Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Pole minigolfowe

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Harmony Seaver
Harmony Seaver

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 156 cm
C. szczególne : Wiecznie obecny, promienny uśmiech (SeaverSmile™). Często chodzi z łyżwami przewieszonymi przez ramię. Bransoletka z charmsami. Tatuaż na lewym przedramieniu - fiolka zamknięta zwojem, z którego wypływa syrenka, otoczona falami. Blizna w kształcie kluczy nad sercem.
Galeony : 1986
  Liczba postów : 2478
https://www.czarodzieje.org/t21971-harmony-seaver
https://www.czarodzieje.org/t21984-poczta-harmony-seaver#719486
https://www.czarodzieje.org/t21972-harmony-seaver#719257
https://www.czarodzieje.org/t22000-harmony-seaver
Pole minigolfowe QzgSDG8




Gracz




Pole minigolfowe Empty


PisaniePole minigolfowe Empty Pole minigolfowe  Pole minigolfowe EmptyPią Mar 31 2023, 19:17;


Pole minigolfowe


Niedawno otworzona atrakcja, ciesząca się dużą popularnością wśród młodzieży! Idealne miejsce na wypad z przyjaciółmi jak i randkę, które z dodatku nigdy się nie nudzi, bowiem co tydzień pola magicznie się zmieniają, tworząc niepowtarzalne tory i trasy do gry! Na wejściu każdy dostaje swój kij, piłeczkę a także mapkę tras obiektu, dzięki którym łatwiej jest się odnaleźć w tym ogromnym labiryncie minigolfa.

Opcjonalne scenariusze do rozegrania, rzuć 1k6:

Dodatkowo przy każdym dołku możesz zdecydować się na rzut 1k6, żeby zobaczyć w ilu uderzeniach udało ci się trafić!
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5402
  Liczba postów : 13174
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Pole minigolfowe QzgSDG8




Gracz




Pole minigolfowe Empty


PisaniePole minigolfowe Empty Re: Pole minigolfowe  Pole minigolfowe EmptyCzw Maj 11 2023, 14:45;

Wydarzenie: 1 - turniej
Dołek 1: 3
Suma: 3

Fartuchy zostały zrzucone, ale żadne z nich nie spieszyło się w swoją stronę. Postanowili więc spędzić jeszcze trochę czasu w parku i skorzystać z pięknej pogody, jaka im się trafiła.
-Zdecydowanie nie nadajemy się na kucharzy. Co biorąc pod uwagę Twoją puchonowatość i moją eliksirowatość, jest wybitnie ironiczne. - Skomentował jeszcze ich poczynania w szklarni, za które krasnale dały im całe pełne politowania spojrzenia. -Dobrze, że Paco ogarnia kuchnię, to z głodu raczej nie umrę. Musisz kiedyś spróbować jego paelli! - Polecił przyjaciółce swojego chłopa, bo akurat w tym temacie to mężczyzna był niezawodny. W przeciwieństwie do innych spraw, ale tutaj Max się już przyzwyczaił i narzekał trochę mniej niż jeszcze rok temu.
-Patrz! Jakiś turniej? Dawaj, musimy wziąć udział! - Nie pytając Oli o zdanie, złapał ją za dłoń i pociągnął w stronę pola do minigolfa, gdzie wyraźnie odbywał się jakiś konkurs. Nie potrzebował wiele czasu, by wcisnąć im kije do rąk i kolorowe piłeczki, a następnie stanąć przed pierwszym dołkiem. -Zobaczymy, jak posługujesz się kijaszkami. Panie przodem! - Zachęcił ja z łobuzerskim uśmiechem, nim sam zabrał się za posyłanie piłeczki w stronę pierwszego dołka, co szło mu zdecydowanie lepiej niż walka z garami.

@Aleksandra Krawczyk

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Aleksandra Krawczyk
Aleksandra Krawczyk

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 162cm
C. szczególne : Podłużna blizna przy prawym obojczyku; pierścień Sidhe na palcu;
Galeony : 3177
  Liczba postów : 1852
https://www.czarodzieje.org/t18582-alexandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18589-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18583-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19009-aleksandra-krawczyk-dziennik#
Pole minigolfowe QzgSDG8




Gracz




Pole minigolfowe Empty


PisaniePole minigolfowe Empty Re: Pole minigolfowe  Pole minigolfowe EmptyPią Maj 19 2023, 13:50;

