Bonia Magiczny kuzyn bociana, od którego jest nieco większy i zdecydowanie silniejszy - mógłby bez problemu przenieść ze sobą człowieka. Mieszkańcy Podlasia na swoich domostwach tworzą specjalne okręgi, które mają posłużyć za miejsce dla boni na stworzenie gniazda, gdyż takim gospodarzom stworzenia te przynoszą różne kosztowności w podzięce. Kategoria: Niegroźne Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Byklawiec Byk latawiec, a więc latający byk. Niegdyś wierzono, że są to zwierzęta należące do Peruna, władcy burz i piorunów i próbowano się ich pozbyć. Szybko jednak odkryto siłę byklawców i zaczęto wykorzystywać je do roli. Są to średniej wielkości byki z parą skórzanych, podobnych do nietoperzych skrzydeł. Przy ich pomocy unoszą się delikatnie nad ziemią, nie uszkadzając roślin swoim ciężarem, bez problemu w parach ciągnąc pług. Kategoria: Niegroźne Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Czarnioski Magiczny gatunek kur, których pióra, dzioby, nogi są całkowicie czarne i dokładnie w tym kolorze są również ich jajka, które po przygotowaniu mają lekko wędzony smak. Czarnioski poza znoszeniem wyjątkowych w smaku jaj mają również zdolność do odnajdywania drogi do domu, bądź zagubionego domownika, pod warunkiem że ten nie teleportował się poza granice miejscowości, w której żyje. Koguty z tej rasy pianiem sprawiają, że mleczuchowe mleko kiśnie nawet w przygotowanych już daniach. Kategoria: Niegroźne Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Kwaczucha Czerniawa Niewielki gatunek kaczki, blisko spokrewniony z niemagiczną czernicą. Całe jej upierzenie ma smoliście czarną barwę, a jej oczy mają bursztynowy kolor, dziób nieznacznie spłaszczony o barwie szarej, dłuższy niż u innych gatunków kaczek. Końce głów kwaczuch zakończone są pióropuszem, który mogą rozkładać w podobny sposób, jak ary białe - czynią to, gdy znajdują się w niebezpieczeństwie. Kwaczuchy mają zdolność teleportacji na niewielkie odległości, ale to przede wszystkim wspaniali nurkowie głębinowi i zaganiacze ryb. Są wykorzystywane przy połowach, do naprowadzania wodnych stworzeń do magicznych sieci, z których mogą bezproblemowo umknąć. Wielokrotnie wykorzystuje się je również do przeszukiwania dna jezior, stawów i rzek w celu znalezienia zagubionych przedmiotów albo ludzi. Kwaczuchy mają silny instynkt opiekuńczy i bardzo łatwo przywiązują się do właściciela, znosząc mu często w podzięce skarby wykopane z wodnego mułu. Kategoria: Niegroźne Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Mleczucha Krowa dojna niewielkich rozmiarów, pokryta grubym, gęstym futrem, najczęściej rdzawej barwy, choć zdarzają się osobniki w innych kolorach futra. Kiedy są szczęśliwe, mleczuchy nie przekraczają metra wysokości i rosną dwukrotnie wieczorami, gdy przychodzi pora dojenia, ale w sytuacji zagrożenia powiększają swój rozmiar czterokrotnie, aby odstraszyć w ten sposób drapieżnika. Pomimo małego rozmiaru są wyjątkowo silne, ponadto ciekawskie i lubią pieszczoty. Włos z ich futra bywa składnikiem eliksirów zagęszczających włosy, z kolei mleko zawsze dostosowuje się smakiem do preferencji pijącego, przez co jest pożądanym składnikiem wielu dań, które zawsze smakują jedzącemu tak, jak lubi. Kategoria: Niegroźne Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Syczucha Rodzaj gęsi stróżującej, która jest większa od swoich niemagicznych kuzynek. Syczuchy potrafią przejrzeć przez zaklęcia niewidzialności, a także słyszą kroki pomimo zaklęć wygłuszających, dzięki czemu idealnie nadają się do pilnowania obejścia przed nieproszonymi gośćmi, na których wpierw głośno syczą, dając szansę na ucieczkę. Ich ugryzienia sprowadzają chorobę zwaną przez mieszkańców syczuchozą. Kategoria: Groźne Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Rośliny i grzyby
Barszcz buńczuczny Niepozornie wyglądający kuzyn barszczu sosnowskiego, jednak dużo bardziej od niego zjadliwy. Kiedy ktoś znajdzie się w jego pobliżu, wystrzeliwuje w jego kierunku magicznie wydłużające się pędy, którymi oplata ofiarę. Na szczęście łatwo się z nich wyrwać, ale miejsca zetknięcia z rośliną mocno pieką. Dzień później prócz pieczenia pojawiają się czerwone wykwity i silna nadwrażliwość na słońce.
Detale:
Kategoria:Groźne Pochodzenie: Europa Środkowowschodnia Zastosowanie: eliksirowarstwo, uzdrawianie
Bolek szlachetny Jeden z trudniejszych do znalezienie grzybów. Ma wielki, ciemnobrązowy kapelusz i jasnobeżowy trzon. Bezprecedensowy król farszu do pierogów i uszek, a już zwłaszcza tych na wigilijnym stole. Używany również jako składnik zup, sosów i bigosu. Jednak w fantastycznym smaku kryje się pewien szkopuł. Po nadmiernym spożyciu bolka zaczyna się bełkotać - nikt nie jest w stanie cię zrozumieć i wszyscy mają cię za nietrzeźwego. Efekt mija po trzech postach.
Detale:
Kategoria: Neutralne Pochodzenie: Europa Środkowowschodnia Zastosowanie: kulinaria
Cebulanka Roślina należąca amarylkowatych, spokrewniona z cebulą zwyczajną i czosnkiem. Posiada łodygę pozorną, z której wyrastają dęte głąbiki przypominające wąskie, skręcone liście. Zarówno głąbiki, jak fioletowe mięsiste pochwy liściowe cebulanki, są wykorzystywane przez czarodziejską społeczność. Roślina ta bowiem ma właściwości pozwalające jej zastąpić dowolny składnik I poziomu w eliksirowarstwie - nabiera cech odpowiednich dla brakującego składnika; jak również urozmaica smak potrawy, zmieniając go na słodki, słony, kwaśny, bądź ostry, dostosowując się stawianych wymagań.
Detale:
Kategoria: Neutralne Pochodzenie: Europa Środkowowschodnia, Zielony Gaj Zastosowanie: eliksirowarstwo, kulinaria
Chaber beztroski Magiczny gatunek kwiatów z rodzaju chabrów, wyglądem łudząco podobny do swojego kuzyna bławatka, choć potrafi osiągać nieco większe rozmiary. Czarodziej, który przechadza się wśród kwitnących, niebieskich kwiatów czuje zapach tego, co go najbardziej odpręża. Dodatkowo wyplatając wianki z chabrów beztroski, czarodzieja ogarnia błogie szczęście, a z każdym kolejnym nawiniętym kwiatkiem z umysłu ulatuje jedna z trosk. Upleciony wianek uwalnia noszącego od wszelkich trosk i niepokojów, zsyłając pogodę ducha i poczucie błogiego szczęścia. Osoby będące pod wpływem wianka nie są zdolne do podejmowania trudnych, smutnych, ani poważnych tematów, dlatego rozmowa nimi jest ograniczona. Chabrowa magia zabarwia oczy noszących na intensywnie niebieski kolor, które wracają do swojego naturalnego koloru po zdjęciu wianka. Zbyt częste noszenie może doprowadzić do zachorowania na chichabrowicę.
Detale:
Kategoria: Neutralne Pochodzenie: Europa Środkowowschodnia Zastosowanie: np. kulinaria, używki, uzdrawianie, eliksirowarstwo
Jabłoń We wsi Raj uprawia się trzy magiczne odmiany jabłoni. Oprócz prywatnych sadów w wielu miejscach rosną one na dziko, więc każdy zainteresowany może swobodnie sie nimi częstować: Rajskie Jabłonki - w czasie kwitnienia to po prostu piękne drzewa ozdobne o bordowych liściach i różowych kwiatach. Owocują bardzo wcześnie, dlatego można się nimi cieszyć już od czerwca, aż do końca sierpnia. Mają malutkie, ciemnoczerwone jabłuszka o błyszczącej skórce, które są prawdziwą bombą witaminową, zwiększają bystrość umysłu i poprawiają koncentrację, jednak ich smak to prawdziwa loteria. Nawet na jednym drzewku można trafić na słodkie, cierpkie, soczyste, suche, kwaśne i nijakie, dlatego nie cieszą się popularnością w świecie kulinarnym. Nie można ich jeść zbyt wiele naraz, bo skutkuje to bólem brzucha i ogólną marudnością. Czarpierówka - wczesna odmiana, która zaczyna dojrzewać w połowie lipca. Na początku jabłka są zielone i kwaśna, z czasem robią się żółte, kruche i słodkie. Trzeba uważać, żeby nie przegapić zbiorów, bo przejrzałe czarpierówki eksplodują, rozsiewając oprócz nasion lepką, trudną do zmycia maź i alkoholowe opary. Kwaśne owoce nadają się do ciast i kompotów, a kruche na przetwory. Z przejrzałych czarpierówek czarodzieje o mocnych nerwach robią wino musujące, a psotna dzieciarnia uwielbia wykorzystywać je jako wybuchowe niespodzianki, wciskając szarlotki z przejrzałych owoców między te normalne. Szara Marzanna - ma duże, twarde, kwaśno-słodkie owoce o szorstkiej, szarawej skórce. Dojrzewają późno, dlatego latem można korzystać jedynie z zeszłorocznych zbiorów, ale to nic nie szkodzi. Jabłka Szarej Marzanny świetnie się przechowują nawet w skrajnych warunkach. Można je zostawić w koszach na cały rok wiedząc, że się nie zepsują. Trzeba tylko zatroszczyć się o zabezpieczenie przed gryzoniami, które uwielbiają podjadać zapasy jabłek zimową porą. Szara Marzanna doskonale nadaje się do szarlotek i innych przetworów, a choć prócz własnej wytrzymałości przedłuża również świeżość robionych z niej ciast nawet do kilku miesięcy.
Detale:
Kategoria: Neutralne Pochodzenie: Europa Środkowowschodnia Zastosowanie: kulinaria
Krwawe maki Popularne polne kwiaty, wyglądem przypominające swoje mugolskie odpowiedniki, jednak podczas ich zrywania, wydzielają z siebie charakterystyczną, czerwoną maź, która używana jest przez lokalnych uzdrowicieli do przyrządzania zdrowotnych naparów. Z główek tych maków produkowane jest także Makowe Mleko.
