Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Mieszkanie 7

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Basil Mohtenie
Basil Mohtenie

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Galeony : -129
  Liczba postów : 123
https://www.czarodzieje.org/t15747-basil-mohtenie
https://www.czarodzieje.org/t15785-requiem
https://www.czarodzieje.org/t15768-basil-mohtenie
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptyPią 21 Gru 2018 - 23:07;


Dom Basila



Kuchnia


Tutaj umieść opis lokacji. Zwykle kilka zdań, czy wyjaśnień.



Łazienka


Tutaj umieść opis lokacji. Zwykle kilka zdań, czy wyjaśnień.



Salon


Tutaj umieść opis lokacji. Zwykle kilka zdań, czy wyjaśnień.



Pusty pokój


Tutaj umieść opis lokacji. Zwykle kilka zdań, czy wyjaśnień



Sypialnia


Tutaj umieść opis lokacji. Zwykle kilka zdań, czy wyjaśnień.


Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
C. szczególne : nieodparty urok osobisty, łabędzia szyja
Galeony : 1028
  Liczba postów : 2513
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptySro 26 Gru 2018 - 2:32;

Stukot niewysokich obcasów jej butów odbijał się echem od ceglanych ścian mijanych przez nią kamienic, gdy kroczyła na chwiejnych nogach w kierunku otrzymanego listownie adresu. Wahała się tylko przez chwilę, czy powinna składać wizytę Basilowi - na szczęście Elaine bardzo szybko wybiła jej wszelkie wątpliwości z głowy i wręcz kopniakiem wywaliła z mieszkania, by nie traciła ani chwili więcej. Policzki dziewczyny były zaróżowione nie tylko przez wzgląd na panujący na zewnątrz mróz, ale także w związku z odczuwanym w głębi stresem przed ponownym zobaczeniem mężczyzny. Ich relacja nie ułożyła się tak, jakby to sobie wymarzyła. On zniknął i nie dawał znaków życia, ona z kolei pogodziła się z faktem utraty tego kontaktu, znajdując pocieszenie w ramionach byłego chłopaka. Nic nie było takie, jak myślała, że będzie...
Miała jednak okazję wszystko naprawić. Może nawet zacząć od nowa? W zupełnie innym stylu i w inny sposób? Nie wiedziała, czego się spodziewać. Czuła mieszankę podekscytowania i strachu, przez którą jej serce biło znacznie szybciej niż powinno. Wstrzymała oddech unosząc zwiniętą w piąstkę dłoń, po czym zapukała do drzwi. Zaraz potem szybko przygładziła rozpuszczone włosy, mając nadzieję, że misternie robiony makijaż przetrwał zarówno wiatr, jak i padający na zewnątrz śnieg.
Kurczowo ściskała butelkę pitnego miodu w oczekiwaniu...
Powrót do góry Go down


Basil Mohtenie
Basil Mohtenie

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Galeony : -129
  Liczba postów : 123
https://www.czarodzieje.org/t15747-basil-mohtenie
https://www.czarodzieje.org/t15785-requiem
https://www.czarodzieje.org/t15768-basil-mohtenie
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptySro 26 Gru 2018 - 15:31;

Nie spodziewał się gości. Znaczy, teoretycznie wiedział, że pewna śliczna kobietka może wpaść, jednak zakladał, że będzie to bliżej Nowrgo Roku, teraz w końcu całe to zamieszanie z rodziną... Cicho wymruczał zaklęcie, a już po chwili woda z czajniczka znalazła się w fioletowym kubku, twarząc w nim istny napój bogów - kawę. Jego spokój zmąciło ciche i jakby nieśmiałe pukanie. Odłożył parujące naczynie na wyspę kuchenną, po czym szybciutko podszedł do drzwi. Nie wyglądał zbyt wyjściowo, na dresy i luźną koszulkę miał narzucony ciemny, flanelowy szlafrok. Jeszcze przed otworzeniem drzwi poprawił ciemne włosy i uśmiechnął się.
Nie było tak źle!
Jednak kiedy otworzył drzwi, nie poczuł się już tak pewnie. A oto stała przed nim piękniejsza niż kiedykolwiek wcześniej Bridget, która wyglądała niczym te przechowywane w Luwrze rzeźby przedstawiające cudne boginie. Głos uwiązł mu w gardle, niczym nastolatkowi, który po raz pierwszy zobaczył swoją ukochaną. Serce uderzyło mocniej, a on jedyne co potrafił robić to po prostu patrzeć. Równocześnie czuł wstyd. To, jak ją potraktował pół roku temu było niewybaczalne. Nie wiedział nawet jak ma ją przepraszać. Zapewne dziewczyna by zrozumiała, że rodzina też jest dla niego ważna, że po prostu musiał wyjechać... Ale to dalej według niego nie było odpowiednie.
- Birgitte... - Szepnął, nie potrafiąc powstrzymać czułego uśmiechu, który cisnął mu się na usta.
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
C. szczególne : nieodparty urok osobisty, łabędzia szyja
Galeony : 1028
  Liczba postów : 2513
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptyCzw 27 Gru 2018 - 0:41;