Dołek 1: 1
Suma uderzeń: 1

Zielonego pojęcia nie miała, że gdzieś w Hogsmeade kryło się pole golfowe. Minigolfowe, jeśli miała być dokładniejsza, ale jeden pies. Skoro więc skończyli gotować i nie wysadzili grillowej szklarni w powietrze, to należało teraz rozprostować kości i trochę się zabawić.
- Ja tam myślę, że idealnie się dopełnialiśmy - ja miałam gary, ty składniki, ty prawie podpaliłeś kuchnię, ja uratowałam... zgrany z nas duet - stwierdziła i pokiwała z uznaniem głową i chociaż oczywiste było, że sobie żartowali i śmiali się z całej tej sytuacji, to jednak musiała przyznać, że faktycznie dobrze się zgrywali. - No tak, taki to pożyje. Gdzie znaleźć chłopa, który będzie mi gotował? - jęknęła z bólem, zgadzając się rzecz jasna na spróbowanie paelli, bo kimże była, żeby odmówić takiej propozycji. Tym razem jednak mówiła poważnie, bo taki facet, który by gotował, naprawdę by się jej przydał, skoro ona w kuchni miała dwie lewe ręce.
- Co? Chyba cię pogrzałoooo! - odpowiedziała, chociaż ostatnie słowo bardziej wykrzyczała i przeciągnęła samogłoski, kiedy pociągnął ją za rękę i musiała nieźle przebierać swoim krótkimi nóżkami, żeby przypadkiem nie zaliczyć spotkania twarzą z ziemią. Nim się obejrzała, dostała kij, piłeczki i nawet nie zdążyła do kogoś zamrugać dwa razy, dając tym samym znać, że potrzebuje pomocy. Nie, nic z tych rzeczy. - Jezu, jesteś... Nie mam słów - pokręciła głową na jego słowa o posługiwaniu się kijaszkami. Naprawdę momentami nie wiedziała, jak i czy w ogóle powinna odpowiedzieć na jego zaczepki.
- Ale dobra, to patrz i się ucz. Może Paco kiedyś mi podziękuje - powiedziała z lekkim, figlarnym uśmieszkiem i ustawiła się przy piłeczce. Przymierzyła kilka razy do uderzenia i wreszcie je wykonała, elegancko posyłając piłeczkę do dołka za pierwszym razem. Spojrzała na Solberga z uniesioną wysoko głową (i to nie tylko dlatego, że i tak musiała ją zadzierać przez jego wzrost) i wymalowaną na twarzy dumą. - Ha! I co, łyso ci?
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5402
  Liczba postów : 13174
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Pole minigolfowe QzgSDG8




Gracz




Pole minigolfowe Empty


PisaniePole minigolfowe Empty Re: Pole minigolfowe  Pole minigolfowe EmptyWto Maj 30 2023, 08:54;

Dołek 2: 2
Suma: 5

Zaśmiał się na jej podsumowanie. Tak, idealnie to wszystko skleiła.
-Wiesz co? Masz rację. Musimy jakoś opatentować tę firmę. - Zauważył, bo co jak co, ale ostatecznie wszystko skończyło się dobrze. Może nie dla psychiki krasnali, które musiały się z nimi użerać, ale wszyscy przeżyli, a to był już większy plus niż minus. -Nie wiem, czy naprawdę chcesz odpowiedzi na to pytanie. - Prychnął, bo to, jak się z Paco poznali było raczej średnio romantyczną historią. -Poza tym, większość których znam jednak woli mężczyzn, a to Cię nieco dyskryminuje już na starcie. - Wzruszył ramionami jakby od niechcenia, ale taka była prawda. Jak nie Paco, to Schuester, czy inny nieheteroseksualny mężczyzna przychodził mu do głowy.
Jej krzyk nie zrobił na Maxie wrażenia, bo ten już wyniuchał idealną okazję do dobrej zabawy i raczej nie miał zamiaru z niej rezygnować. Poza tym, powinna się cieszyć, że nie było to związane z kolejną, niechcianą kąpielą w jeziorze, a raczej z przyjemną, przyjacielską rywalizacją na polu minigolfowym. -Niereformowalny, ja wiem. - Posłał jej najpiękniejszy uśmiech z katalogu Solberga.
Ukłonił się jej lekko, pozwalając, by czyniła honory i jeśli miał być całkowicie szczery, to nie spodziewał się, że Ola tak szybko sprowadzi go na ziemię.
-Ło kurwa.! - Powiedział z zachwytem. -Może faktycznie powinienem przyjść do Ciebie na lekcję, bo mi jeszcze chłopa odbijesz. - Zażartował, po czym skupił się na tym, by samemu wrzucić piłeczkę do dołka, co wcale nie poszło mu tak tragicznie. Potrzebował do tego zaledwie trzech uderzeń.
-Dobra, to była tylko rozgrzewka, teraz pójdzie mi lepiej! - Powiedział, przechodząc do następnego dołka. -Widzisz, czekali na mnie! Tego nie mogę zepsuć. - Wskazał na kociołek, w którego środku znajdował się cel. Był prawie pewien, że nie jest w stanie spierdolić czegoś tak bardzo stworzonego pod jego gusta. Może i po drodze były kręcące się chochle i fiolki, które wybuchały, gdy się w nie uderzyło, ale była to dla niego praktycznie codzienność i nie bał się ewentualnych konsekwencji.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Aleksandra Krawczyk
Aleksandra Krawczyk

