A tak już całkiem poważnie to wychodzę z propozycją, by rozgrywki miotlarskie (oficjalne mecze quidditcha, obejmujące całą szkołę spotkania towarzyskie, bludger etc., ale treningi, czy wątki z nauką już niekoniecznie) otrzymały w dziale Losowań własny wątek, przede wszystkim dla przejrzystości kolejnych wyników i możliwości łatwiejszego śledzenia przebiegu spotkań.
Autor
Wiadomość
Elijah J. Swansea
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183 cm
C. szczególne : znamię na karku odporne na metamorfo; okulary do czytania, na szyi drewniana zawieszka w kształcie aparatu fotograficznego. Na prawym przedramieniu rozległa blizna ukrywana metamorfomagią i ubraniami
Jeśli chodzi o toplisty, to są one zawsze rozliczane po ostatnim dniu miesiąca. Dziś mamy pierwszy dzień nowego miesiąca i temat nie został jeszcze zaktualizowany, o czym świadczą nieusunięte zgłoszenia i post o rozliczeniu topek z października. To nie przeoczenie, a po prostu sposób działania
A odnosząc się do ogółu – dziękujemy za wszystkie wskazówki, na pewno wprowadzimy je w życie, jednak musicie wziąć pod uwagę, że są rzeczy bardziej priorytetowe niż przesunięcie kropki (np. zmiany stanu konta czy upomnienia) pamiętajcie, że z kosmetycznymi zmianami można zawsze odezwać się do nas na priv, a pojedyncze sprawy są łatwiejsze do załatwienia od ręki niż cała lista.
Alexander D. Voralberg
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 198
C. szczególne : wysoki i wychudzony | blady | blizny wokół ust i na twarzy | nienaturalnie białe oczy i mogące wywołać niepokój spojrzenie
Przyglądając się eliksirom - w trakcie próby rozliczenia ich użyć - zauważyłem, że każdy eliksir mamy porcjowany, typu 3/3 porcje, 2/2 porcje etc. czy nie ułatwiłoby nam życia, jakby jedna butelka/fiolka/inne naczynie eliksiru odpowiadała jednemu użyciu? Można by było poobniżać adekwatnie ich ceny w sklepie (lub i nie, i tak wszyscy mają dużo hajsu, a eliksirów aż tak często się nie używa). Przy warzeniu eliksirów można by było po prostu uznać, że stworzyło się trzy jego fiolki, czyli na trzy użycia, a nie jedną buteleczkę na trzy porcje i jakieś ułamki (lub inne wartości w zależności od trudności np. podsumowanie byłoby dla MG). Jakby się chciało rozdawać na eventach czy coś, to zamiast jednego na trzy porcje znajdowałoby się po prostu trzy fiolki itd. itd. fiolka jest mała, wiec można je znajdować w skrzynkach czy innych eventowych miejscach a i nosić więcej niż buteleczek. Wydaje mi się, że było to dużo prostsze i wygodniejsze z punktu uzupełnienia kuferków i liczenia użyć przy większych eventach, bo dla mnie osobiście to jest niepotrzebne rozdrabnianie się. Aktualnie w kuferkach jest np. 1 eliksir wiggenowy (3/3) porcje albo 2 eliksiry wiggenowe (2/3 porcje, 3/3 porcje) inni jeszcze piszą eliksir wiggenowy 4/6 porcji etc. etc., a tak byłoby 3 eliksiry wiggenowe i po sprawie.
EDIT: Okej, właśnie zauważyłem, że w sklepach są już dostępne jedne porcje eliksirów, przy warzeniu trzy, natomiast wciąż jestem za tym, aby te porcje równały się jakieś jednej fiolce i tyle, a nie było zapisywane ułamkowo, czyli 3 eliksiry wiggenowe, zamiast 3 eliksiry wiggenowe (5/5 porcji), gdzie 1 eliksir = 1 porcja, o.
