Tak, to właśnie ja!
Jak by to absurdalnie nie brzmiało, od kilku miesięcy spotykasz się z moim przyjacielem. Max Solberg, mówi Ci to coś?
W każdym razie rozmawiałam z Maxem i wiem, że masz amnezję. Mam do ciebie jedną prośbę. Solberg jest debilem i zrobi wszystko, byś sobie o nim przypomniał, bo najwyraźniej cię kocha. Mam więc prośbę. Nie staraj się go wykorzystać i co ważniejsze, nie oferuj mu żadnych narkotyków. Jest na odwyku, na który sam go namówiłeś i sypiąc mu cokolwiek, ryzykujesz to, że znowu wpadnie w gówno, a tego bym nie chciała.
No i mam nadzieję, że ta rozmowa zostanie między nami.
A tak poza tym, jak się sprawuje auto?