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 162cm
C. szczególne : Podłużna blizna przy prawym obojczyku; pierścień Sidhe na palcu;
Galeony : 3177
  Liczba postów : 1852
https://www.czarodzieje.org/t18582-alexandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18589-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18583-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19009-aleksandra-krawczyk-dziennik#
Pole minigolfowe QzgSDG8




Gracz




Pole minigolfowe Empty


PisaniePole minigolfowe Empty Re: Pole minigolfowe  Pole minigolfowe EmptyCzw Cze 01 2023, 14:23;

Dołek 2: 5...
Suma: 6

Czy chciała znać odpowiedź na to, gdzie poznać gotującego chłopa? Oczywiście, że tak. Czy zwątpiła, że chce to wiedzieć od Maxa, kiedy ten poddał jej własne słowa w wątpliwość? Również tak. Porzuciła więc temat, mamrocząc coś pod nosem, bo już momentami rzeczywiście nie miała siły na tego chłopaka. Musiała jednak przyznać, że czasem udało mu się ruszyć głową i pomysły to miał wtedy naprawdę genialne, jak z tym minigolfem. W życiu nie trzymała w rękach takiego kija, nie znała nawet zasad, jakie rządziły tym sportem, ale machnęła na to wszystko ręką, stawiając wszystko na jedną kartę.
I jak widać wyszło jej to na dobre.
- Nah, tym bym się nie martwiła. Wolę starszych, ale nie aż tyle - odpowiedziała, mrugając do niego. Wyszczerz cały czas nie opuszczał jej buźki, bo była z siebie więcej niż dumna. W końcu pierwszy raz w życiu miała podejście do golfa i udało jej się za jednym ruchem wbić piłeczkę do dołka! To był nie lada wyczyn. Max jednak też nie zostawał w tyle, potrzebował zaledwie trzech uderzeń. - Yhm, no zobaczymy - powiedziała z pewnym słyszalnym w głosie powątpiewaniem, które oczywiście miało go zapeszyć. Powinna była jednak wiedzieć, że na niego takie sztuczki nie działają, a jak jeszcze zobaczył kociołek, to już w ogóle prawie odleciał z podniecenia.
- Dobra, mistrzuniu, odsuń no się, bo potrzebuję miejsca - zarządziła, machając w jego stronę kijem, jakby chciała przegonić natrętną muchę. Skupienie było widoczne na jej twarzy, kiedy przymierzała się do uderzenia. To zresztą wyszło jej fatalnie. Podobnie jak kolejne i jeszcze jedno. - Och, no bez przesady - fuknęła pod nosem nieco sfrustrowana, bo jak to tak nagle szczęście mogło się od niej odwrócić. Potrzebowała aż 5 uderzeń, żeby w końcu wbić piłeczkę do dołka znajdującego się w kociołku. - Wiesz co, zmęczyłam się. To wszystko przez te eliksiry, ustawka jak nic.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5402
  Liczba postów : 13174
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Pole minigolfowe QzgSDG8




Gracz




Pole minigolfowe Empty


PisaniePole minigolfowe Empty Re: Pole minigolfowe  Pole minigolfowe EmptySro Cze 28 2023, 12:29;

Dołek 3: 2 -> Zgubiłam link :/
Suma: 7

Znał już Olę na tyle, że doskonale wiedział, co oznacza to spojrzenie i wymamrotane pod nosem słowa, na co tylko szerzej się uśmiechnął. Uwielbiał to, że może być przy niej sobą nawet, jeśli dziewczyna niekoniecznie podzielała jego styl bycia. Ważne, że go tolerowała i była gotowa poddać się jego szalonym pomysłom, czy wysłuchać jakiś dziwnych teorii, które przychodziły mu do łba.
-Cóż, w takim razie moja lista kontaktów drastycznie się zmniejsza. - Prychnął, wiedząc bardzo dobrze, że różnica wieku między nim a Paco nie jest czymś codziennym i wiele osób krzywo na to patrzy. Na szczęście im to nie przeszkadzało.
-Patrz, patrz. Nie co dzień masz szansę obserwować taki geniusz. - Przekomarzał się z nią dalej, bo choć to Ola zaczęła z wysokiego "C", to był przekonany, że jeszcze uda mu się jakoś odbić i powoli okazywało się to prawdą.
Odsunął się, gdy tego wymagała, ale jak widać jeśli chodziło o kociołki, to Max zawsze i wszędzie miał więcej wprawy. -Zwalaj na eliksiry, ale ja wiem swoje. Zobaczymy, jak pójdzie nam dalej. Pojedynek robi się coraz bardziej wyrównany. - Wyszczerzył się, gdy puchonka potrzebowała aż pięciu uderzeń, by w końcu wprowadzić piłeczkę do dołka.
-Patrz, tu powinniśmy mieć wyrównane szanse! - Zauważył, gdy kolejne przeszkody utrzymane były w tematach quidditcha. -Szkoda, że nie mieliśmy nigdy okazji bezpośrednio zmierzyć się na boisku. Na tych samych pozycjach w sensie. Jestem ciekaw, jak by to wyszło. - Wywalił z siebie swoje rozmyślenia, nie przerywając jednak rywalizacji, która szła mu lepiej niż mogło się to wydawać po pierwszej dołkowej porażce. Widać statystyka musiała odbębnić swoje i wahania w ilości uderzeń to potwierdzały.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees


Ostatnio zmieniony przez Maximilian Felix Solberg dnia Pon Lip 17 2023, 22:40, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down


Aleksandra Krawczyk
Aleksandra Krawczyk

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 162cm
C. szczególne : Podłużna blizna przy prawym obojczyku; pierścień Sidhe na palcu;
Galeony : 3177
  Liczba postów : 1852
https://www.czarodzieje.org/t18582-alexandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18589-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18583-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19009-aleksandra-krawczyk-dziennik#
Pole minigolfowe QzgSDG8




Gracz




Pole minigolfowe Empty


PisaniePole minigolfowe Empty Re: Pole minigolfowe  Pole minigolfowe EmptyPon Lip 17 2023, 15:05;

Dołek 3: 3
Suma: 9

- No oczywiście, że eliksiry, a niby co? Już nie bądź taki pewny siebie, bo twoje ego wywali jeszcze wyżej, niż jest teraz - skomentowała jego słowa, unosząc nieco wyżej brodę i ostentacyjnie odwracając się od feralnego dołka. Jak z jednego uderzenia mogła przeskoczyć aż na pięć, to chyba sam Merlin nie wiedział, ale cóż mogła poradzić? - Grunt, że piłka w końcu znalazła się w dołku. Pośmialiśmy się, możemy teraz przejść dalej - zarządziła. Skłamałaby, mówiąc, że nie wkręciła się w rywalizację, bo weszła w nią na całego, nie zamierzając się poddawać ani tym bardziej zniechęcać. Najważniejsze w tym wszystkim było dla niej jednak to, że wreszcie spędzała czas z Maxem i naprawdę dobrze się bawili.
Aż westchnęła z jakąś nutą nostalgii na widok ich kolejnego przystanku, który rzeczywiście był bliski im obojgu.
- Wielka szkoda - powiedziała cicho, w jednym momencie odpływając myślami do szkolnych meczów quidditcha. Ciężko było jej ze świadomością, że może już więcej nie zagrać, a już na pewno nie w barwach Hufflepuffu. Jak by nie patrzeć, ten sport był całkiem sporą częścią jej życia. - Ale słuchaj, jeszcze nic straconego. Jestem pewna, że są gdzieś organizowane mecze dla amatorów, a jak coś to sami taki ogarniemy i wtedy zobaczymy, kto faktycznie jest lepszy - zaproponowała, przenosząc spojrzenie z niego na piłeczkę, którą uderzył. To nawet nie był taki znowu głupi pomysł. Nie zamierzała dopuścić do sytuacji, w której jej Błyskawica kurzyłaby się w kącie, a sparing w gronie znajomych brzmiał naprawdę dobrze.
- Baby steps, Sloberg, baby steps - wymruczała z lisim uśmieszkiem, kiedy tym razem wbiła piłeczkę trzema uderzeniami. To nadal było o jedno więcej, niż potrzebował chłopak, ale mniej niż to nieszczęsne pięć.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5402
  Liczba postów : 13174
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Pole minigolfowe QzgSDG8




Gracz




Pole minigolfowe Empty


PisaniePole minigolfowe Empty Re: Pole minigolfowe  Pole minigolfowe EmptyPon Lip 17 2023, 23:15;