Serce waliło jej w piersi jak oszalałe i przez moment, dosłownie przez ułamek sekundy rozważała, czy nie lepiej byłoby obrócić się na pięcie i z trzaskiem teleportować się z powrotem do Hogsmeade? Czy nie robiła teraz z siebie skończonej idiotki przychodząc do Basila po tym wszystkim? Zapukała i na moment zamknęła oczy. Usłyszała chrobot po przeciwnej stronie drzwi, szczęk zamka, dźwięk naciskanej klamki...
I oto stał przed nią Basil.
W szlafroku.
W pierwszej chwili rozdziawiła usta w geście absolutnego zdziwienia. Nie spodziewała się go zastać w TAKIM wydaniu - z drugiej jednak strony faktem było, że przychodziła tylko częściowo zapowiedziana. Z tego wszystkiego zapomniała mu wysłać potwierdzenie swojej wizyty! Na jej policzki wstąpił delikatny rumieniec, gdyż poczuła się tym wszystkim zawstydzona. Na pewno sprawiła mu problem zjawiając się tak znienacka! Ale ten szlafrok...
Parsknęła cichutkim śmiechem.
- Przepraszam - powiedziała na sam początek, zakrywając wolną dłonią usta. Absurd sytuacji był jednak znaczący i nie potrafiła powstrzymać się od perlistego chichotu - pasowali teraz do siebie jak pięść do nosa. On w dresie, ona w eleganckiej sukience przed kolano i delikatnym sweterku na guziczki. - Przychodzę nie w porę? - zapytała, uśmiechając się w bardzo przepraszający sposób i przestępując z nogi na nogę. Mimo wszystko liczyła, że będzie mogła wejść do środka i wykorzystać jej chwilowy przypływ odwagi.
Powrót do góry Go down


Basil Mohtenie
Basil Mohtenie

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Galeony : -129
  Liczba postów : 123
https://www.czarodzieje.org/t15747-basil-mohtenie
https://www.czarodzieje.org/t15785-requiem
https://www.czarodzieje.org/t15768-basil-mohtenie
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptyCzw 27 Gru 2018 - 20:24;

Mruknął coś pod nosem, nie potrafiąc powstrzymać się od uważnego zlustrowania jej wzrokiem. Wydoroślała troszkę... Na pewno nie zachowywała się jak wiecznie zawstydzony podlotek! Co oczywiście było dla Basila plusem - nie chciał, by dziewczyna czuła się w jego towarzystwie niekomfortowo. Odsunął się od wejścia i gestem zaprosił ją do środka. Nie zdąrzy już zebrać tego scenariusza ze stolika w salonie... Tak to chyba nie ma się czego wstydzić
- Proszę, rozgość się. I poczekaj minutkę, pójdę się przebrać. - I już go nie było. Wszedł do sypialni, nerwowo szukając czegoś, w czym wyglądałby równie elegancko co studentka. Ekspresowo zdjął się dresy i koszulkę z szlafrokiem, by w ich miejsce włożyć jakieś jeansy i granatową koszulę. Dopiero tak ubrany wyszedł do Bri. Dlaczego ona musiała być tak niewinna
- Désolé, nie spodziewałem się żadnych gości... Ale jak zawsze bardzo miło cię widzieć - Westchnął cicho. Nie był zły za jej wcześniejsze parsknięcie... Pewnie by sam to zrobił na jej miejscu, plus uwielbiał słuchać, jak ta się śmieje. Może to było dziwne, ale niejako go to uspokajało
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
C. szczególne : nieodparty urok osobisty, łabędzia szyja
Galeony : 1028
  Liczba postów : 2513
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptyCzw 27 Gru 2018 - 22:24;

Bridget wciąż nosiła w swoim wnętrzu ogromne pokłady wstydu i niepewności, wszak przeżyła duży stres w ogóle stawiając się w progu drzwi mieszkania Basila i prawdopodobnie będzie ten stres jeszcze odchorowywać przez następne dni. W tym jej śmiechu i gestach wciąż czaiła się pewna nerwowość, jednak widok Basila w dresie skutecznie rozluźnił atmosferę. Może to i dobrze? Skoro rozbroił ją już na początku, nie będzie się miała czym zasłaniać w trakcie spotkania!
No i mieli pitny miód.
Weszła do środka powolnym krokiem rozglądając się na boki. Salon, do którego ją skierował, prezentował się bardzo przytulnie, a kanapa wyglądała na miękką. Skinęła głową, kiedy powiedział, że zaraz wróci, po czym sama usiadła. Butelkę miodu odłożyła na stolik obok rozłożonego scenariusza, na który rzuciła ciekawskim okiem. Ciekawe, nad czym pracował w tej chwili? Ściągnęła płaszcz i odłożyła go na bok, na nim położyła podręczną torebeczkę. Przygładziła jeszcze włosy i sukienkę, a w pokoju zaraz zjawił się Basil w znacznie elegantszym wydaniu, które Bridget skomentowała delikatnym, nieśmiałym uśmiechem.
- Przepraszam, powinnam się lepiej zapowiedzieć - powiedziała, odgarniając kosmyk za ucho. - Na pewno Ci nie przeszkadzam? Widzę, że pracujesz nad czymś - dodała, skinąwszy w kierunku scenariusza.
Powrót do góry Go down


Basil Mohtenie
Basil Mohtenie

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Galeony : -129
  Liczba postów : 123
https://www.czarodzieje.org/t15747-basil-mohtenie
https://www.czarodzieje.org/t15785-requiem
https://www.czarodzieje.org/t15768-basil-mohtenie
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptySob 29 Gru 2018 - 0:20;