Detale:
Kategoria: Neutralne Pochodzenie: Europa Środkowowschodnia Zastosowanie: uzdrawianie, eliksirowarstwo
Łopian czarowny (rzepy) Znacie staropolskie powiedzenie "przyczepił się jak rzep do psiego ogona"? Nawet mugole znają, choć nie mieli styczności z ich magicznym odpowiednikiem. Łopian czarowny jest rośliną dwuletnią, kwitnącą na piękny purpurowy kolor. Zebrane w koszyczki kwiaty mają bardzo charakterystyczną, haczykowatą okrywę, przez co popularna nazwa łopianu to rzepy. Magiczne rzepy mają rozmiar pięści i są wyjątkowo uparte. Kiedy się ich dotknie, przyczepiają się tak mocno, że nie można się od nich uwolnić nawet zaklęciem. Najczęściej turlają się po nosicielu, aż znajdą odpowiednie miejsce. U zwierząt najczęściej są to ogony, a u ludzi włosy. Rzep odczepia się dopiero wtedy, gdy zobaczy odpowiadające mu miejsce, dlatego najskuteczniejszym sposobem na pozbycie się ich jest wycieczka na jakąś dziką łąkę. Chociaż rzepy są najbardziej charakterystycznym elementem łopianu, zastosowanie znajduje przede wszystkim jego korzeń, z którego olej jest powszechnie używany w kosmetykach i preparatach leczniczych.
Detale:
Kategoria: Neutralne Pochodzenie: Europa Środkowowschodnia Zastosowanie: uzdrawianie, kosmetologia, eliksirowarstwo
Magibelki Drzewo z rodziny śliwowatych, których słodkie owoce są przysmakiem w regionach podlasia. Popularne przetwory z magibelek można spotkać praktycznie w każdym domostwie, jednak należy uważać, gdyż przed kulinarną obróbką są one twarde niczym drewniane belki i upadek owoców z drzewa może zakończyć się poważnym guzem na głowie każdego, kto akurat stał im na drodze. Często można spotkać dzieci bawiące się w bitwę na magibelki.
Detale:
Kategoria: Neutralne Pochodzenie: Europa Środkowowschodnia Zastosowanie: kulinaria
Muchomorek jadalny Przez mugoli grzyb ten uważany jest za trujący, ale nic bardziej mylnego. Akurat ten okaz jest całkowicie bezpieczny, choć łatwo pomylić go z niejadalnym pobratymcem. Ma czerwony kapelusz z małymi, białymi kropkami - dopiero pod lupą widać, że są one w kształcie małych gwiazdeczek. Grzyb ten używany jest nie tylko w kulinariach (o dziwo, jest słodki i świetnie komponuje się z białym serem), ale i w kosmetyce. Krem z muchomorka odświeża cerę i niweluje wszelkie niedoskonałości, zaś na talerzu dodaje animuszu i odwagi.
Detale:
Kategoria: Neutralne Pochodzenie: Europa Środkowowschodnia Zastosowanie: kulinaria, kosmetologia
Nasięźrzał Bardzo rzadka, objęta scisłą ochroną roślina znana nawet przez mugoli, choć jej pełen potencjał miłośniczy potrafią wydobyć jedynie zdolni czarodzieje. Zbierany w specjalny sposób, noszony na szyi kłos nasięźrzału sprawia, że ludzie patrzą na noszacego przychylniejszym okiem, a jego atrakcyjność w oczach rozmówców się zwieksza. Można też zużyć go zamiast lubczyku podczas warzenia Amortencji, by spotęgować jej moc - taka amortencja będzie działała przez trzy wątki, zamiast jednego. Zbiór nasięźrzału można przeprowadzić jednokrotnie wyłącznie w TEJ lokacji. W każdej innej zbiory będą skutkować zarekwirowaniem składnika i mandatem w wysokości 400g.
Detale:
Kategoria: Neutralne Pochodzenie: Europa Środkowowschodnia Zastosowanie: eliksirowarstwo
Nazimki magiczna odmiana ziemniaka pachnącego, który spełnia się nie tylko jako dodatek do licznych dań, ale również jako roślina ozdobna. Zapach jego kwiatów wprawia wszystkich w dobry nastrój, zaś dania przygotowane z nazimków sycą niemal po jednym kęsie.
Detale:
Kategoria: Neutralne Pochodzenie: Europa Środkowowschodnia Zastosowanie: kulinaria
Nininoski To małe, żółte, jadalne grzyby, które z wyglądu przypominają noski. Bardzo łatwo pomylić je z lisewki, ich trujące odpowiedniki - także lepiej po grzybobraniu udać się do szeptuchy. Nininoski mają fenomenalny, maślany posmak i najlepiej komponują się z jajecznicą, choć używa się ich również do sosów czy zup. Zjedzone w każdej formie wspomagają myślenie - umysł po nich staje się ostry nim nos czarownicy - ułatwia odczytywanie run i warzenie eliksirów.
Detale:
Kategoria: Neutralne Pochodzenie: Europa Środkowowschodnia Zastosowanie: kulinaria
Szakłak Liście szczawika zajęczego są trójdzielne, w kształcie serca, z wycięciami między trzema płatami. Zazwyczaj występują na terenach podmokłych, ale te szczególnie piękne liście - należy szukać na dnie jezior. Używane są do bardzo wielu rytuałów wśród podlaskich szeptuch głównie dlatego, że po zapaleniu ma naprawdę paskudny zapach - co według nich odstrasza większość mar i duchów.
Detale:
Kategoria: Neutralne Pochodzenie: może występować w każdym jeziorze w umiarkowanym klimacie Zastosowanie: uzdrawianie, gusła
Szczawion Roślina dzika, najczęściej spotykana w lasach i przydrożnych rowach. Wydziela silny, słodko-cierpki zapach, jednak jej smak sprawia, że stała się lokalnym rarytasem. Korzenie szczawiu produkują kwas używany w lokalnych kosmetykach.
Detale:
Kategoria: Neutralne Pochodzenie: Europa Środkowowschodnia Zastosowanie: kulinaria
Wieruszki Gruszki rosnące na wierzbie - niemożliwe? Ale takie właśnie są wieruszki, które swoją wyjątkowość zawdzięczają nie tylko temu, gdzie rosną, ale również swojemu smakowi. Początkowo słodkie, nieznacznie pieką w język zdradzając, że są słodko-ostrymi owocami. Sok z tych owoców wykorzystywany był jako składnik do eliksirów antykoncepcyjnych, zanim odkryto nopuerun, który daje większą gwarancję bezpieczeństwa.
Detale:
Kategoria: Neutralne Pochodzenie: Europa Środkowowschodnia Zastosowanie: kulinaria
Wilcza magijagoda Niezwykle trujący krzew o okrągłych, ciemnogranatowych owocach. Spożywana przez lokalne zwierzęta jagoda jest śmiertelna dla ludzi, przez co jest składnikiem wielu tutejszych trucizn. Zatrucie owocem wilczej magijagody objawia się silną gorączką, wielodniowymi omamami oraz niedowładem mięśni, który utrzymuje się około tygodnia, czyli do śmierci pacjenta. Krzew posiada ostre liście, które wyrzuca w stronę celu, gdy wyczuje z jego strony zagrożenie.
Detale:
Kategoria: Niebezpieczne Pochodzenie: Europa Środkowowschodnia Zastosowanie: eliksirowarstwo
Babka ziemniaczana Nierzadko stanowi danie główne, ale można ją również jadać jako dodatek do mięsa czy gulaszu. Typowo podlaskie danie z dodatkiem boczku, cebularza, jaj i sporej ilości masła. No i rzecz jasna ziemniaków, które grają przecież tu pierwsze skrzypce. A właśnie, a propos muzyki - wieść gminna niesie, że po jej spożyciu ludzie zyskują niesamowity muzyczny talent. Chce im się śpiewać, chce im się przysiąść do pianina, chce im się tańczyć! W końcu życie jest piękne i trzeba je celebrować każdego dnia. Efekt trwa przez jeden wątek.
Comber z miodownikiem Wyjątkowo krucha i delikatna część półtuszy wykrawana ze zwierząt łownych. Mięso to jest marynowane w occie przez pół doby, a następnie smażone na smalcu, aż uzyska piękny, złocisty kolor. Doprawiony staropolskim, typowo toruńskim piernikiem (najlepiej, żeby również długo dojrzewał), polany sosem z wina, bakalii i miodu. Podawany z ziemniaczkami, również złotymi i chrupkimi. Co ciekawe, przez posmak korzennych przypraw nagle stajesz się bardzo cnotliwy. Zupełnie jak mnisi, którzy przez wieki trudzili się wyrabianiem ciasta na pierniki - gorszy cię okazywanie uczuć w miejscach publicznych i wszystkie przejawy nieobyczajnego zachowania. Łatwo popadasz w irytację na ich widok i jesteś skory do kłótni na tle światopoglądowym.
Grochówka Energetyczny miks bulionu i grochu, który sprawia, że przez 2 kolejne posty masz gazy jak stąd na Mazury.
Kartacze Znane również pod nazwą Cepeliny, to nic innego już kluski z ziemniaków z dodatkiem mięsa. Podawane, z cebularzem i boczkiem (jakby tegoż mięsa jeszcze było za mało) to pyszne i sycące danie. Jednak z powodu sporej ilości zawartego w nim majeranku, który jest przecież afrodyzjakiem masz niesamowitą ochotę, aby odnaleźć swoją sympatię i powiedzieć jej coś miłego. Jeśli nie masz nikogo na oku, twoją “ofiarą” jest pierwsza napotkana przez ciebie ochota. Oby to spotkało się z równie miłą odpowiedzią!
Kasza ze skwarkami Kasza (gryczana, jaglana, jęczmienna - jaka akurat jest pod ręką!) z dodatkiem podsmażonych kawałków boczku, nierzadko podawana z kwaśnym mlekiem lub maślanką. Jest to typowo chłopska potrawa, która w swojej prostocie dobrze smakuje i dodaje krzepy na cały dzień. Nierzadko jej urozmaiceniem jest sos grzybowy (koniecznie z okazów sprawdzonych przez lokalnego znachora, w końcu lubimy raczej jeść tylko jadalne rzeczy…). Po jej spożyciu przez jeden wątek żyjesz w myśl zasady “niczego nie oczekuj i nie miej żadnych pragnień”. Nie zaskoczy cię żadna niemiła niespodzianka, ale i nie ucieszy żadna dobra nowina. Może w tym właśnie tkwił sekret dawnych słowiańskich chłopków - taka codzienna dawka nihilizmu pozwalała jakoś egzystować na tym łez padole.
