Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Ławki pod wielkim drzewem

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 12 z 12 Previous  1, 2, 3 ... 10, 11, 12
AutorWiadomość


Dexter Vanberg
Dexter Vanberg

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 32
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 2342
  Liczba postów : 1897
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2680-dexter-vanberg#91111
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2721-dexterkowe-lisciki
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7160-dexter-vanberg#204285
Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 QzgSDG8




Administrator




Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty


PisanieŁawki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty Ławki pod wielkim drzewem  Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 EmptyWto Paź 01 2013, 20:14;

First topic message reminder :


Lawki pod wielkim drzewem

W północno-wschodniej części dziedzińca na parterze stoi wysokie i wiekowe drzewo pod którym można znaleźć kilka ławek. Są one zwykle licznie oblegane w czasie cieplejszych dni. Na niektórych z nich można znaleźć pamiątki pozostawione przez uczniów: tajemnicze podpisy, klasyczne serduszka, czy charakterystyczne inicjały autorów, które po dodaniu sumują się w "wielką miłość".

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Carmen Seaver
Carmen Seaver

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 14
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 167
C. szczególne : Na ramieniu ma znamię w kształcie kompasu. Wiecznie uśmiechnięta. Duża szrama na całe plecy.Często można ją zobaczyć z fioletową torbą przewieszoną przez ramię..
Galeony : 337
  Liczba postów : 95
https://www.czarodzieje.org/t22473-carmen-seaver
https://www.czarodzieje.org/t22597-coruji#751656
https://www.czarodzieje.org/t22558-carmen-seaver
Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty


PisanieŁawki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty Re: Ławki pod wielkim drzewem  Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 EmptyWto Wrz 24 2024, 22:01;

@Aiyana Mitchelson


Tak, to było dziwne, nawet dla młodziutkiej Carmen która mało jeszcze wiedziała o świecie.
Dziwne i niepokojące. Ale zgodziła się z młodszą koleżanką co do pasji nauki i książki.
Każdy kiedyś musi zrobić sobie przerwę choćby na krótkie wyjście na powietrze, słyszałaś co piszą w „Proroku codzienny”.
Krukonka cieszyła się, że nie jest tutaj sama pomożesz mi w wyborze kotka co myślisz o tym?pokazała puchonce kilka kotków jakie się jej podobają
Aiyana może ja kupie kotka a ty byś przygotowała wszystko dla niego a w sklepie wyśle ci sowe co mają i jakie dodatki ? byśmy na zmianę się opiekowali co ty na to zgadzasz sie.
Carmen miała w założeniu że, to będzie korzystny plan dla obu dziewczynek no i zawsze możemy wyjść razem. Przez chwilę milczała, obserwując @Aiyana Mitchelson po czym kątem oka spojrzała na obrazki w książce i na puchonkę. Obdarzyła koleżankę ciepłym uśmiechem, zatrzymując dla siebie myśl o tym, jak dobrze razem mogą się kotkiem opiekować mimo rożnych domów.
-Zawsze jest z tego jakieś wyjście prawda?– zapytała po chwili, postanawiając poczekać na reakcje puchonki.



Powrót do góry Go down


Aiyana Mitchelson
Aiyana Mitchelson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 11
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 145,7cm
C. szczególne : Brak
Galeony : 272
  Liczba postów : 369
https://www.czarodzieje.org/t23276-aiyana-mitchelson#793795
https://www.czarodzieje.org/t23283-aiyana-mitchelson-poczta#794019
https://www.czarodzieje.org/t23275-aiyana-mitchelson#793784
https://www.czarodzieje.org/t23284-aiyana-mitchelson-dziennik#79
Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty


PisanieŁawki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty Re: Ławki pod wielkim drzewem  Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 EmptyWto Wrz 24 2024, 23:41;