Już zapomniał o swojej kawie, która już pewnie zdążyła ostygnąć. A szkoda, miał na nią ogromną ochotę. Uśniechnął się do niej przepraszająco, szybko zbierając porozkładane i pomazane kartki. Zazwyczaj właśnie scenariusze służyły mu do wyładowywania emocji. Lubił po nich pisać, czasem skrobnął jakiś nieudany rysunek.
- Mówiłem już, zawsze jesteś mile widziana. Nie przepraszaj - Mruknął, kierując się w stronę kuchni. Wyjął dwa kieliszki z szafki i z delikatnym uśmiechem postawił je przed nią
- Mam nadzieję, że nie jesteś tutaj samochodem i że możesz się ze mną napić. - Puścił jej oczko, nalewając już złoty napój do naszykowanego szkła. Ostrożnie podał jej kieliszek, a on z tym drugim rozparł się na kanapie obok niej. Jemu też się podobał ten salon, chociaż w pierwszym momencie uznał, że jest mocno damski. Przemówił do niego dopiero jednak ten kominek, który całkiem nieźle robił atmosferę w chłodne wieczory. Gdyby jeszcze tylko miał na codzień dla kogo ją robić. Bo tak, Basilowi zaczynało brakować kobiecej ręki w domu. Nie ukrywał, że chciałby się ustatkować. Żona, może dzieci... W końcu nie robił się coraz młodszy. Jednak... Wśród tylu dziewcząt nie znalazła się ta, która chciałaby go w ten sposób przygarnąć. Więc sączył tylko alkohol, nie mogąc oderwać wzroku od pięknej studentki obok. Chciał się nacieszyć chociaż tym
- Masz życzenia od mojej rodziny, mówię, bo pewnie bym potem zapomniał. Co u ciebie słychać, Bridget?
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
C. szczególne : nieodparty urok osobisty, łabędzia szyja
Galeony : 1028
  Liczba postów : 2513
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptyPon 31 Gru 2018 - 1:34;

Na kawę zawsze mógł się znaleźć sposób, chociażby podgrzanie odpowiednim zaklęciem, ale wyglądało na to, że Basil wcale mocno nie przejął się faktem jej oziębienia. Dobrze, że Bridget pofatygowała się po tę butelkę pitnego miodu - mężczyzna od razu znalazł odpowiednie naczynia i napełnił je złotawym płynem. Dziewczyna powinna żywić chociażby niewielką obawę przed piciem alkoholu w jego obecności - wszak prawie się nie znali (bowiem czym można było nazwać tych kilka razy, kiedy wiedzieli się nawzajem?), a dodatkowo dość trudno przychodziło jej ukrywanie faktu, iż uważała Francuza za przystojnego faceta. Nawet siedząc obok na kanapie sprawiała wrażenie niepewnej. Przejęła od niego kieliszek i wykonując tradycyjny stuk, postanowiła skosztować trunku. Buzia jej się nieco skrzywiła, lecz zaraz nadrobiła ten grymas uśmiechem.
- Smaczny - skomentowala. I mocny... - pomyślała, aczkolwiek tego spostrzeżenia już z nim nie podzieliła. Prawdopodobnie sam pozna się na sile działania miodu, gdy Bridget dokończy cały kieliszek... Zrobiła wielkie oczy, gdy przekazał jej życzenia od rodziny. Powiedział o niej komuś w rodzinie? O Merlinie, ona ze swoją nie podzieliła się informacjami na jego temat! Trochę ją to zbiło z pantałyku. Poprawiła włosy i uśmiechnęła się delikatnie. - Podziękuj im przy najbliższej okazji w moim imieniu - rzuciła, a potem upiła kolejny łyk miodu. - U mnie... W porządku. Miałam dużo na głowie: szkoła i praca pochłaniają naprawdę sporo czasu. Do tego podeszłam do kursu uzdrowiciela zwierzęcego i od nowego roku zacznę pracę w lecznicy w Dolinie Godryka - mówiła, w międzyczasie opuszkiem palca wskazującego wodziła po brzegu kieliszka. Podniosła wzrok na Basila, a jej różane wargi rozciągnął ciepły uśmiech. - Lepiej mi powiedz, co u Ciebie?
Powrót do góry Go down


Basil Mohtenie
Basil Mohtenie

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Galeony : -129
  Liczba postów : 123
https://www.czarodzieje.org/t15747-basil-mohtenie
https://www.czarodzieje.org/t15785-requiem
https://www.czarodzieje.org/t15768-basil-mohtenie
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptyWto 1 Sty 2019 - 23:00;

Starał się nie być zbyt nachalnym. Basil nie miał skrupułów co do dotykania, często palnął coś nie tak, a coś takiego jak przestrzeń osobista w ogóle dla niego nie istniało. Nie zauważył również tego zmieszania Bridget. Tak, opowiedział o niej swojej rodzinie, bo była dla niego kimś ważnym. Oczywiście wszystkie kobietki zaczęły wręcz go błagać, by ją sprowadzić tam, do Francji... Mężczyzna jednak nie do końca był przekonany. W sumie, dalej nie wiedział na czym stoi. Znalazła sobie kogoś? Nie widział pierścionka ani obrączki na jej palcu, ale chłopaka mogła mieć. A może przyszła tutaj tylko dlatego, by zakończyć wszystkie stare sprawy pomiędzy nimi i ostatecznie to wszystko zakończyć? A on nie chciał. Nawet jeśli mieliby być tylko przyjaciółmi, cieszyłoby tp Basila jak nic innego wcześniej. Odłożył do połowy opróżniony kieliszek. Fakt, pitny miód był smaczny, ale i cholernie mocny. A Francuzi raczej nie mieli mocnych głów. Ciemnowłosy czuł już powoli nadchodzące upojenie.
- Na pewno tak zrobię. I miło słyszeć, że u ciebie wszystko w porządku. Ale teraz chyba nie będziesz tutaj miała zbyt po drodze? Studia, mieszkanie w Hogsmeade, a praca w Dolinie. Jednak to dobrze, szanuję ludzi, którzy się rozwijają - Odwzajemnił delikatnie uśmiech i poprawił ciemne włosy opadające na czoło. Co u niego? Raczej jej nie powie, że okropnie za nią tęsknił, nie mógł spać przez wyrzuty sumienia i od czasu ich pierwszego spotkania nie potrafi spojrzeć na inną kobietę jako potencjalną partnerkę. Westchnął tylko
- Pozałatwiałem kilka rodzinnych spraw, dlatego to wszystko się tak przeciągnęło. Napisałbym wcześniej... Powinienem to zrobić. To było nie fair, że tak nagle zniknąlem. Przepraszam i... Chciałbym to zacząć od nowa. Niekoniecznie w konfiguracji nauczyciel - uczeń.
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
C. szczególne : nieodparty urok osobisty, łabędzia szyja
Galeony : 1028
  Liczba postów : 2513
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptyWto 1 Sty 2019 - 23:24;