Kasza z soczewicą Lub jak niektórzy żartobliwie dodają, soczewica z kaszą. To danie z tradycją tak długą, że nikt tak właściwie pamięta skąd do nas przywędrowało. Jedno jest jednak pewne – do jego przyrządzenia niezbędna jest słonina, dlatego uważaj z doprawianiem na talerzu, bo możesz się zdziwić! Ta niepozorna potrawa syci na cały dzień, ale jej spożycie ma pewien efekt, mianowicie z większą intensywnością odczuwasz wszelkie zapachy. Również te nieprzyjemne…
Kaszanka Tak zwany polski kawior, rarytas nad rarytasami, po zjedzeniu tego dania jesteś niczym największy baron i wypowiadasz się elokwentnie jak nigdy.
Kiełbaska z grilla Smakowita, odpowiednio przypieczona kiełbaska śląska z dodatkiem:
łagodnego keczupu Tortmagex - od tej mieszanki smaków z pewnością zemdlejesz z rozkoszy i już nic innego nigdy nie będzie ci tak smakować
pikantnego keczupu Kugucharlin - słodkość kiełbaski z delikatną nutą ostrości to eksplozja, która powoduje, że jesteś królem każdej biesiady czy posiadówki
z musztardą - nie jest to wybitne połączenie, ale świruje się po nim tak, że głowy lecą... Masz w sobie dużo wigoru, a musztarda wyostrza ci język i jesteś skłonny do awanturnictwa
Kremówki To nic innego jak krem na bazie mleczuchowej śmietany z dodatkiem budyniu waniliowego przełożony dwoma płatami chrupiącego ciasta… francuskiego, o dziwo. Jak wiele polskich specjałów, przywędrowało do kraju nad Wisłą zza granicy. Jest pyszne, słodkie, może dla niektórych mdłe, ale na pewno nie dla jednego z największych czarodziejów XX wieku – Habeusz Pam Pam, ale czy tak naprawdę miał na imię? Nikt nie wie, choć tak właśnie się przedstawiał. Jeździł po całym kraju swoim latającym mobilem (umagicznionym fiatem 126p) i mocno pracował nad poprawą relacji czarodziejsko-mugolskich. A potem chodził na kremówki. Dlatego na jego cześć do budyniu dodaje się odrobinę eliksiru, który w Wielkiej Brytanii nazywa się eliksirem Gregorego.
Kwaczucha z jabłkami Brytyjczykom danie to przywodzi na myśl Złocistego Feniksa, całkiem zresztą nieprzypadkowo. Wiele jednak różni się od specjału podawanych w Zjednocznonym Królestwie, w końcu kwaczucha to nie byle ptaszek! Porcja jest wydaje się być mała (niezależnie od tego, czy zamówisz udko czy całość wydaje ci się, że na pewno się nie najesz), ale za to jaka pyszna… i o dziwo, sycąca. Delikatne, soczyste mięso i chrupiąca skórką, a w kontraście ze słonym smakiem słodycz polskich jabłuszek - cudo! Jest jednak pewien szkopuł. Po jej zjedzeniu czujesz w sobie tak niesamowite przywiązanie do najbliższej ci osoby (ale dosłownie, tej, która znajduje się najbliżej ciebie), że nie zamierzam odstąpić jej na krok. Jesteś jej lojalna i w życiu jej nie okłamiesz - czujesz się bardzo zraniony, jeśli nie działa to w obie strony.
Musująca oranżada Helga Pobudza zmysły i wyobraźnię, po wypiciu tego trunku wszelkie troski znikają; dostępna w dwóch smakach:
biała - w sekundę stajesz się po niej blady, a twoje usta robią się czerwone i tym magicznym sposobem przybierasz polskie barwy; nie wiesz czemu, ale czujesz ochotę na śpiewanie najróżniejszych przyśpiewek kibicowskich Goblinów z Grodziska! Wszem i wobec oznajmiasz, że Harpie czy Pustułki to zwykłe *****, ole ole ole!!! No pięknie... Przynajmniej widać, że w pełni czujesz polskiego ducha.
różowa - klasyczny smak i główny składnik dzieciństwa każdego dziecka z Polski; po nim zbiera ci się na wspominki, a twoje co drugie zdanie to "kiedyś to było..."
Pajda ze smalcem Smalec to tłuszcz wytopiony z mięsa z odrobiną soli i skwarkami. Używany zarówno do smażenia, jak i jako smarowidło na chleb. Brzmi okropnie, ale smakuje wyśmienicie, zwłaszcza z kwaszonym ogórkiem jako przystaweczka lub zagryzka do lokalnych trunków. Być może z tego powodu nie tylko masz lepkie rączki i jesteś bardziej skory do przełamywania dystansu fizycznego, ale i jesteś w stanie o wiele więcej wypić. A przynajmniej tak ci się wydaje, zobaczymy co będzie po trzech kieliszeczkach Ducha Puszczy...
Pasztet Przyrządza się go z jednolitej masy, na którą składają się mięso (najczęściej jest to najbardziej niegrzeczna w grodzie syczucha), warzywa, jajka i bułka tarta. Doprawiony przede wszystkim pieprzem, nadaje się idealnie na kanapki. Tylko broń cię merlinie przed dodaniem keczupu! - takie kulinarne ekscesy nie są mile widziane w podlaskim grodzie. Dla wegetarian dostępny jest również pasztet z warzyw z rosołu. Smakuje troszkę inaczej, ale przynajmniej nic się nie marnuje! I choć mówi się, że jesteś tym co jesz, w tym przypadku jest trochę inaczej. Po zjedzeniu pasztetu przez jeden wątek wydaje ci się, że jesteś piękny i powabny jak rusałka. Masz wrażenie, że nikt nie potrafi ci się oprzeć i zyskujesz niesamowitą pewność siebie.
Pieczony szczupak Wszyscy wiedzą, że szczupak to król polskich rzek! Nie łapią na byle spleśniały groch, a jedynie na smakowite, żywe przynęty. Piecze się go w tymianku, soli i cebularzu - smakuje fantastycznie i… uskrzydla. Można powiedzieć, że dosłownie, bo sprawia, że grawitacja odrobinę na ciebie nie działa. Spokojnie, nie odlecisz za daleko, ale daje poczucie, że jesteś leciutki jak piórko. Przez jeden wątek możesz skakać niezwykle wysoko, a chodzisz zupełnie jak legendarny mag Pan Twardowski, gdy wybrał się na księżyc. Jednak gdy ten efekt się kończy, idziesz spać i nie da się ciebie obudzić przed południem - w końcu łamanie naturalnych praw przyrody okropnie męczy.
Pierogi Nie ma chyba bardziej polskiego dania niż pierogi, choć w sumie ich wariacje znane są przecież na całym świecie. Farsz otulony ciastem o idealnej grubości, najpierw poddawane gotowaniu a potem (choć to zależy od smaku) również smażeniu… Na słodko lub na słono, podawane ze swojską śmietaną z mleka mleczuch lub wyciągiem z lubczyku, z owocami lub mięsem - zdaje się, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Nic dziwnego, że tak wielu z przyjezdnych wracających potem do domu z polski z takim uwielbieniem opowiadania o polskich “pierogis”. Podobno sam Christoff Tailor je je obowiązkowo na każdym koncercie w Polsce!
Pierogi ruskie - Wypełnione farszem z ziemniaków, cebulanki, skwarków i sera twarogowego. Podsmażone na patelni na złocistą skórkę, są słone i pieprzne jednocześnie - idealnie komponują się z kwaśną śmietaną i zeszkloną cebulką. I choć w nazwie mają obcy kraj, po ich zjedzeniu przez jeden wątek idealnie rozumiesz język polski. Nie potrafisz co prawda w nim mówić, ale przynajmniej wiesz, gdy ktoś cię obgaduje…
Pierogi z kaszą gryczaną i serem - Brzmi jak dziwne połączenie, ale czy łatwo o lepsze? Podsmażone na smalczyku smakują wyśmienicie, może ze względu na zawarty w farszu cebularz. Choć wydaje ci się to niemożliwe, przypominają ci beztroskie lata dziecięce (nawet jeśli wcale takie nie były). Wprawiają w nostalgię i przyjemną melancholię, czy tego chcesz czy nie, czujesz, że bierze ci się na wspominki.
Pierogi z serem na słodko - Koniecznie podlej je kwaśną śmietaną i posyp cukrem! Mając w sobie tak dużo mleka z mleczuch trudno o to, by ci nie smakowały. Wprawiają w doskonały nastrój, jesteś miły i otwarty i prawisz wszystkim komplementy.
Pierogi z jagodami - Świeże owoce zebrane w pobliskim lesie, dokładnie umyte i zaprawione cukrem… Jagodowy farsz sprawia, że masz niesamowitą ochotę na flirt. Uruchamia ci się bajera godna Gilderoy’a Lokcharta, którą raczysz pierwszą napotkaną osobę. Efekt trwa przez cały wątek, chyba, że ktoś wcześniej da ci z liścia.
Pierogi z mięsem - Jest wiele osób, które twierdzą, że najlepiej smakują z wyciągiem z lubczyka. Złociste, chrupiące, sycące - spore grono Polaków uważa, że lepsze pierogi nie istnieją. Po ich spożyciu czujesz niesamowitą krzepę i masz ochotę spożytkować nadmiar energii. Wybierz się może na przebieżkę po pobliskim lesie albo idź popływać w jeziorze. W końcu co złego może się wydarzyć?
Podpłomyki Znane również pod nazwą “przaśne chlebki”. Starodawny słowiański odpowiednik chleba, przyrządzany z jedynie kilku składników - mąki, soli i wody. Nie znajdziesz w nich drożdży, tłuszczu, mleka czy jajek. Historycznie przygotowywano je na żarze, dziś używa się do tego zwyczajnej, aczkolwiek suchej patelni. Możesz zjeść je jako dodatek do potraw albo osobna przekąska, na przykład:
Podpłomyk z miodem i serkiem wiejskim - Idealne na niewielkie, ale sycące śniadanie lub popołudniowy przysmak. Jego spożycie wprawia w bardzo wesoły nastrój i przysparza chęci do żartów, bo właśnie tak na przyjezdnych działa prawdziwy, polski miód lipowy. Z kolei serek z mleka tutejszych mleczuch syci i sprawia… że trudno usiedzieć w miejscu. W konsekwencji nie dość, że trzyma się ciebie dobry (miejmy nadzieję) żart, to jeszcze kręcisz się i wiercisz. Może czas na jakąś przygodę?