Ciężko było nie zgodzić się z Carmen. Każdemu przydałaby się chwila wytchnienia od ciężkiej nauki. A człowiek nigdzie nie odpoczywał tak skutecznie, jak na świeżym powietrzu. Czarodzieje również nie byli wyjątkiem.
- Chodzi ci o te samobroniące się pętle czy ten agresywny sport na miotłach? - zapytała.
Cóż, obracała się w takim towarzystwie, że częściej słyszała wiadomości dotyczące gier miotlarskich, niż fakty ze świata czarodziejów. Była zatem znacznie bardziej zaznajomiona z wynikiem meczu Harpie vs Katapulty oraz śmiercią Nathana Gwatera, niżeli obecnymi nowinkami dotyczącymi kultury bądź historii. A wynikało to z bardzo prostego faktu - sama nie miała gazety w dłoni.
- Kotka?
Ponownie przyjrzała się oglądanym przez Carmen, zwierzątkom. Tym razem ze znacznie większą uwagą.
- Ten biały jest śliczny. Albo ten czarny z białymi skarpetkami...
Aiyana nie była najlepszą pomocą, gdy w grę wchodziło ocenianie małych, puszystych kotków. Każdego typowała jako tego uroczego i ślicznego, dlatego cały ciężar wyboru, ponownie spoczywał właśnie na Carmen.
- Nie wiem... Pierwszoroczniakom nie wolno opuszczać terenu szkoły... Nie chcę złamać regulaminu. Anna będzie zawiedziona...
Tego obawiała się najbardziej, że zawiedzie oczekiwania swoich puchońskich przyjaciół. Po raz pierwszy, jedenastolatka poczuła się rozdarta. Chciała jakoś pomóc Krukonce, jednak najbardziej obawiała się otrzymania punktów ujemnych dla domu. A przecież pozostali Puchoni tak bardzo się starali, aby je zdobyć.
- Możemy razem obejrzeć, jakie mają oferty, jeśli masz magiczne gazetki... czy co tam mają czarodzieje. Możemy też zrobić listę potrzebnych dla kotka przedmiotów. No i możemy pomyśleć o tym, jak będziemy się tym kotkiem opiekować. Tutaj nie widzę problemu. Nie chcę jednak wychodzić poza szkołę. Trochę się boję...
Była z nią szczera. Nie kryła tego, że ma obawy, jeśli chodziło o wspólne opuszczanie zamku. Ta propozycja sprawiała, że nie czuła się zbyt pewnie.
- Może zapytam Annę, czy będę mogła pójść, jeśli będziesz moją opiekunką. Jest prefektem, więc zna bardzo dobrze wszystkie zasady. Najwyżej wyślę ci sowę z odpowiedzią.

Powrót do góry Go down


Carmen Seaver
Carmen Seaver

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 14
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 167
C. szczególne : Na ramieniu ma znamię w kształcie kompasu. Wiecznie uśmiechnięta. Duża szrama na całe plecy.Często można ją zobaczyć z fioletową torbą przewieszoną przez ramię..
Galeony : 337
  Liczba postów : 95
https://www.czarodzieje.org/t22473-carmen-seaver
https://www.czarodzieje.org/t22597-coruji#751656
https://www.czarodzieje.org/t22558-carmen-seaver
Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty


PisanieŁawki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty Re: Ławki pod wielkim drzewem  Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 EmptyCzw Wrz 26 2024, 15:26;

Carmen od zawsze wolała czerpać wiedzę z kąt się da i od osób dorosłych lub rodzeństwa, oczywiście te społeczne ale nawet drużyny quidditcha tylko jako kibic bo są inne zajęcia.
I inne zainteresowania.
Spokojnie ja pójdę po kotka więc się nie martw o punkty. Masz coś do pisania? zapytała
Westchnęłam wychylając się znad książki, ale jednak musimy już obmyślić co potrzeba takiemu małemu zwierzakowi i oczywiście jakieś imię.
Na pewno potrzebne jest legowisko, miski do jedzenia może pominęłam coś jeszcze.
Jak na taki dzień tłoku nie ma ale za to krukonka uświadomiła sobie że chyba nie wszyscy chcą korzystać ze świeżego powietrza.
Spojrzała na młodszą koleżankę co myślisz aby miał na imię Jowisz jeśli to kot bo kotka hm...uśmiecham się do
@Aiyana Mitchelson czekając na jej reakcję lub jaką ma propozycje do listy oraz imienia.
Wolimy małe kotki czy już trochę starsze czy zupełnie dorosłe. dopytała tak na wszelki wypadek.
Powrót do góry Go down


Aiyana Mitchelson
Aiyana Mitchelson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 11
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 145,7cm
C. szczególne : Brak
Galeony : 272
  Liczba postów : 369
https://www.czarodzieje.org/t23276-aiyana-mitchelson#793795
https://www.czarodzieje.org/t23283-aiyana-mitchelson-poczta#794019
https://www.czarodzieje.org/t23275-aiyana-mitchelson#793784
https://www.czarodzieje.org/t23284-aiyana-mitchelson-dziennik#79
Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty


