Liam & Skyler

26.11.2019

SKYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY

YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY

;_; Weź bądź, co?

Jestem

jedną ręką w cieście

ale jestem

Co jest, Puffku?

NO BO... also, sorry za złe wyczucie czasu, ale znając Ciebie nawet jakbym napisał o trzeciej w nocy, to mógłbyś mieć rękę w cieśnie... ALE.

Uznałem, że jak już i tak siedzę w Londynie przez ten czas, to sobie zrobię kurs ;_; Jak Ci zresztą pisałem na wizzbooku.

No to poszedłem do londyńskiego krawca, Blackwella, i szło mi super! Normalnie... z maszyną w ręku urodzony! D:

Zrobiłem dla niego super krawacik, umiałem też bez problemu zdjąć miarę z ludzi... w sensie.. no, w sumie to to nie było jakieś najtrudniejsze zadanie pod słońcem, ale dostałem tyle pochwał, że czułem się jak mistrz ;_;

ALE DZISIAJ ZJEBAŁEM.

Parę dni temu zrobiłem dla niego taki autorski projekt i bardzo mu się spodobał. Więc dziś trochę przerobiłem inne zamówienie, licząc, że też będzie ok... no i mocno mu się to nie spodobało ;_____;

Wywalił mnie za próg. I to nawet nie był jakoś turbo zły... SKY. ON NIE BYŁ ZŁY.

NIE BYŁ ZŁY, SKYY. GORZEJ.

BYŁO GORZEJ!

POWIEDZIAŁ, ŻE JEST MNĄ ZAWIEDZIONY Q___Q

Mam ochotę umrzeć. T_T

Liam, czy Cię Pokédex opuścił, żeby poprawiać coś po czeladniku?!

Toż jakby mi stażysta dodał choćby szczyptę cukru do polewy, to też bym go wyrzucił

A ja sam dalej się uczę

Nie wiem... wysłać Ci jakieś ciastka, żebyś mu dał na przeprosiny?

Mogę całe ciasto. Tylko mi tu nie umieraj, Puffku

Na pewno zmieni jeszcze zdanie

Hej, z tym Pokédexem to tak nie żartuj. :C Nei mi już mówił co zrobili w Sword&Shield..... nie no, super.. teraz przeżywam zarówno ten incydent w pracy i pokemony ;__;

I NO SAM BYŚ TO POPRAWIŁ.

Ludzie. To był projekt na kamizelkę. Zielona kamizelka z różowymi falbankami na haczykowate guziki-... CZERWONE haczykowate guziki. Czerwień, róż i zieleń?

C'mon..

Like never-...

Kto tak chodzi ubrany, pomyślałem?

Zmieniłem tam tylko trochę odcienie, żeby aż tak mocno się nie gryzło.

No bo kto chciałby wyglądać jak clown... i ja Ci powiem, Sky, kto chciałby wyglądać jak clown.... CLOWN.

To było zamówienie do teatru dla clowna-... ja naprawdę mam ochotę zapaść się pod ziemię.. hjdshu. Taki wstyd-...

I chyba nie będę się już wygłupiał z ciastkami ;_; Przyjdę jutro normalnie i będę już grzeczny...

ijhbjkjhbgvbhjnk

i098uhbnmm...

A co u Ciebie? :c

Teraz się zastanawiam

czy się nie obrazić za te ciastka

CIASTKA TO NIGDY NIE JEST WYGŁUPIANIE SIĘ

Sorry

Flora mi zabrała papierosy

Mój organizm sobie nie radzi z brakiem nikotyny

Wczoraj nakrzyczałem na drożdże, że się za mało starają

Na drożdże, Liam

Czy Ty to w ogóle rozumiesz

Chyba nie tylko nikotyny mi brakuje

Dobrze, przepraszam. Wiesz, że lubię Twoje ciastka. KOCHAM Twoje ciastka. Po prostu one kojarzą mi się wyłącznie z miłymi rzeczami. Nie chcę sobie ich psuć moimi głupotami na kursie.

I bardzo dobrze, że Ci je zabrała! >:c Nie rozumiem jak można palić papierosy. Tak lubisz śmierdzieć, Sky?! Zdarza Ci się tak ładnie ciasteczkowo pachnieć.. a momentami tak to psujesz jakimiś papierochami-...

I ojej-... no, krzyczenie na drożdże to już trochę inny etap.

Myślałeś kiedyś o karierze trenera? W quidditchu często krzyczy się na ludzi. |:

Wyobrazisz sobie, że wszyscy gracze to takie nierosnące drożdże...

