Czasami w życiu człowieka przychodzi taki czas, że fantazja kusi do zmiany czegoś niespodziewanego. Nasza wspólna znajoma zasugerowała mi, żebym zasięgnął Twojej porady i kreatywności w ramach szukania inspiracji na letni look.
Jesteś skłonny umilić mi dzień taką przyjemnością?
   

   Bardzo mi miło, zapraszam w takim razie do mnie na Ranczo, mieszkam w Dolinie Godryka.
Może w niedzielę?
   

Uprzykrzyłeś mi imprezę u Atlasa swoją zazdrością, ale nie spodziewam się przeprosin z dwóch względów: po pierwsze, nie sądzę, że potrafisz szczerze przepraszać, po drugie - to pewnie moja wina, że nie wiedziałam, jak zazdrosny potrafisz być, choć nie miałam pojęcia o Twojej relacji z Bejaminem, która, jak rozumiem, jest wieloletnia i bardzo głęboka.
Chłop obsikany to chłop obsikany, nigdy nie interesowało mnie bycie gdziekolwiek na doczepkę.
Najchętniej zapomnę o zazdrosnym Tobie, o skołowanym nim i o całej sprawie, ale żeby to zrobić, potrzebuję, byś w ramach ostatniej przysługi powiedział mi, dlaczego Auster jest tak okropnym człowiekiem, że zasługiwał na dostanie w mordę, mimo że zdawało się wszyscy dobrze się bawimy.
Mam nadzieję, że powiesz mi prawdę.
           

Gwen

dzięki