PisanieŁawki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty Re: Ławki pod wielkim drzewem  Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 EmptyCzw Wrz 26 2024, 20:07;

Słowa Carmen przyjęła z niemałą ulgą. Rozwiązało to powstały wcześniej, konflikt wewnętrzny. Niemniej jednak, chciała jakoś pomóc Carmen, a przynajmniej w nieco większym stopniu, niż doradzanie jej przy wyborze kotka. Swoją drogą, w tym również nie była za bardzo pomocna. Nie znała się na rasach, nie wiedziała też na co należy zwracać szczególną uwagę. Mogła jedynie kierować się swoimi własnymi odczuciami, oceniając zwierzątka po wyglądzie.
- Mam, zawsze noszę notes przy sobie - oznajmiła, wyciągając niewielki notesik i równie krótki ołówek, ze swojej kieszeni.
Odkąd poznała Fern, zaczęła nosić notesik przy sobie. Nie znała się zbyt dobrze na zaklęciu, które pozwalałoby jej pisać, dlatego te kilka kartek papieru zawsze miała w pogotowiu. Dzisiejszy dzień również nie był wyjątkiem.
- Może Wenus? Także jest nazwą planety i imieniem rzymskiej bogini.
Nie wiedziała, jakimi kryteriami kierowała się Carmen w doborze imienia, dlatego zaproponowała to, które według jej skromnej opinii, doskonale pasowało do imienia Jowisz.
- Starsze kotki są już ułożone. Ale te młodsze chyba bardziej się przyzwyczajają. A jakie ty byś chciała? Wolisz wychowywać kotka od podstaw?
Powrót do góry Go down


Carmen Seaver
Carmen Seaver

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 14
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 167
C. szczególne : Na ramieniu ma znamię w kształcie kompasu. Wiecznie uśmiechnięta. Duża szrama na całe plecy.Często można ją zobaczyć z fioletową torbą przewieszoną przez ramię..
Galeony : 337
  Liczba postów : 95
https://www.czarodzieje.org/t22473-carmen-seaver
https://www.czarodzieje.org/t22597-coruji#751656
https://www.czarodzieje.org/t22558-carmen-seaver
Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty


PisanieŁawki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty Re: Ławki pod wielkim drzewem  Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 EmptySob Wrz 28 2024, 10:09;

Jeszcze trochę i będziemy musiały oswoić się z jesienną pogodą który niemal do cna przesiąknięty będzie już deszczem i burzami z wiatrem. Przecież, że nic. Deszczu nie zatrzyma. Ani burzy z piorunami i wiatrem silnym.
- Właściwie sama nie wiem co jeszcze można kupić - odparła, rozglądając się na boki.
Dodała po chwili namysłu, zapisz na pewno legowisko i miski do jedzenia. Jak masz pomysł co jeszcze to mów i pisz.
Co myślisz o imieniu Plama plamkazapytała  @Aiyana Mitchelson
Dziwnie jest mieć się o kogo martwić, nie odnajdywałam się jeszcze w takiej sytuacji.  ale ak kupie kotka o się na pewno wszystko zmieni. Prawda
Zaraz się uśmiechnęłam się do koleżanki na myśl o małym słodkim czarno-białym z plamką kotku. Potarłam butem o drugi z powodu swojej zwykłej niepewności. Bardzo się cieszyłam, że będziemy mogli spędzić więcej czasu z pupilem razem.
Masz już jakieś swoje ulubione miejsce w szkole na błoniach ? w najbliższa sobotę pójdę kupie kotka.
@Aiyana Mitchelson
Powrót do góry Go down


Aiyana Mitchelson
Aiyana Mitchelson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 11
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 145,7cm
C. szczególne : Brak
Galeony : 272
  Liczba postów : 369
https://www.czarodzieje.org/t23276-aiyana-mitchelson#793795
https://www.czarodzieje.org/t23283-aiyana-mitchelson-poczta#794019
https://www.czarodzieje.org/t23275-aiyana-mitchelson#793784
https://www.czarodzieje.org/t23284-aiyana-mitchelson-dziennik#79
Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty


PisanieŁawki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty Re: Ławki pod wielkim drzewem  Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 EmptySob Wrz 28 2024, 12:35;

