Elijah i Asphodel

Elijah, ratuj

Potrzebuje rady ._.

Zaprosiłam na randkę twoją kuzynkę i chyba nawet się zgodziła

Przynajmniej w mojej głowie jest to randka i obym miał racje

Ale szczerze mówiąc... nie wiem co dalej

Coni mówi, że ona nie lubi romantycznych gestów

Wiesz skąd wziąć motor??

Właśnie zdałem sobie sprawę, że "twoja kuzynka" to szerokie pojęcie - chodzi o Chloé

Rady? Jasne, spróbuję Ci jakoś pomóc, co tam?

*chwila milczenia*

Czy wy wszyscy musicie podrywać moją rodzinę? Roll

Co za czasy, lepiej było jak wszystkie były za małe żeby musieć się tym przejmować.

No nic, trudno, Ty jesteś przynajmniej dość dobrą opcją. Daj mi moment, niech pomyślę...

Zdziwiłbym się, że nie wiesz czy to randka, ale chyba nie jestem dobrą osobą do oceniania Cię w tej kwestii hehe

Podsumujmy... chcesz zabrać Chloé na randkę, dowiedziałeś się, że nie jest romantyczką i pierwsze co przyszło Ci do głowy to motocykl?

Właśnie, Asp – m o t o c y k l, nie żaden motor.

Okej, załóżmy, że jakimś cudem zdobędziesz motocykl... i co wtedy z nim zrobisz?

Pół Hogwartu to twoja rodzina, więc się nie dziw, że jest jak jest

No bo zaprosiłem ją, ale nie użyłem sformułowania randka, więc mogę się tylko domyślać, ale chyba jest ._.

Okej, niech będzie motocykl

Coni coś mówiła, że Chloé by się spodobał chłopak, który wziąłby ją na przejażdżkę ~~motorem~~ motocyklem, no to nie wiem, próbuje coś z tym wymyślić...

Emm. Gdzieś pojedziemy?

To chyba nie takie trudne, nie?

Myślisz, że trudne?

Fakt, jak się na tym wygłupie wcale nie będzie lepiej ._.

Ale może ogarnę...

Czy Ty nie masz czasem 14 lat

Nie chcę niszczyć Twoich marzeń, ale motocykl to nie miotła. ~~A i na tej chyba radzisz sobie średnio?~~ Poza tym gdyby ktoś Was przyłapał, miałbyś spore problemy. I niezłą sumkę na mandacie.

Posłuchaj...

To miłe, że jesteś się w stanie dla niej poświęcić, ale jakkolwiek kocham swoją rodzinę, tak nie sądzę żeby to miało sens.

Gdyby Chloé poleciała na tę nową wersję Asphodela, co byś zrobił? Brnął w kłamstwa w nieskończoność?

Jeśli chcesz jej zaimponować, to musisz być sobą. Mieć własne zdanie w pewnych kwestiach, a już na pewno w kwestii tego jaką chcesz być osobą.

Brzmię jak jakiś trener osobowości Roll

trochę to wszystko patetyczne, ale z takiego udawania więcej będzie problemów niż zalet. A Chloé nie jest głupia, szybko zauważy, że to nie jesteś prawdziwy Ty.

A już na pewno zauważy, że nie umiesz jeździć na motocyklu! Przecież wychowała się przy Cassiusie...

15.

Dlaczego na motocyklu nie mógłbym być sobą?

Nie zamierzam się dla nikogo zmieniać, chce, żeby poznała mnie z innej strony

I tak przyniosę jej różę latif

Ale nie chce, żeby się nudziła

Jak zaplanuje taką randkę, jaka jej się naprawdę spodoba, to własnie zobaczy jaki jestem

No nie upieram się przy motocyklu, ale nie zmarnuję takiej okazji na piknik w parku....

(Chociaż to przecież świetna randka, nie? Nie rozumiem kobiet)

Nie mogę teraz tego zepsuć.

I serio brzmisz jak trener osobowości, przemyśl swoją karierę

Nie o to mi chodzi... po prostu zastanów się, czy ta inna strona to wciąż Twoja strona. Rozumiesz?

Po prostu... Chloé jest świetna, ale jeśli lubisz pikniki (to totalnie świetna randka, też tego nie rozumiem), to może powinieneś zainteresować się kimś, kto też je lubi?

Z drugiej strony przeciwieństwa się niby przyciągają

Nie wiem, Asp :c daj jej różę, masz rację. Zaproś ją gdzieś i bądź sobą.

Daj mi znać jak było, jeśli będzie!

Muszę uciekać do pracy Roll

Strona 1 z 1