moja najdroższa i najukochańsza Szarlotko. Z otchłani biblioteki wydobyłam tajemny zwój, który skrywał wszelkie sekrety ziemskiego padołu. Czytając go zyskałam wielką mądrość i doświadczenie. Odnalazłam też tajemne zapiski, które zdradziły mi największe sekrety ludzkości...
Krótko mówiąc znalazłam nowy przepis na czekoladki i chciałam, żebyś została moim testerem! Ich wygląd jest przygotowany specjalnie pod ciebie!
Lilith.
Clarissa R. Grigori
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 170
C. szczególne : Rosyjski akcent, rude długie włosy, przeważnie chodzi ubrudzona farbą
Po przeczytaniu twojego listu ogarną mnie niewyobrażalny śmiech. I to tylko i wyłącznie po pierwszym zdaniu. Ja i chłopak? Proszę Cię. Choć muszę przyznać, że poznałam wspaniałego mężczyznę który potrafi zabrać mnie do nieba... swoimi potrawami! Niestety, jest to jeden z braci Harper. Właściwie, ostatnio wszystko idzie w jak najlepszym porządku. Nic się nie dzieje. Co zaczyna nie trochę martwić. Nie przywykłam do takiej ciszy.
możesz mnie męczyć ile tylko ci się podoba! Ostatnio trochę mi się zaniedbało ćwiczenie na słodkościach, ale nie mam czasu ani siły na to! Dzięki twojemu nawiedzaniu mnie, może w końcu wezmę się do roboty! Kocham Cię też bardzo, bardzo, bardzo!
Kiedy ja tracę wenę wspinam się na najwyższy możliwy punkt w Hogwarcie, ewentualnie idę do miejsca, które przyjdzie mi jako pierwsze do głowy i to właśnie tam szukam natchnienia. Ewentualnie jem coś słodkiego! Artysta nie może żyć bez ludzi, bo to oni dają mu natchnienie, więc może powinnaś poznać kogoś nowego?
Jakbyś zgadła. Ostatnio dzieje się tak dużo, że mi samej jest trudno to wszystko zrozumieć. W najbliższym czasie się możemy zgadać i poopowiadam Ci co nieco!
dobrze wiesz, że nie chcę Cię martwić. Zawsze mówię ci o wszystkim kiedy uda mi się ogarnąć sytuację! Po co masz się denerwować? Jak pomysł i ochotę, to oczywiście, że się z tobą spotkam! Powiedz tylko kiedy i gdzie.
To nie tak Lotte. Nie zadaję się z nimi. Znaczy, staram się. Wiem jacy są i doskonale zdaję sobie sprawę, że to nie wypali. Zresztą, o czym my piszemy! Dość! Stop! Koniec tematu Harperów. Koniec! Z tobą? Zawsze! Powiedz mi tylko gdzie i kiedy. Dostosuję się do każdego miejsca jak i czasu.
PS. Tęsknię za Tobą.
Twoja Clari.
Clarissa R. Grigori
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 170
C. szczególne : Rosyjski akcent, rude długie włosy, przeważnie chodzi ubrudzona farbą
To z okazji urodzin. Tak napisali. Nie wiem dlaczego, skoro mam je dopiero za miesiąc, a Ty lada chwila. Chyba nie potrzeba Ci na owe ubranie więcej niż trzydzieści galeonów?
Ale jak to, na co? Wiesz jaka jest mama. Powinnam oddać Ci część mojego kieszonkowego, żeby było po równo? W świat? Czy to znaczy, że nie chcesz iść na studia? Wiesz co powiedzą rodzice! Nie, nie rób tego, nie chcę, żebyś była tak daleko. Skąd przyszedł Ci taki pomysł do głowy?
Z Clarissą? Nie musicie dla mnie aż oddzielnego pokoju robić! Chociaż to bardzo miłe, nie mogę się doczekać. A skąd masz pieniądze na kupienie mieszania?