Pierwszoklasistka, akurat pod kątem wymienienia niezbędnych akcesoriów, okazała się znacznie bardziej pomocna, niż przy doborze samego kotka. Miała dostatecznie dużo pomysłów na to, co jeszcze można byłoby kupić takiemu zwierzątku, za wyjątkiem miejsca do sapania i miseczek.
- Na pewno musisz kupić kuwetę, aby miał gdzie się załatwiać. No i zabawki, aby się mu nie nudziło. I jakaś szczotka, aby go czesać, gdy będzie gubił sierść. No i drapaczek, by miał gdzie ostrzyć pazurki, nie niszcząc przy tym mebli. Nauczyciele na pewno byliby źli, gdyby uszkodził pazurkami jakiś przedmiot. Chociaż, czy nie ma od tego zaklęcia? Um... Jak bierzesz kotka, weź też kup od razu jakieś jedzonko dla niego. Chyba, że szkoła pomaga w karmieniu kotków. Tak samo jak opiekują się sowami. Nie wiem, nie miałam w szkole zwierzątka.
Zaczęła zastanawiać się nad bardzo istotną kwestią, o której nie pomyślała dużo wcześniej, jeszcze przy całym tym planowaniu zakupu kota.
- Co jeśli ktoś będzie miał alergię? - zapytała.
Ta kwestia była równie istotna, jak wszystko inne. W końcu należało mieć na uwadze także dobro innych uczniów. Nie chciała, aby ktoś czuł się źle z powodu własnej alergii. A taki futerkowy kotek, nawet jeśli słodki, mógł być źródłem problemów dla niektórych.
- Plamka brzmi uroczo! Jeżeli to kicia, jestem za!
Zamyśliła się na chwilę, słysząc pytanie starszej koleżanki. Błonia ogólnie były bardzo ładne, ale jedno miejsce zapamiętała szczególnie dobrze.
- Może ten duży domek na drzewie?
Tam samodzielnie złapała Szpiczaka, no i było tam naprawdę ładnie.

Powrót do góry Go down


Carmen Seaver
Carmen Seaver

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 14
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 167
C. szczególne : Na ramieniu ma znamię w kształcie kompasu. Wiecznie uśmiechnięta. Duża szrama na całe plecy.Często można ją zobaczyć z fioletową torbą przewieszoną przez ramię..
Galeony : 337
  Liczba postów : 95
https://www.czarodzieje.org/t22473-carmen-seaver
https://www.czarodzieje.org/t22597-coruji#751656
https://www.czarodzieje.org/t22558-carmen-seaver
Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty


PisanieŁawki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty Re: Ławki pod wielkim drzewem  Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 EmptyCzw Paź 03 2024, 09:35;

Uśmiech rozciągający karminowe wargi Carmen tylko się poszerzył.
- Jak ktoś będzie miał uczulenie możemy poprosić nauczyciela od onms cos na pewno poradzi?Carmen chciała sprawić w oczach młodszej koleżanki dobre wrażenie; nawet jeśli było to tylko pierwsze wrażenie.
Nie powiedziałam jednak nic więcej co powiedziała puchonka na temat uczulenia i gdzie będzie mieszkać .Jeszcze ostatnia część była zresztą prawdą; ja się będziemy nim dzielić, pójdę po wszystko co mają dla kotka, Krukonka lekko pokręciła głową, wyciągając w puchonke stronę książkę z kotkiem i jakieś dodatki i akcesoria, chociaż wyraz twarzy miał odrobinę niepewny;
Po czy, wzięła kilka płytkich oddechów, uspokajając tętno i przywdziewając na usta neutralny wyraz.
– Za kilka dni pójdę kupić  –  potwierdziła, chowając dłonie w kieszeniach.

@Aiyana Mitchelson
Powrót do góry Go down


Aiyana Mitchelson
Aiyana Mitchelson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 11
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 145,7cm
C. szczególne : Brak
Galeony : 272
  Liczba postów : 369
https://www.czarodzieje.org/t23276-aiyana-mitchelson#793795
https://www.czarodzieje.org/t23283-aiyana-mitchelson-poczta#794019
https://www.czarodzieje.org/t23275-aiyana-mitchelson#793784
https://www.czarodzieje.org/t23284-aiyana-mitchelson-dziennik#79
Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty


PisanieŁawki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty Re: Ławki pod wielkim drzewem  Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 EmptyPią Paź 04 2024, 12:58;

