Leonaaaardo

Leo, Leo  

czy ty

miałeś jakąś sprzeczkę się z Éléonore?

Co

Co się stało?

Swansea? Nie

...nie no, na pewno nie...

O co chodzi? ._.

Och, to źle...

To znaczy dobrze, świetnie nawet, ale mi nie pomaga

liczyłem, że dowiem się czegoś od ciebie

ej, a w ogólnym ujęciu, myślisz, że kto poza tobą podpada w kategorię "dużych ludzi"?

Ezra, na Merlina.

O co chodzi?

I od kiedy używasz wizzengera?

Joder, ale Ty masz pytania. Nie wiem. Lysander, profesor Voralberg, Vaughn z Hufflepuffu?

To Ty powinieneś wiedzieć

Mi trochę ciężko oceniać wzrost, wszyscy i tak są mniejsi .___.

...od czasu do czasu piszę z Heaven, nie jestem aż tak zacofany, przepraszam

Voralberg

hm, to może być trop

dzięki skarbie!

EZRA

O CO CHODZI?

po prostu

Élé napisała, że ma duży mętlik w głowie związany z "dużym człowiekiem"

I jeśli i moją i twoją myślą jest Voralberg, to obawiam się, że jej też

On jest dosyć... niepokojący, ok

...no nie wiem, duży człowiek to chyba ktokolwiek ponad 190cm, nie?

Chociaż jak chodzi o kogoś z Hogwartu, to faktycznie...

Co w nim niepokojącego?

Dla mnieee jest bardzo w porządku

...nie wiem, moje kategorie zostały spaczone przez ciebie, stąd pytanie

nie umiem wyjaśnić, nie podoba mi się coś w nim, gdzieś na początku roku byłem u niego na "godzinie wychowawczej" czy cokolwiek to było

I moja intuicja powiedziała - nie. Więc od tego czasu za bardzo nie chodzę do niego na zajęcia

...myślisz, że powinienem zrobić "godzinę wychowawczą" Gryfonom?...

Wiesz, do mnie napisał list, jak awansowałem. Taki powitalny, z gratulacjami. I no, biorąc pod uwagę okoliczności, to serio było miłe z jego strony...

Może najpierw dowiedz się co za problem Élé ma?

Może chodzi o to, że tak fenomenalnie przytula, albo jest tak niesamowicie dobrym słuchaczem?

...super, teraz rozkminiam jak Voralberg przytula, wtf

Biorąc pod uwagę, że po tym go znielubiłem, chyba ci tego nie doradzę, kotek

Ale z drugiej strony ty jesteś kochany, a ja mogłem być kinda naćpany, nie pamiętam aż tak. Ale na Merlina, czemu musisz mi psuć wizję :v

Niepokojący ludzie też mogą mieć miłe gesty i dobrze przytulać. Dobry morderca na pierwszy rzut oka będzie sympatycznym kolegą z pracy! To ma sens

...wolałbym, żebyś rozkminiał jak przytula Vicario niż Voralberg.

Ale no tak, tak, czekam, co mi napisze Élé

...jaki z Ciebie pożytek ._.

TERAZ BĘDĘ KOMBINOWAŁ NAD GODZINĄ WYCHOWAWCZĄ

Przecież ich się już nie wychowa.

Może jakieś WDŻ?

Ok, więc Voralberg to dobrze przytulający morderca. Claro.

A co jak Ci powiem, że wiem jak przytula Vicario?

zrób godzinę wychowawczą, ale proszę, chce tam być, bo to może być niezła komedia

to zabawne, że kolorem Gryfonów jest czerwień, kiedy jesteście jak małe byczki - to ma jeszcze prowokować, czy co?

...

ale WDŻ pod tytułem "bycie homo zapobiega wpadkom, w roli ofiary Heaven Dear" czy może "pamiętajcie, że najważniejszym zabezpieczeniem są zamknięte drzwi" na przykładzie własnym?

well, jeśli tylko przytula i wciąż gorzej ode mnie, to chyba nic

Czerrrwień, Ezra. Kolor namiętności

pasji!

To są dwie doskonałe rady, mi querido.