Podpłomyk z twarogiem i dżemem malinowym - Nic nie smakuje tak dobrze, jak swojski twaróg z mleka mleczuchy. A jeśli dodać do tego dżem z tegorocznych malin? Niebo w gębie! Po zjedzeniu tego podpłomyka ogarnia cię błogi spokój. Robisz się senny, zupełnie jakby ktoś się zahipnotyzował. Oj, lepiej szybko dotrzyj do kwatery, zanim całkiem zmorzy cię drzemka!
Podpłomyk z kwaśną kapustą i skwarkami - To połączenie, w którym albo się zakochasz albo nie będziesz w stanie go przełknąć. Na szczęście kwaśna kapusta jest bardzo zdrowa, więc jeśli zapadłeś podczas wyjazdu na jakąś chorobę, możesz skrócić post z opisem leczenia o pięćset znaków. Tylko podlinkuj w poście u znachora odpowiedni wątek!
Podpłomyk ze smalcem i ogórkiem kiszonym - Smalec brzmi okropnie, ale smakuje cudownie. Kiszony ogórek? No cóż, to już zależy od osobistych preferencji. W każdym razie po zjedzeniu tego podpłomyka masz lepkie rączki. I nieposkromioną wręcz chęć do wszelkiego kontaktu fizycznego. Przytulanie, smalcowe całuski, a może coś więcej? Poddaj się tej chęci lub spróbuj się powstrzymać!
Rosół Raz na miesiąc w grodzie przygotowywany jest ogromny gar rosołu. Obowiązkowo w niedzielę, zrobiony z najbardziej niesfornej czarnioski z masą warzyw, lubczyku, ziela angielskiego oraz liści laurowych. Podawany z domowymi kluskami oraz słodką marcheweczką pokrojoną w drobną kostkę. Jest pyszny - słony i aromatyczny, zupełnie nie przypomina bulionu, który jadłeś dotychczas w Wielkiej Brytanii. A dosyć spora ilość liści laurowych sprawia, że stajesz się rozjemcą każdej kłótni. W sumie rosół to jedyna rzecz, która jest w stanie pogodzić skłóconych i skorych do politycznych dysput Polaków. Po jego zjedzeniu jest zupełnie jak w starym, polskim, romantycznym poemacie. Wszyscy się kochają i radują!
Sałatka gyros Niby grecko, a jednak polsko, bo klnie się po tym jak szewc z Podlasia. Przez 3 kolejne posty co rusz wtrącasz w swoją wypowiedź niecenzuralne słowa. W S T Y D.
Sernik Oczywiście z rodzynkami, które utulą najbardziej wymagające kubki smakowe - połączenie puszystego twarogu ze słodkimi suszonymi winogronami to popisowy deser każdej polskiej gospodyni. Po zjedzeniu aż rwiesz się do tańca i chcesz podbić każdy parkiet.
Sękacz Pieszczotliwie nazywany dziadem. Ciasto biszkoptowe, które gdy jest już gotowe przypomina sęki drzewa – stąd jego nazwa. Można przechowywać je aż do 10 tygodni, po tym czasie jest nie tylko równie dobre jak świeże, ale niektórzy też twierdzą, że lepsze! Idealny do kawki ze śmietanką, ewentualnie jako zagryzka do poobiedniej naleweczki. Tylko uważaj, bo im starszy sękacz, tym większe prawdopodobieństwo, że… ci ucieknie! Zupełnie jak czekoladowa żaba, choć z pewnością nie tak szybko. Istnieją legendy o wioskach zbiegłych sękowatych, które tworzą nowe kultury. Przynajmniej dopóki nie przeminą za sprawą deszczu.
Zupa grzybowa Polacy okropnie się burzą, gdy ktoś pomyli tę zupę z pieczarkową. W końcu to nie jedyne grzyby, które można zebrać w pobliskich lasach - a grzybobranie to rzecz święta, o czym mogą świadczyć podania, legendy, a nawet przykłady z polskiej literatury.(pisał o nich między innymi Adam Magcekwicz, słynny polski wieszcz romantyczny). To pyszna i treściwa zupa podawana z lanym ciastem oraz zaprawiona śmietaną. Jej spożycie niesie ze sobą jeden efekt - jesteś bardziej podatny na środki psychoaktywne. W przypadku dorosłych - alkohol i inne używki mocniej na ciebie działają. A jeśli chodzi o niepełnoletnich - spożycie jakiegokolwiek ciasta sprawia, że cukier uderzył ci do głowy. Nie możesz usiedzieć w miejscu, nawet jeśli bardzo byś chciał. I masz ochotę na czynienie innym psot, bardzo głupich i i wyrafinowanych.
Zupa ogórkowa O ile wiele osób z za granicy nie lubi kwaszonych ogórków, o tyle ogórkowa ma wielkie rzesze fanów. Może to dodatek słodkości z ugotowanej marchewki, a może delikatność śmietany - w każdym razie tę zupę je się w wielkim apetytem. Ta dziwna fuzja smaków powoduje jednak w tobie jedno - czujesz jakiś dziwny strach i żal, że tyle cię w życiu ominie. W końcu nie da się spróbować wszystkiego, być wszędzie i poznać wszystkich ludzi na świecie. Krótko mówiąc, masz FOMO i jedyny sposób, aby otrząsnąć się z marazmu to… no cóż, nic się nie zmienia od na dupie siedzenia. Wyjdź na zewnątrz i przeżyj coś ciekawego, a z pewnością smutek przeminie!
Napoje - alkoholowe i bezalkoholowe
Bamber Bimber Pędzony przez lokalnych mieszkańców wysokoprocentowy, słodkawy alkohol. Mówi się, że pierwszy kieliszek wywołuje radość, drugi wzruszenie, a trzeciego nikt już nie pamięta. Bambrem nazywa się każdą osobę, która pokusiła się na więcej niż dwa kieliszki i obudziła w miejscu, które zdecydowanie nie było przeznaczone do spania.
Duch Puszczy Receptura tego bimbru owiana jest tajemnicą. Nikt oprócz nielicznych lokalnych nie wie tak właściwie, z czego się go przyrządza. Z pewnością kryje w sobie wiele smaku, aromatycznych ziół no i alkoholu oczywiście. Po trzech kieliszkach ktoś nieobyty w piciu może nawet już leżeć pod stołem, więc uprasza się przyjezdnych o rozważne picie! Po wypiciu zbyt dużej ilości tego alkoholu czuje się niesamowitą więź z naturą. Szum liści zdaje się jak szepty Dziewanny, odgłosy burzy są niczym głos Peruna a rechotanie żab jak chichot Świtowita. Niemało było takich, co opili się Ducha Puszczy i znikali na kilka dni w lesie.
Hyćka Mocno słodki napój z czarnego bzu. Według wierzeń dawnych Słowian czarny bez był rośliną ochronną, odstraszał złe duchy i przynosi błogosławieństwo domownikom. Być może dlatego hyćka przynosi… szczęście. Po jej wypiciu w następnym wątku w lokacji kostkowej możesz rzucić dwa razy i wybrać lepszy wynik. Efekt obowiązuje tylko raz na cały wyjazd.
Kompot To nic innego niż woda ugotowana z cukrem i owocami. Może być z rabarbaru, truskawek, wiśni – w sumie wszystkiego, co mamy pod ręką. Czasami dodaje się do nich korzenne przyprawy, ale nie każdy jest amatorem tego połączenia smakowego. Podaje się go na zimno, koniecznie bez kostek lodu. Dlaczego? Bo kompot to orzeźwienie samo w sobie – po jego wypiciu przez godzinę nie jest ci ciepło, nawet w trzydziestostopniowym upale.
Miody pitne Najbardziej znany słowiański napitek, wytwarzany z podgrzanego miodu rozpuszczonego w wodzie według odpowiednich proporcji. W okresie fermentacji, który trwa od dwóch do trzech tygodni, można dodaje się do niego woreczek z odpowiednimi ziołami. Po tym czasie miód rozlewany jest do dębowych beczek, w których leżakuje przynajmniej przez rok, nim ostatecznie trafi do szklanych butelek. Występują cztery główne odmiany miodów pitnych: Półtorak - litr miodu na pół litra wody - w człowieka wstępuje nieopisana wręcz siła, staje się mocarzem i nic nie jest mu straszne, choć jednocześnie zdaje się zapominać o ludzkiej mowie, to miód jedynie dla tych o silnych nerwach; Dwójniak - litr miodu na litr wody - pod jego wpływem człowiek zyskuje pewność siebie i niestraszne jest mu wyjawianie swoich sekretów, choć niektórzy zauważyli, że po dwójniaku opowiadają głupoty; Trójniak - litr miodu na dwa litry wody - podobno jest to miód melancholii, pod wpływem którego człowiek wspomina stare, dobre czasy, jakich już nie ma, często serwowany w czasie pożegnań bliskich zmarłych; Czwórniak - litr miodu na trzy litry wody - mówi się, że po jego spożyciu widzi się same przyjemne rzeczy, uspokaja i pozwala spożywającemu na wyciszenie się.
Piwo: - "Złoty Łan" Wytwarzane ze słodu i ziół ma zdecydowanie bardziej charakterystyczny smak niż klasyczny browar. - “Złocisty łan” - Najjaśniejsza odmiana znanego piwa. Powoduje ogromną chęć do śpiewów i uprawiania wszelkich rodzajów sportu - “Zboże i Maki” - Odmiana o bogatozłotej barwie zawiera dodatki makowych płatków. Smakoszy tego gatunku łatwo poznać, bo ich twarz szybko przybiera szkarłatny kolor, a nos zmienia barwę na czarną, przez co sami przypominają chodzące polne kwiaty. - “Zgniłe żyto” - Ciemne piwo o mocnej goryczce i największym woltażu. Choć sam proces jego spożywania nie obfituje w magiczne doznania, to następnego dnia smakosze “Zgniłego żyta” odczuwają niezwykłą lekkość w swoim kroku i bardzo silny posmak ziemi w ustach.
Ziemniaczana woda Lokalna wódka, którą można znaleźć zazwyczaj w wersji czystej, jednak chętni na pewno natkną się na wersje doprawione owocowym smakiem. Napój charakteryzuje się tym, że po jego większym spożyciu, z uszu i nosa użytkownika zaczynają wyrastać ziemniaczane pędy.
