Elijah & Ezra

...Ezra, czy Ty dalej siedzisz w formie onyo?

Niestety futra do głaskania już nie ma, ale urok pozostał. Szybko sobie przypomniałeś, Elijah Swansea...

...to w takim razie coś mi się tutaj nie zgadza.

Nie ma mnie przez trochę ponad tydzień, a Ravenclaw podobno leży i płacze na ostatnim miejscu w punktacji domów.

...Nawet nie jestem prefektem, a i tak mnie to wkurza, wtf.

W każdym razie skoro nie jesteś już lisem, to jakim cudem do tego dopuściłeś? Razem z odznaką pozbyłeś się też woli walki? A może zniknęła razem z futrem? Roll

...

Przepraszam co?

Chcesz mi wmówić, że kiedy byłeś, to miał się lepiej?

Widzisz, może z pewnych rzeczy się wyrasta, mam ważniejsze rzeczy na głowie niż punktacja. Nie jestem pewny z jakiego powodu napisałeś akurat do mnie skoro to twoja siostrzyczka zajmuje się teraz dzieciakami. Może jej truj głowę...?

zawracaj w sumie*

...To skomplikowane. Ja i Ela. A z Rileyem to chyba jeszcze bardziej, więc sam widzisz, że nie bardzo mam się czego ani kogo chwycić.

Fakt, że dotąd nie najlepiej mi to wszystko szło, ale co poradzę, że na samym początku roku Vicario odjęła mi... a, zresztą nieważne.

Słuchaj, Clarke, próbuję doprowadzić do ładu drużynę, ale Gryfoni są w tym roku wyjątkowo mocni, jeśli nie zrobimy czegoś z punktami, niewykluczone, że oba puchary przejdą nam koło nosa.

Zawsze wysyłałeś nam wszystkim listy i prezenty na święta.

Chodzi mi o to, że... wydaje mi się, że Ci zależało. Mi też zależy, ale cholernie brakuje mi na wszystko czasu.

Problemy rodzinne, łapię... Ale wciąż, nie wiem dlaczego próbujesz chwycić się mnie. Chcesz utonąć czy co?

Mi chodzi o to, że za bardzo się przywiązałeś do myśli, że raz ci pomogłem. Jasne, Rav to mój dom i tak dalej, ale nie jestem tu od tego, by kazdego prowadzić za rękę. Zresztą, nie bierz mnie na litość, to zupełnie dwie inne sprawy.

Ja po prostu nie chcę się już angażować, okej? Napisz do Voralberga czy jak mu tam, jemu za zamartwianie się płacą.

*5 minut później*

Czego w zasadzie ode mnie chcesz?

Nie wiem, może trzeba ich jakoś zmotywować? To Ty znasz ich lepiej niż ja, masz w tym doświadczenie. Voralberg jest tutaj zaledwie od września, Krukoni chyba jeszcze do końca na nim nie polegają.

*minuta później*

Ezra, słuchaj, nie wiem jaki jest tego powód, ale ostatnio wyglądasz strasznie. Może to nie moja sprawa, ale to w ogóle do Ciebie nie pasuje. Wyglądasz gorzej niż ja w tamtym roku. Może nie angażowanie się nie jest wcale takie zdrowe?

Jak nie dla Ravenclawu to może zrób to dla samego siebie...
To albo cokolwiek innego.

Masz rację na pewno co do jednego - to absolutnie nie jest twoja sprawa. Ale wiesz, to bardzo kreatywny sposób na odwrócenie kota ogonem! Pięć punktów dla Ravenclaw...

Nie wiem, nie podoba mi się to, ale mogę pomyśleć, co w ogóle można zrobić. Wszystko, żebyś spał spokojniej, Elijah Swansea.

Tylko nie proś mnie więcej o żadne przysługi. Ta jest ostatnia.

Strona 1 z 1