Puchoni w akcji

Kod:: <div class="wizchat">tekst</div>

@Cleopatra I. Seaver @Terry Anderson @Elaine Morieu @Elizabeth Brandon @Scarlett Norwood @Valerie Lloyd @Emily Evans

O świetny pomysł! Hej wszystkim! :)

Dobry dzień.

Czeeeść! Ale się jaram, dzięki, że mogę wejść za Terry'ego na mecz! badger

Żaden problem, Panno Seaver! Jesteś zawsze u nas mile widziana.

Za to wciąż nie jestem zadowolony z faktu, co stało się między Tobą Terry, a Leroyem.

No właśnie ja też nie wiem co się stało i o co chodzi

Słuchajcie no głupio wyszło, przepraszam...

Terry, na następnym meczu chce cię widzieć na boisku, a nie na trybunach.

Ja widziałam Leroy'a jak ćwiczył tak btw

Tak jest panie kapitanie!

I jak Panno Seaver, zainteresował Cię? W sensie Leroy.

skoro trenował, to chyba nic mu nie jest, prawda?

Nic mu nie jest. Ćwiczył ze mną.

To znakomicie, a jak z Tobą Terry?

Dobrze sie trzymasz?

Nooo nie wiem, Kapitanie Hyung?

Jest Baxterem, miotły to dla niego pestka, ćwiczył coś jak Zwód Wrońskiego. Pamiętacie, na wyjeździe z profesorem Avgustem w pewnym momencie też trzeba było to zrobić, żeby nie wpaść do wody

Ale to był szalony wyścig Puchoni w akcji 1477994248

Taki z niego Baxter, a to ja byłam pierwsza <3

Już dzisiaj nasz pierwszy mecz w tym sezonie.

Mam nadzieję, że pamiętacie
;))

powodzenia dzisiaj!!!!!

świetnie Wam wszystkim poszło! szkoda tego znicza, ale graliście super!!!

@Emily Evans ale to była obrona!!

@Cleopatra I. Seaver jak Ci się grało w puchońskich barwach?

Było super! I wow, ale emocje! Następnym razem damy Krukonom popalić, to tylko dawanie forów, wiecie

I w sumie całkiem dobrze się odnalazłam na pozycji ścigającej, a pierwszy raz w życiu łapałam kafla zamiast znicza

Widziałam Cię na trybunach, Terry spinhug

Użytkownik @moreain opuścił czat grupowy.

Dziękuję wam bardzo dzisiejszy mecz.

Wiem, że daliście z siebie wszystko nawet jeśli było to jedynie z trybun, każde wsparcie jest dla mnie bardzo ważne.

Oprócz podziękowań, mam dla was również jedną informację.

Mianowicie tak jak zapewne zdążyliście już zauważyć, Elaine niestety postanowiła odejść z drużyny, natomiast bez obaw! Wciąż pozostajemy w pełnym składzie ;))

naprawdę Cleo? *-* darłem się najgłośniej jak mogłem lol

ojej co jest z El? wszystko w porządku? nie widziałem, żeby oberwała tłuczkiem, coś się wydarzyło po meczu?

Nic się chyba nie stało po meczu, a przynajmniej nie widziałam... Może to przez przegraną. Nie wiem :<

No to taka słodko-gorzka wiadomość, że ja dołączam do drużyny, dziękuję za okazaną we mnie wiarę, kapitanie

Do usług Cleo, jestem tu dla was.

Jeśli natomiast chodzi o Elaine, to nie do końca wiem co się stało.

Dostałem oczywiście listowne wyjaśnienie na temat powodu odejścia, jednak bez zgody Elaine wolę niczego nie podawać, wybaczcie.

Mogę was jednak zapewnić, że dzięki dzisiejszej świetnej obronie nikt nie oberwał tłuczkiem i nie było konieczności wysyłania kogokolwiek do skrzydła szpitalnego.