C. szczególne : Blizny po gniciu na szyi, klatce piersiowej i górze brzucha, rytualny krwawy znak na małym palcu prawej ręki, naszyjnik Ariadne zawsze zawieszony na piersi oraz mocno zmęczona twarz z widocznie podkrążonymi oczyma, które wydają się zapadać w sobie
Wejście do piwnicy znajduje się tuż obok schodów prowadzących na górne piętro. Aby przez nie przejść trzeba znać hasło. Drzwi chronione są przez zaklęcia.
Po przejściu przez próg drzwi oraz zejściu kilku stopni na dół, osoba goszcząca w podziemiach znajdzie się w bibliotece, która zawiera prywatne zbiory rodziny Zagumovów z całego świata. Największą część stanowią dzieła z Rosji, Francji oraz Angli.
Boris Zagumov
Wiek : 42
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 177 cm
C. szczególne : Blizny po gniciu na szyi, klatce piersiowej i górze brzucha, rytualny krwawy znak na małym palcu prawej ręki, naszyjnik Ariadne zawsze zawieszony na piersi oraz mocno zmęczona twarz z widocznie podkrążonymi oczyma, które wydają się zapadać w sobie
Problem jaki wynikał z posiadania zbyt dużej ilości czasu był taki, że, przynajmniej w przypadku Rosjanina, do głowy przychodziły coraz to nowe, różnorakie myśli, wahające się od tych bardzo pozytywnych i produktywnych do tych stanowiące całkowite przeciwieństwo. Jak się miało wkrótce okazać, idea która utkwiła w głowie mężczyzny na dłużej leżała gdzieś po środku, jak to często w jego życiu miało miejsce. Studiując księgi o różnej tematyce, czarodziej zapragnął dopracować swoje umiejętności i stać się jeszcze bardziej przydatnym i nie do zastąpienia w swojej dziedzinie, poprzez rozszerzanie asortymentu zaklęć, których mógłby używać zarówno ofensywnie, jak i defensywnie. Czar nad którym obecnie pracował miał się sprawdzać najlepiej w walce w małych, ciasnych pomieszczeniach, kiedy to odległość pomiędzy nim a przeciwnikiem nie byłaby zbyt duża, przez co istniałoby ryzyko, że zrykoszetowany urok posłużyłby jako obusieczny miecz, stanowiąc ryzyko dla aurora. W związku z tym uznał, że forma walki, która byłaby najbardziej użyteczna w założonym scenariuszu, powinna być jak najściśliej kontrolowana, zarówno w działaniu, jak i w swoim zasięgu. Zastanawiał się nad dokładną formą swojego dzieła i po pewnym czasie, poświęconym na rozważania i spisywanie różnego rodzaju notatek i spostrzeżeń, takich jak dynamiczny ruch nadgarstkiem, jak smagnięcie batem, mężczyzna postanowił, że przyszedł już czas na przetestowanie pierwszy raz nowego zaklęcia, jak to miało miejsce z Isgonia Prizrakov. Na miejsce eksperymentu wybrał odosobnione miejsce, z dala od ciekawskich oczu, które mogłyby go tam podpatrzeć, jakim była piwnica w jego posiadłości we Włoszech. Gdy już się tam znalazł, zszedł do piwnicy, gdzie po uprzątnięciu zbędnych gratów, przeszedł od słowa do czynu i użył nowego tworu po raz pierwszy. Ustawił się w odpowiednim miejscu, rozluźnił się i wypowiedział magiczne słowa "Igneum Flagellum", czyniąc przy tym wcześniej ustalony ruch dłonią. Ku jego rozczarowaniu jednak z różdżki wydobył się jedynie promień światła, który niekontrolowanie śmigał w pomieszczeniu przez kilka chwil, po to tylko by za chwilę zgasnąć. Rosjanin był rozczarowany takim obrotem spraw i gdy po kilku kolejnych próbach, zaklęcie nie przynosiło lepszych rezultatów, postanowił spowrotem wrócić do swoich notatek, by wprowadzić niezbędne zmiany, które za pewien czas miały by mu posłużyć przy kolejnych próbach.
Boris Zagumov
Wiek : 42
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 177 cm
C. szczególne : Blizny po gniciu na szyi, klatce piersiowej i górze brzucha, rytualny krwawy znak na małym palcu prawej ręki, naszyjnik Ariadne zawsze zawieszony na piersi oraz mocno zmęczona twarz z widocznie podkrążonymi oczyma, które wydają się zapadać w sobie
Po pewnym czasie nadszedł moment, w którym to ponownie miał się podjąć próby polepszenia efektu działania wykreowanego przez siebie zaklęcia. Nie zniechęcił się zbytnio poprzednimi wynikami, lecz tym razem, zamiast do szybkiej praktyki, postanowił skupić się nad doprecyzowaniem opisu procedur, które miałyby pozwolić mu na lepszą kontrolę nad rzucanym czarem. Spoglądając na zapisane przez siebie strony, wydedukował, że najlepszym sposobem na poprawienie rezultatu uroku, będzie zmienienie ruchu nadgarstka, to w jaką stronę, w którym momencie i z jaką dynamiką zmierza podczas wypowiadania inkantacji, pozwalające, w teorii, na utworzenie się ognistego bata. Postanowił najpierw przećwiczyć rozmaite zmiany na swojej dłoni, tak by wszystko było płynne i mogło naturalnie przechodzić z jednego etapu w drugi. Zajęło mu to więcej czasu, niż się spodziewał, jednak w końcu, w jego mniemaniu, udało mu się wypracować odpowiednią technikę, bardzo zbliżoną do poprzedniej, oryginalnej, lecz zakladającą większą dynamikę ruchu oraz tworzenie większego obrębu podczas wykonywania go. Zanim mógł przenieść te spostrzeżenia na kartki notatnika, musiał spocząć na pewien czas, by dać tej myśli ochłonąć oraz by jego przewodnia ręką miała szansę na odpoczynek przed dalszymi robotami. Gdy wyznaczony przez siebie samego czas na przerwę minął, Rosjanin wrócił do miejsca, gdzie wykonywał swoją mozolną pracę, mającą zaspokoić jego ego, tym razem skupiająć się jeszcze bardziej na doprecyzowaniu tego, jak powinna zachować się różdżka. O ile większość ruchów nie wydawała się zła, biorąc pod uwagę, że zgadzała się, w przeświadczeniu Borisa, z założeniami, które ustalił wcześniej, to w głębi serce wciąż miał przeczucie, że coś jest nie tak. Jedyną zmianą, jaką zaimplementował, było wykonanie gwałtownego, bardzo krótkiego ruchu na sam koniec inkantacji, mające imitować strzelanie bicza. Po zapisaniu i tej zmiany, mężczyzna po raz kolejny odstąpił od notatek, z myślą powrócenia do nich, gdy jego głowa znów będzie pełna myśli i nowych pomysłów co do tego, jak możnaby było ulepszyć ten czar.