Dołek 4: 4
Suma: 11

-Puchoni zawsze mają takie słabe wymówki? - Zaczepiał ją dalej, wcale nie przejmując się specjalnie o swoje własne ego. Raz na jakiś czas trzeba było sobie je dokarmić, żeby już całkowicie nie umarło. A szło mu zdecydowanie lepiej niż na początku. -Dobrze, jak sobie życzysz. Ale śmiać możemy się dalej? - Na wszelki wypadek odskoczył o krok, żeby nie oberwać od załamanej poziomem jego żartów, Oli. Widać jednak było, że atmosfera zawodów udzieliła się im obojgu, co świadczyło tylko o tym, że mogło zrobić się jeszcze ciekawiej przy kolejnych dołkach.
-No jasne, że można coś ogarnąć samemu! Stara, ja to mogę nam nawet i Narodowy wynająć, jak będziesz tego potrzebować. Powiedz tylko słowo i termin, a przyjdę z pałką w gotowości! - Zapewnił ją, bo dobrej rywalizacji nigdy nie odmawiał, a sport zawsze był czymś, co tę dwójkę łączyło i wydawało się, że nie miało to ulec zmianie nawet, jeśli widywali się rzadziej i nie do końca już w tym samym środowisku.
-Mam na to za długie nogi. - Pokazał jej język, z satysfakcją patrząc, jak podbija sobie liczbę uderzeń, co zaraz miało ugryźć go w dupsko. -No Ty wredna czarownico. Przyznaj się, jaki urok na mnie rzuciłaś? - Uznał, że musi oskarżyć Olę o całe pięć zamachów, przy kolejnym dołku, bo komu innemu zależałoby na jego porażce? No i oczywiście opcja o braku jego talentu nie wchodziła tu w grę. Tak, wybór padł więc na założenie, że Ola rzuciła na niego urok.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Aleksandra Krawczyk
Aleksandra Krawczyk

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 162cm
C. szczególne : Podłużna blizna przy prawym obojczyku; pierścień Sidhe na palcu;
Galeony : 3177
  Liczba postów : 1852
https://www.czarodzieje.org/t18582-alexandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18589-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18583-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19009-aleksandra-krawczyk-dziennik#
Pole minigolfowe QzgSDG8




Gracz




Pole minigolfowe Empty


PisaniePole minigolfowe Empty Re: Pole minigolfowe  Pole minigolfowe EmptyWto Lip 18 2023, 15:49;

dołek 4: 3
suma: 12

- Puchoni są najlepsi na świecie i temu nie zaprzeczysz - odparła i pokazała mu język, jednocześnie nie udzielając ani trochę odpowiedzi na zadane pytanie. Wiedziała zresztą, że w jakiś pokręcony sposób Solberg faktycznie miał słabość do Puchonów, a już zwłaszcza takich rudowłosych z nazwiskiem zaczynającym się na "K", a kończącym na "rawczyk" i wcale z tego powodu nie narzekała.
Zgodziła się oczywiście, że mogli śmiać się dalej, aż takim gburem nie była, poza tym ją samą ta sytuacja śmieszyła, bo doprawdy wystarczył sam widok kociołka, żeby nagle jej umiejętności poszły gdzieś siną w dal. Jak już jednak zapowiedziała wcześniej - nie zamierzała się poddawać. Konkurs to konkurs, a ona takie sprawy brała nadzwyczaj poważnie. Może czas był dorosnąć, może zachowywała się jak dziecko, a miała już przecież na karku dwie dychy, ale nie spieszyło jej się do zmiany podejścia do życia. Jeśli coś wymagało powagi, to potrafiła sobie poradzić i to chyba było najważniejsze.
- Tam też już masz wtyki? - uniosła wyżej brew na wzmiankę o narodowym, bo na gacie Merlina, jeśli był w stanie to zrobić, to równie dobrze mógł startować w wyborach na Ministra Magii. Tego jednak nie zamierzała mu podsuwać. - Nie-e, z jaką pałką? A co z tym, że chciałbyś się zmierzyć na tych samych pozycjach? - przypomniała mu, a jej brwi (tym razem obie) powędrowały jeszcze wyżej, kiedy wbiła w niego znaczące spojrzenie. Nie zamierzała dać mu o tym zapomnieć, słowo się rzekło. - Jestem gotowa spiąć dupę i wystartować na pozycji pałkarza, bo wiem że z twoim wzrostem może być ciężko na ścigajce, ale w takim razie potrzebuję przynajmniej kilku treningów, żeby nauczyć się machania tą pałką - powiedziała, rzeczywiście gotowa spełnić swoje słowa. Potrzebny był jej jedynie trener, boisko albo chociaż kawałek zielonego terenu i tłuczek lub coś przypominającego go. Wszystko było do zrobienia.
- Blablabla, Ślizgoni zawsze mają takie słabe wymówki? - spapugowała jego własne słowa, chichrając się pod nosem. - Ja? Urok? No co ty, nie wiem, o czym mówisz. Jedyny urok, to tylko ten mój osobisty, cieszę się, że aż tak działa - wyszczerzyła się do przyjaciela, a następnie podeszła do piłeczki i wzięła zamach. Ponownie potrzebowała trzech uderzeń, aby zaliczyć ten dołek i móc przejść do kolejnego. - Emocje idą w górę, zostały nam tylko dwa dołki i konkurs się rozstrzygnie. Gotowy na porażkę?
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5402
  Liczba postów : 13174
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Pole minigolfowe QzgSDG8