Każdy jest gorszy od Ciebie.

i krwi!

zaczynam podejrzewać, że dyrektor dostrzeże skutki twojego awansu

aw, you little cutie-pie

...dobra, poniosło mnie, to:

I MIŁOŚCI

Mam nadzieję, że już je dostrzega. Te skutki. Pozytywne!

Może niech poza wizzem Cię tak ponosi?

więęęęc Gryfoni noszą czerwień, bo dobrze uprawiają miłość?

mmm, no nie wiem, przyznaj, że zaraz byś sprawdzał, co to za urok. Zresztą, wtedy nie byłbym już sobą, nie? A gdybym nie był sobą, to czy dalej mógłbyś powiedzieć, że uwielbiasz mnie?

o, o! w kwestii uwielbiania, pokażę ci Chionkę. Akurat zebrało jej się na nękanie, patrz

"Dobrze"?

Chciałeś napisać "Najlepiej".

Nie wiem, nie kombinuj. Uwielbiam Cię i tyle.

...myślę, że to z tęsknoty za mną

Więc przekazuję od niej!

eeej, mam sprawę, bo Heaven jest zaproszona na imprezę w tym tygodniu

w zasadzie nie wiem czemu jest zaproszona, bo nie brzmi jakby kogokolwiek tam znała, ale kim jestem żeby się sprzeczać?

I no, zastanawiam się, czy nie masz nic przeciwko, żebym poszedł tam. Z nią. 99% szans, że będzie tam mój były

I pewnie ładne Puchonki...

Sobą. Sobą jesteś, żeby się sprzeczać

Pytasz mnie o pozwolenie na pójście na imprezę?

Twój były jest Twoim byłym z jakiegoś powodu, nie?

Tak właściwie, to jaki były?

Nie zabronię Ci iść na imprezę, zresztą chyba nawet nie mam takiej mocy

Ale będziesz grzeczny? XD

Też byłeś moim byłym!

Nie no, taki tam chłopaczek, mentalna kluska z Hufflepuffu Ale był uroczy, potem trochę hot... I dobrze piekł. I generalnie miły dzieciak. Zostaw go XD

Nie masz generalnie, a ja nie lubię, kiedy mi się czegoś zabrania, więc dobrze, że się zgadzamy. Aleee skoro nie mogę cię zabrać, to chociaż mogę się upewnić, że nie będziesz mi po drugiej stronie niepotrzebnie zieleniał z zazdrości i niepokoju.

Czy w ogóle musisz zadawać mi takie pytania? Będę grzeczny tak jak zawsze

Obiecuję, że nie będę pić!

...to nie działa na Twoją korzyść, w sensie, moje bycie byłym i- Ezra...

Co Ty masz z tym Huffem?

Czyli jeszcze raz, jak się nazywa?...

Nie rozumiemy się

Nie masz być "jak zawsze", masz być GRZECZNY!

Bridget też była byłą oj już, nie panikuj, nabijam się

A Puchoni są mili! To silniejsze ode mnie, kiedy sami mi się podkładają. Jakby błagali "wykorzystaj mnie"

Skyler.

Szkoda, że jest gejem, tak szczerze. Jakby go spiknąć z Heaven to byłoby niebo do kwadratu

Czy ty chcesz mi powiedzieć, że mi nie ufasz? :c

...a Gryfoni? O co błagają Twoim zdaniem Gryfoni?

Prefekt? Joder, ale Ty masz typ

Współodczuwam Ci, mi querido. Też żałuję, że jest gejem.

Niby ufam, ale imprezom jakoś mniej...

Nie rób głupich rzeczy, baw się dobrze i wpadnij do mnie w nocy?

O to, żebym dał się wykorzystać im?

No kotek, prefekci to ci grzeczni przecież. To moje naturalne, wewnętrzne dążenie do stania się lepszą osobą

Będę grzeczny. Obiecuję.

(Nawet jeśli właśnie zepsułeś mi imprezę, bo będę myślał o tym, co mógłbym robić z tobą w tym czasie)

Ale tak hipotetycznie. Jeśli będzie butelka, to nie liczy się jako zdrada?

Ezra

Byłem prefektem.

Mam to na papierze

No niee. Gra to gra. Dopóki jest grą, to... jest grą.

Zmieniam zdanie, nie baw się za dobrze XD

Ups.