Bridget również nie należała na co dzień do ludzi powściągliwych w gestach i bardzo ceniła sobie bliskość - Basil jednak onieśmielał ją swoją osobą i nie potrafiła racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego się tak nagle spięła i nie potrafiła utrzymać długiego kontaktu wzrokowego z mężczyzną. Błądziła spojrzeniem po pomieszczeniu, lokując je najpierw na stoliku, potem na butelce miodu pitnego, później na regale z książkami, starając się wyłapać jakieś znajome tytuły, którymi może mogłaby zagaić dalszą rozmowę. Sama nie wiedziała, na czym stała. Wszak Basil dopiero teraz się do niej odezwał, bez większych wyjaśnień, bez konkretnych zamiarów. Ona z kolei była w momencie swojego życia, w którym dojrzała do zakończenia wyjątkowo niedojrzałej relacji ze swoim byłym chłopakiem, w którego ramiona uciekła krótko po tym, gdy Basil przestał się do niej odzywać. W zasadzie to wydarzenia ostatnich dni pchnęły ją do decyzji, by zjawić się w mieszkaniu Francuza.
A teraz piła alkohol na jego kanapie.
Głowy wcale nie miała lepszej, a w kieliszku miała już chyba mniej miodu pitnego niż sam Basil. Potrzebowała tego jednak, by rozluźnić napięte mięśnie i uspokoić gonitwę myśli w głowie. Nie przyszła tu przecież, żeby miąć rąbek sukienki, tylko żeby rozmawiać, żeby spędzić z nim czas. Jego słowa sprawiły, że spojrzała mu w oczy z nieskrywanym zdumieniem.
- Od nowa? - powtórzyła zaskoczona, a jej serce straciło rytm bicia, przeskakując gwałtownie i powodując drgnięcie całego ciała. O Merlinie... Tego się nie spodziewała. Lecz w gruncie rzeczy informacja ta ucieszyła ją. Była ekscytująca - skutecznie zabiła w jej głowie i ciele uczucie, że nie było to mądre z jej strony, by tak szybko pakować się w podobną rzecz z człowiekiem, którego praktycznie nie znała. - W jakiej... konfiguracji? Co masz na myśli? - dopytała jeszcze z lekką niepewnością, a na jej policzki pomału wkraczał rumieniec lekkiego zawstydzenia. Chyba nie musiała mówić, że już dawno temu wybaczyła mu to nagłe zniknięcie bez wieści. Jej oczy i z nagła wyprostowana postawa mówiła sama za siebie, że nie nosiła w sercu ni krzty żalu.
Powrót do góry Go down


Basil Mohtenie
Basil Mohtenie

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Galeony : -129
  Liczba postów : 123
https://www.czarodzieje.org/t15747-basil-mohtenie
https://www.czarodzieje.org/t15785-requiem
https://www.czarodzieje.org/t15768-basil-mohtenie
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptySro 2 Sty 2019 - 0:12;

On też nagle zaczął się stresować. Nie chciał być źle zrozumiany, w końcu bardzo mu zależało na dziewczynie, ale dobrze znał siebie.
Zawsze coś psuł.
Preczesał nerwowo palcami włosy i przysunął się trochę. Tylko tyle, by swobodnie złapać jej dłoń. Miał nadzieję, że nie jest cały czerwony, bo to by był dopiero wstyd!
- Nie wiem od czego zacząć. Nie wiem, jak to ubrać w słowa, żebyś zrozumiała a przy okazji się nie przestraszyła - Parsknął, przysuwając się jeszcze odrobinkę. Może niech w końcu przestanie myśleć? Tak jak na scenie. Niech nie myśli zbyt wiele, a zwyczajnie popłynie.
- Mam na myśli to, że nie chciałbym być dla ciebie wyłącznie nauczycielem. Powiem szczerze, że nawet najlepszy przyjaciel by nie do końca by mnie satysfakcjonował, ale też nie chcę się narzucać. Nie wiem, czy kogoś masz. Może ktoś ci się podoba, a wiem, że gdybym wszystko wyznał ci w pełni... Jesteś zbyt dobra. Twoje piękno wewnętrzne przewyższa twoją urodę, która - prawdę mówiąc - zrobiła na mnie wielkie wrażenie, gdy zobaczyłem cię po raz pierwszy. Pozostawiasz niedosyt, z którym nie potrafię sobie poradzić. Staram soę nie ingerować zbytnio w twoje życie, w końcu... Jesteś jeszcze młoda. Ale jest we mnie ta nieugaszona ochota bycia obok ciebie cały czas. Widzieć jak się cieszyć, śmiać razem z tobą i pocieszać, gdy jest źle. - Nieśmiało ścisnął jej dłoń, patrząc prosto w te śliczne oczy Bridget. Chciał je widzieć cały czas. - Chciałbym prosić... O danie mi szansy. Na chociażby dobrego przyjaciela, Birgitte.
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
C. szczególne : nieodparty urok osobisty, łabędzia szyja
Galeony : 1028
  Liczba postów : 2513
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptySro 2 Sty 2019 - 0:29;