Ostatnio zmieniony przez Alexander D. Voralberg dnia Sro Gru 16 2020, 01:55, w całości zmieniany 2 razy
Violetta Strauss
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Osobiście w kuferku piszę ile mam porcji danego eliksiru bo to bardziej praktyczne i mniej zaśmieca kuferek. (Poza tym eliksir zawsze można przelać z oryginalnej fiolki, butelki, flakoniku w coś innego. W czasie eventów itd po prostu wystarczy wspomnieć co i w jakiej postaci ma się w swoim ekwipunku) Dla mnie jedynym problemem jest to, że nie pamiętam przy których eliksirach kupuję więcej niż jedną porcję przy pojedynczym zakupie. Idąc tym tropem... Można byłoby wprowadzić eliksiry w 3 rozmiarach: fiolkę małą, średnią i dużą. Zawierałyby kolejno 1, 2 i 3 porcje danego eliksiru a kupując np średnią fiolkę płaciłoby się nieco mniej niż za dwie małe fiolki (bo koszty materiału itd) Wtedy można byłoby dokonywać bardziej świadomych zakupów.
Alexander D. Voralberg
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 198
C. szczególne : wysoki i wychudzony | blady | blizny wokół ust i na twarzy | nienaturalnie białe oczy i mogące wywołać niepokój spojrzenie
No właśnie chodziło mi o to, żeby jak najmniej się rozdrabniać... lepiej kupić 3 fiolki niż duży flakonik i później mysleć czy to były dwie porcje czy dziesięć czy osiemdziesiąt. 1 fiolka = 1 użycie i tyle. Cena może być mniejsza itd. żeby w cenie tych trzech porcji mieć trzy fiolki. To by bardzo ułatwiło sprawę wydaje mi się.
Felinus Faolán Lowell
Wiek : 25
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Zawsze w sumie na fabule można uznać, że postać ma x2 wiggenowy w jednym flakoniku, bo sobie przelała z dwóch mniejszych do jednego większego. Z maksymalnym rozmiarem fiolki wynoszącym pojemność x3 wiggenowy czy coś. Za fiolki, a przynajmniej te niemagiczne, nie trzeba uiszczać opłaty, więc w sumie...
Pomyślałam, że można by było na Nokturnie zrobić sklep z zakazanymi eliksirami i składnikami do nich - przy czym niektóre eliksiry nie mają cenny. Czy byłaby możliwość jej określenia, żeby taki sklep mógł powstać?
Elijah J. Swansea
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183 cm
C. szczególne : znamię na karku odporne na metamorfo; okulary do czytania, na szyi drewniana zawieszka w kształcie aparatu fotograficznego. Na prawym przedramieniu rozległa blizna ukrywana metamorfomagią i ubraniami
@Alexander D. Voralberg to o czym mówisz, właściwie już funkcjonuje – tak jak zauważyłaś, od momentu reworku spisów zaklęć i eliksirów zmienił się zapisek w sklepach i kwestia porcji została ujednolicona. Zapis został jaki został, bo po prostu tak się przyzwyczaiłyśmy, ale nic nie stało na przeszkodzie, żeby zapisywać to sobie, jak się chciało – ważne, żeby wiedzieć ile się ma i ile się zużywa. Nie widzimy jednak powodu, żeby się z tobą nie zgodzić i nie wprowadzić tego w życie – postaramy się zapisywać to jako "Eliksir Wiggenowy x1" albo "1 fiolka eliksiru wiggenowego". Zrobimy generalnie tak, żeby wszystko było jasne :D
@Sophie Sinclair niektóre eliksiry nie są wycenione nie bez przyczyny, ale nie ma żadnego problemu żeby takiej wyceny dokonać. Jeśli masz konkretny pomysł na takie miejsce, możesz podesłać nam opis lokacji albo ją stworzyć, zaznaczam jednak, że chciałabym tam dodać pewne ograniczenia, w tym chociażby kości utrudniające zdobycie eliksiru i nie mam tu na myśli samego rzutu na dostępność, a może bardziej zdarzenia na zasadzie kontroli ministerstwa i ewentualnego mandatu itd. Daj znać co o tym sądzisz
Nie do końca wiem, jak to ugryźć, ale chciałem zaproponować zwiększenie progów dostania się do zawodowej drużyny quidditcha i kadry narodowej. Wiem, że obecne progi są dopasowane do pozostałych zawodów, jednak przy dzisiejszej możliwości zdobywania pkt z GM w Hogwarcie, dochodzi do sytuacji, w której 16-letni gracze niejednokrotnie przekraczają wymagany próg. Wyzwaniem jest dopasowanie tego w taki sposób, aby nie ucierpieli przy tym gracze z rangą dorosłego, którzy chcąc stworzyć postać zawodowca, muszą iść na kompromisy i dawać jakieś minimalne ilości pkt w zaklęcia etc. Do tego mamy sytuację, gdy taki Antoszka, król pałki, czy Artemis, najlepszy szukający w Anglii, mają mniej pkt GM niż uczennica w Hogwarcie.