Gracz




Pole minigolfowe Empty


PisaniePole minigolfowe Empty Re: Pole minigolfowe  Pole minigolfowe EmptyWto Lip 18 2023, 23:13;

Dołek 5: 6
Suma: 17

Zmrużył oczy, jakby chciał jej powiedzieć, że jest najgorsza na świecie, po czym pokręcił głową, wybuchając śmiechem.
-Są wyjątki, niech Ci będzie. - Poszedł na kompromis, który wcale nie był przecież potrzebny, ale Ola mogła zobaczyć, jak wspaniałomyślnego przyjaciela miała u swojego boku. Tak, te żółte paskudy z imieniem Aleksandra, były całkiem przyjemne do znoszenia i nie potrafił skłamać jej w tym temacie, w żywe oczy.
-A to problem, dostać się do kogoś takiego? - Zapytał, nie odpowiadając na jej pytanie. Był pewien, że w razie czego dobra flaszka u Brooks, czy też szybki telefon do Paco i nawet góry da radę przenieść. Kontakty miał, samemu dziwiąc się, jak udało mu się poznać niektórych wpływowych ludzi, których miał na swojej liście kontaktów. Dlatego nie martwił się o byle wynajem Narodowego. -No tak, nie określiliśmy na jakich. - Zdał sobie szybko sprawę, bo jego mózg naturalnie powędrował do pałowania. -Jestem gotów dać Ci czas na te treningi i zmierzyć się z Tobą na każdej pozycji, żebyś nie posądzała mnie o machlojki. - Wyszedł naprzeciw jej propozycji, po raz kolejny pokazując, jak cudownym przyjacielem jest. Normalnie anioł, nie człowiek.
Cała ta rozmowa rozproszyła go od głównego celu, jakim było pokazanie swojego mistrzostwa w minigolfie. Nie poszło mu więc najlepiej przy kolejnym dołku, co Ola z radością postanowiła mu wytknąć. Prychnął, gdy przedrzeźniła go jego własnym tekstem. Ruda paskuda.
-Ten wystarczy, żeby mnie rozproszyć. - Zauważył, puszczając w jej stronę oczko. -Gotowy, ale na Twoją. - Wciąż się nie poddawał. Różnica punktów była minimalna, ale nadal na jego korzyść i chciał z tego skorzystać. Zamachnął się więc, potem drugi raz i trzeci...... I w końcu szósty.
-Przy ostatnim dołku, stajesz kilometr ode mnie. Rozpraszasz mnie i tyle. - Postanowił jak zawsze zwalić winę na Krawczykową, choć wiedział już, że teraz może wydarzyć się wszystko.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Aleksandra Krawczyk
Aleksandra Krawczyk

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 162cm
C. szczególne : Podłużna blizna przy prawym obojczyku; pierścień Sidhe na palcu;
Galeony : 3177
  Liczba postów : 1852
https://www.czarodzieje.org/t18582-alexandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18589-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18583-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19009-aleksandra-krawczyk-dziennik#
Pole minigolfowe QzgSDG8




Gracz




Pole minigolfowe Empty


PisaniePole minigolfowe Empty Re: Pole minigolfowe  Pole minigolfowe EmptyWto Lip 18 2023, 23:57;

