Adrian & Vittoria

First topic message reminder :

Cześć.

Widzę, że się na mnie obraziłaś, a nie powiem ostatnie piwo kremowe w Twoim towarzystwie było nawet smaczne.

Odpiąć, ale dlaczego? Przecież ja jestem godnym tej rangi i jestem najgrzeczniejszym puchonem w szkole!

Ooo. A przed chwilą się dziwiłaś, że gryfoni tracą punkty już wiem przez kogo!

Kiedyś mi się uda zrobić z Ciebie tego niegrzecznego, zobaczysz!

To nie była moja wina! Skrzat mnie zamknął z takim jednym idiotą i jeszcze mi się za to oberwało.

Znaczy mogłam tam nie przychodzić, ale to i tak nie moja wina.

Ale wiesz, że ja się nie dam! Nie pozwolę, żebyś mnie zgorszyła!

No ja wiem, że nie Twoja tylko ciekawym trafem to Ty tam byłaś, a nie ja.

Znamy się i śmiem stwierdzić, że masz do tego zwyczajnie talent!

Ktoś Cię w końcu musi zgorszyć. Nie możesz być całe życie grzeczny. Żądam przywileju zgorszenia Cię!

Następnym razem zabiorę Cię ze sobą. Pójdziemy do schowka na miotły i wyjdzie na to, że się tam ze mną migdaliłeś brew

Czasem wolałabym mieć inny talent. Na przykład jak Ty - do Quidditcha

Nie wiem jakbyś się musiała starać, żeby tego dokonać, ale zabronić wszelakich prób Ci nie mogę.

Już nie raz pewnie takie komentarze padały jak widzą nas razem.

Ja nie mam talentu do Quidditcha, weź przestań.

Trochę wiary we mnie

Widzisz, jesteśmy sobie przeznaczeni. Czemu Ty mnie jeszcze nie podrywasz co?

Jak to nie? Nie znam nikogo, kto radzi sobie lepiej na miotle.

Oczywiście, że wierzę w Ciebie, ale również dobrze znam samego siebie.

Eee. Po co podrywać, jak mam w ten sposób najlepszą przyjaciółkę.

Ty sobie chyba ze mnie jaja robisz. Może i umiem kilka skutecznych sztuczek, ale to tyle. Nic więcej...

Nigdy się nie poddam, aczkolwiek coś czuję, że to się dla któregoś z nas źle skończy aaaa

I jak tu cię nie kochać z takim podejściem?

Jesteś zdecydowanie zbyt nieśmiały Adaś. Więcej pewności siebie kochany!

Ja też się właśnie tego obawiam...

No wiesz, mnie się nie da nie kochać. <3

No taki się urodziłem, więc nie wiem czy jest sens sprzeciwiać się naturze.

Czy też masz wrażenie, że źle się to skończy własnie dla Ciebie?

Ileż miłości w trakcie jednej rozmowy <3 Muszę częściej się z Tobą zgadywać na wizzengerze.

Zabiłeś mnie siłą tego argumentu.

Myślę, że dla nas obojga.

Właśnie my tu o pierdołach, a może byśmy się spotkali...

Aaa widzisz, ale nie bój się zabójcą nie jestem i chyba nigdy nie będę!

Ja i moja piżama jesteśmy gotowe na spotkanie. Podaj tylko czas i miejsce, a ja będę udawać, że sama Cię znalazłam.

Z nas dwóch, to ja mam większe predyspozycje na zabójcę. A ty na mojego adwokata, który uratuje mnie od Azkabanu.

No to może spotkajmy się na korytarzu w lochach, najwyżej gdzieś razem wymyślimy.

Taa, ja i adwokat, to już możesz tą piżamę do kufra chować.

Zgoda. Ale pamiętaj, masz być w piżamie!

Oj tam, wiedzę, że Ty mnie zawsze obronisz <3

Nie łudź się!