Max&Fel

First topic message reminder :

Skąd ta pewność? Może zmuszę Cię do czekania w nieskończoność? brew

A dziękuję, dziękuję. Bardzo miłe powitanie. Obsługa 10/10. Poleciłbym każdemu

*Bierze herbatkę i rozgląda się*

Opcje zawsze są, kotek pdk - Max&Fel - Page 8 693347448

Dokładnie tak. Kolejna rzecz, jaką mamy wspólną, poza dziwnie rzadką krwią płynącą w naszych żyłach LOL

Czy nowa to nie wiem LOL

Kod:: <div class="wizchat">tekst</div>

Chyba kutasopompek. LOL

A biec zaraz będę. W pełnym ekwipunku, z pałką pod pachą i z Piorunem na ramieniu z kuchni prosto pod bramę pdk - Max&Fel - Page 8 3831175897

Na pierwsze pytanie zdecydowanie NIE odpowiem LOL

Bóg, brzuch tak naprawdę jedno i to samo

Jezu, nie, nie mów tak, pls
Powodzenia! I uważaj na siebie, żebyś nie zginął. Jakby co, to wiesz, do kogo podbijać. pdk - Max&Fel - Page 8 3831175897

Nie odpowiesz...? Małpkę sobie strzeliłeś przed treningiem?

Jedno i to samo? Czemu? scratch

Jak mam nie mówić?
Wiem, wiem. Szykuj apteczkę i ciepłą kąpiel, czy coś LOL

JEZU LOWELL,NIE!

Znaczy, nie żebym nigdy nie latał pod wpływem, ale no kurwa ja naprawdę próbuję do formy wrócić. Poza tym, mam trenować z AVGUSTEM!

Jednemu i drugiemu składasz ofiary i obydwa pochłaniają pieniądze, a jak się wkurzą to nie jest dobrze?

Kutasopomki.
To co, może od razu Łazienka Prefektów i jebać całą kadrę nauczycielską? Ej, może udałoby Ci się od Antoshy wyżebrać zgodę...

WIEM, ŻARTUJĘ TYLKO, NIE PODNOŚ NA MNIE TEKSTU

O Ty Ty, tak o tym nie pomyślałem.

Chociaż, jeżeli brzuch to taki bóg w sumie, to mój ma wyjątkowo biednie. LOL

Co masz do kutasopompek LOL

No nie wiem, czy na to pójdzie. To nie człowiek, który okazuje jakąkolwiek litość LOL

No i od tego masz mnie

Mówiłeś, że ostatnio lepiej!

Dziwnie brzmią. I czuję, że to jest dziwne nawiązanie do Kutasolberga. pdk - Max&Fel - Page 8 1004277969

Te, nie zakładaj od razu przegranego scenariusza. Aż tak źle nie może być... raczej.

Od myślenia? To w sumie, po co mi mój własny mózg. *Wyciąga go i wyrzuca do kosza*

Inaczej: mój brzuch, mimo że wpierdalam ostatnio za dużo, nie prezentuje się zbyt... obficie. LOL

Och.... Zapomniałem już o tym...

Kotek, ja nie zakładam że umrę tam, tylko że jak zawsze mnie ten człowiek przeora w każdym kierunku. Po to w sumie go prosiłem o trening..

Ja? od myślenia? Dobry żart LOL

*Wyciąga mózg Felka i odkłada na półkę* Może jeszcze się kiedyś przyda

A tam pierdolisz, nie jest tragicznie. Przynajmniej nie prezentuje się ZBYT obwicie

Może nie powinienem przypominać... aaaaa.

Ja też nie zakładam, że umrzesz, ale się martwię. NO DOBSZ, postaram się mniej martwić. Przecież nie będę Cię pod kloszem trzymać. LOL

Ktoś musi za nas dwóch!

A co to, trofeum robisz z mojego mózgu? Idealnie, jeszcze umieść w formalinie i będę szczęśliwy. LOL

Obydwie skrajności nie są dobrze.

Weź to tylko cudna obelga wymyślona przez Filina...

Wiesz, że bym się nie dał LOL

No chyba wciąż ta rola przypada Tobie

Nerkę chciałeś oddać, wolałem coś cenniejszego brew

A to akurat prawda.

