Wiem, że to wszystko jest trudne i uwierz, że mi też nie jest łatwo się z tym pogodzić, ale lepiej byłoby dla wszystkich, gdybyście nie skakali sobie do gardeł.
Szczęśliwe zakończenie to, paradoksalnie, najgorszy dla mnie scenariusz.
Teraz to już tylko marzenie i gdybanie.
Sugeruję, że jesteś znacznie silniejsza niż Ci się wydaje. Gdyby nie był moim przyjacielem to sam bym go przepędził.
To nigdy nie uciekaj.
*milion lat później*
Ja za Tobą też, Kia. Ale takie tęsknienie na odległość jest nie do wytrzymania. Świadomość tej patowej sytuacji mnie wykańcza.
Saskia Larson
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 161cm
C. szczególne : Duże, piwne oczy oraz charakterystyczny pierścionek z lisem na lewej dłoni.
Najbardziej mnie boli, że i Ty jesteś w to wszystko wplątany.
Przepraszam. Przepraszam. Przepraszam. Chciałabym Ci tego oszczędzić.
Ciekawe czy i on ma jakieś wyrzuty sumienia. Względem Ciebie oczywiście, o sobie nie mówię. Nie odpowiadaj - chyba wolę nie wiedzieć.
Hej, a chcesz mi pomóc z gnomami w ogrodzie? Podobno zimą są zbyt ospałe by gryźć. Mama na pewno chętnie Cię zobaczy, wspominała ostatnio, że ma dla Ciebie jakąś książkę, ale nie wiem o co chodzi.
Mam nadzieję, że nie umawiasz się z moją matką za moimi plecami. Wiesz, że jak z jedną Larson nie wyszło, to z drugą...
Aslan Colton
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 189 cm
C. szczególne : rodowy sygnet na palcu, multum durnych tatuaży
Prawie się udławiłam lukrecją, jak to przeczytałam.
Ty i Sol? No, no. W sumie chciałabym to zobaczyć.
Wcale nie.
Powinniśmy to zaaranżować!
Nie, nie, nie, nie, nie.
Właściwie możesz pojawić się kiedy masz ochotę. Teraz? Jutro? Bo później to już spotkamy się w szkole.
I ja też coś dla Ciebie mam. Nie spałam wczoraj (a to dziwne) i myślałam o Tobie (a to dziwniejsze) i samo wyszło. Może poślę jeszcze dziś Gaię, ale najpierw ogarnę jak to cholerstwo pomniejszyć.