Marudnik i szczęściarz nie zawsze się sprawdzają. Czasami nie wiadomo czy się cieszyć czy płakać. Wątpliwości? Wyżalociesz się w neutrarlinku! ;33 :morph:
No szlag by to yrafil, Ola mnie upila, jetem mocno wstawiona a jade wlasnie z mama samochodem dobrze że rozmawia sluzbowo przez telefon hehe zyczcie mi powodzen I niedluga stane die pijana maskotko czaro bo kiedy już pije to pije gdzies tu to smieszne ne czytajcie ego pozdrawiam Jestem skurwiona pozndtawiam
jutro budzik na 5:40, pozdrawiam i jeszcze ci wszyscy głupi ludzie dookoła mnie, ugh! :psychol:
euroweekeuroweekeuroweek z Carmen i Miguelem jej, jak ja kocham tę fundację, pracowałam w niej dziś 5 godzin, ale chuj, było zajebiście w ogóle mam dzisiaj dobry humor, to chyba przez dwie kawy, którymi się dziś uraczyłam <3 jeszcze tylko liczyć, że mój pomysł się przyjmie i będę wniebowzięta
jeśli szybko nie wyzdrowieję i nie pójdę z Anką na "Czas na miłość", głównie ze względu na muzykę i tego faceta, co grał w "Love actually", TO COŚ SOBIE ZROBIĘ!
dziekuje pani matematyczko, ze doskonale przygotuje nas pani za rok do maturki wmawiajac, ze jestesmy lenie, a tak naprawde gowno pani nam tlumaczy, pozdrawiam
oglądam sobie śmiejącego się Bena Barnesa, którego uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam! i nawet mi jakby lepiej, chociaż nadal nie mogę jeść ani mówić 3 https://www.youtube.com/watch?v=-mt8hJiMtGg
biegam z kasetami Stinga i Briana Adamsa w torebce i doradzam obcym paniom, czy kupić spodnie, czy nie, bo mnie o to miło pytają. mam nadzieję, że B nie będzie chora i cały ten szajs jakoś się wyprostuje. musi się wyprostować, w końcu ja to ja