Warto pamiętać, że przebywanie na ulicy Śmiertelnego Nokturnu jest legalnie dostępne tylko dla dorosłych czarodziejów. Gracze z rangą ucznia czy też studenta, wchodząc na tę ulicę ryzykują jawne z niej wyrzucenie. Nawet eliksir postarzający nie pomoże wobec magii, która tu panuje.
Jeśli postać ma mniej niż 21 lat należy rzucić kostkami, by sprawdzić czy udało Ci się dostać na ulicę Śmiertelnego Nokturnu:
1 - Wydawało Ci się pewnie, że wszystko pójdzie po Twojej myśli i uda Ci się tu dostać. Jakże zapewne niemiłą niespodzianką było to, że zbliżając się do zakrętu spotkałeś opiekuna swojego domu w Hogwarcie, który począł Ci zwracać uwagę, żebyś się nie zbliżał do tak niebezpiecznych miejsc, gdyż grozi to wydaleniem ze szkoły. Wszelkie konszachty są przecież nielegalne i niedostępne dla dorastającej młodzieży. Zatem jeśli chcesz wrócić na ulicę musisz wrócić następnego dnia (rzutu kostek dokonaj innego dnia np. jutro) 2 - Starasz się ukryć swoją tożsamość, idziesz pewien tego że za chwilę załatwisz kilka swoich spraw i wszystko będzie w porządku gdyż szybko stamtąd umkniesz. Nagle jednak ktoś wskazuje na Ciebie ręką wykrzykując: "to ten!". Nie rozumiesz co się dzieje, ale w twoją stronę biegnie co najmniej dwóch rosłych mężczyzn, którzy chyba nie mają pokojowych zamiarów. Pojedynek na różdżki? Chyba raczej na pięści. Masz opcję cofnąć się do ulicy Pokątnej i wrócić tu kolejnego dnia szybko dołączając do tłumu lub rzuć ponownie kostkami podejmując bieg przez ulicę Śmiertelnego Nokturnu. Kostka parzysta - Udaje Ci się uciec, chowasz się pomiędzy szczeliną dwóch budynków, które śmierdzą podejrzanie, ale po kilku minutach stania tam decydujesz wyjść na ulicę jednak jesteś jeszcze bardziej ostrożny. Śmiało idź szybko załatw sobie to czego potrzebujesz i uciekaj. Kostka nieparzysta - mężczyźni łapią Cię, przyciskają do muru, mówią do Ciebie coś w języku, którego nie znasz. Nie wydają się być zbyt mili, jeden z nich nawet uderza Cię w brzuchu pięścią, co pewnie zaraz wywoła odruch wymiotny. Drugi jednak zauważa, że nie jesteś poszukiwaną osobą, więc na odchodne rzucają w Ciebie drętwotą i porzucają gdzieś na rogu między ulicą Śmietelnego Nokturnu, a Pokątną. Chyba powinieneś zgłosić się do Munga i prosić wielkiego Merlina, żeby ktoś Ci pomógł. 3 - Idziesz szybkim krokiem, nie zadbałeś nawet o żadnej kamuflaż. Kilka osób wytyka Cię palcami, gdyż rozpoznają w Tobie młodocianego, który zbliża się do terenów, które są zabronione do wizytowania dla uczniów czy studentów. Za rogiem natykasz się na starszą kobietę, która zatrzymuje Cię siłą wzroku i prosi Cię oto, byś wsparł ją choć jedną monetą. Szukasz monety pewnie zniecierpliwiony, ale czujesz że to właściwe. Szczególnie, że po chwili obok Ciebie przenika strumień zaklęcia oślepiającego. Umykasz z uskokiem obijającej się o ziemię, a gdy unosisz wzrok do góry kobiety już nie ma. Możesz dokonać jeszcze jednego rzutu kostką, ale jeśli ponownie wyjdzie Ci 3, to ktoś Cię mocno poranił i ledwo udało Ci się zbiec z miejsca. 4 - Skradając się za małżeństwem, które ewidentnie się o coś kłóciło przeciągając między sobą na oko czteroletnią dziewczynkę, udaje Ci się uskoczyć do boku, żeby nikt znajomy Cię nie zauważył i wchodzisz na ulicę. Udało Ci się dotrzeć tam bezproblemowo. Jesteś z siebie dumny? Tylko żeby nikt Cię z pożądanego sklepu nie wyrzucił za zbytnie szpanowanie tym faktem. 5 - Wchodzisz na ulicę Śmiertelnego Nokturnu może i bez problemu, ale zaskakuje Cię fakt, że widzisz szybko idącą tędy bliską Ci osobę. Zamiast zatem zajmować się swoimi sprawami to ruszasz zainteresowany, ale marsz jest długi. Osoba kluczy pomiędzy kolejnymi budynkami, aż wreszcie tracisz wiarę, że to była ta, o której myślałeś. Już chcesz się zawrócić, gdy zawracasz się, a ktoś przykłada Ci różdżkę do klatki piersiowej z grzecznym pytaniem: "co tu robisz gówniarzu". To chyba koniec twojej wizyty. Wróć tu kolejnego dnia. 6 - Może i wiesz czego potrzebujesz, a i nie masz złych zamiarów, jednak szybsze bicie serca i drobny strach przebiegający po skórze, powodują że nie wyglądasz zbyt wiarygodnie, a może nawet i wątło. Udaje Ci się jednak dostać na ulicę Śmiertelnego Nokturnu, jednak nie masz zbyt wiele czasu. Towarzyszy Ci bowiem uczucie, iż ktoś Cię obserwuje. A skoro tak jest, to chyba czas naprawdę jest ograniczony.
Pamiętaj również, że wybierając się na ulicę z kimś w parze czy trójce, to tylko jedna osoba z grupy musi losować kostkami. Przygoda wtedy dotyczy wszystkich. Perypetie z kostek możesz opisać dopiero wtedy, gdy uda Ci się dostać na ulicę. Nie musisz do każdej z nich pisać posta. Jeśli odwiedzasz to miejsce razem z osobą dorosłą, nie musisz rzucać kością!