Słowa Carmen sprawiły, że dziewczynka zaczęła bardziej zastanawiać się nad potencjalnym problemem, który najprawdopodobniej w końcu by się pojawił. Prawdopodobieństwo tego, że żaden z uczniów nie ma uczulenia na sierść, było naprawdę znikome. Na szczęście, uczęszczała teraz do magicznej szkoły.
- Może istnieją jakieś zaklęcia lub eliksiry. Koty chyba są dość popularnymi zwierzątkami. Czarownice w bajkach, zazwyczaj miały swoje kotki.
Skądś taki stereotyp musiał się wziąć. Niestety, nie miała zielonego pojęcia, kto to zapoczątkował i dlaczego. Nawet, gdyby znalazła informacje w mugolskim Internecie, nie do końca mogły one pokrywać się z rzeczywistością. Najprawdopodobniejszą odpowiedź znalazłaby wśród czarodziei. Nie do końca jednak wiedziała, czy w szkolnej bibliotece, znajdzie o czymś takim informacje. Z drugiej strony, był to temat, który śmiało zaliczał się do historii.
- Wybierzesz się w najbliższy weekend? - zapytała.
Widziała zmiany w zachowaniu Carmen. Nie wiedziała jednak, jak powinna na nie zareagować. Przez chwilę zastanawiała się nad tym, czy powinna w ogóle zwracać na to uwagę, skoro sama dziewczyna o niczym nie wspomniała. Ostatecznie jej zmartwienie wygrało.
- Czy coś się stało?

@Carmen Seaver
Powrót do góry Go down


Carmen Seaver
Carmen Seaver

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 14
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 167
C. szczególne : Na ramieniu ma znamię w kształcie kompasu. Wiecznie uśmiechnięta. Duża szrama na całe plecy.Często można ją zobaczyć z fioletową torbą przewieszoną przez ramię..
Galeony : 337
  Liczba postów : 95
https://www.czarodzieje.org/t22473-carmen-seaver
https://www.czarodzieje.org/t22597-coruji#751656
https://www.czarodzieje.org/t22558-carmen-seaver
Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty


PisanieŁawki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty Re: Ławki pod wielkim drzewem  Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 EmptyNie Paź 06 2024, 10:33;

- Chodźmy do zamku zaczyna się robić trochę zimnododała kiedy dziewczynki zmierzały w stronę wyjścia z dziedzińca.
Carmen nie miała, zielonego pojęcia jak podzielić się opiekowaniem kotkiem może jakiś nauczyciel zadeklaruje się najszczerszą chęć pomocy.
Uśmiechnęła się ciepło do puchonki nim na dobre ruszyli do zamku by pozostałą, część dnia spędzić w ciepłym i miłym miejscu.
Porozmawiali jeszcze chwilę, wyślij mi sowę z listą co dla kotka no ale w końcu musiał nadejść czas pożegnania.
Krukonka przed odejściem miała ochotę lekko przytulić młodszą koleżankę, ale zamiast tego, tylko podała rękę i posłała uśmiech.
(nie wiem, jak byś zareagowała na takie coś? Przytulić na pożegnanie czy witając się)
Bo z taką koleżanką jak @Aiyana Mitchelson to by jeszcze sobie mogła pogawędzić... Ale może w innych okolicznościach. Wracam więc, w dobrym humorze do dormitorium szykując się do zakupu kotka.

z/t
Powrót do góry Go down


Aiyana Mitchelson
Aiyana Mitchelson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 11
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 145,7cm
C. szczególne : Brak
Galeony : 272
  Liczba postów : 369
https://www.czarodzieje.org/t23276-aiyana-mitchelson#793795
https://www.czarodzieje.org/t23283-aiyana-mitchelson-poczta#794019
https://www.czarodzieje.org/t23275-aiyana-mitchelson#793784
https://www.czarodzieje.org/t23284-aiyana-mitchelson-dziennik#79
Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty


PisanieŁawki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty Re: Ławki pod wielkim drzewem  Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 EmptyNie Paź 06 2024, 19:47;

