Możliwe, że jakiś alkohol się znajdzie, Ben przywiózł z Kanady i hojnie się ze mną podzielił
Mogę mieć za to jedzenie takie co wypali Ci przełyk Możemy też iść popływać ale na basenie bo kałamarnica nie jest towarzyska Nie do takiej miny mnie przyzwyczaiłaś i poczuwam się żeby jakoś temu zaradzić
Oho, towar importowy? W to mi graj, byle nic z Meksyku.
Ostra szama Chyba mnie właśnie skusiłeś
Pływanie, latanie i bieganie chwilowo odpada. Jestem przetrenowana, wybacz, ale boli mnie kostka. Chodźmy na kurczaka z kimchi tak ostrym, że wypali mi mordę
Dzięki, że napisałeś. Doceniam to, że masz mnie w dupie Jak do tego obiadu dorzucisz kilka piwek, to może nawet powiem ci, co się stało