Sky i Mef

Sky i Mef Wto Mar 24 2020, 22:15;

First topic message reminder :

Ej, Najprzystojniejszy?

Może być piątek?

Can't wait!

Czuję, że przekroczyłem jakieś granice gejostwa w pracy

Sky i Mef - Page 3 09d7719dc69617f74a0d761a2ea184a1

Niby wiem, że zamówienie na urodziny jakiejś dziesięciolatki

Ale nie wiem, cały czas z tyłu głowy miałem myśl, że robię to dla jakiegoś samotnego czterdziestolatka

...czy to jest... czy to jest rozmiarów zbliżonych do rzeczywistych?...

W ogóle, wtf

Zacznę mieć większe wymagania co do żarcia, które mi robisz D:

ZROBISZ MI WILKOŁAKA?

Nie, czekaj, nie zjem wilkołaka...

Tak

Znaczy... bez przesady, to takie bardziej źrebię niż ogier

...i co Ci nie pasuje w moim jedzeniu?

Nie odpowiadaj pochopnie, bo od odpowiedzi zależy czy ja będę miał dziś ochotę zjeść Wilkołaka

Słusznie, słusznie, Ty tu jesteś jedynym ogierem

Wszystko mi pasuje w Twoim jedzeniu, ale - PRZYKŁADOWO - fenomenalne kanapki nie uświadomiły mnie, że potrafisz robić takie cuda ._.

...did I pass?

Tbh nie dajesz mi za dużo czasu w kuchni, żebym mógł pokazać swój potencjał...

Potrzymam Cię w niepewności do wieczora Lick

Damn it, chyba czas to zmienić...

Och, okej. To na wszelki wypadek nie będę czekał jak ostatnio. See ya!

Skyyy

Słońce Ty moje

Mam głupie pytanie, ale zawijam się zaraz do pracy, więc nie mogę Cię molestować osobiście.

Co robisz 24 maja?

Przychodzę do Ciebie, robię pizzę i gramy w dwuosobową butelkę?

Zgadłem?

Powiedz, że tak, bo jestem już w stanie zrobić naprawdę dużo za choćby jeden kawałek

Nie jadłem jej chyba od... października?

...

Woah, jesteś niepokojąco blisko

Różnica jest taka, że robiMY pizzę

I no, rób mnie, to powinno wystarczyć...

W każdym razie... no, chciałem tylko zapytać o plany, bo nie chcę Ci jakoś tak wiesz, całego dnia zająć, bo pewnie znajomi, aleee no wbić musisz, no.

(Z tą butelką to jeszcze zobaczymy)

Ok, to chyba mój największy niespodziewany turn on w historii

Nie mogę się doczekać, ale... będą na niej jakieś składniki poza mięsem, prawda?

Ale z robieniem Ciebie się tym razem wstrzymamy na czas gotowania

Trzeba było tak od razu, że zdjęcia nie działają...

Będzie na niej co tylko zechcesz

Może być nawet bezmięsna.

To brzmi jak wyzwanie!

Nie, nie

Zdjęcia działają, ale bardzo spodziewanie

A tego się nie spodziewałem

Chwila... Bezmięsna?

Okej, jeśli kiedykolwiek zwątpię, że Ci na mnie zależy, to mi to przypomnij

Mhmmm...

Bezmięsna.

Postaram się, żebyś jednak nie miał podstaw do wątpienia!

Uciekam do pracy, słońce :*

Leć, leć :*

A pizza może być nawet bardzo mięsna

O ile Ty pokroisz mięso

Słońce Ty moje

Czy zmieniłeś już zdanie i postanowiłeś powiedzieć mi gdzie mnie porywasz???

Nie, nie, nie. Nie mogę.

Boisz się, że Cię zostawię gdzieś związanego?

...albo na to liczę... zakładając, że jednak kiedyś wrócisz...

Co to w ogóle za "nie mogę", Sky. Ja wiem, że "Sky is the limit", ale nie bierz tego tak dosłownie...

A tak serio to musisz mi po prostu jakoś podpowiedzieć, no wiesz, tak chociaż troszkę...

Muszę?

Nah, nie muszę.

Przyjdę do Ciebie, wstępnie zaspokoję, umyję, spakuję Ci potrzebne rzeczy i dopiero wtedy porwę

...why does that sound so hot

ale

w takim razie Ci powiem, żeee

pomyśl czy w tych moich potrzebnych rzeczach nie mieści się gitara, bo tak trochę chciałbym ci coś zagrać

kiedyś, yanno, bez presji. Taka sugestia tylko. Bo tak, skoro porywasz na weekend, a nie na wieczór, no to no...

Sky, nie mam ochoty na restaurację

Możemy pójść do niej jutro?

Bo ja teraz

nie wiem, Ems mnie wkurwiła i nie myślę

No i nie wiem czy masz ochotę na spacer, ale idę na mokradła, także jak coś, to pewnie tam chwilę się pokręcę

co

poczekaj na mnie, idę

czekaj

Mefu

Tylko się nie denerwuj

Ale ten, tak jakby, trochę się zgubiłem na mokradłach i nie wiem jak wrócić, May mnie prowadziła i zniknęła

I w ogóle jakaś straszna ulewa tu jest i siedzę pod kopułą wyczarowaną przez Finna ale nie wiem ile ona się utrzyma, a ja nie za bardzo umiem jej odnowić

Znaczy Finna tu już nie ma

Był z Maxem. Którego też już nie ma. Rozmowa nam nie poszła dobrze.

I jakby... Pomożesz mi? ;-; Nie wiem co mam zrobić.

...

No jestem już przy mokradłach

Wiesz chociaż mniej więcej, w którą stronę szedłeś od pensjonatu?

Znasz zaklęcie Perriculum?

Czy Ty posądzasz mnie o orientację w terenie? Czy o znajomość stron świata?

...poszedłem w lewo, czy to pomocne? Kurwa, Mefu, nie wiem, May mnie prowadziła, nie myślałem :C

Znam. Znaczy... chyba nadal umiem, nie rzucałem dawno, ale nie wiem na ile to się przebije przez tę ulewę

To pomocne, cokolwiek jest pomocne

Przez ulewę się przebije, gorzej z kopułą, bo pewnie ją po prostu przełamie

Więc rzuć kilka Perriculum pod rząd, okej? 5 sekund odstępu maksymalnie. Jak któreś nie przejdzie, to zaraz i tak będzie kolejne

Nadgarstek sztywno, nie ruszasz ręką. Po prostu Perriculum, słońce