WygladWZROST 167cm
BUDOWA CIAŁADrobna dziecięca, dobrze wysportowana uprawia gimnastykę artystyczną.
KOLOR OCZU niebieskie jak ocean z domieszką szarości.
KOLOR WŁOSÓW ciemny blond
ZNAKI SZCZEGÓLNENa ramieniu ma znamię w kształcie kompasu.
Wiecznie uśmiechnięta.
Duża szrama na całe plecy po niefortunnym wypadku na miotle. Nikt o niej nie wie.
PREFEROWANE UBRANIA Uwielbia kolorowe stroje, jednak ubiera się jak chłopczyca. Nosi fioletową koszulę kratkę, pod nią biała podkoszulkę, jasne jeansy i fioletowe trampki. Ma fioła na punkcie koloru fioletowego, więc często można ją zobaczyć w ubiorach tego koloru. Do swoich strojów z dodatków dziewczynce wystarczą tylko jej rzemyki.
(nie rozstaje się nawet wtedy, kiedy nosi szatę Hogwartu).
Charakter
"Carmelek lub Carmi' jest niezwykle spokojną dziewczyną, ale - jak to mówią - cicha woda brzegi rwie. Carmen dla wszystkich przyjaciół jest zawsze kochana, opiekuńcza i pomocna. Można przyjść do Carmen w środku nocy z problemem i mieć gwarancję, że z anielską cierpliwością wysłucha nawet błahostki. Dziewczyna do wrogów podchodzi z dystansem, niż z gniewem. Ale za to śmieszą ją ludzie, którzy na siłę szukają zaczepki i są zazdrośni. Każdą kłótnię stara się jakoś załagodzić, jednak jej anielska cierpliwość ma też swoje granicę. Radzę wtedy zwiewać, gdzie pieprz rośnie.
"Bo fantazja, fantazja,
Bo fantazja jest od tego,
Aby bawić się, aby bawić się,
Aby bawić się na całego."
Dziewczyna często ucieka w świat swoich marzeń i fantazji. Dogaduje się ze zwierzętami, i z ludźmi. Często spotyka się z rówieśnikami i bawi się na całego. Na każde pytanie odpowie, zawsze jest w dobrym humorze, wszystko rozumie na swój sposób. Każdemu chętnie pomoże innym, jest bardzo uczynna. Jeszcze nigdy nie odmówiła nikomu w potrzebie. W sytuacjach konfliktowych znajduje kompromis, chociaż z reguły woli unikać wszelkich kłótni. Potrafi zachować zimną krew w prawie każdej sytuacji. Gdy się denerwuje to zaczyna się jąkać zapomina się i mówi po Portugalsku. Zawsze pomaga potrzebującym niezależnie od wyglądu, płci i zwierzakom roślinkom też itp.
Carmen ciągle pragnie nowych doświadczeń, uwielbia chwytać życie garściami i brać z niego to, co najlepsze. Trudno jej usiedzieć w miejscu, nie cierpi bycia bierną.
Dlatego już od najmłodszych lat uczestniczy w najróżniejszych aktywnościach, społecznych czy organizacjach.(gimnastyka artystyczna) Łączy to też z miłością do innych ludzi i chęcią niesienia im pomocy, nie oczekując niczego w zamian. Bywa nadwrażliwa i ma skłonności do dramatycznych wybuchów, szczególnie jeśli zderza się z własną bezsilnością, wywołującą w niej silną frustrację. Zdarza się też, że trudno przewidzieć jej zachowanie, bo bywa niezwykle zmienna i w przeciągu kilku minut może przejść od płaczu do śmiechu.
Jako dziecko, Carmen ma tendencję do emocjonalnej delikatności, łatwo ją zranić i sprawić jej przykrość. Wychowała się z bliźniakami braci którzy nie byli najcudowniejszym przykładem do naśladowania. Dziewczynka lubi się czasem ubrudzić i zrealizować jakiś głupi pomysł.
Lubi typowo "dziewczyńskie" aktywności, chętnie dzieli się z innymi, w tym ze swoim ewentualnym rodzeństwem i kuzynostwem.
Ma jednak ''to coś'', co sprawia, że wszyscy ją lubią.
Historia
"Poczęta we Francji, urodzona w Portugali, wychowana w Anglii i Londynie."
Historia nieszczególnie skomplikowana czy zagmatwana. W sumie taka, jaką chciałoby się poszczycić wielu czarodziejów. Młody mężczyzna z przygodami na koncie i piękna kobieta, też ma na koncie parę przygód i znalezisk potrafiąca owinąć go sobie wokół palca. Szalona miłość z jego strony, z jej – chłodna kalkulacja i ślub. Dwa lata po urodzeniu się bliźniaków Cesar i Achille. Gdy chłopcy mieli już cztery lata na świat przyszła ich siostra Carmen i właśnie wtedy bracia troszkę się uspokoili bardzo dobrze wszyscy się rozumieli.