Josefina 'Jose' Tillman
Rok Nauki : VII
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 171
C. szczególne : duże oczy, mocno zarysowane kości policzkowe, gęste i długie włosy oraz blizna na wewnętrznej stronie lewego nadgarstka
Cześć! Dziś pytałam o możliwość pozyskania składników eliksirów w cieplarni szkolnej. Uzyskałam odpowiedź, że cieplarnie i zawarte tam rośliny są własnością szkoły, a uczeń który chce w taki sposób pozyskać składniki dopuści się kradzieży. Z racji tego, że uczniowie to również "własność" szkoły mam propozycję. Otóż: osoba, która chciałaby pozyskać proste rośliny typu lubczyk, rumianek itp. (żadne z trudnodostępnych) i chciała by to zrobić w szkolnych cieplarniach musiałaby rzucić kostką k100 - ustalony zostałby próg mówiący od jakiego pozyskuje się składnik np. 85. Jest to wysoki próg i nie jest łatwo go osiągnąć, więc mimo wszystko zdobycie składniku nie byłoby takie proste. W okresie zimy wydaje mi się to bardzo przydatne, bo wówczas ciężko zdobyć składniki gdzie indziej poza sklepami a niektórzy nie mają wystarczającej ilości galeonów, by zakupić wszystkie.
Violetta Strauss
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Myślę, że propozycja odnośnie cieplarni jest sensowna. Nie sądzę, aby wszyscy nagle rzucili się na poszukiwania składników. Zresztą tak jak już wspomniano w pewnych miesiącach ciężko jest uzyskać odpowiednie rośliny w naturalnych środowiskach więc korzystanie z cieplarni byłoby logicznym wyjściem. W zasadzie moją propozycją byłoby to, aby z obecnych w cieplarniach roślin mogli korzystać uczniowie, którzy uzyskali na to każdorazowo zgodę nauczyciela (uzyskanej listownie lub w wątku). W przypadku braku takiej zgody każdy kradziej roślin wykonywałby rzut na zdobycie roślin, który mógłby się zakończyć przyłapaniem na tym i szlabanem przy odpowiednim wyniku lub zwyczajną porażką.
Gunnar Ragnarsson
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 188 cm
C. szczególne : blizna z pazurów wzdłuż kręgosłupa do połowy pleców; na ramionach tatuaże run nordyckich wpisanych w islandzką, mistyczną symbolikę i zarys skalnych grani
Gunnar Ragnarsson napisał:I mam super pomysł na urozmaicenie pięknie opracowanej gry w Krwawego Barona, w którą aż szkoda, że ludzie nie grają. Skoro to gra przeznaczona głównie dla dorosłych to może dodać trochę nutki drobnego niebezpieczeństwa? Efekty do każdego układu kart.
propozycja efektów w Krwawego Barona:
✠ Wisielec - nic; Efekt: na szyi zaciska ci się niewidzialna pętla i przydusza cię, pozostawiając na jeden dzień wyraźny pręg na szyi.
✠ para - dwie jednakowe kostki; Efekt: twoja stawka galeonów w tym rozdaniu wzrasta x2!
✠ dwie pary - dwa razy dwie jednakowe kostki; Efekt: twoja stawka w tym rozdaniu jak i stawka współgracza wzrasta x2! (jeśli jest ich więcej niż 1, losują kostką - stawka wzrasta u gracza z najmniejszą ilością oczek)
✠ Zgredek - trzy jednakowe kostki; Efekt: wygrana dla zwycięzcy w tym rozdaniu namnaża się o ilość graczy obecnych w rozgrywce (nie zostaje to potrącone z kieszeni współgraczy).
✠ Irytek - trzy jednakowe i dwie jednakowe kostki; Efekt: w tym rozdaniu zwycięzca wygrywa w stosunku 3:2. Czyli współgracze płacą mu o połowę więcej niż postawili.
✠ Bezgłowy Nick - cztery kolejno wylosowane kostki, czyli 1,2,3,4 lub 2,3,4,5 lub 3,4,5,6 (nie muszą być w idealnej kolejności). Moc Bezgłowego Nicka: 1,2,3,4 < 2,3,4,5 < 3,4,5,6; Efekt: jeśli Moc Bezgłowego Nicka to 1,2,3,4 - cierpisz na syndrom Prawie-Bezgłowego Nicka, a jeśli to 2,3,4,5 - cierpią na niego Twoi współgracze.