Tak, lubię śmierdzieć fajkami

Maskują ten cholerny cynamon, który czuć ode mnie z kilometra

A jak mnie stać czasami na Błękitne Gryfy, to już w ogóle super pachnę

Daj spokój, potem bym musiał ich wszystkich przepraszać

A droższe bardzo dzielnie to przyjęły

Co Ci cynamon przeszkadza, pyś? Jesteś wtedy jak do zjedzenia.

Lepiej miej się na baczności, żeby nikt Cię nie pogryzł!

Problem w tym

że ten, który powinien mnie pogryźć

wcale nie lubi słodyczy

Uuu.. o kim mowa? Kto to nie lubi słodyczy? :DD

A już byś chciał wszystko wiedzieć, Puffku

spoiler alert: jest absolutnie wyjątkowy

SKYUŚ MA KOGOŚ *-*

I JA O TYM NIE WIEM W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI?!!!!

GADAJ NATYCHMIAST. KTO TO? >:c

Z którego domu?

Blondyn czy brunet?

OMG, ten słodki chłopak z Ravenclawu?!!!

NO PISZ MI DDD:

CHCĘ WIEDZIEĆ!!!!

"ma" to dużo powiedziane >:c

no ale coś jest na rzeczy

nic Ci nie mogę o nim powiedzieć, przepraszam

ale mam nadzieję, że to się zmieni...

masz na pocieszenie >D

+18:

No weeeź!

Czemu nie możesz? D: Przecież to zostanie tylko między nami.

Znam go? No chociaż tyle zdradź!

Albo chociaż jaki dom. :c

I czekaj sekundę, wejdę do domu tylko...

Po dosłownie chwili:

SKY.

Na słodkiego Merlina w misiowe gacie... xDD

O rany, nie mogę pisać.. za bardzo się śmieję.. boże.. czy Ty zdajesz sobie sprawę, że otworzyłem to przy rodzicach?!!! XDDDD

ZABIJĘ CIĘ xDD

Boże... aaa xDDD

Upuściłem wizbooka na ziemię-... xD Chyba jednak nie widzieli, ale spojrzeli się na mnie jak na idiotę, gdy pisnąłem wyrzucając książkę za siebie xDDD

Dzięki, Sky, porysował mi się wizbook. xDD

Niemniej...

Mrr... skąd masz takie cuda, Sky? brew

Masz moją uwagę. brew

Babcia kazała mi odpalić tego mugolskiego gruchota i znaleźć jej polskie piosenki weselne, a ja... chyba trochę się zgubiłem

Trochę bardzo

Ale nawet Cię przypomina

Było pokazać rodzicom. Pełnoletni są :D

I nic Ci nie mogę powiedzieć... Przynajmniej nie teraz

W sumie to nawet nie wiem na czym dokładnie stoję

Trochę głupio byłoby to zepsuć rozgadując o tym, zanim w ogóle na porządnie się zobowiążemy

Znaczy... ja się czuję jakbym już się zobowiązał, ale nie wiem co to wszystko dla niego znaczyło

Mhm, z polskiego wesela na takie atrakcje?

No, nie powiem. Ja bym chętnie gościa poślubił. xD

Daj spokój. Niczego byś nie zepsuł! Przecież zachowałbym wszystko dla siebie, słowo!

Jak tylko zdam kurs - hahah... o ile zostanę do niego powtórnie dopuszczony po akcji z clownem... - chcę się koniecznie spotkać!

Nigdy nie lekceważ polskich wesel!

Chyba zapomniałeś już o moich destrukcyjnych możliwościach, Puffku. Wolę nie ryzykować

Nie wątpię wcale w Twoje umiejętności dochowania tajemnicy, ale ~~kazał~~ Prosił mnie żebym zachował to dla siebie

Na razie nie czuję, żebym miał prawo o tym dyskutować, ale liczę, że z czasem będę mógł go przekonać, żeby jednak móc się gdzieś razem pokazać publicznie

Nie wiem, chociaż za rękę złapać czy coś

A kij, nawet tego nie musimy, byle ludzie wiedzieli, że jesteśmy razem

...a chyba jeszcze nie jesteśmy

Nawet nie wiesz o ile ciszej jest bez Ciebie w Pokoju Wspólnym

Nie mogę się doczekać aż to się znów zmieni

Ughh.. no dobrze. v_v Poczekam cierpliwie aż się ośmieli.

Nie będę już męczyć... ale wiedz, że przez Ciebie będę teraz zastanawiać się kto to jest przez cały następny tydzień :/

Awww.

Już niedługo!

Wypatruj mnie w przyszłym tygodniu w pokoju wspólnym albo gdzieś na zajęciach!