Gabrielle & Boyd

10.01.2020 godzina 13:30

Cześć!

Resztki amortencji już wyparowały czy nadal chcesz mi dać gwiazdy z nieba? xD

jedyne co mozesz ode mnie dostac to upiorogackiem w nos.

w ogole to strasznie musisz byc zdesperowana, ze az latasz po zamku i oblewasz typow amortencja

wspolczulbym ci moze jakbym nie byl twoja ofiara

uważaj, żebyś ty przypadkiem nie dostał w nos xd

Nie tak bardzo, jak ty, żeby podrywać dziewczynę, której nawet nie lubisz.

nie sądzisz, że gdybym cię chciała poderwać amortencją to bym nie dała Ci w twarz? Żeby cię ocucić? Umiesz logicznie myśleć?

no, widze ze ci sie spodobalo dawanie mi w ryj

ja nikogo nie podrywałem:/

i nie wiem, co ty tam sobie kombinujesz, ale zdazylem juz zauwazyc ze twoje poczynania ciezko logicznie wytlumaczyc......

tamto wtedy to była konieczność. Dobrze o tym wiesz.

teraz się chociaż tego nie wypieraj, masz szczęście, że jestem mądrzejsza od ciebie

bo ty jesteś logiczny?!

ehe...

zaprzeczam bo po amortencji rwalbym nawet edgara fairwyna, jakby sie wtedy nawinal, wiec juz sobie nie schlebiaj, ze sie toba zainteresowalem

jestem.

a czy ja powiedziałam, że zainteresowałeś?! Wypraszam sobie!

Ty to napisałeś. Ja tylko chciałam, żebyś przestał.

Yhym.

bo ja czytam miedzy wierszami

no niech bedzie. zreszta, to byl calkiem przyzwoity cios

JESTEM.

wlasciwie to czemu ty do mnie piszesz, tylko zeby powytykac mi jaki jestem glupi czy masz jakis lepszy powod?

To lepiej przestań, bo zawsze źle się to kończy.

czy to komplement?! Gabrielle & Boyd 2561548378

potrafisz je dawać?

nudzę się? A może po świętach stęskniłam się za twoją bucowatą osobą?

potrafie! ale nie lubie klamac, wiec dla ciebie to byl pierwszy i pewnie ostatni

???????

...pilas cos?

żebyś się nie zdziwił :D jak to mówią: nie chwal dnia przed zachodem słońca? xD

Nie

To nadmiar słodyczy tak na mnie działa

dobrze wiedziec

zaczne nosic przy sobie zapas czekolady zebys byla milsza jak nastepnym razem na ciebie niechcacy wpadne:)))

w tym momencie powinnam już oskarżyć cię o zamiar zabicia mnie.

od bycia milym sie nie umiera, nie martw sie

Ale od czekolady już tak

jeśli masz na nią alergię, a ja mam

serio?

ale przypal

to znajde cos innego

nie wkurwiasz mnie AZ TAK zebym chcial cie truc

Myślisz, że w kwestii życia i śmierci mogłabym skłamać?

no przypał z ciebie xD

czym sobie zasłużyłam? Aż tak będziesz się dla mnie poświęcał?! Gabrielle & Boyd 2561548378

a może ty naprawdę się we mnie podkochujesz? :x

nie wiem

po prostu nie chcialbym ryzykowac ze wyjdzie na jaw i zgnije za ciebie w azkabanie:|

TA, CHCIALABYS

Ale ja wiem.

no tak, musisz na kogoś zwalić winę. Klasyczny Boyd.

Nie. Zdecydowanie bym nie chciała, nie jesteś w moim typie. Nie lubię buców xd

no ja na przyklad nie lubie idiotek i dlatego nie atakuje ich amortencja

i nie zaczepiam wiadomosciami

ale co ja tam wiem

Miej się lepiej na baczności Callahan!

*koniec rozmowy

1.01.2021

Cześć, Callahan

przesyłka dotarła?

dalej gnijesz w skrzydle, czy już cię wypuścili?

Cześć.

Nie mam pojęcia czy przysłałaś te kwiatki na poważnie czy ironicznie, ale tak czy siak - dzięki. Były ładne.

Gniję w domu.

...

Jest jakiś powód, dla którego do mnie piszesz?

A to zależy...

kierowałam się twoim gustem, sama wolę niezapominajki

to znaczne lepsze niż gnicie w skrzydle. To skoro gnijesz, to może chcesz się napić?

możesz pić?

chciałam się przekonać czy nadal jesteś takim samym bucem czy większym

....

a tak na poważnie, to chciałam Cię w zasadzie przeprosić za tą akcję z Alise. Wiem, że trochę już po czasie i mocno między wami namieszałam, ale to nie było planowane

Napić? Z tobą?

Ale masz na myśli alkohol? Czy... no nie wiem, śmiertelną truciznę?

...

Poważnie?

Wow.

Tego się nie spodziewałem. Ale teraz to już nie ma znaczenia, stare dzieje. Możemy zakopać ten topór wojenny, jak chcesz. Ja co prawda nie namieszałem ci w związku, ale też nie byłem święty. Też przepraszam.

Nie, z własnym odbiciem

jednak nadal jesteś bucem, Callahan. Mam na myśli alkohol.

wyobraź sobie, że właśnie wywracam oczami na Twoje, jakże inteligentne pytanie.

Słyszałeś, że leżącego się nie kopie? Chociaż w zasadzie nie wiedziałam, że już wskoczyliście na ten etap znajomości, co mnie absolutnie nie tłumaczy.

Teraz to ja jestem w szoku, ale jestem jak najbardziej za tym, że zakopać topór, ale to też nie oznacza, że od razu będę super miła, ok?