✠ Gruby Mnich - pięć kostek w kolejności, czyli 1,2,3,4,5 lub 2,3,4,5,6 (nie muszą być w idealnej kolejności). Moc Grubego Mnicha: 1,2,3,4,5 < 2,3,4,5,6; Efekt: jeśli Moc Grubego Mnicha to 1,2,3,4,5 do końca gry jesteś kompletnie pijany, a jeśli to 2,3,4,5,6. pijani są Twoi współgracze.
✠ Szara Dama - cztery jednakowe kostki; Efekt: w tej grze Twoich współgraczy dotyka głęboka melancholia i depresja. Rzućcie kością kogo (osobę z najmniejszą ilością oczek).
✠ Krwawy Baron - pięć jednakowych kostek. Efekt: Twoi współgracze zaczynają krwawić z oczu.
Hejo, tylko się przypomnę, bo 9 sierpnia Heaven pisała, że wprowadzicie te efekty do zasad gry w Barona, a widzę, że dalej niewprowadzone. xDDD
Freddie Moses
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 180
C. szczególne : luźne ubrania | wzrost | miętówki | kolorowy tatuaż z mieniącymi się gwiazdami na całym przedramieniu
Rozbieżności między dorosłymi a uczniami były i będą, 35 uważamy za odpowiednio wyważone w każdym z dostępnych zawodów .Jeśli wam zależy możemy podwyższyć do np. 50 punktów. Nie możemy jednak obniżać progów dla dorosłych, zaś uczniom znacznie podwyższać. Mimo wszystko sport jest pracą dla młodszych.
Możemy spróbować jakiegoś systemu, jednak nie jesteśmy pewny czy szukanie składników w cieplarni faktycznie potrzebuje specjalnych wytycznych. Jest mnóstwo miejsc, w których można założyć, że są jakieś składniki.
Zasady zostały wprowadzone, dzięki za przypomnienie.
Alexander D. Voralberg
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 198
C. szczególne : wysoki i wychudzony | blady | blizny wokół ust i na twarzy | nienaturalnie białe oczy i mogące wywołać niepokój spojrzenie
To znowu ja, teoretycznie z pierdołą. Czy możemy w ogłoszeniu przy nazwiskach moderatorów dodawać oznaczenie, że mod ma nieobecność? Chociażby "(N)" obok nazwiska? Za każdym razem jak chcę o coś napisać to wertuję listę - czasami dość pokaźną - nieobecek, coby sprawdzić i starać się nie zawracać głowy danemu modowi w trakcie urlopu. To trochę - przynajmniej mnie - frustrujące, a i pewnie frustrujące dla moda jak ktoś w tabunie nieobecek nie zauważy i mimo wszystko pisze. A tak to szybki zerk na ogło i będzie wiadomo. Akurat modzi to takie kochane i niezastąpione jednostki, od których najczęściej są jakieś "chciejstwa" czy inne sprawy... a tu akurat każdy mod mógłby edytować sobie, więc też to chyba nie byłby taki kłopot.
Percival d'Este
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 203cm
C. szczególne : Piegi, tatuaże na całym ciele, kolczyki. Chorobliwie biała cera. Krzyż Dilys na łańcuszku na szyi. Szmaragdowa blizna na dłoni, która jawi się zielonkawym świetle przy ludziach z genetyką, blizna na nodze po złamaniu.
Hej hej, chciałbym zaproponować coś, na czym mi bardzo zależy, a też myślę, że bardzo fajnie urozmaici magiczne życie wszystkich zainteresowanych postaci. Propozycja związana jest z pojedynkami i jak stronę wcześniej wrzucana była propozycja odświeżenia mechaniki, tak tutaj ja przychodzę z czymś z deczka innym, ale myślę, że równie interesującym. Chciałbym zrobić z pojedynków coś na kształt meczów w Quidditchu. Nazwałem to sobie ligami pojedynków i rozdzieliłem na dwie ligi: szkolną i zawodową.