Skinęła dziewczynie głową. Rzeczywiście, pogoda powoli zaczynała się pogarszać, przypominając o powoli zbliżającej się jesieni. Nie chciała się przeziębić, choć była niemal pewna, że jeszcze tego samego dnia od wystąpienia objawów, zostałaby całkowicie wyleczona. Niemniej jednak, wolała zapobiegać niż leczyć. A skoro mogła uniknąć wyziębienia, zamierzała to zrobić.
- Dni strasznie szybko mijają, nie? Też tak miałaś pierwszego roku? Nie potrafię się tutaj nudzić. Jest wiele rzeczy do robienia i do odkrywania. Właśnie! Może poproszę Terry'ego, aby pokazał mi jakieś ciekawsze miejsca w Hogwarcie. Choć podobno zawsze lepiej odkrywać je samemu...
Osobiście wolałaby odkrywać sekrety z przyjaciółmi. W jej odczuciu, byłaby to naprawdę dobra zabawa. Choć zdecydowanie wymagałoby to tego, aby żadna ze stron nie znała położenia sekretu. Spojrzała na Carmen, zastanawiając się nad tym, ile już wiedziała o tej magicznej szkole.
- Niebawem się tym zajmę! Jeszcze dziś się nad tym zastanowię! - obiecała.
Była zadowolona z tego spotkania. W głowie miała bardzo dużo myśli, które ponownie skupiły się na temacie kotka. Zastanawiało ją to, jakie zwierzątko wybierze Carmen oraz jak nada mu imię. Na ten moment, zmuszone były zakończyć rozmowę. I nawet jeśli mogły śmiało kontynuować ją w zamku, dziewczynka miała jeszcze pracę domową do odrobienia.

/zt
Powrót do góry Go down


Gwen Honeycott
Gwen Honeycott

Nauczyciel
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 173
Galeony : 1288
  Liczba postów : 567
https://www.czarodzieje.org/t22493-gwen-honeycott#746421
https://www.czarodzieje.org/t22524-aero#747360
https://www.czarodzieje.org/t22492-gwen-honeycott-kuferek#746415
Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty


PisanieŁawki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty Re: Ławki pod wielkim drzewem  Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 EmptyPią Lis 01 2024, 13:44;

Transportowała akurat wielką skrzynkę słoików z dżemami, na zajęcia listopadowe z przetworów, czytając jednocześnie nowy artykuł o fabryce zamieszczony w najnowszym wydaniu Gotowania od Kuchni, kiedy dostrzegła Freda, przemieszczającego się gdzieś niespiesznie. Oczywiście widok takiego bezbronnego stworzenia, samego, na pustym dziedzińcu, dla takiego predatora jak Gwen był jak płachta na byka. Zaraz wetknęła gazetę między słoiki i złapała lewitującą skrzynkę, by zawołać donośnie:
- Frederick! Chodź no, pomóż mi! - zwróciła jego uwagę na siebie i swoją skrzynkę - Żadnych zaklęć lewitujących, bo mi się konfitury i pikle zważą, a skrzynka jest tak ciężka, że zaraz zwiędną mi ręceee... - zamarudziła - W ramach wykonywania uczniowskich obowiązków pomóż starej profesorce, to nawet dam Ci z dwa punkty dla domu. - puściła mu oko, szczerząc zęby.
Domyślała się, że kwestia wyścigu szczurów, jakim były punkty domów, dla Shercliffe'a była równie istotna co zeszłoroczny śnieg, ale może akurat trąci w nim nutę ambicji, albo kto wie - dżentelmeństwa? W końcu co jak co, ale zostawiać damę w opałach bez pomocy trochę się nie godzi!
- Nooo..? Ile mam czekać. - potrząsnęła skrzynką, podzwaniając stojącymi w niej słoikami.

@Frederick Shercliffe
Powrót do góry Go down


Frederick Shercliffe
Frederick Shercliffe

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 189
Dodatkowo : Animagia
Galeony : 1842
  Liczba postów : 820
https://www.czarodzieje.org/t21919-frederick-shercliffe#718423
https://www.czarodzieje.org/t21926-alchiba#718462
https://www.czarodzieje.org/t21921-frederick-shercliffe#718425
Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 QzgSDG8




Moderator




Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty


PisanieŁawki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty Re: Ławki pod wielkim drzewem  Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 EmptySob Lis 02 2024, 21:17;