Ale jak to? To wcale nie jest drobna rzecz tylko ogromna! Dlaczego rodzice mieliby się nie zgodzić? Przecież jestem prawie dorosła.
Dom? Miało być mieszanie. Jejku, jak szybko zmieniasz plany! A przecież dom na pewno jest okropnie drogi. Przyznaj się, skąd ukradłaś tyle galeonów? Ta trzecia to kto?
Marcela
PS. I tak będę przychodziła, nawet jak nie pozwolisz mi mieszkać! PS2. Bo to będzie w Hogsmeade?
Nie możesz mieszkać w Londynie, wiesz? W kodeksie szkoły jest przecież napisane, że uczniowie nie mogą w roku szkolnym przebywać dalej niż Hogmseade. I co teraz? Słyszałam, że jak ktoś kiedyś złamał ten punkt to nawet nauczyciele po nich się teleportowali do Londynu!
Przecież nie mówię nic o Twoich znajomych. O co Ci chodzi? Na pewno są fajni. Więc skoro dom jest taki duży to znajdzie się pokój też dla mnie, prawda?
Marcela
Clarissa R. Grigori
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 170
C. szczególne : Rosyjski akcent, rude długie włosy, przeważnie chodzi ubrudzona farbą
Sto let ! Sto let ! Sto let ! Kochana moja! Nawet nie wiem czego mogłabym Ci życzyć. Najlepszych przyjaciół już masz. Kochającą rodzinę masz. Tak naprawdę wszystko masz. Jeszcze nigdy nie spotkałam tak roześmianej jak i pozytywnie nastawionej do życia osóbki. Życzę Ci jedynie MIŁOŚCI. Abyś znalazła odpowiednia dla siebie osobę z którą spędzisz resztę życia. Mam nadzieję, że prezent Ci się spodoba.
Dlaczego nie odpowiadasz na moje listy? Bardzo mi się smutno zrobiło!
Ale wybaczę Ci jeśli tylko więcej się to nie powtórzy! Wszystkiego najlepszego, siostrzyczko <3. Namalowałam dla Ciebie nasz wspólny portret farbami olejnymi. Możesz go powiesić w swoim nowym pokoju. Będę się do Ciebie z niego uśmiechać i mówić jaka jesteś fajna!
Zbieram ekipę, która pójdzie ze mną na imprezę w amerykańskim stylu. Nie może Cię zabraknąć! Nie możesz mnie tak zostawić! Co myślisz? Dołączyłam do listu ogłoszenie, które znalazłam.
Nie mam zielonego pojęcia, ale musimy tam pójść, bo tak! Właśnie dlatego zbieram zaufanych ludzi, którzy będą robić sztuczny tłum i będą odciągać od nas - nie pijących i nie bawiących się, uwagę. Wiem, jestem genialna, nie musisz dziękować!
jeszcze nie mam pomysłu w co się ubiorę, pewnie będę kombinować tuż przed spotkaniem jak to zawsze ja. Ewentualnie zapomnę się wystroić!
Wiem, że idzie Jay, Ed, Oriana, ty i jeszcze nie wiem jak z Azalią, bo nie dała mi odpowiedzi. Jak chcesz zaproś też od siebie osoby! Mogą nie wiedzieć o tym wydarzeniu, a fajnie by było, gdyby pojawiło się więcej osób!
Zachciało mi się być dobrym i miłym człowiekiem i zrobiłam ich z milion! I powysyłałam je losowym przechodniom. Moja sowa umiera chyba ze zmęczenia, a mnie boli ręka od pisania i się narobiłam... To było genialne!
O M G! Szarlotko moje kochanie, nie uwierzysz od kogo dostałam teraz list! MOJE babeczki trafiły do NIEGO! Moje babeczki dostał nie kto inny jak Alexis Blackwood. UMRĘ chyba ze szczęścia! Wiesz jak ja kocham muzykę, którą on tworzy! To jeden ze szczęśliwszych dni w moim życiu.