Rodzice traktowali dzieciaki tak samo choć bliźniaki uważali, że Carmen jest oczkiem w głowie tatusia. Kiedy była malutka, tak malutka, że nic z tego nie pamięta, rodzice byli zawziętymi podróżnikami, nie mieli zamiaru rezygnować ze swoich marzeń. I dziecko – piękna dziewczynka o ciemnych, włosach i oczach tak niebieskich jak ocean z domieszką szarości.
Urodziła się w czwartek o zachodzie słońca, w scenerii tak romantycznej, że kompletnie nie pasowała do niej. Kiedy więc tylko pani po porodzie poczuła się nieco lepiej, spakowali się i razem z córeczką wyruszyli w świat. Była więc Francja, Hiszpania i Portugalia, a potem Anglia i Londyn. Swojego czasu rodzina opuściła rodzina posiadłość i wyjechali do Londynu w poszukiwaniu nowych doświadczeń i wrażeń. Na tym kontynencie spędzili dużo czasu.
Jako siedmiolatka, rodzice zapisali dziewczynkę na gimnastykę artystyczną aby mogła spożytkować energię, chodziła tak długo, aż nie przyszedł list obwieszczający, że została przyjęta do Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart.
Jej życie, od wczesnych lat, kiedy jeszcze o magii nawet nie wiedziała, kręciło się wokół gimnastyki artystycznej gdzie poznała kolegę głuchoniemego Gary'ego i dzięki niemu nauczyła się języka migowego.
Od najmłodszych lat fascynowała Carmen gimnastka artystyczna więc 2014 roku dziewczynka została zapisana do szkoły koło domu.
A po roku występowała juz na scenie w gronie małych tancerzy w poszczególnych grupach:
Senior / Klasa M
Junior / Klasa I
Junior Młodszy / Klasa II / Novice – do lat 12
Młodziki / Klasa III / Dzieci – do lat 10
klasa młodzieżowa / dzieci do lat 9
Nie zmienia to jednak faktu, że dziewczynka jest nadzwyczaj uroczą osóbką pełną szalonych, ale przy tym niesamowicie błyskotliwych pomysłów. Wszędzie tego maleństwa pełno było w domu.
Już wówczas cieszyła się opinią „cudownego dziecka" z którym wiązano wielkie nadzieje Carmen i jej gimnastyką artystyczną chcąc nadal ją wykonywać j się w niej rozwijać.
Ma na końce parę medali z gimnastyki artystycznej.
Cały ród Seaverów posiada zdolności magiczne, z czasem to się zmieniło gdy pierwsze oznaki magii, Carmi odkryła zaskakująco wcześnie, bo kiedy miała zaledwie sześć lat. Nie było to coś wielkiego, czy spektakularnego, ale niesamowitego. Dotykając na początku kwietnia małego kwiatka, który jej się spodobał, sprawiła, że ten rozkwitł w przepiękny, dojrzały kwiat. Przez parę kolejnych miesięcy, nie powtórzyło się to jednak, jedyną oznaką, ze coś jest z nią nie tak, były okna... Zawsze, kiedy dziewczynka się śmiała, te się otwierały. A trzeba wam wiedzieć, że dziewczynka była bardzo szczęśliwym dzieckiem.
Jedenaste urodziny dziewczyny przyniosły niesamowite wieści. Kiedy matka dziewczynki zdążyła się przyzwyczaić do dziwactw córki, ta przybiegła do niej...
Trzymając mała sowę na ramieniu!
List głosił, że dziewczynka dostała się do Hogwartu. W zasadzie już od dnia jej narodzin oczekiwano jego przyjścia. Idzie w końcu do szkoły! Do tej szkoły, w której uczyli się jej rodzice, dziadkowie, ciocie, wujkowie. Wszyscy! Teraz nadszedł czas na nią.
W końcu nadszedł czas do szkoły. Peron 9 i 3/4, Hogwart Ekspres i Hogwart. Długa droga, ale warto było. Poznała wiele ciekawych osób, a niektórzy wydawali się tacy podobni do niej...
Jej przyszli przyjaciele. Myśląc gdzie Tiara Przydzielił ją i spędzi siedem lat swojego życia.
W szkole dziewczyna nie przejawia zbytnio zainteresowania lataniem, jest to za pewne spowodowane tym ,że dziewczynka ma lęk wysokość dowiedziała się na pierwszych zajęciach.
Będąc kilka stóp nad ziemią dostała ataku paniki i zwaliła z miotły koleżankę i dość porządnie się obiła , co dało jej tydzień leżenia w Hogwarckim szpitalu.