Frederick potrzebował ciszy. Hogwart nie był rezerwatem, do którego mógł uciekać do tej pory, nie był głuszą, w jakiej mógł się zaszyć, nawet pod lisią postacią, pozostając gdzieś z daleka od cudzych spojrzeń. Nie mógł również wracać do domu cały czas, tym bardziej że zrobił wszystko, by się stamtąd wyrwać i właściwie zjawiał się jedynie w godzinach pracy. To wszystko zmieniało, wywróciło również jego życie do góry nogami, powodując, że musiał poukładać je na nowo, znajdując się na dokładkę w samym tyglu szaleństwa. To, co działo się w szkole, ani trochę mu się nie podobało, nie przepadał za dodatkowymi zadaniami, nie podobała mu się połowa lekcji, ale przede wszystkim nie podobali mu się pozostali uczniowie i studenci, którzy zachowywali się mniej więcej, jak nazbyt wrzaskliwe gumochłony. Korniczaki miały lepiej rozwinięte zmysły, niż większość szkolnej gawiedzi, niemającej pojęcia, jak powinna się zachowywać, by nie wyglądać, jak rozlewająca się wszędzie masa. Wyglądało jednak na to, że nie dany był mu spokój, chwila wytchnienia, czy cokolwiek podobnego, bo jego imię potoczyło się po całym dziedzińcu, godząc w niego, jak paraliżujące zaklęcie, a on westchnął bezgłośnie, wznosząc oczy ku niebu, jakby w nim szukał wyjaśnienia tego, za jakie grzechy musiał z ten sposób cierpieć.
- Istnieją wózki, pani profesor - oznajmił, kiedy do niej podszedł, nie spiesząc się przy tej okazji. Mogło się nawet wydawać, że celowo szedł powoli, jakby każdy jego krok był na wagę złota. I zapewne dokładnie tak było, wiedział jednak, że nie może całkowicie zignorować Gwen, że nie może udawać, że jej nie słyszy, tym bardziej że niewątpliwie słyszeli ją wszyscy w okolicy. Widział nawet, że kilku uczniów spojrzało w jego stronę, niewątpliwie do siebie szepcząc, jakby to, co się działo, miało dla nich jakieś wyjątkowe znaczenie. Domyślał się, że został właśnie dla nich przedstawieniem, ale nie zamierzał tego komentować, będąc, jak łatwo się można było domyślić, zdecydowanie ponadto.
I specjalnie szedł tak powoli, żeby Gwen musiała jeszcze przez chwilę trzymać tę nieszczęsną skrzynkę, chociaż nie wierzył w ani jedno jej słowo.

______________________

I'm real
and the pretender
I have my flaws
I make mistakes
But I'm myself
I'm not ashamed
Powrót do góry Go down


Gwen Honeycott
Gwen Honeycott

Nauczyciel
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 173
Galeony : 1288
  Liczba postów : 567
https://www.czarodzieje.org/t22493-gwen-honeycott#746421
https://www.czarodzieje.org/t22524-aero#747360
https://www.czarodzieje.org/t22492-gwen-honeycott-kuferek#746415
Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty


PisanieŁawki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty Re: Ławki pod wielkim drzewem  Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 EmptyNie Lis 03 2024, 20:33;

@Frederick Shercliffe

Dla osoby lubującej się w ciszy, Hogwart był ostatnim miejscem wypoczynku. Domyślała się, że Shercliffe nie miał możliwości odnaleźć się w studenckiej społeczności, z wielu względów. Studenci tej szkoły byli specyficzni. Charakterni. Niektórzy wręcz za ostrzy. A Fred też nie miał osobowości zjednującej sobie ludzi i wiedziała to, odkąd sama chodziła z nim do szkoły. Miała na niego swoje metody i choć były to metody łopatologiczne, nie stawiał zbyt silnego oporu. Może właśnie dlatego zawsze stawiała kroczek dalej i dalej, uśmiechając się przy tym wesoło, obracając jego dyskomforty w żarty, próbując mu pokazać, że woda jest ciepła i wcale nie jest tu tak głęboko.
- Oj nie nie, w wózku wszystko by się wstrząsnęło! - zawołała w odpowiedzi, robiąc z całego zajścia jeszcze większą scenę. Im dłużej on szedł, tym dłużej się na nich uczniowie gapili, więc tym swoim wolnym krokiem bardziej szkodził sobie niż niej samej, na myśl, o czym jej uśmiech jedynie się poszerzał.
Kiedy w końcu tymi tip-toe'ami dotarł do miejsca, w którym stała - bo ona przecież też nie zrobiła nawet pół kroku w jego stronę, by skrócić ten dystans, wcisnęła mu w ręce skrzynkę z kolejnym dźwięcznym brzdękiem słoików i westchnęła teatralnie - No i ulga! - ucieszyła się - A teraz chodź. - ruszyła sprężystym krokiem, nagle wcale nie taka zmęczona jak przed chwilą - Wiesz, że jest w szkole konkurs kulinarny? - zagaiła niby od niechcenia, zerkając na niego kątem oka. Teraz czas na saperowanie po polu minowym.
Powrót do góry Go down