Żołędziowa kawa Napój przygotowywany z dojrzałych żołędzi pozbawionych skorupki, posiekanych na cząstki i moczonych przez kilka dni. Wodę, w której leżakują zmienia się często, jednocześnie mieszając. Następnie żołędzie moczy się w wodzie z popiołem drzew liściastych, by pozbawić żołędzi gorzkości. Tak przygotowane praży się aż do zbrązowienia, po czym mieli i zaparza, jak zwykłą kawę. Nie jest ona jednak tak zwyczajna, jak mogłoby się wydawać, bo jedna filiżanka daje człowiekowi na całą godzinę siłę godną olbrzymiego buchorożca. Przenoszenie gór na własnych barkach przestaje być niemożliwe.
Używki
Makowe mleko Silnie uzależniająca mieszanka pozyskiwana z makowych główek. Jest to jedyny powszechnie znany składnik używki, która swoją nazwę zawdzięcza mlecznemu kolorowi płynu. Narkotyk można przyjmować w formie napoju lub dożylnie. W obydwu przypadkach powoduje ogromne rozluźnienie mięśni i znieczulenie, przez co wykorzystywany jest przez uzdrowicieli. Jednak przy większych dawkach powoduje uzależniająco błogi stan halucynogenny. Wizje w większości przypadków opierają się na marzeniach i pragnieniach zażywającego, przez co używka jest tak bardzo uzależniająca już nawet po pierwszym przyjęciu. Typ: Silnie uzależniające
Purpurowy gaduła Wytwarzana z pokrzyku wilczej jagody używka o fioletowym kolorze rozwiązuje język każdemu, kto ją zażywa. W dawnych czasach wykorzystywano ją by wyciągnąć prawdę z oskarżonego podczas procesów sądowych, jednak obecnie takie użycie zostało zakazane przez Magiczny Traktat Sprawiedliwości. Spożywana rekreacyjnie nie tylko jest kluczem do poznania prawdy, ale powoduje także silne napady agresji, głównie tej z wykorzystaniem zaklęć, by w końcowej fazie działania zmożyć użytkownika wielodniowym snem, a nawet - w ekstremalnych przypadkach - długotrwałą śpiączką. Typ: Średnio uzależniające
Sproszkowany sporysz Proszek o brązowej barwie, przeznaczony do wciągania lub zażywania w formie sprasowanych tabletek. Wywołuje barwne i praktycznie bezbolesne, aczkolwiek niesamowicie kolorowe halucynacje. Popularny w światku przestępczym ze względu na tłumienie poczucia winy i innych wyrzutów sumienia. Objawy przedawkowania są bardzo nieprzyjemne, choć jest niewiele dowodów na śmiertelność sporysza. Ci, którzy przesadzą z używką muszą liczyć się z silnymi wymiotami, migrenami, biegunkami i trwającą wiele dni wysoką gorączką. Typ: Średnio uzależniające
Zielony miód Płynna używka popularna przez jej użycie podczas rytuałów. Wprowadza w transy potrafiące dać poczucie łączności z bóstwami, czy nawet ich błogosławieństwa, choć zdarza się, że zażywający doznawali ataków paniki czując, że bóstwa znosiły na nich gniew za popełnione w przeszłości winy. Typ: Słabo uzależniające
Mefistofeles E. A. Nox
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Amulet z kwieciem lipy Wykonana z lipowego drewna, okrągła, gruba zawieszka z przejrzystym oczkiem. Za szkłem zamknięte są świeże kwiaty lipy, które nigdy nie zwiędną ani nie uschną. Amulet broni przed niechcianymi urokami oraz piorunami. Jest w stanie obronić noszącego przed 1 zaklęciem wczesnoszkolnym lub jednym porażeniem pioruna, bez względu na jego pochodzenie (po tym staje się zwykłym wisiorkiem).
Amulet z nasięźrzału Woreczek ze sproszkowanym kłosem nasięźrzału. Noszony na szyi przez osobę, która rytualnie zebrała nasięźrzał, sprawia, że ludzie patrzą na nią przychylniejszym okiem. Daleko mu do działania gwiazdy południa czy uroku wili, ale dzięki amuletowi osoba go nosząca jest atrakcyjniejsza w oczach rozmówców.
Detale:
Kategoria: trudne do zdobycia - nagroda w lokacji Kuferek: - Zakup: Podmokła leśna polana Cena: -
Breloczek z syczuchą Niewielki brelok, który jest świetną ochroną przed złodziejami. Jeśli masz go w kieszeni, nikt nie jest w stanie cię okraść, bo figurka syczuchy od razu wściekle syczy i dziobie delikwenta po dłoniach.
Chmurnik Polska miotła użytkowa powstała w latach 70, która jak wiele innych rzeczy z tamtych czasów jest nie do zdarcia. Z wyglądu dość toporna. Jest stosunkowo szybka, ale jej prawdziwą zaletą jest wytrzymałość, która zniesie wszystkie warunki pogodowe. Wykonana z drewna lipowego, jest odporna na gromy. Ma jeden mankament - choć doskonale radzi sobie z mocnym wiatrem i burzami, to w spokojnych warunkach bez przerwy lekko podrzuca, zupełnie jakby polskie niebo pełne było dziur i wybojów.
Czapka bombardolka Wyjątkowy atrybut, a mianowicie czapka z daszkiem z brokatowym napisem PODLASIE STOLICĄ POLSKI. Nie tylko stylowy element outfitu, który chroni przed słońcem, ale w dodatku świetny obrońca, bo gdy masz ją na sobie, a ktoś cię obrazi, czapka automatycznie bije go daszkiem po rękach.
Czarawan Podręczny i uniwersalny parawan, który możesz rozłożyć wszędzie - na plaży, podczas pikniku, nad jeziorkiem! Ma bardzo modny i patriotyczny print w małe orzełki. Jego największą zaletą jest to, że ochrania przed trudnymi warunkami atmosferycznymi. Wystarczy stuknąć różdżką w dowolnego orzełka, a zaczyna rozkładać on nad parawanem ogromne skrzydła, które z czasem stają się przezroczyste, ale co najważniejsze tworzą barierę np. przed deszczem, silnym wiatrem czy zbyt mocnym słońcem.
Czarobijka Elegancki biały podkoszulek w prążki, atrybut każdego Polaka. Podkreśla opaleniznę i biceps, a także autorytet osoby noszącej. Mając go na sobie, można rzucać zaklęcia ofensywne z kategorii wyżej.
Czarodziejski scyzoryk Poręczny, mieszczący się w każdej kieszeni, stworzony przez obrotnych Polaków, którzy w czasach PRL musieli radzić sobie ze wszystkim samodzielnie. Mimo maleńkich rozmiarów można z niego otworzyć niemal dowolne narzędzie, choć z zewnątrz wydaje się niemożliwe, by krył tak wiele narzędzi. Znajdzie się w nim nóż dopasowujący się rozmiarem, śrubokręt z każdą końcówką, o której zamarzysz, piła, nożyczki, korkociąg, pilnik do metalu, nawet wykałaczka i pęseta - wszystko, czego majsterkowicz może potrzebować w podróży. Ponad to doskonale maskuje się w mugolskich lokacjach i pozwala naprawiać rzeczy bez konieczności sięgania po różdżkę, bo jest nasycony zaklęciem Reparo.
Krajki / koszula z krajką Kolorowe, tkane pasy materiału, których działanie zależy od wybranego koloru. Mogą być doszyte do koszuli. 1. zielona - chroni noszącego przed lekkimi obrażeniami również wywołanymi przez magiczne stworzenia (np. zadrapania, otarcia, niewielkie skaleczenia) (+1 uzdrawianie) 2. czerwona - skupia na noszącym uwagę innych osób, zwiększa jego atrakcyjność, sprawia, że inni chcą go słuchać, patrzeć na niego, przebywać w jego otoczeniu (+1 działalność artystyczna) 3. błękitna - uspokaja nawet najbardziej skołatane nerwy, ułatwia zachowanie trzeźwości umysłu w chwilach strachu (+1 zaklęcia i opcm) 4. czarna - pomaga w zapamiętywaniu smaku raz skosztowanego dania, co ułatwia jego odtworzenie (+1 magiczne gotowanie) 5. brązowa - ułatwia zrozumienie zapisów runicznych (+1 starożytne runy) 6. biała - wspomaga odnajdywanie znanych gwiazdozbiorów oraz gwiazd, ułatwiając obserwację nocnego nieba (+1 astronomia)
Miody Lipińskich Miód wytwarzany przez bzyczki rodziny Lipińskich w pasiece sięgającej samych początków Raju. Niegdyś dostępna dla zwiedzających, obecnie jest zamknięta ze względu na bezpieczeństwo bzyczków, które nie doszły jeszcze do siebie po pyłkowych ekscesach. Na szczęście miody wciąż są dostępne, głównie te zeszłoroczne, dlatego można cieszyć się zarówno ich doskonałym smakiem, jak i szczególnymi właściwościami. Początkowo Lipińscy wytwarzali wyłącznie miód lipowy, ale z czasem ich oferta zaczęła się poszerzać. Rodzaje miodu: Miód lipowy z kwiatów starej lipy - polecany zarówno parom, jak i osobom, które dopiero szukają swojej drugiej połówki. Wzmaga libido oraz chęć na flirt, ponadto doskonale wspomaga płodność. Podaj go osobie, która wpadła ci w oko, a na pewno spojrzy na Ciebie przychylniej. Miód z chabrów beztroskich - nic tak nie poprawia humoru jak odrobina tego miodu. Nie tylko sprawia, że zmartwienia i troski są mniej dokuczliwe, ale też wspomaga zdrowy i mocny sen. Doskonale sprawdza się w walce z bezsennością i koszmarami sennymi. Miód malinowo-jeżynowy - ma silne właściwości rozgrzewające, dlatego jesienią i zimą doskonale komponuje się z herbatą. Spożycie nawet łyżeczki takiego miodu sprawia, że czarodziej ma większą odporność na choroby. Ponadto wspomaga proces leczenia i pomaga uleczyć proste, delikatne rany. Miód z dodatkiem cebulanki - bardzo słodki miód, który za każdym razem działa trochę inaczej. Żeby przekonać się o jego działaniu, rzuć kością eliksiru. Efekt będzie bardzo delikatny, np po wylosowaniu Veritaserum czarodziej jest bardziej prawdomówny, ale może się kontrolować.