Tym samym spadając z miotły ma dużą szrama na całe plecy po niefortunnym wypadku na miotle. Profesorka dała dziewczynce zgodę na latanie tuż nad ziemią, bez konieczności wzbijania się tak wysoko jak pozostali uczniowie, w końcu jakoś trzeba je zaliczyć i w nich uczestniczyć.
Tak samo chyba od zawsze miała szczęście do swojej różdżki, już na początku jej posiadania podpaliła sobie tyłek trzymając różdżkę w tylnej kiszeni, albo próbując podpalić kominek spaliła swoją pracę na zajęcia z obrony przed czarną magią, zresztą dziewczyna nie lubi tych zajęć.
Ma już za sobą 2 lata jak jest w szkole upłynęły jej beztrosko, kolejne lata nauki jakie będą o się okaże bo dziewczyna w Szkole Magii i Czarodziejstwa -odkryła pasje rysowanie.
Pięknie rysuje. Nie rozstaje się ze szkicownikiem i ulubionym ołówkiem, który według niej przynosi jej szczęście.
Z niesłabnącą pogodą ducha przetrwała poprzedni rok i dotrwała do obecnego etapu nauki który do dziś trwa... I co... Jej historia się toczy. Co będzie dalej, się okaże.
Rodzina
★Cordelia Seaver -mama podróżniczka, poszukiwaczka artefaktów. Ma dobre kontakty z córką .Podczas nauki w Hogwarcie była w Ravenclawie
★ Edgar Seaver [MERRINGTON]-tata podróżnik, poszukiwacz przygód, magiczny archeolog. Ma średnie kontakty z córką, bo wydaje się być oderwany od rzeczywistości przez swoje umiłowanie do podróży. Podczas nauki w Hogwarcie był w Gryfindorze
★ Cesar (ten starszy)i Achille(ten młodszy) -starsi bracia bliźniacy dziewczyny, którzy są dla niej podporą i we wszystkim ją wspierają. Do tej pory są nierozłączni, i prowadzą wspólny biznes turystyczny. Widzie im się całkiem dobrze, i co jakiś czas odwiedzają rodzinny dom.
★ Harmony Seaver- kuzynka
★ Milo E. S. Seaver- kuzyn
★ Thomas Seaver-kuzyn
★ Veronica H. Seaver -kuzynka
★ Symphony O. Seaver- kuzynka
★ Cleopatra I. Seaver - kuzynka
★ Nicholas Seaver-dużo starszy kuzyn, z którym widywała się niemal wyłącznie w wakacje. Zaginął, gdy miała 9 lat, ale wciąż pamięta jak Nico nosił ją na rękach, pływał z nią w rzece, a czasem zabierał na nocowanie pod gołym niebem, opowiadając o gwiazdach i ucząc ją rozpoznawania konstelacji.
★ Tancred Seaver- chyba też wujek
★ Yuri Sikorsky- też wujek
Ciekawostki
★ Można usłyszeć u Niej lekki Portugalski akcent. Czasem kiedy jest zdenerwowana zaczyna się jąkać. Wtedy zapomina się i mówi po Portugalsku
★ Lubi mieszankę zielonej herbaty, kawy i czekolady.
★ Pięknie rysuje. Nie rozstaje się ze szkicownikiem i ulubionym ołówkiem, który według niej przynosi jej szczęście.
★ Kocha patrzeć w niebo i gwiazdy oraz śpiewa lepiej jest jej wtedy zebrać myśli.(fanka astrologii i astronomii)
★ Prowadzi pamiętnik jak każdy Seaver ,w którym zapisuje, nie tylko swoje przeżycia, lecz również informacje związane z jej zainteresowaniami oraz ciekawe rośliny i zioła.(fanka zielarstwa)
★ Ma na końce parę medali z gimnastyki artystycznej z czasów kiedy chodziła do mugolskiej szkoły
★ Czyta komiksy Marvela które przywiozła ze sobą do Hogwartu.
★ Ma ciągle swojego ukochanego misia.
★ Zna biegle angielski i portugalski francuski oraz migowy.
★ Codziennie rano wstaje wcześniej i biega, doskonale też umie pływać.
★ Ma lęk wysokości o którym dowiedziała się podczas pierwszej lekcji latania. Będąc kilka stóp nad ziemią dostała ataku paniki i zwaliła z miotły koleżankę. Sama spadła z miotły i dość porządnie się obiła, co dało jej tydzień leżenia w Hogwarckim szpitalu.
★ Oh tak, już z daleka wyczujesz Carmen zapach jaśminu, lawendy lub świeżej mięty.
★ nie rozstaje się także z trzema rzemykami, które nosi na lewym nadgarstku – są już paskudnie przetarte i zużyte, ale dziewczyna zarzekła się, że nigdy w życiu ich nie zdejmie i faktycznie jak dotąd jej się to nie zdarzało. To jedyna biżuteria jaką zazwyczaj nosi.
:: 
