Killa & Gunnar

Cześć!

Głupio mi pisać, bo przecież się nie znamy, ale pewna puchonka, która jak mniemam jest naszą wspólną przyjaciółką, kazała mi Cię spytać czy nie pożyczyłbyś jej jakiejś książki o smokach.

Nie wiem czy sama wcześniej pytała, ale podobno jesteś na nią obrażony i jej nie odpisujesz.

W każdym razie obiecam ją przypilnować, coby jej nie zniszczyła i osobiście Ci ją zwrócę jeśli zajdzie taka potrzeba, bo sama chciałabym z niej skorzystać.

No, chyba, że nie mogę, wtedy nie zajrzę, ale dalej oddam... Killa & Gunnar 3831175897

@Gunnar Ragnarsson

Kto ty właściwie jesteś?

Czarownica, głupie pytanie. Roll

Przychodzę z nakazu Ceinwedd, a kim jestem nie ma zbyt wielkiego znaczenia.

Chyba.

Ceinwedd Ci napisała: Napisz do Gunnara. Na pewno da swoją książkę jakiejś obcej babie.?

Czy wspomniała do tego, że rozdaję jeszcze domy dla bezdomnych i prowadzę usługi seksualne dla fizycznie niespełnionych?

Czy sama to wymyśliłaś?

Nie napisała o obcej babcie, trochę za młoda jestem na słowo baba.

Nie, ale jeśli to prawda to brawo dla Ciebie, w dzisiejszych czasach potrzebni są dobroczyńcy tacy jak Ty!

Ja nic nie wymyśliłam. Ogólnie jeśli mi nie wierzysz to mogłeś to po prostu zignorować, a nie od początku być niemilcem i nazywać mnie babą oraz kłamczuchą.

Powinienem być miły dla kogoś, kto nie przedstawiając siebie, ani naszych wspólnych znajomych wyłudza ode mnie książkę?

Nie to napisałem.

Cein do mnie nie pisała więc nie miałem co ignorować. Dogadajcie fakty. Jeśli chce książkę, wie gdzie pisać. Co tyczy się Ciebie, nie znam Cię. Ceinwedd mi o Tobie nie wspominała. W innym razie rozmowa mogłaby przebiegać inaczej.

Dobra, może powinnam to rozpocząć inaczej.

Nie wydaje mi się, że powinniśmy drążyć ten temat.

Mam nadzieje, że się dogadacie jeśli macie jakiś problem, ja się wycofuje.

W każdym razie miłego, nawet jeśli nie zrobiłam na Tobie zbyt dobrego wrażenia. oops

Strona 1 z 1