Przepiśnik babci Anastazji Prawdziwy unikat i biały kruk wśród ksiąg wszelakich. Nie od dziś wiadomo, że polska kuchnia jest jedną z najlepszych na świecie, a owa książka kucharska zawiera przepisy przekazywane z pokolenia na pokolenie i zebrane w jedno miejsce przez Anastazję, niepozorną babuszkę, przed którą kłania się sam Macklovitch i Bozik.
Słowiański psikus polska wersja transmutacyjnego psikusa. Zostajesz przemieniony w zwierzę. Nie możesz się samodzielnie odmienić, musisz liczyć na pomoc! Jeśli nikt Cię nie odczaruje, efekt będzie się utrzymywał przez równą dobę. Rzuć kostką na to, w jakie zwierzę się przemieniasz: 1 - kuna domowa, 2 - gęś, 3 - niewielka krowa, 4 - zaskroniec, 5 - konik polski, 6 - szpak
Szczotka wymiotka Magiczna miotła samozamiatająca, bijąca po kostkach każdego, kto przejdzie po świeżo zamiecionych powierzchniach. W zestawie można zakupić szmatkę gadkę, która po owinięciu nią miotły spełnia rolę samomyjącego mopa. Szmatka obraża na głos każdego, kto przejdzie po mokrym!
Sznur wisielca Wisielce były demonami, które ponoć dawno już wyginęły. Jednak nadal wszyscy słowiańscy czarodzieje wiedzą o niezwykłych właściwościach samobójczych sznurów. Brzmi straszliwie? Możliwe? Jednak nawet kawałek takiego przedmiotu wpleciony w biżuterię sprawia, że magia umarłych potrafi pomóc w najcięższych sytuacjach.
Detale:
Kategoria: trudny do zdobycia - możliwość znalezienia w lokacjach Kuferek: +2 czarna magia Zakup: -- Cena: --
Uniwersalny otwieracz Jeśli do tej pory męczyłeś się z otwieraniem oranżady lub bezalkoholowego (oczywiście!) wina to z tym itemem już nigdy nie będziesz się musiał o to martwić. Jest to niewielki kolorowy kogut, którego wystarczy przyłożyć do butelki i korek/kapsel sam odskakuje, wystraszony głośnym pianiem koguta; także bez problemu możesz zamontować go na swojej półce chłodzącej i gdy ktoś niepowołany będzie próbował wypić to, co należy do ciebie, kogut wściekle go podziobie.
Amulet Mokosz Niepozorny, zaśniedziały medalion w kształcie snopu siana, o nieznacznie zatartych krawędziach. Wykonany z nieznanego stopu metalu, spłaszczony z jednej strony. Pozwala noszącemu na bezbłędne rozpoznawanie chorób każdej rośliny, choć nie wspomaga procesu leczenia.
Detale:
Kategoria: eventowe Kuferek: - Zakup: Możliwy do zdobycia w evencie w Zielonym Gaju Cena: -
Gliniany dzbanek Proste rękodzieło, o niemalże idealnych kształtach, na którym widać ślady odciśnięte przez czarodzieja, który je wykonał. To nieskomplikowana forma, z niewielkim dzióbkiem i całkiem sporym uchem, które pozwala łatwo podtrzymywać naczynie. Raz napełnione danym płynem, będzie się nim napełniało w nieskończoność, tak długo, jak długo pozostanie tam choćby jego kropla. Osuszone pozostaje w stanie spoczynku, w każdej chwili gotowe do użycia.
Detale:
Kategoria: eventowe Kuferek: +1 magiczne gotowanie Zakup: Możliwy do zdobycia w evencie w Zielonym Gaju Cena: -
Miłosne liście Pożółkłe, czerwonawe albo pomarańczowe liście, bardzo delikatne w dotyku, niczym delikatny papier. Sprawiają wrażenie, jakby w każdej chwili mogły się złamać, ale tak naprawdę są niesamowicie wytrzymałe. Można pisać na nich listy, a każde słowo, które się w nich zatapia, zostanie odczytane adresatowi w sposób przepełniony uczuciem. Każde słowo, jakie w nie wlejesz, ma w sobie coś zadziwiająco pięknego.
Detale:
Kategoria: eventowe Kuferek: - Zakup: Możliwy do zdobycia w evencie w Zielonym Gaju Cena: -
Orle pióro Pióro orła bielika, zdecydowanie większe, niż ktokolwiek może się spodziewać. Lekko połyskuje w słońcu, choć nie zmienia barwy, pozostając równomiernie brunatnym. Zdaje się, że jego brzegi są nieznacznie ostre, ale tak naprawdę jest to tylko i wyłącznie wrażenie.
Detale:
Kategoria: eventowe Kuferek: +4 OPCM (różdżka) Zakup: Możliwy do zdobycia w evencie w Zielonym Gaju Cena:
Piorun Peruna Brosza z ognia samego Swaroga, na jej tarczy wyrzeźbione są błyskawice symbolizujące stworzyciela tego świata - boga Peruna. To przedmiot o niezwykłej mocy, który zdaje się lekko połyskiwać, zupełnie jakby zaklęte zostały w nim prawdziwe pioruny, jakby cały był nimi naelektryzowany. Jeśli brosza zostaje wpięta w ubranie i w ten sposób towarzyszy właścicielowi, ten jest zdolny do rzucania zaklęć z poziomu o jeden wyższego. Obecność broszy musi jednak zostać zaznaczona przynajmniej w poście!
Detale:
Kategoria: eventowe Kuferek: +3 OPCM Zakup: Możliwy do zdobycia w evencie w Zielonym Gaju Cena: -
Pióro jaskółki Niewielkie, czarne pióro o miękkich końcach, delikatnie opalizujące w słońcu. Należy do ptaka opiekuna, który zamieszkując pod czyjąś strzechą, przynosił rodzinie szczęście i błogosławieństwo. Specjalny rdzeń do różdżki, który można wykorzystać w dowolnym momencie.
Detale:
Kategoria: eventowe Kuferek: +4 uzdrawianie (różdżka) Zakup: Możliwy do zdobycia w evencie w Zielonym Gaju Cena:
Płomienna figurka Swarożyca Stworzona z ognia figurka, która w jednej chwili imituje mniej lub bardziej dokładnie małego człowieczka, a po chwili znów jest psotnym płomieniem, nigdy nie parzy, ale za to przyjemnie ogrzewa, gdy tylko ma się ją przy sobie. Przechowuje w sobie cząstkę mocy czarodzieja, gotowa zawsze wspomóc nią swojego właściciela (+1/+2 do wybranej statystyki*).
Detale:
Kategoria: eventowe Kuferek: +1/+2 do wybranej statystyki Zakup: Możliwy do zdobycia w rytuale na Świętej polanie Cena: -
Przeklęty grosz Niepozorna moneta, która przechowywana w specjalnej sakiewce wygląda jak zwykła moneta, jednak po podrzuceniu jej komuś bez tego opakowania, osoba nosząca ją stopniowo popada w szaleństwo tak długo jak ją ze sobą nosi. Im dłużej ktoś jest pod wpływem jej działania, tym ciężej odwrócić skutki klątwy. Moneta zmienia się w walutę odpowiadającą miejscu, w którym czarodziej aktualnie się znajduje, przez co jest bardzo trudno wykryć, że nosi na sobie klątwę.
Detale:
Kategoria: eventowe Kuferek: +1 Czarna Magia Zakup: Możliwy do zdobycia w evencie w Zielonym Gaju Cena: -
Wieczne jadło Magiczne wiadro, które po dotknięciu, sprowadza pokarm, jaki jest odpowiedni dla człowieka, bądź zwierzęcia. Dana istota może wykorzystać go raz dziennie. Jest to bardzo pomocny przedmiot, który pozwala na przetrwanie w naprawdę ciężkich czasach, choć łatwo pomylić go ze zwykłym śmieciem.
Detale:
Kategoria: eventowe Kuferek: - Zakup: Możliwy do zdobycia w evencie w Zielonym Gaju Cena: -
Zegar drzewny Niewielka, pudełkowa konstrukcja, która zawiera w sobie elementy związane z drzewami i innymi roślinami. Porusza się w tylko sobie znanym tempie, wskazując na różnego rodzaju podobizny drzew, krzewów, kwiatów oraz ziół, powiązane z ustawionym u góry słońcem i księżycem, który usytuowany jest u dołu skrzyneczki. Zegar wskazuje na kwitnienia, zmiany pór roku i zależności roślin od gwiazd.
Detale:
Kategoria: eventowe Kuferek: +2 astronomia Zakup: Możliwy do zdobycia w evencie w Zielonym Gaju Cena: -
Złoty żołądź Duży, złoty żołądź, w pełni dojrzały, który może okazać się bardzo użyteczny, choć jednorazowy. Pozwala on na oswojenie zwierzęcia z kategorii neutralnych, niegroźnych bądź groźnych, które nie wykazuje się rozumnością ani komunikatywnością i jest lądowe. Dzięki spożyciu tego żołędzia, zwierzę staje się względem ciebie uległe i za tobą podąża bez żadnych sprzeciwów.
Detale:
Kategoria: eventowe Kuferek: - Zakup: Możliwy do zdobycia w evencie w Zielonym Gaju Cena: -
Christopher Walsh
Wiek : 35
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Chichabrownica Choroba, na którą zapadają czarodzieje pozostający zbyt długo pod wpływem magii chabrów beztroskich (po zbyt długim noszeniu wianka lub po nadmiernym spożyciu przetworów z dodatkiem kwiatów). Skutkuje ona błękitnym zabarwieniem ciała utrzymującym się nawet do tygodnia. Chorujący chichocze w różnych niekontrolowanych momentach, ma też trudności z traktowaniem czegokolwiek poważnie, dlatego często potrzebna jest nad nim czujna opieka kogoś odpowiedzialnego.
Metody leczenia:
Stała kontrola nad chorym i odstawienie wyrobów z chabrów beztroskich. Można skrócić chorobę do dwóch dni, podając dwa razy dziennie eliksir Dictum, jednak tańsze jest odczekanie tygodnia, by choroba sama minęła.
Typ: Groźne
Syczuchoza Chory wpierw dostaje gwałtownej i wysokiej gorączki, która jednak nie odbiera mu sił. Wręcz przeciwnie, zdaje się dodawać mu energii, sprawia, że staje się bardziej zaczepny i skory do bitki. Jednak nie potrafi nic powiedzieć i ilekroć otwiera usta, wydobywa się z nich wściekły syk.