Takiego obrotu spraw się nie spodziewała.
Myślała, że zaprosił ją na pogawędkę, wyjaśnienie spraw, na luźną rozmowę o życiu i tym, co było kiedyś. Miała nadzieję, że spuszczą zasłonę milczenia na to jego nagłe zniknięcie i po prostu pobędą z sobą jak człowiek z człowiekiem. Bała się, że Basil postawi między nimi granicę - zamiast tego okazało się, iż mężczyzna znacznie chętniej zburzyłby wszelkie dzielące ich mury. Jej wzrok momentalnie przeniósł się na jego dłoń, którą sięgnął po jej własną, a oddech w piersi zamarł, gdy zaczął mówić. Szybko zatkała sobie usta kieliszkiem, niemalże jednym haustem wypijając pozostały w środku miód pitny, by zagłuszyć nagłe westchnienie, które szukało ujścia. Nie mogła uwierzyć w to, co słyszała - Basil zdawał się wiedzieć co powiedzieć, by poruszyć każdą strunę jej serca, które teraz grało tylko dla niego.
- Nie narzucasz się - niemal sapnęła, dopiero wtedy przypominając sobie, od czego miała płuca. Musiała nabrać kilka głębokich wdechów, które dodatkowo spowodowały przyspieszenie i tak galopującego już serca dziewczyny. Zrobiło jej się gorąco, a rumieńce już wyraźnie widoczne na jej policzkach nabrały jeszcze jaskrawszej barwy. - To jest... Ja... dziękuję - powiedziała w końcu coś więcej, nieudolnie przyjmując jego komplementy. Wcześniej luźno trzymane palce zacisnęła wokół jego dłoni, dając mu tym samym znak, że pragnęła tego samego. On też od początku zwrócił jej uwagę i w zasadzie wyobrażała sobie taką sytuację - nie sądziła jednak, że jej marzenie stanie się kiedyś rzeczywistością. - Ja też chcę być przy Tobie... z Tobą - rzekła w końcu i odważyła się spojrzeć mu prosto w oczy, kiedy wygłaszała te słowa.
Sama również zakołysała się trochę na kanapie, by zmniejszyć jeszcze nieznacznie odległość między ich ciałami.
Powrót do góry Go down


Basil Mohtenie
Basil Mohtenie

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Galeony : -129
  Liczba postów : 123
https://www.czarodzieje.org/t15747-basil-mohtenie
https://www.czarodzieje.org/t15785-requiem
https://www.czarodzieje.org/t15768-basil-mohtenie
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptySro 2 Sty 2019 - 0:51;

Nie powiedział nic więcej, tylko trzymając dalej jej dłoń przysunął się na tyle, by ich uda się dotykały. Nie planował tego - chciał tylko na spokojnie wyjaśnić wszystko i po prostu cieszyć się jej uroczym towarzystwem. Uśmiechnął się trochę szerzej, gdy usłyszał to kluczowe "z". Nie był pewny, czy Bri wiedziała, jak wiele to dla niego znaczyło. Jak bardzo podniosło mu to też jego samoocenę - w końcu ktoś go chciał. I to nie byle kto, tylko przepiękna, młoda kobieta. Wolną dłonią odgarnął jej zabłąkany kosmyk włosów z twarzy i zaczepił go za uchem, ale nie zdjął dłoni z jej policzka. Ostrożnie przysunął swoją twarz do tej dziewczyny
- Bridget... Nawet nie wiesz, jak bardzo się w tej chwili cieszę - Szepnął z wargami tuż przy tych jej. Może i to było szybkie... Nie obchodziło go to teraz. Dziewczyna, która przez tak długi okres czasu była dla niego nieuchwytna, stała się mu nagle tak bliska. Nie mogąc się już powstrzymać musnął delikatnie jej usta, jakby prosząc o pozwolenie. Jeszcze mógł się cofnąć
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
C. szczególne : nieodparty urok osobisty, łabędzia szyja
Galeony : 1028
  Liczba postów : 2513
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptySro 2 Sty 2019 - 0:59;

Nie musiał się odsuwać.
W Bridget wszystko się gotowało. Ona też tego przecież nie planowała - a jednak odległość między nią i Basilem "niebezpiecznie" się zmniejszała i atmosfera między nimi gęstniała od nadmiaru napięcia i burzących się w nich uczuć. Czuła się, jakby właśnie odgrywała jedną ze scen w swoich rozlicznych snach z jego udziałem. Bała się, że za chwilę ten czar pryśnie i obudzi się w swoim łóżku z poczuciem niesamowitego zawodu i z ogromnym niedosytem. Skóra pod jego dłonią zdawała się palić żywym ogniem, usta rozchyliła bezwiednie. Była bardziej niż gotowa na przyjęcie pocałunku, którym zamierzał ją obdarzyć. A gdy tylko ich usta zetknęły się, z początkową niepewnością i nieśmiałością, złamała dzielącą ich barierę i przywarła doń silniej, namiętniej. Mógł się nie spodziewać, mógł nie wiedzieć - ale pragnęła go od pierwszego dnia. Odwzajemniła ten pocałunek z właściwym sobie zatraceniem w chwili obecnej, a gdy zabrakło jej tchu, odsunęła się nieco. Spojrzenie jej oczu mówiło jasno, że pragnęła więcej, natomiast jej usta rozciągnęły się w szerokim uśmiechu.
- To nie sen... - wymamrotała, z trudem układając język w upragnione głoski. Myślami zdecydowanie znajdowała się przy innej czynności i szybko do niej powróciła, kładąc dłonie na szyi i policzku Basila.
Powrót do góry Go down


Basil Mohtenie
Basil Mohtenie

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Galeony : -129
  Liczba postów : 123
https://www.czarodzieje.org/t15747-basil-mohtenie
https://www.czarodzieje.org/t15785-requiem
https://www.czarodzieje.org/t15768-basil-mohtenie
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptySro 2 Sty 2019 - 1:22;