Noo wieeeeeem.

Jestem tego świadom, Kotek. LOL

Nawet bez mózgu? Suuuupeeeer!

Nie chcę Cię martwić, ale na czarnym rynku mało jest ofert sprzedaży mózgu, bo nie jest on przydatny. Już bardziej cenna jest nerka. pdk - Max&Fel - Page 8 2849381364

*Turla się i przygniata*

Teraz widzisz jak nisko zawieszona jest poprzeczka LOL

A kto powiedział, że go sprzedam? To by było zbyt oczywiste no nie?

Auć! *Pada pod Felkiem*

Za nisko! Zbyt nisko... chyba że to robisz specjalnie, to wtedy... *Pac w łeb*

No trochę tak, ale... meh. Nie po to bierzesz organ, by go nie spożytkować, prawda?

Bolało? Ojojować? Pochuchać? Pocałować? Zresztą, co ja się będę pytał. *Daje całusa*

Specjalnie jestem debilem? To zależy od sytuacji i interpretacji LOL

Ja to pojebany jestem, nigdy nie możesz mieć pewności

Uwielbiam, jak szybko się uczysz brew

Sytuacji i interpretacji? Czy chcesz być nim specjalnie, czy jednak jakoś samoistnie wychodzi? LOL

Zapomniałbym aktualnie, z kim się zadaję. Ty, może jesteś Hannibalem?

Czy ja wiem, czy tak szybko? Może tak, może nie... *Wzrusza ramionami*

Raczej samoistnie LOL

Wiesz, że nawet jakbym był to bym Ci nie powiedział LOL

Wiesz, jak potrzebujesz jeszcze jednej demonstracji, lub praktyki to ja się nigdzie nie ruszam

Trzeba wyrobić sobie licencję na bycie debilem. Ewidentnie. LOL

No tak, zapomniałbym, na czym się opierał Hannibal. LOL

Nie wywołuj wilka z lasu, bo Cię pożre i co wtedy? P:

Ciekawe, jakie byłby z tego tytułu profity

200g miesięcznie na leczenie? Brak kolejek do magimedyka? DARMOWE CUKIERKI?

Okej... To był akurat dość niefortunny dobór słów pdk - Max&Fel - Page 8 3831175897

Hm... Może udałoby się coś z tego rzeczywiście wyciągnąć. Nie wiem, postaram się dowiedzieć czegoś więcej na ten temat.

Em... przepraszam-

Dalej idziemy walczyć o prawa debili!

Nie no, luz. Wiem, że nie było to specjalnie

Chodźmy walczyć o nasze prawa, będąc reprezentantami rozwścieczonego ludu!

Em... Nadal, głupio mi.

*Bawi się jego czupryną*

Nasza dwójka pewnie i tak zdziała więcej niż ten tłum LOL

Spokojnie, kocie. Jedno zdanie mnie nie załamie od razu

*Daje sobie popsuć misternie ułożoną fryzurę*

No tak, zapomniałbym o naszej sile sprawczej. Wyjebało ją ewidentnie poza skalę.

Jestem tego świadom, ale... Zresztą, nieważne.

*Całuje w czubek głowy* No, i teraz Ci do twarzy z NOWĄ fryzurą. Masz, przyjrzyj się! *Podaje lusterko*

Raczej o niezmiennym pechu, który wyjebuje nas poza skalę LOL

Tak wiem, ale się martwisz, głupio Ci itp itd... *Kręci głową*

A co było nie tak ze starą?
*Przegląda się w lusterku* No przystojny jak zawsze

A zaskoczę Cię, że ostatnio nie miałem aż takiego pecha... Nawet memrotka znalazłem! Także nie jest źle.

*Wzursz ramionami*

Znudziła mi się!

*Schodzi i pada na pysk*

Wiem, widziałem Twojego ptaka przecież

No cóż, może mam się pofarbować na ślizgońskie barwy? LOL

Echh i teraz mi zimno zrobiłeś

Nie podejrzewam, bys wtedy wyglądał źle, także śmiało, możesz próbować. LOL

Zimno?

Strona 8 z 39	Strona 8 z 39 • 1 ... 5 ... 7, 8, 9 ... 23 ... 39