C. szczególne : Blizna na barku, której towarzyszy nienaturalny, wyżarty przez wilkołaka dół, małe zadrapania i szramy na całym ciele, brązowe piegi, drobna postura.
A ty dobrze się bawiłaś? Też chyba miałaś ciekawe towarzystwo
Hyacinthe Layton
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 154 cm
C. szczególne : Blizna na barku, której towarzyszy nienaturalny, wyżarty przez wilkołaka dół, małe zadrapania i szramy na całym ciele, brązowe piegi, drobna postura.
ah, nie musiałeś, jeszcze przyjdzie czas na komplementy
nie wiem, jakiś kretyn się przyczepił i nie chce odczepić, w sensie no fajnie, niektóre laski w Hogwarcie pewnie by sikały w majcioszki, gdyby ktoś pokroju tego kogoś je zaczepiał, ale mi jakoś bardzo nie zależy
fajniejszych mam chłopców w szkole i dziewczynki, jak na razie koleś niczym się nie popisał oprócz bycia bucem
Trzeba było go spławić, domyślam się, że to nie byłby dla ciebie taki problem. W ogóle go nawet nie kojarzę z twarzy, to jakiś przyjezdny?
U, a kto jest taki fajniejszy? Póki nie jest to moja siostra, chętnie posłucham
Hyacinthe Layton
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 154 cm
C. szczególne : Blizna na barku, której towarzyszy nienaturalny, wyżarty przez wilkołaka dół, małe zadrapania i szramy na całym ciele, brązowe piegi, drobna postura.
nie, ale dziękuje, przyda się w słowniku słów, które mogę, ale nie chce używać
weź takiego dryblasa spław xD
ostatnio nie mam weny do bicia obcych typów, chyba dorastam .......
w sensie, raz go trochę chciałam nabić i już się z nim kłóciłam pokazując sto procent swej furii i rozumiesz, że nic to nie dało - jak przylgnął tak lgnie
a może właśnie Twoja siostra, nie rozumiem, chyba lepiej oddać Haze w znajome łapy, niż czekać, aż stęskniona rzuci się na pierwszą, lepszą osobę - wtedy dopiero będziesz się martwił, Larch
chociaż kurcze, nawet taki paskudny wilkołak jak ja musi przyznać, że jesteś przeuroczy jeśli o nią chodzi
No to prawda, ale i tak jakoś przypuszczam, że dałabyś radę
Wow
Gratuluje. Lepiej późno, niż wcale, nie?
Widocznie faktycznie był zainteresowany. Rozumiem, że to było zupełnie jednostronne? Czy może jednak nie, skoro tak do końca go nie spławiłaś?
Nie wierze, że to mówię, ale może - MOŻE - coś w tym jest, bo tak powoli obawiam się o jej wybory
Niby przynajmniej wiedziałbym, kto jest obok. A tak to kto wie, kręci się w okół tej Davies i w ogóle mi się to nie podoba
Nie oceniam jej wyborów, ale...
Ok, trochę oceniam
Hyacinthe Layton
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 154 cm
C. szczególne : Blizna na barku, której towarzyszy nienaturalny, wyżarty przez wilkołaka dół, małe zadrapania i szramy na całym ciele, brązowe piegi, drobna postura.
no niby nie jest zły i nie odczuwam chęci wymiotów, gdy widzę jego buźkę. wszystko we mnie kipi, gdy otwiera paszcze i zaczyna do mnie mówić, oj nie wiem, jakby ciągle milczał to może i bym nie była taka złośnica
chociaż jego to chyba kręci, nie wiem, nie rozumiem was facetów
proszę, jak dorośniesz nie bądź taki, masz być taki sam kochany, jak jesteś teraz i odkąd się znamy, nie pozwalam Ci dorosnąć i rosnąć
a co jest złego w Davies? nie jest przypadkiem prefektem? to musi mieć coś tam w tym saganie, chociaż krztynę mózgu
ma też chyba ciśnienie na kapitaństwo, ostatnio robiła nam trening, było znośnie
ja tam problemu nie widzę, byleby Twoja siostra dalej mnie kochała, okej?
Ej, to brzmi jak całkiem przyzwoita relacja. Na pewno ci to nie odpowiada?
Nas facetów?
Co za seksistowskie uogólnienie. Albo ja spędzam za dużo czasu z moją siostrą
Jak to jak dorosnę? Ej, bez przesady, jestem od ciebie jakieś dwa lata młodszy, nie?
