Victoria, na Merlina, gadałem z Dickensem na wizzengerze, a teraz ktoś wali do drzwi

Myślisz, że do reszty go popieprzyło i przyszedł?

Może przesadziłem z flirtem. Myślałem, że jest niewinny...

Flirt, nie Dickens, oczywiście.

...

Wysłał mi wiadomość, że mam otworzyć drzwi, to na serio on. Wiesz, nie protestowałbym, ale gadaliśmy o gwałceniu trzonkami od mioteł...

Powinienem się niepokoić?

Szlag! Przepraszam, pomyliłem osoby, myślałem, że piszę do Victorii z Gryffindoru...

Yeah, stary nieco pomyliłeś osoby...

O jakim modelu miotły rozmawialiście? Not to kinkshame. Po prostu niektóre lepiej by się do tego nadawały od innych

Mogło być gorzej, mogłem wysłać to do Voralberga. Albo tego starego... jak on ma? Kromwel? Dostałby pewnie zawału.

Modelowi? Nawet ja nie jestem tak powalony żeby go o to zapytać...

Chociaż jak teraz o tym myślę to chyba żałuję, to naprawdę ma znaczenie

молния... To po waszemu chyba Błyskawica? W każdym razie na takiej lata

Słuchaj, nie będę się uciekał do błagań, ale byłbym wdzięczny gdyby to zostało między nami. W porządku?

Z Błyskawicą chyba nie jest tak źle. Najgorzej byłoby z takim Nimbusem 2000 lol

Poza tym Voralberg jest całkiem wyluzowany. Pewnie by to zignorował

I nie musisz o to prosić. Rozumiem. Zresztą każdy ma jakieś dziwne doświadczenia. Również te związane z miotłami. Pamiętajcie tylko, żeby dobrze czymś tę miotłę nasmarować. Pasta Fleetwooda jest całkiem dobra, ale jako środek do konserwacji miotły. Nie wiem czy nie wywołałaby jakiś podrażnień przy... dogłębnym zbadaniu pewnych zakamarków ludzkiego ciała

Nasmarować, powiadasz?

Może by tak niedźwiedzie sadło? Ku chwale Rosji.

Jestem Lazar

...jakie są Twoje doświadczenia z miotłami?

Możesz spróbować zwierzęcego sadła jak jesteś eko. Chociaż nie wiem czy to takie eko skoro jakiś zwierzaczek musiał zginąć dla tego celu

Viol. Co do doświadczenia to powiedzmy, że kiedyś spotykałam się z jedną dziewczyną, która lubiła nie tylko latać na miotłach...

Ale niech nasze wzajemne doświadczenia zostaną między nami

Chyba się polubimy, Viol.

Z pewnością, Laz

Twój adorator dalej wali do drzwi?

Podejrzewam, że wali, ale niekoniecznie do drzwi.

Może chcesz żeby go do Ciebie odesłać? Jest całkiem przystojny.

Przynajmniej znalazł sobie jakieś zajęcie

I nie, dzięki, ale nie jestem zainteresowana. Zresztą chyba nieco ciężko byłoby mu wejść do mojego dorma nawet jeśli by chciał