Był szczerze zdziwiony
Spodziewał się raczej delikatnego odepchnięcia, zasugerowania, że zrobił o krok za daleko... Ale nie tego, że dziewczyna odwzajemni pocałunek, na dodatek z tago dzikościaa, burząc między nimi ostatnie bariery. Mruknął cicho, przyciągając ją bliżej siebie. Muskał jej malinowe wargi, przy okazji ścierając ostatnie kropelki pitnego miodu, które mogły na nich osiąść. Zdecydowanie chciał więcej, jednak nie posunie się dalej, jeśli Bridget nie będzie chciała.
- Dlaczego miałby być? - Zdążył wyszeptać, zanim dziewczyna go pocałowała. Wszyatko w nim wirowało, był pijany, jednak nie od alkoholu, ale od szczęścia, które wypełniało teraz każdy skrawek jego ciała
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
C. szczególne : nieodparty urok osobisty, łabędzia szyja
Galeony : 1028
  Liczba postów : 2513
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptySro 2 Sty 2019 - 1:40;

Mimo że zdążyła się upewnić w przeświadczeniu, iż nie był to sen, wciąż miała wrażenie jakby znajdowała się w jednym z tych swoich marzeń. Wszystko to wydawało jej się takie nierealne, wręcz niemożliwe - no bo jakim cudem mogła mieć takie szczęście? Tych kilka miesięcy temu bała się, że przez jej dziwne zachowanie w kawiarni podczas korepetycji z francuskiego mężczyzna nie będzie chciał mieć z nią wiele wspólnego, tymczasem w tej właśnie chwili siedzieli razem na kanapie, wtuleni w siebie, całujący się i dający porwać się uczuciom, a także płynącym w krwi procentom, które z pewnością pomogły w tym zburzeniu barier. Gorąc bijący z ciała Basila sprawiał, że Bridget brakowało tchu znacznie szybciej, niż naturalnie powinno. W dodatku padło pytanie, które już zdecydowanie zbyt długo wisiało nad nimi bez odpowiedzi. Ponownie oderwała się od jego ust, tym razem z westchnieniem.
- Po prostu... Ciężko mi w to uwierzyć - rzekła niemal szeptem pomiędzy powolnymi oddechami, które miały na celu pomóc jej uspokoić kołatające się w wątłej piersi serce. Popatrzyła na niego, a pod wpływem spojrzenia jego ciemnych jak gorzka czekolada oczu z jej ust wyleciał cały potok słów: - Nie sądziłam, że kiedykolwiek do tego dojdzie, a od dawna o tym myślałam... I nie spodziewałam się, że to spotkanie sprawi... Że... No wiesz - Mętlik w jej głowie skutecznie uniemożliwiał jej dalszą mowę, więc po prostu zaśmiała się krótko, trochę zażenowana, trochę rozbawiona tym bełkotem.
Basil musiałby być ślepy i głuchy, by nie zauważyć przepełniającego ją szczęścia.
Powrót do góry Go down


Basil Mohtenie
Basil Mohtenie

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Galeony : -129
  Liczba postów : 123
https://www.czarodzieje.org/t15747-basil-mohtenie
https://www.czarodzieje.org/t15785-requiem
https://www.czarodzieje.org/t15768-basil-mohtenie
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptySro 2 Sty 2019 - 1:57;

- Wiem - Mruknął rozbawiony. Cieszył się, gdy ona się cieszyła, a z dziewczyny to szczęście wydawało się wylewać. Delikatnie pogłaskał jej policzek, samemu się cały czas uśmiechając. Teraz jego przyszłość... ICH przyszłość rysowała się w o wiele lepszych barwach. Naprawdę, przepełniało go przeświadczenie, że z Bridget u boku da radę zrobić wszystko.
Miło było też słyszeć, że nie tylko on o tym myślał. Za każdym możliwym razem zastanawiał się, czy kiedykolwiek do tego dojdzie. Każdą spotkaną kobietę porównywał do panny Hudson, za każdym razem stwierdzając, że Bri jest jego ideałem. Jeszcze raz lekko i krótko musnął jej usta. Ręka strasznie go  świerzbiła, ale zostawił ją na jej plecach. Musi się opanować, nie jest w końcu nastolatkiem! Spojrzał na jej szczęśliwą twarz. To naprawdę za jego sprawą? Serce mu waliło, jakby właśnie zrobił sobie intensywną rozgrzewkę przed próbą. To było niepojęte, jak długo skrywane uczucia działały na nich dwoje
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
C. szczególne : nieodparty urok osobisty, łabędzia szyja
Galeony : 1028
  Liczba postów : 2513
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptySro 2 Sty 2019 - 13:22;

Pannie Hudson prawdopodobnie zajmie to jeszcze kilka dobrych dni, by uświadomić sobie, do czego właściwie doszło tego dnia. Jednocześnie już wtedy siedząc na kanapie w objęciach Basila nie mogła przestać dziękować sobie samej, że odważyła się zjawić w progu jego mieszkania. To było piękne zwieńczenie jej pokopanego, pełnego dramatów rodzinnych i osobistych roku. Chyba nie trzeba jej było już nic więcej. Od nadmiaru uczuć i rosnącego między nimi napięcia kręciło jej się w głowie, choć do tego przyczynił się też pewnie kieliszek szybko wypitego miodu. Spojrzała na Basila roziskrzonymi oczami, a na usta cisnął jej się szeroki, radosny uśmiech.
- To... Co planujesz w najbliższe dni? - zapytała, dłonią wodząc delikatnie po jego policzku, zaroście oraz szyi, wzrokiem podążając za ruchem palców. Mieli jeszcze kilka dni do końca roku, kiedy ona miała wolne i nie musiała przejmować się szkołą czy też pracą, wobec czego mogłaby mu... Dotrzymać towarzystwa w chłodniejsze, zimowe dni! No i nadchodził Sylwester, na którego ona planów nie miała, a może Basil chciałby właśnie z nią wkroczyć w nowy rok?
Czy to nie za wcześnie?
Powrót do góry Go down


