Marudnik i szczęściarz nie zawsze się sprawdzają. Czasami nie wiadomo czy się cieszyć czy płakać. Wątpliwości? Wyżalociesz się w neutrarlinku! ;33 :morph:
BOZE TU JEST CUDOWNIE JESTEM TU TAKA SZCZESLIWA ale w sobote wracam i duzo tu jem i mam siniaki na calym ciele i w naszym domku nie ma internetu ale ogarnelam jazde nie nudze sie duzo dupeczek na stoku
i ciekawe co wy teraz z tym zrobicie! bo jak nic nie zrobicie, to macie pałyyy z polaaaka! i ja razem z wami nie no, srać na wszystko :face: ale z was fajne dziwki <3 tylko bądźcie takie fajne przez cały czas, forewa
wagary u babci :face: mogłam pójść, jakoś mi tak dziwnie. Miło jest się przewartościować dzięki czyimś wspomnieniom, serio. I tak trochę dziwnie. A co, jeśli temu nie podołam? Nie pokładaj we mnie tyle zaufania, bo cię jeszcze zawiodę, a tego bym nie chciała ;c
Alan Howett
Rok Nauki : III
Wiek : 31
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Legilimencja i oklumencja, teleportacja
nie mam siły na odpisy, wszędzie widzę tylko ten głupi samochód no i jeszcze szpital, hehs nie umiem historii, będzie lufa jestem tak rozkojarzona, że klikam w songpopie Coldplay, choć doskonale wiem że to Nirvana...
podtrzymuje mnie tylko myśl, że jutro się zobaczę z najzajebistszymi ludźmi pod słońcem i księżycem też <3
pojebało was z tą matmą : //// nigdy tego pokoju nie posprzątam... spotkać się z byłą przyjaciółką, z którą nie utrzymywało się kontaktów chuj wie ile czasu. trochę straszne, ale może będzie fajnie :face:
ahahaha, powinnam ruszyc dupsko z krzesla i pocwiczyc cos lub chociazby sie pouczyc, ale co tam, fangirluje i slinie sie do monitora i wpierdalam czekolade aww ale w sumie mi to pasuje :face:
NO WEJDZ NA TEGO SKAJPA CIOŁKU ja tak bardzo chce z toba porozmawiac o jakichs pierdolach albo pobic sie na kupy, wejdz, wejdz, wejdz :< bede sie narzucac, chuj. amen.
Morgane Charpentier
Rok Nauki : III
Wiek : 31
Dodatkowo : Legilimencja i oklumencja, teleportacja
Jutro i w piątek się okaże. Szkoła w sumie poukładana. Życie prywatne ma wielki zamęt. ..a co dopiero uczuciowe. Zaczęłam pisać książkę, wracam na Czarodziejów. Zawiodłam się na nim po całości. 13.03 to ważny konkurs, w którym ja uczestniczę, ale i rezonans mamy, stres... Jakoś.. Mam niechęć do tego dnia, nie umiem nic przygotować.. ..dupa wołowa ze mnie, ale chociaż wiem, że nadchodzą dobre czasy.. Tak to wiem na pewno. I na trwale! A walnę taką prognozę sobie. Dla poprawy humoru c:
Słońce słońce słońce gdzieżeś było tęskniłam <333 No ale to nie zmienia faktu, że daleko daleko daleko i po co ci to chamie było, ucz się teraz tego ruska :/ Przynajmniej CHYBA nie mam mnie dosyć, heheh, na chwilę schiza przeszła
nie ma to jak być chorym na wyjeździe, na który czekało się w chuj czasu :sasasasa: do tego nie mieć internetu i być zamkniętym w pokoju przez 24/7 wróciłam i co? śnieg kurfa, egejn, no dzięki zimo, ale wypierdalaj I wstawać o 5 też nie za bardzo lubię :<
ALE dziś dzień wolny, tylko godzina wych i matma <3 już jutro zajęcia odzyskałam swoją biefef