Działa?

Sky, jesteś?

Działa, Słońce

Nadgoniłaś wrześniowe zaległości?

Super! :* Dziwne to cudo nie?

Tak, powiem nawet więcej, chyba jestem do przodu z materiałem :)

Właściwie to mam do Ciebie dwie sprawy, tylko nie wiem od której zacząć najpierw

Strasznie zajmujące

Albo w końcu będę miał dzięki temu czas pogadać ze wszystkimi, albo przez to już nigdy nikt mnie nie zobaczy

Zacznij od czegoś lżejszego

Chyba, że chodzi o słodycze

Cukier ma najwyższy priorytet, pamiętaj

Ale za to znacznie szybsze niż sowy. Myślę, że to dobry krok, chociaż kocham sowy!

Nie odbieraj nikomu przyjemności patrzenia na Ciebie, a już na pewno nie mnie

Niestety nie chodzi o słodycze, nad czym ubolewam

Zrobiłam głupotę i nie wiem co dalej… pamiętasz jak opowiadałam ci o Julianie/Elijahu? I o tym, że złamał mi serce?

Więc w wielkim skrócie: on ma teraz nową dziewczynę a ja głupia po pijaku wysłałam mu stary list, który napisałam dawno temu i trzymałam w puzderku szpargałów

No i dostałam od niego dobitną odpowiedź. Nie powiem Ci za kogo mnie uznał. Sęk w tym, że nie jest wcale tak, jak on uważa. Życzę mu szczęścia. Ten list to był głupi wybryk. Teraz nie wiem czy zaproponować mu spotkanie i wyjaśnić sprawę w cztery oczy - tego wolałabym uniknąć, bo nie czuje takiej potrzeby gdyż w liście zwrotnym wyjaśniłam mu sytuację. I nie wiem co robić zupełnie. Jak myślisz?

A wy wszyscy jesteście pewni, że on nie jest gejem?

Mój gejradar totalnie przy nim wyje

Widziałem tę jego Czeszkę, no i powiem Ci, że strasznie płaska

Nie żeby było w tym coś złego, ale wiesz... moje dziewczyny też często były płaskie i zobacz co to znaczyło

E, może lepiej na jakiś czas lepiej odpuść sobie z nim rozmowę, żeby zobaczył, że nic już do niego nie czujesz

O, a może zrób coś miłego dla tej Czeszki

Wiesz, żeby wszyscy zobaczyli, że Cię to nie boli i faktycznie dobrze im życzysz. Zero zawiści

Nie dziwię się, że tyle dziewczyn z naszego domu ma na Ciebie oko, rozbroiłeś mnie swoim pytaniem

Ale nie, na pewno nie jest gejem. Ciężko mi stwierdzić, jaka jest. Widocznie coś w sobie ma, skoro Jul
Elijah się nią zainteresował.

Też myślę, że rozmowa z nim to zły pomysł. Ogólnie zły. Tylko potrzebowałam u kogoś potwierdzenia moich przypuszczeń. Dzięki :*

Ale co miałabym zrobić? Wiesz, że dogadywanie się z dziewczynami to dla mnie dość ciężka sprawa.

Tyle, że wtedy pewnie uzna, że chce wpłynąć na nią, a nie na niego.

Nie pytaj, dlaczego tak uważam

Każdy coś w sobie ma, Gab

Niektórzy tylko bardzo mocno to skrywają

Nie trać czasu na myślenie co ktoś o Tobie myśli, jeżeli jemu nie zależy na zrozumieniu Twoich uczuć

"Przy danej relacji dwie strony muszą współpracować". Finn mi takie mądre rzeczy powiedział :D

Hmmm, chyba masz rację.  Ale... Może ona nie wie, że coś między wami było? Wtedy Elijah pewnie w ogóle nie dowie się, że rozmawiałyście

Bądź dla niej po prostu miła, możesz z ciekawości zagadać do niej na jakichś zajęciach

Jeżeli nie poruszysz tematu Elijha, to nikt nie będzie miał żadnych podstaw do złego zinterpretowania takiej rozmowy

A zawsze warto  być miłym

Przecież to nic nie kosztuje

Nie będę się sprzeczać z Twoimi słowami, bo masz rację. Gorzej gdy to coś pokażesz…

Nie wiedziałam, że taki dobry doradca serowy z Ciebie. Dziękuję Skyler, naprawdę mi pomogłeś.