Basil Mohtenie
Basil Mohtenie

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Galeony : -129
  Liczba postów : 123
https://www.czarodzieje.org/t15747-basil-mohtenie
https://www.czarodzieje.org/t15785-requiem
https://www.czarodzieje.org/t15768-basil-mohtenie
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptySro 2 Sty 2019 - 21:58;

- Siedzieć pod kocykiem z gitarą i nie robić komolrtnie nic - Parsknął, obejmując ją mocniej i ciągnąc za sobą w tył tak, by dziewczyna leżała trochę na nim, trochę obok niego. Tak im chyba będzie wygodniej. Mruczał zadowolony, gdy delikatna dłoń Bridget przesuwała się od jego policzka do szyi i z powrotem. Gdyby tylko się postarał, mogłoby tak wyglądać jego każde popołudnie... Ale na razie starczy mu tyle. Bri była z nim, chyba odwzajemniała jego uczucie... Tak, zdecydowanie był teraz jednym z najszczęśliwszych facetów pod słońcem. I nie przeszkadzał mu nawet ten śnieg za oknem!
- Może wynierzemy się na ten bal sylwestrowy do Ministerstwa? Zebrane pieniądze przekazują na szpital Munga - Spytał cicho, zajrywając jej rękę tą swoją. Miał cichą nadzieję, że się zgodzi. Myślał nad tym od paru dni, ale jak do tej pory nie starczyło mu odwagi. Ale teraz to była całkiem inna sytuacja. Jednak jeśli ta się nie zgodzi, i tak chciałby spędzjć sylwestra w jej towarzystwie - chociażby tutaj, z dobrym alkoholem, gitarą i kominkiem. Nie potrzebował niczego więcej
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
C. szczególne : nieodparty urok osobisty, łabędzia szyja
Galeony : 1028
  Liczba postów : 2513
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptyCzw 3 Sty 2019 - 1:01;

Zmiana pozycji na pewno była korzystniejsza z punktu widzenia Bridget, która nie musiała się już wyginać w niezbyt komfortowy sposób. Jedynie musiała podnieść się nieco, by poprawić sukienkę, która zaczynała się niebezpiecznie podwijać. Ciepło ciała Basila wydawało jej się w tamtym momencie najprzyjemniejszą rzeczą, jakiej doznała w ciągu całego roku. Serce, dotychczas walące w jej piersi, zaczynało się powoli uspokajać. W końcu nie miała się już o co martwić, prawda? Te wszystkie tygodnie, które poświęciła myślom o Basilu okazały się być zasadne. Nieprzypadkowo los złączył ich drogi - nie bez przyczyny to właśnie jego Bridget postanowiła poprosić o udzielenie korepetycji z języka francuskiego. Była gotowa zapomnieć o całej tej farsie z jego nagłym zniknięciem, wszak mówił o załatwianiu rodzinnych spraw, a Puchonka wiedziała lepiej niż ktokolwiek inny, co mogą oznaczać rodzinne problemy. Najważniejsze było dla niej teraz to, że nie tylko wrócił, ale również nie pozbył się uczuć do niej, które dostrzegała już pół roku temu.
- Brzmi jak dobry plan - powiedziała i parsknęła delikatnie śmiechem. Palcami dłoni wodziła po krzywiźnie jego żuchwy. - Słyszałam o tym balu, tata mi mówił. Jest uzdrowicielem - dodała, a dopiero po chwili dotarło do niej, że została na tę imprezę zaproszona. - Och, tak, z chęcią z Tobą tam pójdę! - W jej głosie nietrudno było wychwycić prawdziwą radość. Przytuliła się do niego jeszcze mocniej, jakby w podzięce za to, że zamierzał ją zabrać na bal.
Jej naprawdę nie potrzeba było wiele do szczęścia.
Powrót do góry Go down


Basil Mohtenie
Basil Mohtenie

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Galeony : -129
  Liczba postów : 123
https://www.czarodzieje.org/t15747-basil-mohtenie
https://www.czarodzieje.org/t15785-requiem
https://www.czarodzieje.org/t15768-basil-mohtenie
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptyCzw 3 Sty 2019 - 18:15;

- Brzmiałby jeszcze lepiej, gdybyś się w nim pojawiła - Mruknął cichutko, odchylając trochę głowę do tyłu. Może tak będzie im wygodniej? A co do sukienki... Bridget mogła zdecydowanie jej nie zakładać. W końcu miał aż pięć sióstr i to, czego się nasłyszał trochę spaczyło mu postrzeganie ubioru dziewczyn podczas spotkań. A Bri zapewne nie chciała pozwolić mu a więcej niż niewinne pocałunki czy przytulenia. Co innego zapewne powiedziałyby starsze kobiety. Tak czy nie, Basilowi odpowiadał etap, na którym są. Po ponad pół rocznym, emocjonalnym rozbiciu dobrze wiedział na czym stoi - Puchonka odwzajemniała jego uczucia. Jako chyba pierwsza dziewczyna w jego życiu. Objął ją troszeczkę ciaśniej, przy okazji cmokając ją w czubek głowy. Zgoda z jej strony ucieszyła go bardzo. Naprawdę bardzo chciał ją tam zabrać, po cichu nawet nie wyobrażał sobie jej odmowy. Po tym wzystkim, co się tutaj przed chwilą wydarzyło...
- Nawet nie wiesz, jak bardzo się cieszę - Jego usta rozciągnęły się w dziecinnym uśniechu. Bo czuł się jak szczęśliwe dziecko
- Mam jeszcze jedno pytanie , Bridget... Po tym wszystkim, co przed chwilą zaszło, prawda? Kim my dla siebie jesteśmy?
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
C. szczególne : nieodparty urok osobisty, łabędzia szyja
Galeony : 1028
  Liczba postów : 2513
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptySro 9 Sty 2019 - 18:17;