Metody leczenia:
W celu zbicia gorączki stosuje się napar z lipy. Podaje się go przez dwa dni, aż do całkowitego ustąpienia objawów. Kiedy gorączka znika, choremu wraca również zdolność mówienia.
Typ: Niegroźne
Wodnelico Dotkliwie zraniony przez utopca czarodziej nie może zmienić się w topielca, ale jego wygląd zaczyna go przypominać. Skóra zmienia odcień na sinozielony, jest wilgotna i oślizgła w dotyku, a chory ma problem przebywać na słońcu, potrzebuje stałego kontaktu z wodą.
Metody leczenia:
Stosuje się maść z czosnku i leszczyny, którą wsmarowuje się w zmienioną skórę. Czas leczenia jest dwukrotnie dłuższy od czasu zarażenia, więc jeśli zakażony czarodziej uda się po pomoc dzień po spotkaniu z utopcem, leczenie będzie trwać dwa dni.
Typ: Groźne
Znamię Jaryła Choroba zakaźna, przenoszona drogą płciową. Objawia się charakterystycznymi krostami w kształcie przypominającym serce. Początkowo wypryski występują na organach płciowych zarażonego, jednak szybko przenoszą się na jego twarz, przez co częściej nazywa się tę chorobę Miłosnym Ryłem. Choroba powoduje zwiększony, praktycznie niemożliwy do opanowania popęd seksualny i jest niesamowicie zaraźliwa. Przed dwoma stuleciami zanotowano epidemię, która spowodowała bezpłodność u prawie 70% populacji całego regionu. Nieleczona, po miesiącu powoduje powolne gnicie, a ostatecznie obumarcie narządów rozrodczych chorego.
Metody leczenia:
Okłady z nasączonych eliksirami liści akacji oraz napary z żołędzi. W początkowym stadium kuracja trwa od siedmiu do dziesięciu dni, w późniejszym okresie rozwoju choroby, nawet do miesiąca.
Typ: Zakaźne, Groźne
Joshua Walsh
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 193cm
C. szczególne : runa algiz za lewym uchem, obrączka z bladoróżowej muszli, bransoletki na lewym nadgarstku
Aitwar Mały, dziwaczny i uskrzydlony wąż, którego ciało pokryte jest łuskami przypominającymi pióra. Jego głowa jest typowo ptasia, o długim dziobie, przypominającym żurawie bądź czaple. Ogon ma rozłożysty, splątany niczym miotła z witek. Porusza się bardzo zwinnie, sprawiając wrażenie, jakby pełzał po niebie, przemykając z miejsca w miejsce tak prędko, że czasem przypomina jedynie smugę pośród chmur. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Baba cmentarna Bies wielkości dorosłej kobiety, przygarbiony, o długich rękach i dłoniach, zakończonych niezwykle ostrymi pazurami. Włosy wyrastające z jej czaszki są raczej rachityczne, przypominają poskręcane sznurki, oczy ma puste, zupełnie, jakby były to same oczodoły, a zęby ostre niczym szpikulce. Przyodziewa się w łachmany, najpewniej zdzierane z ciał nieszczęśników, którzy weszli z nią w konflikt i bytuje na cmentarzach, na których poluje po zmroku, próbując zaciągnąć swe ofiary do świeżo wykopanych grobów. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Baba jagodowa Niska, bardzo krępa kobieta, o twarzy zniekształconej przez złość i niechęć, z długimi, sięgającymi ziemi rękami, o zadziwiająco krótkich nogach. Bardzo często dzierży gruby konar i przyodziewa się w suknię uplecioną z leśnych roślin. Zamiast włosów, jej głowę porasta wiecheć ziół, które bardzo często niedbale splata, by nie przeszkadzały jej w wędrówkach. Jej strój w całości przypomina nieco snop siana. Pomimo swego wyglądu jest stosunkowo silna, więc lepiej nie pochodzić jej pod ręce. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Baba wodna O ile topielce są zazwyczaj zwłokami zwykłych ludzi, baby wodne to często potężne czarownice związane z żywiołem wody. Kiedyś potężne istoty, potwory, które strzegły wód — dziś już nie przypominają dawnych siebie. Są pomarszczonymi istotami w postaci niebieskawej, starej topielicy. Straciły całą swoją magię i aktualnie tylko obrzucają błotem napotkanych przechodniów i wywrzaskują okropne przekleństwa w ich kierunku. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Baj Istota, której wygląd pozostaje nie do końca jasny. Związana jest ze snami i taki majak senny przypomina, gdzieś pomiędzy kotem, psem, kurą a krową, zbierając w sobie obrazy wszystkich znanych zwierząt gospodarskich. Dla jednego będzie miała pysk kundla, a dla drugiego gęsią głowę, pewne jest jednak, że ma twardo zakończone nogi, czy to za sprawą kopyt, czy ostrych pazurów, którymi nocami stuka po ścianach i sufitach domów. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Bandurki Niewielkie stworzenia, sięgające dorosłemu człowiekowi nie wyżej, niż do kolana, przypominające nieco skrzaty domowe. Mają niezwykle długi palce u rąk i stóp, szpiczasto zakończone uszy, które zdają się za nimi powiewać, przesadnie duże oczy i niezwykle ostre zęby, sprawiające wrażenie specjalnie zaostrzonych. Większość bandurek przywdziewa na siebie ubrania skradzione dzieciom i kapelusze, które wykonane są z pierwszej rzeczy, jaka wpadnie im w ręce. Pozornie pokraczne i brzydkie, choć łagodne, w istocie są bardzo niebezpieczne. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Bannik Karłowaty dziadek, o wielkiej głowie. Porasta ją bujna, wiecznie rozczochrana czupryna, zdająca się płynnie przechodzić w zmierzwioną brodę. Złośliwi twierdzą, że nie da się określić, gdzie kończy się jego zarost, a zaczynają włosy na rękach, czy nogach, ale lepiej nie żartować tak na głos. Jego spore uszy, zmęczone, jakby rozmazane oczy i szczerbaty uśmiech mogą zaskarbić mu sympatii albo całkiem od niego odstraszyć. Przebywa głównie w bani, ale można go czasem spotkać w innej okolicy, aczkolwiek nigdy nie opuszcza grodu. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Bies To od niego powstało słowo określający wszystkie inne demony. Jego postać jest często opisywana jako wysoka, pokryta czarną skórą, o zniekształconej twarzy z szerokim uśmiechem i ognistymi oczami, które świecą w mroku, a także mogą powodować oślepnięcie na kilka minut. Bies posiada kopyta zamiast stóp i ma ogon przypominający smoczy. Są niezwykle niebezpieczne i mogą być wielkości przeciętnej chaty, więc mogą zniszczyć cały dobytek w ciągu kilku chwil. Teraz spotkanie biesa graniczy z cudem, bo polowaniu na nich w XIX wieku w całej Europie Wschodniej i tylko najstarsi czarodzieje twierdzą, że kiedyś jakiegoś widzieli. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Bobo To demon, który przypomina nieco puchacza, o zdecydowanie bardziej ludzkim pysku. Jego ogon również nie jest taki, jak u ptaków, przypomina raczej bicz, a uśmiech jest co najmniej niepokojący. Bobo jest demonem o różnych nazwach i nieco odmiennych kształtach, którym straszy się wszystkie dzieci, przypominając im, że bies ten może przyjść do nich nocą, jeśli tylko będą bardzo niegrzeczne. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Buc Rodzaj gnoma, który jest przekonany o tym, że jego rolą jest wychowywanie ludzi. Ukrywa się w szafach i pod łóżkami, by wyskakiwać w środku nocy, krzyczeć i okładać swoją groźną bronią (zazwyczaj patykiem) czarodziejów. Na szczęście pozbycie się go jest stosunkowo proste, wystarczy mu zaśpiewać piosenkę i zatańczyć, wtedy jest przekonany że w tym domu żyją dobre osoby! Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Chochołek Bies niewielkich rozmiarów, chodzący na dwóch łapach zakończonych ostrymi szponami. Głowę i szyję ma ptasią, choć pysk przypomina nieco szczupaka. Oczy chochołka są dość spore, okrągłe niczym guziki, ale nie można dostrzec w nich choćby cienia łagodności. Jego ręce, przypominające nieco sękate gałęzie, zdają się pozostawać w nieustannym ruchu, zupełnie jakby musiał nimi wymachiwać, by czuć, że żyje. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Dziwsmits Wodny bies, przypominający swym wyglądem wydrę skrzyżowaną z rybą. Ma dwie płetwy ogonowe, dzięki którym może poruszać się całkiem swobodnie po brzegu, na jego grzbiecie pyszni się delikatny grzebień, a w przednich łapach kryją się błony, które pozwalają mu sprawnie pływać na każdej głębokości. Jest o wiele zwinniejszy, niż ktokolwiek może przypuszczać. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Gumiennik Bardzo chudy kot o wielkich uszach, na których często widać różnego rodzaju wcięcia albo rozerwania. Ma szczupłe, długie łapy i ogon przypominający bicz, jego oczy są duże, złociste, a wąsy mlecznobiałe. Czasami spotyka się gumiennika o znacznie oblejszych kształtach, ale dzieje się tak wtedy gdy ten jest dobrze dokarmiany przez gospodarza, w którego obejściu zamieszkał i którego strzeże. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Isetki Naprawę maleńkie stworki, rozmiaru pchły albo główki od szpilki, smoliście czarne, o oczach, których nie da się dostrzec i niewielkich odnóżach, które przypominają ziarnka piasku. Zamieszkują najciemniejsze, nie do końca czyste zakamarki każdego domu, skąd z przyjemnością przenoszą się pod ciepłe pachy napotkanego człowieka, którego z wdzięczności za możliwość takiej przyjemności, obdarzają swoimi łaskami. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Jablon Bies niewielkich rozmiarów, przypominający skrzyżowanie myszy z nietoperzem. Pozbawiony skrzydeł, o zadartym ryjku i sporych rozmiarów uszach, które zdają się nie pasować do reszty jego aparycji. Ma chwytne łapy i ogon, którym może podpierać się o gałęzie drzew owocowych, na których bytuje. Przeważnie niezwykle otyły i niezbyt czysty, poplamiony sokami spożywanego nieustannie pokarmu. