C. szczególne : Styl vintage i aura wesołości | Wspiera się na artefakcie: Jarzębinowej Feruli | Na lewym nadgarstku - srebrna bransoletka z tancerką zmieniającą się w łanię; na prawym - bransoleta Wielkiej Wezyrki | Gdy Hux jest obok - mimowolnie roztacza wokół urok
DO REMONTU! Obecnie zaniedbany i stary; drewniana balustrada właściwie cała do wymiany - trzymają ją w miejscu tylko liście wyjątkowo bujnego bluszczu. Deski w podłodze skrzypią i trzymają się w całości jedynie na słowo honoru, zbutwiały, źle zaimpregnowane. Po dość sporym ganku walają się przeróżne części od... Od czegoś. Rowerów i starych mebli bodajże. Prawdopodobnie ganek służył za gratowisko.
Po remoncie:
Schowany na tyłach domu, otwarty na ogród ganek - duży i przestronny, odmalowany na śnieżną biel (co odrobinę razi po oczach w bardziej słoneczne dni). Betonowa podłoga potraktowana jest zaklęciem rozgrzewającym - toteż nikt nigdy (zwłaszcza dzieci) nie nabawią się słynnego wilka przesiadując na niej. Pod ścianami obitymi panelami ustawione są wiklinowe siedziska; niezwykle wygodne, puszyste i przypominające w dotyku żywą wełnę! Chyba coś w tym jest, bo jeśli potraktujesz mebelki zbyt szorstko, to zaczną beczeć nieszczęśliwie. Żadne zwierzątko nie ucierpiało podczas aranżacji tejże werandy.