dołek 5: 3
suma: 15

Wyjątki, dobre sobie. Ona i tak znała prawdę. Natomiast na pytanie, czy to naprawdę problem, żeby dostać się do ludzi nadzorujących stadion narodowy, aż miała ochotę pacnąć się w czoło z niedowierzania. Niemożliwe, że mówił poważnie, nie potrafiła w to po prostu uwierzyć, a z drugiej strony znała go na tyle, żeby wiedzieć, że rzeczywiście mógł mieć kontakty. Albo je zdobyć. Solberg był po prostu nieprzewidywalny.
- Yyy, no nie wiem, trochę? Przecież tacy ludzie mają sekretarki, które pewnie mają jeszcze swoje sekretarki, a zanim jakieś pismo czy coś do nich dotrze, to w ogóle pewnie zgubi się pięć razy po drodze - powiedziała i tylko kijek golfowy powstrzymał ją od gwałtownej gestykulacji rękoma. Nie chciała wybić oka ani sobie, ani przyjacielowi, więc opanowała chęć pomachania łapami, ale dużo ją to kosztowało. - Tylko bez obrońcy. Nie dałabym rady, sama myśl o tym sprawia, że przechodzi mnie dreszcz. Natomiast chętnie zobaczyłabym cię na pozycji szukającego. To by było przezabawne! - stwierdziła, uśmiechając się szerzej, bo oczami wyobraźni już to widziała. Prawie dwumetrowy chłop w pogoni za złotą, skrzydlatą piłeczką, coś pięknego. A w tle ona, rudowłosa anielica, która przelatuje mu przed nosem i zgarnia łup. I jak na razie zgarniała łup, ale w postaci prowadzenia w ich małej rozgrywce, bo kiedy przeszli do kolejnego dołka, Maxowi szło po prostu beznadziejnie.
- Coś mówiłeś o tej przegranej, widzisz ją tam, na horyzoncie? - skomentowała, wskazując przy tym na jakiś nieokreślony punkt daleko przed sobą i zmrużyła oczy, jakby faktycznie chciała jeszcze dokładniej go dojrzeć. Zdradzał ją w tym wszystkim uśmiech, który się opuszczał jej buzi, bo i miała powody, aby na niej gościł. - Trele morele, szukasz wymówek i tyle. Przeznaczenia nie oszukasz, Solberg, a talentu nie znajdziesz w tutejszej trawie - dorzuciła jeszcze, nim sama przystąpiła do wbicia piłeczki do dołka. I znów poszło jej całkiem sprawnie. Szli łeb w łeb i wszystko miało rozstrzygnąć się na ostatnim dołku.
- Okej, pierdoło, powiedz mi w takim razie, gdzie mam stanąć, żeby cię nie rozpraszać - powiedziała podniesionym głosem, jednocześnie oddalając się nieco od ich ostatniego przystanku. Nie byłaby jednak sobą i dobrą przyjaciółką, gdyby zrobiła to tak o, bez zwyczajnie. - Będę tu czekać na twoją piłeczkę, kiedy już ją uderzysz i z emocji przeleci całą tą trasę - zakrzyknęła, pokazując mu kciuki. Mógł zaczynać, ona była gotowa oglądać jego porażkę.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5402
  Liczba postów : 13174
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Pole minigolfowe QzgSDG8




Gracz




Pole minigolfowe Empty


PisaniePole minigolfowe Empty Re: Pole minigolfowe  Pole minigolfowe EmptySro Lip 19 2023, 11:30;

Dołek 6: 5
Suma: 22

Tu akurat miała rację. Był wystarczająco nieprzewidywalny i bezczelny, by wiele w życiu ugrać. Wiedział o tym zarówno on, jak i Ola. Zresztą, chyba każdy, kto znał dwudziestolatka był już tego świadomy.
-A tam pisma. Kto by się w to bawił. Odpowiednia flaszka, czy czarujący uśmiech załatwią sprawę szybciej. - Podsumował swój plan, bo przecież nie będzie bawił się w żadną biurokrację. Nie miał czasu na podobne bzdury. No i pluł na papierkową robotę, a to też miało duże znaczenie.
-A daj spokój. Nie przepadam za obroną, chociaż warunki mam w miarę dobre do tego. A na ścigajce już raz grałem. Musiałem zastąpić naszego kochanego szukającego, bo akurat nie był dyspozycyjny. - Zauważył, przypominając sobie, jak faktycznie wskoczył w tę rolę. Nie było to dla niego ani łatwe, ani przyjemne, ale czego się nie robiło dla dobra drużyny. Ostatecznie poległ, choć przeciwnika miał godnego i nie czuł z tego powodu żadnego żalu. Tak, Ola zdecydowanie miałaby tutaj przewagę chyba pod każdym względem i był w stanie jej to przyznać bez zbędnych komentarzy. Choć i tak je poczynił.
-Ja przynajmniej dostrzegam  horyzont. - Odgryzł się żartobliwie. Nic jeszcze nie było stracone, choć faktycznie znów zaczęło mu iść wprost fatalnie. Wiedział, że na podium konkursowe nie ma już co liczyć, ale zawsze jeszcze Ola mogła skopać sprawę bardziej. -Cięta się zrobiłaś. Podoba mi się. Może w takim razie wskażesz mi, gdzie tego talentu szukać? - Zapytał, drażniąc się z nią nadal, przy okazji kręcąc kijem kółeczka w bezpiecznej odległości, żeby przypadkiem jej nie przypierdolić. Długo nie musiał czekać, by przekonać się, że niestety tę walkę już położył. Matematykę znał i wiedział, że jego szansa na wygraną jest praktycznie zerowa.
-Jeszcze tak z piętnaście kroków. - Specjalnie kazał jej się przesunąć trochę dalej, choć ich rozmowa ani trochę nie pomagała mu w skupieniu. Najzwyczajniej w świecie po prostu zbyt dobrze się bawił. -Potrafię być delikatny, wbrew pozorom. - Wywalił jeszcze w jej stronę język, nim podszedł do ostatniego dołka, a ten, kompletnie przekreślił już wszystkie jego szanse na zwycięstwo. Wiedział, że Ola nigdy nie zniży się to takiej ilości uderzeń, by przegrać ten, wyrównany mimo wszystko, pojedynek. -Nie zawsze trzeba wszystko wygrywać. - Uniósł głowę wyżej, udając, że jest po prostu ponad to i tak naprawdę dał jej wygrać, by nie sprawiać jej przykrości.
+