- W takim razie masz to jak w banku! - powiedziała z szerokim uśmiechem na buzi, a w głowie już zaczęła sobie układać potencjalny przebieg tego wieczoru (jeszcze nieświadoma dramatu, który przeżyje na parkiecie w Ministerstwie...). Będzie musiała znaleźć sukienkę i pasujące do niej buty, ale nie zbyt wysokie, by nie przerosła Basila. Nie wiedziała, czy mężczyzna miałby z tym problem, czy zupełnie by mu nie przeszkadzała górująca nad nim partnerka, ale ona sama chyba by się czuła niepewnie w takim położeniu. W jej głowie pojawiły się również myśli o tym, co powinna powiedzieć mamie, z pewnością ciekawej tego, jak jej środkowa córka zamierza spędzać sylwestrowy wieczór. Merlinie, czy w ogóle powinna jej zdradzać, że dorosły facet zabiera ją na jakiś bal? Czy w ogóle było o co robić szum?
Właśnie w tej chwili jej rozmyślania zostały przerwane przez Basila i jego bezpretensjonalne pytanie, kim dla siebie byli. Bridget zrobiła w pierwszej chwili zdziwioną minę, po czym otworzyła usta, by coś powiedzieć, lecz jednak je zamkneła, a potem otworzyła ponownie...
- Nie wiem - wybąkała z marszu, po czym zaśmiała się nieco nerwowo. Cholera jasna, czy ona coś źle zrozumiała? Czuła, jak na jej policzki pomału wpełza rumieniec zakłopotania. - To znaczy... Odniosłam wrażenie, że chcesz ze mną być... No wiesz. Być parą... Czy to ma sens? - zapytała bardziej siebie niż jego, zastanawiając się, czy dobrze przekazała kotłujące się w jej rozumie myśli.
Powrót do góry Go down


Basil Mohtenie
Basil Mohtenie

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Galeony : -129
  Liczba postów : 123
https://www.czarodzieje.org/t15747-basil-mohtenie
https://www.czarodzieje.org/t15785-requiem
https://www.czarodzieje.org/t15768-basil-mohtenie
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptyNie 10 Lut 2019 - 0:03;

- Oczywiście, że ma sens - Szepnął w jej włosy, mocniej przygarniając ją do siebie. Może lepiej nich nie wraca do domu, nie opłaca się. No i powoli zaczynał zapadać wzrok, bał się jej puścić samą do Hogsmeade. Rozłoży tu dla niej kanapę, poprzynosi kocyki, poduszki... Objął szczelniej partnerkę. Rozumiał, że się bała, w końcu różnica wieku między nimi naprawdę była spora. I on też się bał. Nie tyle co dziwnych spojrzeń w pracy, czy reakcji swojej rodziny, bo tu był pewny, że pokochają Bri jak własną córkę czy siostrę... Ale bał się ełaśne o panienkę Hudson. O jej kolegów ze studiów, którzy już nie muszą być mocno tolerancyjni. Nie chciał, żeby wytykano ją palcami, ani żeby wyśmiewali z powidu ich różnicy wieku. Równocześnie, zbyt ją kochał, żeby teraz ją wypuścić. Po tym, gdy zfobył się na tak wiele, nie było szans.
- Zostaniesz na noc? Boję się cię wypuszczać samą w taką porę... No i dokończmy ten miód, co?
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
C. szczególne : nieodparty urok osobisty, łabędzia szyja
Galeony : 1028
  Liczba postów : 2513
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Mieszkanie 7 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 EmptyNie 10 Lut 2019 - 1:09;

Skoro Basil uważał, że cała ta "farsa" miała sens, Bridget nie potrzebowała więcej zapewnień. Dokładnie tego potrzebowała! Usłyszała najważniejsze w tym momencie słowa, co dało jej pewnego rodzaju spokój ducha. I nie zamierzała się przejmować kolegami ze szkoły - mogli gadać i plotkować, to nie miało znaczenia w obliczu uczucia, którym obdarzyła Basila. Tuląc się do jego ciała miała ochotę zamknąć oczy i po prostu trwać w tym błogim stanie - niestety nie mogła. Jego propozycja dodatkowo ją "otrzeźwiła". Nie, nie powinna zostawać u niego na noc. Tak naprawdę dopiero... Zaczęli cokolwiek działać. Nie czułaby się później dobrze z faktem, że prawdopodobnie od razu poszłaby z nim do łóżka (bo nie oszukujmy się, prawdopodobnie tak by się skończyło ich wspólne nocowanie). Zaczęła gramolić się, po czym spojrzała na niego z delikatnym uśmiechem i pokręciła lekko głową.
- Nie mogę... Mama będzie się martwiła - powiedziała, korzystając nieco z wymówki, że w mieszkaniu przy ulicy Pokątnej czekała na nią rodzina, gotowa do wieczornej partii gargulków. Zrobiła zawiedzioną minę, po czym obdarzyła Basila pocałunkiem. Zaraz po tym wstała, poprawiła sukienkę, która nieco podjechała do góry bez jej wiedzy, a następnie złapała porzucony na oparciu kanapy sweter. - Muszę iść... Teleportuję się - zapewniła go, jako że wyraził zmartwienie jej późnym wracaniem. - Do zobaczenia, Basil. Niedługo znów się zobaczymy - powiedziała, wtulając się w jego ramię. Pocałowała go w policzek, po czym wyszła z mieszkania. Zaraz po tym, gdy wyszła z kamienicy, obróciła się na pięcie, teleportując się prosto pod rodzinny dom.

/zt x2
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Mieszkanie 7 QzgSDG8








Mieszkanie 7 Empty


PisanieMieszkanie 7 Empty Re: Mieszkanie 7  Mieszkanie 7 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Mieszkanie 7

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Mieszkanie 7 KQ4EsqR :: 
mieszkania
-