Więc co to za sugestię, jakbym musiał jeszcze jakoś specjalnie dużo rosnąć. No i spoko, taki akurat pewnie nigdy nie będę
A dziewczyny pewnie i tak będą wolały takiego typa jak on, ale hej, nie zniechęcam się
No jest prefektem i niby nie ma w niej nic złego, ale nie wiem... nie ufam jej. Nie w przypadku mojej siostry przynajmniej. Chyba nawet średnio umiem to uzasadnić, po prostu tak jest
Moja siostra to chyba wszystkich kocha, więc bez obaw. Za dużo w niej tej miłości
Hyacinthe Layton
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 154 cm
C. szczególne : Blizna na barku, której towarzyszy nienaturalny, wyżarty przez wilkołaka dół, małe zadrapania i szramy na całym ciele, brązowe piegi, drobna postura.
ja to bym chciała kogoś, komu nie chce wydrapać oczu za każdym razem, gdy na niego patrzę
wiem, mam wielkie wymagania, ale na tyle się wyceniam, okej
o nie, chociaż Ty nie zaczynaj tych gadek w tym stylu - na tej konwersacji nienawidzimy i obrażamy wszystkich po równo - ja mogę, bo jestem szlamą, wilkołakiem i kobietą, czyli kombo turbo i wszystkie przewinienia przebaczone
aż 3 lata młodszy, a to prawie jak 10, więc rozumiesz, są pewne zasady
no do akurat tego typa trochę Ci brakuje, jak on jest ode mnie z pół metra wyższy, ja nie wiem czego wy się najedliście, skąd ta kukurydza, na którym polu przez skrzaty zbierały
hmmm, a dziewczyny lubią różnych chłopców, gdyby miała młodszą siostrę to bym Ci ją oddała, ale nie mam, więc smuteczek
no i według mnie powinieneś wyzwolić mózg z całej niechęci do Davies, w sensie, ja jej nie znam i tak średnio mnie obchodzi, ale możliwe, że kiedyś się poznamy i może nawet polubimy - kto to wie
btw. to z kim byś ją widział skoro nawet prefekciara Morgan nie pasuje
To nie brzmi jak nierealny cel, chociaż nie wiem...
Tutaj problemem może być twój charakter, ale wierze w ciebie
No dobra, to chyba fair, niech ci będzie
3 lata to prawie jak 10? To jakaś zgubna matematyka chyba
Po prostu ty ewidentnie przegapiłaś jakiś etap...
No, chyba pod tym względem to mam taki nietrafiony gust jak moja siostra niestety
Nie mam do niej jakiejś dużej niechęci, jest mi obojętna, póki trzyma ręce daleko od mojej siostry. Jedyny wymóg. Czy to serio aż tak wiele?
Hm, nie wiem, jakąś spokojną, ogarniętą dziewczyną.
Hyacinthe Layton
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 154 cm
C. szczególne : Blizna na barku, której towarzyszy nienaturalny, wyżarty przez wilkołaka dół, małe zadrapania i szramy na całym ciele, brązowe piegi, drobna postura.
nie żeby coś, kochany, ale mi się wydaje, że to Twoja siostra może mieć problem z trzymaniem rąk przy sobie XDD
no ta Davies to chyba jest dość niewinna, ale to wszystko tylko moje wydaje mi się, więc nie wiem, mogę nie mieć racji, a sama prefekciara może być predatorem czyhającym na dziewictwo Twej siorki
ps. tylko nie mdlej, Asp, to tylko takie głupie żarty
kurde, ja mało takich znam - w sensie no, domyślam się, że odpadam totalnie, haha, ale to co, chcesz biedną Haze skazać na jakąś puchońską bidę?
Nawet nie wiesz, jak bardzo chciałbym powiedzieć, że nie masz racji. Co nie zmienia faktu, że moja siostra, to moja siostra, a obcy ludzie to obcy ludzie, więc oni w pierwszej kolejności mnie zniechęcają. Ale z nią nie jest lekko, prawda
No właśnie! Może być. To już ogromne ryzyko. Lepiej, żeby trzymała się z dala
nie mdleje i nie wiem czy to taki żart ._.
nie ma nic złego w puchonkach. W ogóle w spokojnych dziewczynach. Przynajmniej mniejsze ryzyko, że zrobi jej krzywdę
Już ona potrafi sobie dostarczyć rozrywki
Hyacinthe Layton
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 154 cm
C. szczególne : Blizna na barku, której towarzyszy nienaturalny, wyżarty przez wilkołaka dół, małe zadrapania i szramy na całym ciele, brązowe piegi, drobna postura.
Gwarancji może nie, ale to brzmi trochę bezpieczniej
Nie będą się wtedy przynajmniej ze wszystkim tak spieszyć. Coni przydałby się raczej ktoś, kto by ją hamował
no ale może coś w tym jest, to prawda
Starszą i dłużej żyjącą - tak. Mądrzejszą zostawię bez komentarza. To znaczy, zależy w jakim znaczeniu, ale jeśli mądrzejszą rozumiesz jako rozsądniejszą...