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Aleksandra Krawczyk
Aleksandra Krawczyk

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 162cm
C. szczególne : Podłużna blizna przy prawym obojczyku; pierścień Sidhe na palcu;
Galeony : 3177
  Liczba postów : 1852
https://www.czarodzieje.org/t18582-alexandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18589-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18583-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19009-aleksandra-krawczyk-dziennik#
Pole minigolfowe QzgSDG8




Gracz




Pole minigolfowe Empty


PisaniePole minigolfowe Empty Re: Pole minigolfowe  Pole minigolfowe EmptyNie Lip 23 2023, 15:03;

Dołek 6: 4
Suma: 19

Wzmianka o flaszce momentalnie przypomniała jej o rodzinnym kraju, w którym to w ten sposób dało się załatwić zadziwiająco dużo spraw. Najwyraźniej nie tylko tam praktykowano takie sztuki, zresztą zdziwiłaby się, gdyby tak było. Zaśmiała się jedynie na słowa Solberga, doskonale zdając sobie sprawę z tego, że kto jak kto, ale on byłby nawet w stanie pójść do zarządcy stadionu bez żadnej umówionej wizyty i po prostu wparować mu do biura, z flaszką czy bez. Przy tym wszystkim jeszcze załatwiłby ten stadion i pewnie sam wyszedł z zaproszeniem na jakiś bankiet.
- Znalazł się mądraliński - parsknęła, wywracając przy tym oczami. Oczywiście, że musiał jej wypomnieć jej krasnoludkowy wzrost, to było do przewidzenia. Brakowało jeszcze tylko tego, żeby przerzucił ją sobie przez ramię jak worek ziemniaków i wrzucił do wody, choć na szczęście nie widziała w pobliżu żadnego zbiornika wodnego. - Dla ciebie już chyba nie ma nadziei - odparła i zjechała go uważnym spojrzeniem, jakby jeszcze chciała się upewnić w swoich przypuszczeniach. - Tak, beznadziejny przypadek - dodała, kiwając w zamyśleniu głową. Po chwili jednak na jej usta wypłynął chytry uśmieszek. Prawdę mówiąc, to przed rozpoczęciem całych tych zawodów obstawiała, że to raczej Max pokaże jej, jak się gra w minigolfa, a tu proszę jaka niespodzianka. Głupi to jednak ma szczęście.
- Ta, w to nie wątpię - zaśmiała się, stając wreszcie w miejscu i oczekując na uderzenie. Zmrużyła oczy, żeby lepiej widzieć tę posłaną w kosmos piłeczkę, ale zamiast tego miała okazję zobaczyć serię uderzeń w wykonaniu Solberga, który postanowił chyba wykorzystać maksymalną ich ilość. - Jak tak ci się spodobała ta gra, że nie możesz się z nią rozstać, to trzeba było mówić. Wykupimy sobie kolejną godzinę czy coś - powiedziała, kierując swe kroki z powrotem do miejsca, które wcześniej opuściła, nadeszła bowiem jej kolej, żeby zakończyć konkurs. Wzięła jeszcze głęboki oddech i... sama się nie popisała, chociaż tragicznie też jej nie poszło. - Święta racja, nie zawsze. Szkoda tylko, że brakło mi tego jednego uderzenia, żeby wygrać galeony, mielibyśmy przynajmniej na piwo - westchnęła, przekładając jeszcze kilka razy kij z ręki do ręki i patrząc zawiedzionym wzrokiem na dołek. Jedno uderzenie. Jedno! - Dobra, trudno. Następnym razem pokażemy im, jak to się robi, a ty do tego czasu masz okazję się podszkolić, żebym nie skopała ci tyłka w jeszcze bardziej bolesny sposób niż dzisiaj - rzuciła po krótkiej chwili, posyłając przyjacielowi szeroki uśmiech. A skoro konkurs był już za nimi, to nie pozostawało nic innego jak oddać kije i inne zabrane wcześniej przedmioty, a następnie opuścić minigolfowe pole.

| zt x2
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Pole minigolfowe QzgSDG8








Pole minigolfowe Empty


PisaniePole minigolfowe Empty Re: Pole minigolfowe  Pole minigolfowe Empty;

Powrót do góry Go down
 

Pole minigolfowe

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Pole minigolfowe JHTDsR7 :: 
hogsmeade
 :: 
Park
-