Gdzieś tam w Londynie ojciec naszej malutkiej blondyneczki kupił jej mieszkanie na trzecim piętrze kamienicy w centrum Londynu. Pomimo, że czynsz jest wielki a podczas roku szkolnego mieszkanie jest wynajmowane to i tak należy do naszego aniołka. Oczywiście jej kochany braciszek o ile wróci na noc to również w nim urzęduje. Całe mieszkanie urządził ojciec z myślą o Quirine, jednak nie spodziewał się, że jego syn również zamieszka z nią. Zajął on najmniejszy pokój i zakazuje do niego wchodzić. Jednak Quirine dobrze wie co się tam znajduje. Zna każdą część jego pokoju i w sumie całego mieszkanka.
Przedpokój połączony z tak jakby czytelnią, a raczej miejscem gdzie trzymają jakieś tam nieczytane książki, a fotel jej zazwyczaj blisko okna, przez, które palą papierosy, żeby nie nadymić w domu.
Niewielki salon, gdzie to się opierdala i odpoczywa po kacu. Został stworzony z myślą o przyjmowaniu gości na herbatę, jednak zamiast herbaty rodzeństwo podaje coś innego.
Jakaś tam kuchnia, w której wiecznie panuje syf i masa niepozmywanych naczyń, których nie zmywa Sven. Robi to za niego siostra, bo obrzydza ją kilkudniowy smród, który się w niej unosi.
Wypasiona łazienka, która czasami jest zarzygana. Posiada zarówno prysznic jak i wannę co jest super luksusem. A poza tym dwa lustra i masa szuflad na jakieś tam pierdoły.
Pokój Quirine, dość skromny lecz ona tylko w nim śpi. Resztę czasu spędza albo poza domem albo w innych jego częściach.
Kącik Svena, w którym trafiło mu się sypiać. Przemalował go cały na czarno i utrzymuje w nim dość mroczny klimat. Po prostu chce go wyróżnić wśród białych ścian w całym domu.