Liga szkolna Przeprowadzana byłaby mniej więcej co trzy miesiące, w formacie turnieju szesnastoosobowym lub ośmioosobowym, zależałoby to od tego ile postaci by się zgłosiło. Zasady takich pojedynków byłyby już bardziej uwzględnione w mechanice, która z tego co rozumiem jest aktualnie in progress, ale z tego co już przychodzi mi do głowy to na pewno w każdym turnieju może brać udział tylko jedno multikonto, raczej nie fajnie byłoby, gdyby była możliwość konkurowania z samym sobą. Eliminacje rozstrzygałyby się po jednym pojedynku, zaś od ćwierćfinałów zasady by się nieco zmieniły i tutaj postacie stoczyłyby trzy pojedynki i zwycięzca dwóch przechodzi do półfinałów, tutaj również trzy pojedynki, w pojedynku o trzecie miejsce i w finale tak samo. Postać, która wygrałaby finał, zostałaby Mistrzem Pojedynków i przy każdej kolejnej okazji, czyli przy kolejnym turnieju, broniłaby swojej pozycji z inną postacią, która wygrała finał. Myślałem nad tym, że podium by dostawało odrębne nagrody, na przykład: III miejsce – 50g + 20 punktów dla domu II miejsce – 75g + zniżka w sklepie z różdżkami Fairwynów o 50% + 40 punktów dla domu I miejsce – 100g + bon na darmową różdżkę Fairwynów, który można w razie potrzeby sprzedać za 100g + 60 punktów dla domu
Ponadto, za każdy pojedynek, obie biorące w nim udział postacie dostawałyby po jednym punkcie z zaklęć, czyli bez zmian w stosunku do poprzedniego systemu pojedynków. Od siebie zaproponowałbym, żeby w przypadku 16os. turnieju, dawać punkty dopiero od ćwierćfinałów (czyli przy ośmiu postaciach), a przy 8os. turnieju już od samego początku.
Liga zawodowa Udział w niej mogłyby brać wszystkie postacie z ≥31 punktów z zaklęć, również w formacie turnieju, albo pojedynczych pojedynków. Również zależy to od zainteresowania, jako że teoretycznie mamy 19 postaci na forum, które na dzień dzisiejszy wchodzą w próg, aczkolwiek nie każda się zgłosi, więc tutaj mamy albo ośmioosobowy turniej, albo „spotkania towarzyskie”, które zakładałyby jeden-dwa pojedynki między postaciami, z których mają one drobną nagrodę (50g wygrany, 25g przegrany) i po punkcie do kuferka. Mistrz pojedynków działałby na tej samej zasadzie co w lidze szkolnej, tutaj dodatkowo miesięcznie dostawałby +20g do wypłaty, aż do utraty tytułu. Przy turnieju proponuje takie nagrody w stosunku do ligi szkolnej: III miejsce – 100g II miejsce – 150g + zniżka w sklepie z różdżkami Fairwynów o 50% + Cylinder Zniknięć I miejsce – 200g + bon na darmową różdżkę Fairwynów, który można w razie potrzeby sprzedać za 100g + Latający Dywan
Kwestie nagrodzeń są dyskusyjne i zawsze mogą zostać zmienione, jeśli są za duże, tak orientacyjnie podaję tą propozycję. Ewentualnie można dać tylko galeonów, bez bonusów.
Od siebie chciałbym jeszcze poprosić, że gdyby propozycja przeszła, żebym to ja razem z Alexem mógł się zajmować organizacją tych lig. Fabularnie za organizację szkolnej ligi odpowiedzialny byłby mój @Shawn E. Reed w współpracy z @Alexander D. Voralberg.
Hope U. Griffin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 165 cm
C. szczególne : Piegi na twarzy i ciele. Kilka blizn po szponach na ramionach i jedna na skroni, skrupulatnie zakrywana włosami.
@Alexander D. Voralberg Rozumiemy, w czym rzecz, ale doświadczenie mówi nam, że na dłuższą metę takie rzeczy nie działają dobrze. Przy braku odpowiedniej systematyczności może powstać z tego tylko większy bałagan – poza tym pilnowanie aktualizacji tych informacji byłoby kolejnym obowiązkiem, którego wolelibyśmy sobie nie dokładać. Nie obrazimy się, jeśli zdarzy wam się napisać do nas w czasie nieobecności – jeśli coś będzie poza naszym zasięgiem (czy to czasowym, czy czysto technologicznym), to po prostu odeślemy Was do innej osoby
@Percival d'Este Propozycja bardzo nam się podoba, będziemy kontaktować się na priv w celu dogadania szczegółów!
