstała niechętnie i zaczęła się ubierać, cały czas obserwując Regisa. Przed wyjściem pocałowała go jeszcze krótko, aczkolwiek bardzo namiętnie, bo zdawała sobie sprawę z tego, że ich kolejne spotkanie to jedna wielka niewiadoma.
Wyszła, a po sobie zostawiła tylko zapach jaśminu oraz niedopity kubek herbaty.
Powrót do góry Go down


Mormija Cajger
Mormija Cajger

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Jestem śliczna i wiecznie pijana
Galeony : 492
  Liczba postów : 479
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3802-mormija-cajger
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3951-mormija-cajger
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10671-mormija-dalgaard#293063
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyWto 1 Maj 2012 - 20:04;

Mormija szybkim krokiem przemierzała błonia niosąc ze sobą niewielki,wiklinowy koszyk, w którym kryła dwa niesamowite skarby. Domową nalewkę z wiśni i pierniki. Ot, uznała, że z pustymi rękoma nie wypada przychodzić w odwiedziny do przyjaciela, którego i tak długo już nie widziała. Całymi dniami użera się z uczniami, to teraz może się nieco zrelaksować.
Zignorowała fakt,iż jej botki były całe ubłocone i n pewno już zniszczone przez tę kapryśnią pogodę.Cóż, poi prostu kupi nowe.
stanęła przed drzwiami i z całej siły zapukała do drewnianych drzwi. W duchu miała nadzieję, że kochany gajowy nie sprowadził sobie jakiejś uczennicy czy studentki i będzie miał czas wypić z Cajgerową chociaż kieliszek.
Powrót do góry Go down


Regis Sauveterre
Regis Sauveterre

Nauczyciel
Wiek : 38
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 363
  Liczba postów : 349
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1768-regis-sauveterre
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12466-sowcia-regisa#334546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12465-regis-sauveterre#334545
5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8




Gracz




5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 EmptyWto 1 Maj 2012 - 20:25;

Nie, nie sprowadzał sobie żadnej uczennicy lub studentki, jak na razie wystrzegał się przed tym, mając w pamięci dawne wydarzenia. Poza tym ostatnio to właściwie w zamku przebywał tylko w porach posiłków, w chatce wieczorami i w nocy, całe dnie spędzał na pracach w lesie.
Że robił się z niego powoli odludek? Cóż, bywa! Ale może wreszcie dorósł i nie będzie popełniać głupich błędów tysiące razy. Poza tym takie odosobnienie bywa potrzebne. No i las, stworzenia, rośliny, to wymagało jego opieki już teraz. A ludzie poczekają.
Słysząc pukanie do drzwi, miał nadzieję, że to nie będzie Naleigh. Merlinie, nie możesz mi tego zrobić. Gdy otworzył drzwi, odetchnął z ulgą, widząc Mormiję.
- Wejdż, proszę - powiedział uprzejmie i zaprosił kobietę dłonią do środka.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

5 - Chatka Gajowego - Page 9 QzgSDG8








5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty


Pisanie5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty Re: Chatka Gajowego  5 - Chatka Gajowego - Page 9 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Chatka Gajowego

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 9 z 21Strona 9 z 21 Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 15 ... 21  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: 5 - Chatka Gajowego - Page 9 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
blonia
-