Max&Fel

First topic message reminder :

ja już nie

Kod:: <div class="wizchat">tekst</div>

No jak nie będziemy mogli na noże, to jednak pozostaje tylko taniec. LOL

Boję się, że z naszym spierdoleniem byłaby gorsza, niż ze spierdoleniem Hampsona.

Coś tam Whitehorn wysłała do zrobienia... nauczyciele w tym tygodniu się nieźle odpalili. faint

A czemu by nie oba?

chyba, że jednak Ci się już odechciało

Ale jaką renomę by zyskała od razu LOL

Przed feriami zawsze się budzili więc powodzenia

Odechciało mi się? Nie, skądże. Ja tam bardzo chętnie, tylko daj mi jeszcze czas, bo jednak wiesz... Max&Fel - Page 26 3831175897

No, jeszcze się nie zregenerowałem, z najprostszymi mam kłopot.

Liczba osób wchodzących do ZL spada do zera. Bo nie ma ZL.

DZIĘKI.

Na Ciebie to zawsze można liczyć. love

Spokojnie do ferii jeszcze szmat czasu

HALO JAK TO ZERO ZAKAZANEGO LASU

No kirwa raczej

Niby tak, ale wiesz, różnie z tym bywa. Ale... wyczuwam trochę zmianę w oklumencji, której to się uczyłem... nie wiem. Max&Fel - Page 26 2849381364

MOŻE BYĆ ZL, ALE BEZ ZWIERZĄT

To dobrze, źle, mam się martwić, cieszyć?

I skąd ja będę świeże składniki brał?

Nie no, chyba dobrze... Na pewno działa trochę inaczej. Wydaje mi się, że nawet lepiej, ale nadal, nie jestem w stanie tego do końca stwierdzić.

Dolina Godryka? Hogsmeade? Patrz, ile masz możliwości. LOL

To zajebiscie. Może już nikt nie będzie dla chorej zabawy się nad Tobą znęcał

Taaa bo tam dostanę świeży jad akromantuli

W to nie wątpię. love

Tańczący z akromantulami, nie ma co. Ale nie, lepiej nie ryzykować. P:

Taką mam nadzieję heart

Zrobię im kurs tańca na 8 nóg

Kurs tańca na osiem nóg? A masz potrzebne kwalifikacje?

Czy to jest płatne? Czy odprowadzasz podatki?

A Ty co, kontrola pracy, skarbówka?

Na wesele zbieram więc siedź cicho

Kto wie, może. Wiesz, w dzisiejszych czasach nie wiesz, czy ktoś jednak nie chce Cię ujebać.

*Rzuca własnymi galeonami na wesele*

Wiem, że chętnie byś to zrobił LOL

*Łapie i dodaje do skarbonki*

No to jeszcze tylko tak W CHUJ i można wyprawiać

Chętnie to wiadomo. Ale Ciebie bym raczej oszczędził. No chyba że byś ładną łapówkę dał.

Korzystaj, korzystaj, rośnij!

Ech, nawet mi nie mów, mi się powoli oszczędności będą kończyły

.

No cóż z galeonami kiepsko, ale jak przyjmiesz inną formę to....

A naprawiłeś w końcu to sprzęgło?

Weź, ja pożyczyłem ostatnio 250g i też zaczynam płakać z biedy, ale w sumie i tak nic nie mogę narazie z tym hajsem zrobić

Inną? Jaką konkretnie?

Oczywiście, że nie!

A przyznają Ci nadal stypendia i kieszonkowe?

Każdą, która nie wymaga pieniędzy i kosztowności

Kurwa, kocie.... !!!

Z jakiegoś powodu tak. LOL

Zastanowię się, zastanowię się.

To ja, Twój kot. heart

Oto pasożyt na socjalnym. Widzę, że Gareth musi mieć w chuj wyjebane na to XD

Ale cśś, korzystaj, póki możesz.

To jak coś, daj znać

Wiem, że masz pewnie w to wyjebane, ale pls....

Chyba nie pomyślał o tym LOL

Ale no tak szczerze to po chuj mi ten hajs? Składniki podpierdalam i tak szkolne

Jasne, masz to u mnie jak w banku.

Wiesz, nie mam wyjebane, ale czym bym się dostawał do Hogwartu? Z buta do Londynu? LOL

Ty to uważaj, bo Nora po labmedzie przyłapała trzy osoby na podpierdalaniu eliksirów i się wkurwiła!

Nie masz mechanika po znajomości co by Ci to w weekend machnął?

No bo kraść też trzeba umieć

Poza tym jako przewodniczący mam trochę inne przywileje niż wy szaraczki LOL

Akurat nie mam, poza tym, nie lubię czuć się uziemniony.

Wiem. Nie bez powodu mówiłeś, że mam lepkie rączki

.

Ja, szaraczek? Dzięki, panie przewodniczący, czuję się zaszczycony. LOL

Lepiej siedzieć na dupie dzień czy dwa niż się narażać...

Ale komu ja to mówię....

Bo wiem, że masz LOL

Generalnie to ten hajs to chuj, ale dziwię się, że mnie z funkcji nie zdjęli w sumie.

Szaraczek

Emm... Dobsz. Załatwię to.

Martwisz się, hm?

Przepraszam za ten akt hipokryzji.

Nie zdjęli Cię, bo, ogólnie powiedziawszy, jedyną osobą, która może ją przejąć, jestem ja.

A jednak czułbym się źle, gdybym Ci podjebał tę fuchę, stary...

Jak zawsze...

No już nie przesadzaj *Drapie za uszkiem*

Wiesz, że nie miałbym pretensji. Nawet specjalnie bym nie walczył o to. Dostęp do składzików załatwiłbym sobie i tak sam

Strona 26 z 39	Strona 26 z 39 • 1 ... 14 ... 25, 26, 27 ... 32 ... 39