Nathaniel Bloodworth
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 190 cm
C. szczególne : Lewa ręka: pochłaniacz magii, sygnet rodu | prawa ręka: od łokcia w dół pokryta paskudnymi bliznami, runiczne tatuaże na ramieniu | blizna pod łopatką
Szybka propka, bo złapała mnie myśl przy szukaniu tematu do wątkowania – skoro potrawy od pewnego poziomu mają specjalne działania, to jak sprawa wygląda w restauracjach? Po szybkiej rozkminie doszłam do wniosku, że sposoby na ogarnięcie tego są dwa:
1. Można podzielić restauracje na te „lepsze” i „gorsze” (to i tak wynika raczej z opisu), gdzie w tych zwyklejszych byłyby dania bez efektów specjalnych, a w tych bardziej fancy już tak.
2. Można wprowadzić restauracyjny cennik (broń Merlinie nie mam na myśli powrotu kanapek z kurczakiem za 5 galeonów), przy czym możliwości są również dwie: • dania podstawowe są darmowe, a te z efektem mają określoną cenę (albo wszędzie taką samą, albo w zależności od poziomu restauracji) • dania podstawowe mają swoją cenę (można podzielić np. na zupy, danie główne, przekąski i desery), a te z efektem mają po prostu wyższą.
Doskonale zdaję sobie sprawę, że wprowadzenie płatności będzie większym problemem, ale z drugiej strony faktyczna opłata za obiad w restauracji daje zupełnie inne odczucia niż darmowe żarcie, a na Czaro hajsu zwykle wszystkim zbywa (dlatego byłabym za opcją drugą). I wiem, że jak sobie chcę, to sobie mogę zapłacić i 500g, ale jednak jakieś tam zasady obowiązujące wszystkich, a nie tylko takich finansowych masochistów jak ja byłyby fajne. Dania mogłyby się zaczynać od 20g, to już bardziej konkretna cena niż ta głupia piątka, po którą nie warto iść do płatności nawet.
a i jeszcze edit: nie wyceniałabym dań osobno, czyli że plumpki kosztują tyle, a smocze naleśniki tyle, po prostu podzieliłabym to na kategorie, w których wszystko kosztuje tyle samo. No i ofc żeby nie było, że tak sobie wyskakuję i zostawiam robotę to mogłabym to poogarniać, tylko muszę wiedzieć którym sposobem i czy w ogóle.
Mefistofeles E. A. Nox
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Hej hej, @Nathaniel Bloodworth, przepraszamy za zwłokę! Zdecydowanie najbardziej podoba nam się pierwsza opcja drugiej opcji, więc dodanie cen tylko daniom, które mają mieć magiczne efekty. Za zwykłe nie ma co płacić, bo jednak powinny mieć dość niskie ceny i wtedy naprawdę w zmianach stanu konta będą straszne pierdoły, a też płacić fortunę za kubek kawy albo pizzę... :/ Bardzo chętnie też przyjmiemy pomoc! Jakbyś miała propozycje cen dla takich dań, a właściwie - dla takich kategorii, na jakie te dania można podzielić, to chętnie przygarniemy
Julia Brooks
Wiek : 22
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pierścień działania na palcu,pachnie lawendą
Hej, może to nie propozycja, tylko bardziej prośba. O co mi konkretnie chodzi? O zaktualizowanie zasad o podróże. Jakiś czas temu do zaklęć dorzucono takie, które umożliwia tworzenie świstoklików, ale nie ma żadnych zasad, dotyczących podróży. Na początku roku skorzystałem ze świstoklika stworzonego przez Dareczka i nie było żadnego problemu. Z kolei jakiś czas temu wraz z Maxem mieliśmy wątek w Meksyku, gdzie podróż również była oparta na stworzeniu świstoklika zaklęciem. Jak się skończyło, chyba większość osób wie: wyjec, 400 galeonów grzywny plus Maxowej obrabowano pokój i skradziono zdobyte w meksyku przedmioty. Spisanie zasad dotyczących podróży ułatwiłoby funkcjonowanie na forum, bo wiadomo by było, na co sobie można pozwolić, a na co nie :)
Darren Shaw
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Hej, mam drobną propozycję. Chodzi mniej więcej o wizerunki postaci. Wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem byłoby zamrożenie wizerunku na pewien okres (do wyboru redakcji) po dezaktywowaniu konta. Były ostatnio przypadki, że po kilku miesiącach wrócił Boris czy Merlin, a w międzyczasie ich warunki zostały zajęte. Trochę ciężko się przestawić, kiedy zna się jakąś postać, ma się w głowie jej osobowość i wygląd, a po kilku miesiącach identycznie wygląda ktoś zupełnie inny. Plus uważam, że takie rozwiązanie zmusza niejako do szukania mniej popularnych wizów, co jest rzeczą dobrą. Jak masz przy imieniu i nazwisku mało znaną gębę, to łatwiej utożsamić ją z postacią, a nie aktorem czy modelką, która w tę postać się niejako wciela.