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Leszy Pan lasu, bardzo stara postać, która obecnie jest już tylko na terenie wschodniej Europy. Większość leszych zginęła na przestrzeni dziejów i tylko w największych borach można spotkać jeszcze te duchy. Kiedyś były przyjazne i pomagały ludziom. Teraz sączy się z nich nienawiść do ludzi, którzy wykarczowali tyle drzew. Wyglądają jak pół istoty, pół drzewa, wyszarpują korzenie z ziemi i atakują tych, co zapuścili się zbyt głęboko w las. Lesze są już tak stare, i silne, że tylko bardzo doświadczony czarodziej może je przepłoszyć, a pokonać już tylko mistrz magii. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Majki Małe stworzenia, które swym wyglądem przypominają nieco bardzo szczupłe dzieci o długich, nigdy nie obcinanych włosach. Niektórzy twierdzą nawet, że majki mają także kocie wąsy, pozwalające im na dobywanie ze swych gardeł najprawdziwszej kociej muzyki. Ich nawoływania często mylone są właśnie z kocimi, choć wprawne ucho od razu rozpozna, że to majki. Stworzenia te uwielbiają również tańczyć i często można znaleźć wydeptane w trawie kręgi, które świadczą o ich bytności. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Mrucek Niewielki bies o bliżej nieokreślonym kształcie, który przypomina nieco chodzący pień na bardzo krótkich nogach, z bardzo krótkimi rękami i śmiesznymi, szpiczastymi uszami. Jego oczy są zawsze przymknięte, jakby był niesamowicie rozespany, a z gardła wydobywają się przyjazne pomruki. Jeśli uważnie mu się przyjrzeć, można dostrzec na jego ciele spore fałdy, wskazujące na to, że bies ten jest naprawdę gruby. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Och Rudy karzeł zamieszkujący pod ziemią, o nieco szalonym wyglądzie. Często pokryty jest grudami ziemi i piaskiem, a jego oczy zdają się lśnić, jakby były nawiedzone. Trudno powiedzieć, czy bies ten ma w sobie choć cień człowieczeństwa, choć trzeba przyznać, że bardzo człowieka przypomina, poza swym mikrym wzrostem. Jest bardzo niecierpliwy i nie należy wystawiać go na próbę, by nie musieć mierzyć się z jego gniewem. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Pasiecznik Mały ludzik, ubrany w czerwony kubrak i taką samą czapkę, która zabawnie opada mu na plecy, zawsze noszący ze sobą długą fajkę. Dym, który się z niej unosi, działa kojąco na pszczoły, pozwalając na bezpieczne dostanie się do uli. Pasiecznik nie nosi butów, a jego długa broda sięga niemalże ziemi, zaś długie, szczpiczaste uszy często poruszają się, gdy nasłuchuje, co się dookoła niego dzieje. To bies drażliwy, więc nie należy z nim zadzierać, jeśli nie chce się poznać jego gorszej, bardziej walecznej i niepokojącej strony. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Płanetnik Znany również jako Chmurnik, Obłocznik czy Poświst. Przez wieki uważany za bożka, w rzeczywistości jest to daleki słowiański kuzyn skrzata, doskonale władający magią żywiołów, która pozwala mu na władzę nad pogodą na niewielkich obszarach. Ma skrzacią twarz i rozmiary oraz nietoperze skrzydła, dzięki którym może wzbić się w powietrze. Płanetniki na ogół charakteryzują się przyjaznym usposobieniem, ale są bardzo dumne, porywcze i łatwo je urazić. Na wsiach składano im ofiary w postaci jedzenia i drobnych przedmiotów, by w zamian zyskać łaskawą pogodę. Gdy ktoś podpadł płanetnikowi, ten zwykle niszczył jego plony. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Płaczki Duchy niemowląt, które najpewniej zmarły nieskończenie przykrą śmiercią. Posiniałe albo poszarzałe na twarzy, płaczą nieustannie, nucąc tym samym własne, mało przyjemne pieśni, jakie trudno zrozumieć. Ich nawoływanie jest właściwie hipnotyzujące, a okoliczni mieszkańcy wierzą, że jeśli tylko płaczka przyczepi się do dziecka, to będzie nieustannie zawodziło żałosnym głosem. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Płamęta Stworki ledwie odrastające od ziemi, o nagich i pokracznych ciałach, zwieńczonych karykaturalnie dużą głową. Zamiast stóp mają kopyta, przypominające sarnie racice, a ich ciało jest bardzo rzadko owłosione, choć na głowach płamęt można dostrzec dziwaczną szczecinę. Mają przerażająco szerokie usta, z któryc uśmiech właściwie nigdy nie schodzi, nawet wtedy kiedy nie psocą w całej okolicy. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Polewnik Polny duch, żyjący pośród zboża, przybierający postać dorosłego mężczyzny, opiekujący się uprawami. Mówi się, że jego skóra ma ziemistą barwę, a zamiast włosów i zarostu, nosi strzechę z kłosów najróżniejszych zbóż. Ci, którzy go spotkali, twierdząc ponadto, że polewnik ma naprawdę wiele sił, ale czy ktoś chciałby się o tym przekonać na własnej skórze? Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Północnica / Południca Niespokojny duch zdradzonej kobiety, która z jakiegoś powodu nie może przejść spokojnie na tamten świat. W przeciwieństwie do zwyczajnych duchów jest ona przetrzymywana tu bez własnej woli. Część jej duszy jest w zaświatach, jednak coś nadal ją tutaj trzyma, więc nie można się z nim porozumieć w normalny sposób. Nie wiedząc, co mogą ze sobą zrobić, próbują wypełnić pustkę duszami innych ludzi, więc przebywanie w ich okolicy jest bardzo niebezpieczne i grozi utratą duszy. Obydwie można spotkać w miejscach bliskich im za życia. Północnice są najbardziej aktywne w okolicach dwunastej w nocy, a Południce w ciągu dnia, zazwyczaj snują się w słońcu na polach, przez co trudniej je zobaczyć. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Pukis Nieduży smok opiekuńczy, który bardzo rzadko przyjmuje swą prawdziwą postać. Mają osiem krótkich łap, zakończonych szponami, ciało przypominające węża, a ich ogon pokryty jest piórami jak u orła. Barwa ich łusek może być wieloraka, aczkolwiek najczęściej spotykane są zielone, brązowe i rdzawe. Nie mają rogów, ani kłów, jedynie dość długie pyski, zwieńczone szpiczastym nosem. Najczęściej występują jednak pod postacią niewielkiego psa, kota albo koguta, zawsze rdzawej barwy i w tej formie pozostają nieme. Na gospodarstwo czarodzieja, którego obdarzyły zaufaniem, sprowadzają dobrobyt, strzegąc go na wiele różnych sposobów. Nie wdają się jednak w walki, a jedynie błogosławią dobrostan, pomnażając roślinność, pogłowie zwierzyny, czy jedzenie. Występowanie: Zielony Gaj - Podlasie
Ragany Biesy o kształcie kota i ptaka jednocześnie, zdolne do latania, pomimo braku skrzydeł. Ich ciało pokrywa mieszanka sierści i piór, pyski przypominają bardziej te, które spotykane są u ssaków, choć ogony sprawiają wrażenie, jakby zostały pożyczone od ptaków. To biesy opiekuńcze wszystkich drzew, które strzegą ich naprawdę zażarcie. Można usłyszeć je z daleka, gdyż wydają z siebie dźwięki podobne do beczenia cierpiącej kozy. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Szyszaki Jedne spośród wyszymor, duchów opiekuńczych lasów. Niewielkie, bo rozmiaru prawdziwej szyszki, posiadają ręce i nogi, na których przemieszczają się naprawdę sprawnie. Mówi się, że to dobre duchy, które odpowiedniemu człowiekowi wskażą nie tylko drogę, nie tylko go nakarmią i o niego zadbają, ale również zaprowadzą go do ukrytego skarbu. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Świetle Drobne duszki, przypominające swoim kształtem meduzy albo niewielkie galaretki. Ciągną się za nimi świetliste, niematerialne ogony, wraz z którymi tworzą jasne, niemalże gorejące kule. Są biesami opiekuńczymi, pomagającymi zagubionym dotrzeć w bezpieczne miejsce, jednak oczekują wdzięczności. Jeśli tej zabraknie, mogą człowieka co najmniej dotkliwie poparzyć. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Utopce Zły i podstępny bies wodny, przybiera ludzką postać o zielonej, oślizgłej skórze i włosach z wodorostów, znane są z bawienia się z ludźmi w zagadki, w trakcie których oskarżają ludzi o oszustwo i topią ich. Przypisuje się im również nagle podtopienia i wylania rzek. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Wietrzyca Bies zupełnie nieprzyjazny ludziom, wrogo do nich nastawiony i skłonny do tego, by ich krzywdzić. Jest to duch powietrzny, który zjawia się wraz z gwałtownymi, niesamowicie mocnymi podmuchami wiatru, by szkodzić każdemu, kogo napotka. Znane są przypadki połamania, trwałego kalectwa, czy braku tchu, jakie wystąpiły po spotkaniu z wietrzycą, zdolną również do tego, by unieść człowieka gdzieś daleko. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Włosień Naprawdę mały bies, nie większy od jeża, kudłaty, o wielkich łapach z siedmioma palcami. Wszystkie zakończone są długimi, brudnymi i mocno zakrzywionymi pazurami, które wykorzystuje do ranienia skóry głowy napotkanego człowieka. Znane są również przypadki, kiedy ten niewielki demon straszył dzieci albo ganiał za kobietami, nie mając zbyt przyjaznych zamiarów. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Wyszymory Duchy opiekuńcze lasów, których nie da się opisać jednym słowem. Przybierają najróżniejsze formy i kształty, niektóre są naprawdę duże, inne są niesamowicie małe i można odnieść wrażenie, że nic ich nie łączy. Okazują łaskę i dobroć każdemu, kto zachowuje się właściwie w lesie, a ten kto go niszczy, nie zasługuje na nic innego, niż pogardliwe splunięcie. I oby tylko tyle. Występowanie: Europa Środkowowschodnia
Zimnice Demon widmo, wstrętna mara o nieokreślonym wyglądzie, przypominająca nieco stereotypowe wyobrażenie śmierci. Zdaża się, że w kościstej dłoni dzierży kostur, a spod kaptura wygląda naga czaszka, pozbawiona oczu. Innym razem można w zimnicy dostrzec jednak coś ludzkiego, jakieś resztki człowieczeństwa w obwisłej skórze albo drżących palcach. Wszystko przez to, że zimnice występują pod dwoma postaciami: kościcy, która sprowadza na człowieka łamanie w kościach i ból stawów oraz ograżki, która wywołuje u chorego gorączkę i trzęsionkę. Występowanie: Europa Środkowowschodnia