Czy wybrałaś się na spacer, czy może się zgubiłaś, to nie miało żadnego znaczenia -
@Ruby Maguire! Po prostu znalazłaś się tutaj, pewnego pięknego dnia, po tym, jak już udało ci się uciec z grobu, jak już miałaś za sobą wszystkie nieprzyjemności z tym związane, kiedy już przetrwałaś jakąś chwilę bez różdżki. To chyba było najtrudniejsze, biorąc pod uwagę, że każdy jej potrzebuje, przynajmniej kiedy jest czarodziejem. Niezależnie od wszystkiego, niezależnie od tego, jak się z tym wszystkim czułaś - a jak było tylko ty możesz powiedzieć - znalazłaś się na rozstaju i równie nieoczekiwanie, co się tu zjawiłaś, potknęłaś się o coś, co wyglądało jak grubsza gałąź. Była jednak dziwnie prosta i gdy już ją poruszyłaś, pękła, ujawniając w środku różdżkę. Twoją różdżkę!
Napisz post na przynajmniej 1 500 znaków związany z tym, co się tutaj wydarzyło lub - jeśli wolisz - rozegraj wątek o odnalezieniu różdżki. Jest twoja, choć nie zmieniła się w żaden wyraźny sposób, nie stała się bardziej odporna, ani twarda.
W razie pytań należy kierować je do Christophera Walsh.