Zdecydowanie zbyt dawno, Feli, a przez to tym bardziej cieszę się, że będziemy mogli razem dzielić pokój i nadrobić towarzyskie zaległości.
Przecież nie może być z Wami tak źle, no nie? :D
Nie no... do pracoholika mi chyba jeszcze daleko, więc może nie będzie tak tragicznie. Na pewno czeka mnie sporo pracy, ale postaram się znaleźć też czas dla znajomych. Głupio byłoby nie skorzystać, skoro szef wysłał mnie do roboty akurat tam, gdzie stacjonuje cały Hogwart.
Kurde, stary, ale ten czas leci... Dosłownie stary. Tyle czasu się nie widzieliśmy, że zapomniałem nawet, że jesteś już po egzaminach i możesz być opiekunem. Shame on me. Ale tak czy tak... dla mnie w porządku, może być bezalkoholowe + koniecznie jakieś lokalne przysmaki. Lubię sobie podjeść na wyjazdach różnych rzeczy.
W takim razie moje gratulacje! Tylko pozazdrościć uczniom takiego nauczyciela. Mam nadzieję, że dobrze będzie Ci się współpracowało z Hampsonem i Blanc.
A poza robotą? Hmm... sporo się dzieje, ale lepiej zostawić sobie trochę tematów na rozmowę twarzą w twarz, czyż nie?
Ahh, i właśnie! Dzięki za informację o tej pałacowej bibliotece. Jestem pewien, że się przyda.
To co, widzimy się niedługo na miejscu?