Nanael O. Whitelight
Wiek : 24
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 171cm
C. szczególne : Niezwykle jasne i mocno pomalowane oczy, styl vintage, taneczna gracja przy każdym ruchu, wiecznie perfekcyjnie pomalowane paznokcie
@Julia Brooks, hej hej! Niestety na forum tak to jest, że można brać sobie każdy wizerunek, który nie jest przez kogoś zajęty - a jeśli kogoś nie ma, to ten wizerunek zajęty nie jest. Wiadomo, że niektóre twarze bardzo kojarzą się z konkretną postacią, ale niesprawiedliwie byłoby zabraniać nowym skorzystania z jakiegoś wizerunku, który bardzo im pasuje, bo może ktoś stary kiedyś wróci :/ Dodatkowo takie rozwiązanie z przetrzymywaniem wizerunków nieaktywnych postaci byłoby obciążeniem dla moderacji. Pilnujemy, kiedy komuś spada ranga (co wcale nie dzieje się szybko, a czemu dodatkowo można zapobiec wstawieniem nieobecności!) i dbamy wtedy o przejrzystość spisów, a gdyby wizerunki były jeszcze mrożone, to mielibyśmy dodatkową rzecz do pilnowania i spamiętania... a, jak wyżej już napisałam, nie byłoby to miłe dla nowych, ani potrzebne dla tych, którzy faktycznie odeszli z forum świadomie (jak np. przywołany przez ciebie Boris, który sam z siebie zdjął swoje rangi w maju, czyli naprawdę kilka miesięcy temu). Ostatecznie propozycję odrzucamy, ale też zapewniamy, że jeśli ktoś będzie potrzebował pomocy ze znalezieniem nowego wizerunku, to znajdzie się cała masa chętnych, co też można było niedawno zaobserwować na chatboxie
Alexander D. Voralberg
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 198
C. szczególne : wysoki i wychudzony | blady | blizny wokół ust i na twarzy | nienaturalnie białe oczy i mogące wywołać niepokój spojrzenie
Przychodzę z propozycją studiów: Co sądzicie o tym, że przydałoby się je jakoś bardziej... sklasyfikować? Mam na myśli, że mamy studia i fajnie, ale one tak naprawdę... są i tyle. Można je mieć lub nie i od tego zależy wypłata czy tam dostanie się na jakąś robotę, względnie punkty nas start.
A gdyby tak sprecyzować studia na forum? Mam na myśli, że uczniowie wybierają konkretny kierunek, w którym się uczą i dostają go przypisanego do profilu. Mamy na przykład kierunek: nauki przyrodnicze i taki student ma obowiązek chodzenia na wszystkie ziela, eliksiry, onms etc. oczywiście może chodzić na inne, ale aktywności związane z wymienionymi są obowiązkowe + np. obowiązkowe min. jedno kółko. Trzeba by było też mieć wymaganą liczbę punktów na studia w tym kierunku, a także w liście prac precyzowałoby się jaki kierunek musi być konkretnie ukończony (nie musi być jeden, może być albo-albo). Można by było studiować np. 2 maksymalnie i jednocześnie (coś jak z kursami żeby nie być super we wszystkim), 3 za pozwoleniem jeśli postać byłaby "zdolna" czy tam z potrzebą większej ilości wiedzy. Wtedy też za ukończenie byłoby np. kolejne ileś punktów do dyspozycji na konkretne dziedziny które tyczyły się studiów.
Przy okazji też by to bardziej zawężało specjalizację takiej postaci i decydowało, w czym jest najlepsza co by było widać na pierwszy rzut oka czy to w profilu czy to w kuferku. Wtedy nie trzeba by było wprowadzać proponowanych wcześniej przeze mnie "mocnych stron" bo definiowałyby to właśnie ukończone studia. Mógłbym wymyślić takie kierunki studiów i je poklasyfikować razem z punktami itd. jeżeli propka by się przyjęła. Grałem na forum na którym studia w Hogu były czymś więcej niż "byciem" (co prawda dawno i ledwo pamiętam) ale fajnie to działało i miało dużo wiecej sensu.