Frederick Shercliffe
Frederick Shercliffe

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 189
Dodatkowo : Animagia
Galeony : 1842
  Liczba postów : 820
https://www.czarodzieje.org/t21919-frederick-shercliffe#718423
https://www.czarodzieje.org/t21926-alchiba#718462
https://www.czarodzieje.org/t21921-frederick-shercliffe#718425
Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 QzgSDG8




Moderator




Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty


PisanieŁawki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty Re: Ławki pod wielkim drzewem  Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 EmptyPon Lis 04 2024, 21:49;

Prawdę powiedziawszy, Frederickowi najbardziej zależało na tym, żeby Gwen musiała trzymać tę skrzynkę jak najdłużej. Wszyscy wiedzieli, że nie był przyjemnym człowiekiem, że nie był kimś, kto grzecznie wykonywał niektóre polecenia, kto zachowywał się, jak powinien, więc zwyczajnie podobało mu się to, że profesor musiała stać na środku dziedzińca, trzymając skrzynkę, jedynie dlatego, że z jakiegoś powodu zamierzała pokazać mu, kto tutaj rządził. Lubiła uprzykrzać mu życie, podsuwać pod nos jedzenie, ciągnąć na swoje zajęcia, jakby w tym było coś więcej, jakby zwyczajnie nie umiała wytrzymać chwili bez jego obecności, jakby był jakąś dziewczynką, jaką można ciągnąć za warkocze. Pewnie właśnie dlatego nie spieszył się i z zupełnie obojętną miną przejął od niej skrzynkę, jaka jego zdaniem nie była szczególnie ciężka, choć nie należała zapewne również do najlżejszych. Dostrzegł wetkniętą w nią gazetę i cień krzywego uśmiechu pojawił się w kąciku jego ust, bo był pewien, że przyłapał Gwen na kłamstwie. Nic zatem dziwnego, że poprawiając skrzynkę w ramionach, poruszył nią tak, że wszystko, co się w niej znajdowało, zadzwoniło, a on pobrudził swoją białą koszulę od drewnianych brzegów, wspierając ciężar częściowo na piersi.
- Obawiam się, pani profesor, że niesienie w rękach tych wszystkich słoików, również się im nie przysłuży. Zwłaszcza jeśli musimy zejść po schodach do kuchni – zauważył, spoglądając na Gwen z góry, trzymając skrzyknę naprawdę pewnie, jakby była dla niego tylko lekkim piórkiem. Oczywiście, ważyła swoje, ale nosił czasem na rękach młode hipogryfy, gdy było trzeba prędko dostarczyć je do uzdrowiciela, zajmował się też buchorożcami, czy pegazami, które swoje ważyły, więc musiał mieć w rękach odpowiednio wiele sił.
Uniósł ledwie widocznie brwi, kiedy ruszyła przed siebie, nie mając najmniejszej ochoty za nią biegać, a poza tym musiał zastosować się do jej słów. Nie mógł przecież zniszczyć tego, co niosła, więc zwyczajnie ruszył za nią ostrożnie, można byłoby powiedzieć, że nawet statecznie. Inna sprawa, że zawsze się tak prezentował, jak prawdziwy angielski dżentelmen, którym absolutnie nie był, ale potrafił wspaniale sprawiać pozory, bawiąc się tym doskonale na każdym kroku. Teraz więc szedł za Honeycott, dzierżąc tę skrzynkę, jakby była najbardziej cenna na świecie, ciekaw, kiedy zorientuje się, że dzieliła ich spora odległość.
- Obawiam się, pani profesor, że niestety niewiele wiem – zakomunikował spokojnie, jakby właśnie przyznawał się jej do tego, że był głupi.

______________________

I'm real
and the pretender
I have my flaws
I make mistakes
But I'm myself
I'm not ashamed
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 QzgSDG8








Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty


PisanieŁawki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty Re: Ławki pod wielkim drzewem  Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Ławki pod wielkim drzewem

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 12 z 12Strona 12 z 12 Previous  1, 2, 3 ... 10, 11, 12

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Ławki pod wielkim drzewem - Page 12 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Parter
 :: 
dziedziniec
-