Jeśli już mowa o Finnie. Kiedy Ci to powiedział? ;>
Na jego temat też chciałabym porozmawiać, ale to bardziej rozmowa w cztery oczy. Powiedz mi tylko, czy widzisz jakąś zmianę w nim?

Między nami nie było nic. Bo czy za coś można uznać słowa pisane atramentem na pergaminie? Widząc jego ostatnią odpowiedź twierdzę, że nie.

Zawsze jestem miła. Naprawdę nic nie mam do tej dziewczyny… do nich. Tak na dobrą sprawę, czuję że odzyskałam już równowagę.

Zawsze do usług!

Gab, ja wcześniej nie znałem się z Finnem za dobrze, więc nie potrafię porównać czy się zmienił

Ale na pewno zmienił się nawet w ciągu tego semestru

Jeżeli jednak poczujesz się z tym źle, to wiesz, zawsze możesz do mnie napisać i sobie pożartujemy z orientacji Elijaha

Chociaż ja akurat nie żartuję

Wiem jesteś najlepszym przyjacielem, ever :* Wyobraź sobie, że cię teraz tule!

Wiem. Wiem. Tylko po prostu… ostatnio pokazał mi coś… WyWydawał się nie być sobą

Ale to i tak temat do rozmowy w cztery oczy bardziej.

A może Ci się po prostu marzy, żeby był gejem? :D

Jak się spotkamy, żeby pogadać, to nie będę musiał sobie wyobrażać

Może uda nam się złapać w pokoju wspólnym?

...

Może

To święta racja, a musimy się koniecznie spotkać!

Mam nadzieję, ostatnio coś rzadko można cię spotkać w szkole, wagarujesz?

Lepiej się na Macie skup :P

Słońce...

Ja nie jestem już z Mattem od Halloween

I no... Potrzebowałem trochę czasu na przemyślenie kilku spraw

I na sen

...

Od Halloween? I dlaczego dowiaduję się dopiero teraz? ;o

I do czego doszedłeś?

No wiesz, to nie jest coś czym się chwalę na prawo i lewo

1. Samotność mi nie służy

2. Rum mi nie służy

3. Pieczenie ciast nie rozwiąże moich problemów

4. Lukier w oku naprawdę piecze i ciężko się go pozbyć

5. Bycie z Mattem było samolubne i zdecydowanie było moim błędem

Powstrzymuj mnie, gdy widzisz, że robię coś głupiego

Nikt nie chwali się takimi rzeczami, ale mi mogłeś zwyczajnie powiedzieć.

Biedaku Ty mój :*

Samolubne? Dlaczego tak uważasz?

Myślisz, że dam radę? Śmiem w to wątpić :P

Hej

Wszystko dobrze u Ciebie? Nie widzę Cię ostatnio na zajęciach, ani w Pokoju Wspólnym....

Cześć, Słońce

Wszystko dobrze, po prostu jestem trochę... Zajęty. Zwłaszcza wieczorami, więc rzadko wpadam do Pokoju Wspólnego

A jak Ty się trzymasz?

Coś mnie ominęło?

Zajęty? Sobą czy jednak kimś? :D

Jeśli to drugie to dlaczego ja nic jeszcze nie wiem?! No, może wybaczę ten Twój brak obecności, jeśli zdradzisz mi przepis na pierniki?

Uprzedzając Twoje pytanie. Tak zamierzam je piec prawie sama :D Całkiem dobrze, dużo się ostatnio dzieje... Naprawdę dużo, ale to chyba dobrze, nie?

