Grywałam kiedyś na pianinie, ale jednak malarstwo pochłania mnie bez reszty. W przyszłości (żywię głęboką nadzieję) chciałabym wypuścić własną kolekcję ubrań, które tworzę z pomocą transmutacji
Jeszcze go nie znam, ale +100 na start to zadowalający wynik
Chciałam zmienić jego ciuchy w smoking na transmutacji, bo skoro spełniał moje urodzinowe marzenia o kwiatach, to miałam nadzieję się popisać i wyszło tak, że zmieniłam jego nogi w spodnie, a ręce w mankiety... WSTYD JAK GUMOCHŁON
Ale z Ciebie bajerant, mesje Ąri
A gdzie mnie nie było... Właściwie w Wielkiej Brytanii jestem od września i wcześniej miesiąc na Podlasiu, a tak to Ameryka, Australia, Azja, Norwegia, Chorwacja... Sporo tego :D
A powstrzymuje mnie ojciec