ce, poradzimy sobie z twoimi zaległościami, mama Cię wyciągnie z tego bagna :*
co do obaw to rozumiem, ale jednocześnie znamy je na tyle dobrze, iż wydaje mi się, że nie będzie żadnego problemu i to zaakceptują
my puchoni musimy się trzymać razem w tej szkole przepełnionej przemądrzałymi krukami, głupkowatymi gryfami i obrażalskimi wężami
co do książki o smokach, to chętnie bym Ci coś pożyczyła, ale nic nie mam, więc musisz śmigać do biblioteki albo prosić kogoś innego o pomoc, bo ja na smokach znam się równie bardzo co Ty........
Ceinwedd Eurgain Cadogan
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 171
C. szczególne : Ma na twarzy dwie gojące się blizny, resztę ukrywa pod ubraniami.
zresztą też na tym skorzystam, bo wiedza o smokach może mi się przydać, kto wie, gdzie następnym razem wejdziesz i z jakiego miejsca trzeba Cię będzie, słońce, ratować
tylko musisz mi pomóc, bo ja nie wiem, jak go zaczepić, a na spacer do wężowej nory to ja się zdecydowanie nie wybieram
Ceinwedd Eurgain Cadogan
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 171
C. szczególne : Ma na twarzy dwie gojące się blizny, resztę ukrywa pod ubraniami.
Słońce, takie małżeństwa są niestety nielegalne, ale myślę, że to piękna wizja dzielenia życia pomiędzy wieloma osobami, być jednocześnie wolnym i związanym.
Mnie najbardziej w mężczyznach przeraża, że mi się podobają jakkolwiek to brzmi, ten pociąg, że gdybym się zakochała to zrobiłabym co by tylko chcieli. To dużo gorsze od wizji angażowanego małżeństwa, bo wiem, że tatko wybierze mi kogoś dobrego i mądrego.
Ale chyba nie potrafię być zależna od tej jednej osoby, bo co jeśli ten ktoś kogo kocham miałby chorobę morską? Nie potrafiłabym zrezygnować z żeglugi, bo dużo gorzej mi na lądzie.
Mam nadzieje, że znajdziesz miejsce w swoim serduszku na dobrą, starą Kille, gdy już założysz swój cukierkowy harem.
Myślę, że to niemożliwe, chyba, że wyjdziesz za jednego z mych braci. Głupie zasady, ale dla wtajemniczonych mają większy sens. Niestety więcej mówić nie mogę, wybacz, słońce.
Nazwał mnie baba, niemilec i zasugerował, że jestem kłamczuchą.
Jakoś to przeżyje. Spoko. To tylko kolejne socjalne doświadczenie, następnym razem będę wiedziała, jak poradzić sobie z ludźmi tego typu trochę lepiej.
Czy ja wyglądam na babe?
Ceinwedd Eurgain Cadogan
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 171
C. szczególne : Ma na twarzy dwie gojące się blizny, resztę ukrywa pod ubraniami.
Spokojnie, ja się nie przejmuje. Może ma gorszy dzień. Nie trzymam urazy i jakoś strasznie się z tym wszystkim nie czuje. Chociaż wątpię, że zostaniemy przyjaciółmi OCZYWIŚCIE, nie z mojej winy, bo ja bym mogła z każdym. Ale on jakiś.... Zimny, jak te lochy.
Jest jeszcze Nei, on lubi zwierzątka, nie?
Zdecydowanie, nie jesteś klocem. Jesteś moim kochanym kwiatuszkiem :*