Pozdrawiam!
Shawn E. Reed
Wiek : 33
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 184 cm
C. szczególne : Tatuaże, magiczna metalowa proteza prawej ręki, Gwiazda Południa zawieszona na łańcuszku na szyi.
Ja mam pytanie jakby wyglądało zmienienie kierunku studiów? Tzn postać fabularnie zaczyna na przyrodniczych, ale z biegiem fabuły odnajduje się bardziej na zaklęciowych np? Wtedy znowu wraca na pierwszy rok, czy zostaje na tym na jakim był teraz, przed zmianą kierunku?
Alexander D. Voralberg
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 198
C. szczególne : wysoki i wychudzony | blady | blizny wokół ust i na twarzy | nienaturalnie białe oczy i mogące wywołać niepokój spojrzenie
Jak niepowiązany to pewnie zaczyna od nowa. Tak jak jest w realnym życiu, jak powiazany to może pewnie zmienić jeśli nie ukończyła jeszcze 1 roku, albo nie wiem, 2-ego. To jak z kursami, dobrze zdecyduj przed wyborem poza tym jest też byłaby właśnie opcja robienia dwóch kierunków na raz albo później zacząć inne.
Edit: ew. tak że pierwszy rok jest nieprecyzyjny, a od drugiego dopiero wybierasz speckę, no ale to też nie wiem czy jest sens.
Shawn E. Reed
Wiek : 33
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 184 cm
C. szczególne : Tatuaże, magiczna metalowa proteza prawej ręki, Gwiazda Południa zawieszona na łańcuszku na szyi.
wybieranie kilku kierunków jest na tyle ryzykowne, że każdy będzie brać wszystkie kierunki jednocześnie, żeby sobie nie ucinać drogi w przyszłości XD Co oczywiście można ograniczyć, na zasadzie, że można wybrać max dwa kierunki czy trzy, acz uważam, że jest o tyle mało przedmiotów, że takie dwa kierunki, jakby to miało wejść, to już jest dużo. Bo weźmy sytuację, że mamy kierunek zaklęciowy, w którego skład wchodzi OPCM, zaklęcia i transmutacja. Inny to może być właśnie jakiś przyrodniczy, gdzie masz eliksiry, zielarstwo i onms. Biorąc te dwa kierunki masz już sześć przedmiotów, co jest tak naprawdę większością. Kierunek leczniczy by pewnie w sobie zawarł magię leczniczą i eliksiry. Zostaje jakiś kierunek sportowy, gdzie masz gry miotlarskie, nudny gdzie jest historia magii, runy i wróżbiarstwo. Wybierając dwa kierunki, albo trzy, można sobie zgarnąć prawie wszystkie przedmioty. Więc nawet ograniczenie do jednego jest gitem, acz zmiany kierunku mogą być też wykorzystywane do tego, żeby postać jak najdłużej siedziała w Hogwarcie. I jeszcze pytanie - czy to niosłoby za sobą jakieś profity, bo na ten moment mało jest w sumie takich postaci, które chodzą na totalnie wszystko. Są multiki Violi, których kierunki i tak są już w sumie określone, zaś duo tryhardów wyszło ze szkoły (co tam Felek, Maxio? ). Większość postaci tak czy siak określa swój własny "kierunek" i nie wiem czy jest to na tyle potrzebne, żeby to jeszcze bardziej uściślać. Bo co też widzimy poprzez studia - z dokładnie określonymi kierunkami warto byłoby też dodać opcję warsztatów zawodowych, które byłyby takimi lekcjami, ale ściśle powiązanymi z zawodem - czyli na kierunku zaklęciowym mogłyby być warsztaty z bycia aurorem chociażby. Pytanie tylko kto by to prowadził i na jakich zasadach.
Mamy na przykład kierunek: nauki przyrodnicze i taki student ma obowiązek chodzenia na wszystkie ziela, eliksiry, onms etc.
Bo rozumiem, że ten obowiązek jest fabularny, nie forumowy, że trzeba chodzić na wszystkie lekcje z przedmiotów, jakie są na danym kierunku