Chyba trochę... Nie wiem czy nie zajęłabym Ci dużo czasu pisząc o tym :) Lepiej powiedz kiedy się zobaczymy?! :*

Ty to byś mnie od razu o jedno posądzała :c

A praca? Obowiązki prefekta? Pomoc dziadkom przed świętami?

No dobra... może jednak masz trochę racji i jest też "ktoś", kto zajmuje sporo mojej uwagi

Ale nie chcę zapeszać i o tym mówić

Co Ty na to, że wyślę Ci i moje pierniki i przepis na nie pocztą?

A zdradzisz co się kryje pod "prawie" w "prawie sama"?

Wiesz, że ja zawsze chętnie poświęcę czas, żeby posłuchać czy choćby poczytać co u Ciebie. Ale jeżeli wolisz o tym opowiadać, to koniecznie musimy się w końcu jakoś dopaść. Może przynajmniej między jakimiś zajęciami?

Nie tak od razu, ale to nie zmienia faktu, że tak - posądzam :D

To właśnie też zajmuje czas, także bo... Przepraszam! :*

Uuuuu powiedziałeś... Napisałeś "nie chce zapeszać, czyli to coś poważnego! Rozpiera mnie duma

Mógłbyś to zrobić?! Naprawdę? Jesteś taki kochany <3 Byłaby Ci dozgonnie wdzięczna, za pierniczki też, wiesz... gdyby moje nie wyszły :x

"Prawie sama" oznacza, że z takim jednym Ślizgonem, ale nawet go nie lubię! Po prostu chwali się, że jest dobry w te klocki xD

Jestem za! Chyba, że masz wolny weekend, więc może wyprawa do Hogsmeade?

Ej, wypraszam sobie. Miałem bardzo dużo poważnych związków!

No może nie z facetami... Ale to nie znaczy, że nie próbowałem!

Ale no tak. Chyba zaangażowałem się nawet nieco za mocno. Nie chcę tego zepsuć.

Na pewno Ci wyjdą! Wyślę Ci niezawodny przepis, Słońce. Nie da się ich zrobić źle.

No chyba, że Ty i "nielubiany" Ślizgon o nich zapomnicie przez pasjonującą rozmowę i spalą się na węgiel

Niedziele mam zawsze zajętą przez dziadków

Ale kto wie, może sobota?

A jak tam Twoje kontakty z Finnem? Może by tak spotkać się we trójkę?

To znaczy, że tym razem to chłopak?!

Sky, misiu! Rozpiera mnie duma, nie dość, że poważny związek to jeszcze z chłopakiem! Czyżby Mikołaj przyszedł wcześniej?

Jeśli nie chcesz teog zepsuć, to wyluzuj. Jeśli kocha Ciebie, to z Tobą będzie! Pamiętaj, że nie można też kocha "za mocno". Kurcze, co za ironia, w sumie mnie nie słuchaj, bo co ja tam wiem xD

Nie da? Proszę Cię, nie prowokuj moich zdolności kulinarnych ️

Ja go naprawdę nie lubię! Z resztą, on mnie też nie. Ale za to podoba mi się inny, chyba. Nie wiem co się dzieje ostatnio :x

Sobota brzmi bardzo dobrze :D

Już lepiej, choć ostatnio też nie ma czasu. Wydaje mi się, że jesteśmy na dobrej drodze? Proponowałam mu spotkanie, ale przed świętami nie da rady, nie wiem czy wfgl da radę przed Nowym Rokiem.

A Ty widziałeś go ostatnio?

Słońceeeeeeeeee

pogotowie modowe

Ty, ja, mugolskie centrum handlowe w Londynie

25 stycznia

Co Ty na to?

Misiuuuu...

Ja wiem, że wyglądam jak dorosła i przeważnie się tak zachowuje, ale  Londyn jest nadal poza moim zasięgiem :c

A z Tobą to ja nawet na koniec świata