Nie.

W Meksyku jest 21. Jeszcze się przestawiam.

A jaki jest Twój powód?

No tak, zmiana stref czasowych

Męczy mnie bezsenność ostatnimi czasy, a skończyły mi się eliksiry.

Załatwić ci zapas...?

Brak księżyca niektórym daje się we znaki. Znasz teorie na ten temat?

Dziękuję, ale zaopatruję się u samych Dearów, nie dostanę nigdzie lepszej jakości

Coś tam słyszałam, ale uważam, że to stek bzdur. Nie widzę w tym ni kszty potwierdzenia

Nie znam Dearów, wierzę na słowo.

Serio?

Nie widzisz, nie chcesz widzieć, czy chcesz, żebym ja nie widział, tego co sama widzisz? ;)

Nie znasz....

Okej, nie jesteś z Brytanii możesz nie być świadom, ale to najbardziej szanowana i najbardziej profesjonalna rodzina w kwestii eliksirowarstwa. Zajmują się tym od pokoleń i do niedawna sama Beatrice Dear była opiekunką ślizgonów i nauczycielką eliksirów w naszej szkole!

A co takiego niby widzisz?

A Ty co, zakochałaś się w jakimś Dearze? Dobry marketing. Uwierzyłem.

Widzę wzorzec. Tylko jeszcze nie wiem, czy się w niego wpisujesz. To tylko intuicja.

Znam różnych ludzi i różni ludzie się teraz różnie czują.

Moja rodzina od stuleci nawiązuje z Dearami ścisłą współpracę. Wychowywałam się z nimi jeśli można tak powiedzieć.

Nie pomogę skoro sama go nie widzę

Tak, też widzę że niektórzy wyjątkowo źle znoszą to wszystko

Skoro już ustaliliśmy, że nie jestem pijany...

Przemyślałaś propozycję? Wolę kontakt bezpośredni niż pisany.

Dobrze, dam Ci szansę

Gdzie chciałbyś się spotkać?

Nie znam Londynu, będę improwizował.

Otwarte czy zamknięte przestrzenie?

Wolę otwarte, zdecydowanie

Jak stoisz z patronusem?

Nie uczyłem się.

Odbiorę Cię po Twoich ostatnich zajęciach jutro. O której i gdzie kończysz?

Może chcesz się nauczyć? Przyda się w tych czasach.

Spotkajmy się o 17 przed bramą

Jestem opornym uczniem.

Do zobaczenia pod bramą