Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Wilcza nora

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 3 z 24 Previous  1, 2, 3, 4 ... 13 ... 24  Next
AutorWiadomość


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4499
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptySro Sty 09 2019, 22:27;

First topic message reminder :


Wilcza nora



Z zewnątrz wydaje się mniejszy, niż wewnątrz. Ta drewniana posiadłość sprawia wrażenie bardzo starej i nieco rozsypującej się, ale z pewnością przytulnej. Nie znajduje się na głównej ulicy, ale balansuje na granicy pierwszej linii drzew pobliskiego lasu. Stojąc na ganku lub siadając przy sporej ławie na podwórzu, można cieszyć się pięknem natury - obserwować roślinność, słuchać śpiewu ptaków. Bardziej czułe ucho wychwyci nawet szum przepływającego nieopodal strumyka.


Salon:

Kuchnia:

Sypialnia Mefisto:

Pokój gościnny:

Pracownia:

Siłownia:

Łazienka:



Ostatnio zmieniony przez Mefistofeles E. A. Nox dnia Pon Mar 16 2020, 01:39, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4499
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyNie Mar 01 2020, 18:12;

- Cieszy mnie już sam fakt, że realnie przewidujesz następny raz - przyznał szczerze. Na pierwszy rzut oka Skyler nie był osobą, po której można byłoby się spodziewać tatuaży, ale Mefisto już jakiś czas temu odszedł od tego typowego postrzegania ludzi. Wiedział, że po tego typu malunki przychodziły drobne i słodkie dziewczęta, podczas gdy niektórzy napakowani faceci nie chcieli nawet myśleć o tym podobnych rozrywkach. Wiedział, że do każdego można było dopasować tatuaż i może też dlatego tak mocno cenił te magiczne - poszerzały możliwości, co tu dużo mówić.
- Jeśli zwierzak ci w tym wystarcza, to zazdroszczę… Chyba musiałbym jakiegoś wielkiego psa sobie załatwić, żeby kwestia spania została rozwiązana. Litka może strasznie puchata, ale jednak mała… - Podłapał temat, nie przerywając dopóki nie skończył przynajmniej jednej literki. Dopiero potem przetarł, popatrzył chwilę i wstał, wyraźnie przejęty tatuażem. Otworzył drzwi łokciem (bo przecież nie dłońmi, na których miał rękawiczki!), wpuszczając do pomieszczenia energiczną kulkę białego puchu, która natychmiast przymknęła jadaczkę i rozpoczęła zwiedzanie. Nox z kolei zostawił drzwi otwarte, coby kotka w razie czego mogła wrócić do środka, a sam opadł ponownie na stołek. - Jest towarzyska, zapewniam. Pieszczoch, ale rozumie jak ktoś nie chce. No… zazwyczaj. Mi nie pozwala odmawiać. - Ot, uroki bycia właścicielem. Mefistofeles oparł się o przedramię Skylera nieco mocniej niż wcześniej, blokując je w taki sposób, by nawet w razie jakiegoś wierzgnięcia zminimalizować ryzyko popsucia tatuażu. Robił swoje, nie zważając na czynniki zewnętrzne i wierząc, że Puchon w razie czego poprosi go o przerwę, tak jak się umówili. A Litka… cóż, Litka wiernie kręciła się pomiędzy nogami jednego i drugiego, za swój główny cel obierając nieznanego sobie klienta.
- To wolisz psy, czy ogólnie zwierzęta raczej gdzieś tam z boku? - Zagadnął jeszcze. - I tak, “preferuję wilkołaki” jest jak najbardziej poprawną odpowiedzią.
Powrót do góry Go down


Skyler Schuester
Skyler Schuester

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Galeony : 1442
  Liczba postów : 2527
https://www.czarodzieje.org/t17504-skyler-schuester#491351
https://www.czarodzieje.org/t17509-blue-sky#491410
https://www.czarodzieje.org/t17506-skyler-schuester#491388
https://www.czarodzieje.org/t18314-skyler-schuester-dziennik#521
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyNie Mar 01 2020, 18:12;

- Jak się nie ma co się lubi… - mruknął, choć na szczęście pieczenie na nadgarstku rozpraszało go na tyle, by nie brnąć we wspomnieniach do nocy spędzonych w towarzystwie, które było więcej niż “wystarczające”. - Zresztą rozmiar nie ma znaczenia - rzucił krzywiąc się lekko z ostrzejszego bólu, nie pamiętając, że faktycznie była aż taka różnica między wypełnianiem a konturem, ale zaraz rozmasował kłykciem ściągnięte brwi, by Nox nie pomyślał, że powinien przerwać chociaż na chwilę, choć ten i tak to zrobił, by wpuścić kotkę do środka. Odruchowo powiódł za nim spojrzeniem, zaraz przenosząc je na białą puszystość i skupiając na niej całą swoją uwagę, aż nie poczuł bardziej stanowczego ucisku na swoim przedramieniu. Spojrzał na Mefa, potem na kotkę, znów na Mefa i znów na kotkę, nie mogąc uwierzyć, że ktoś, kto kojarzył mu się z Azkabanem, paradowaniem po szkolnych korytarzach z obrożą na szyi, tatuażami na całym ciele i mięśniami, które prawdopodobnie umożliwiały mu złamanie czyjejś ręki jak garstki patyczków… miał przy sobie taką kulkę uroku, jaką wydawała się Lilith, nawet jeśli jak do tej pory sprawiał wrażenie nie tylko bardzo miłego, ale i łagodnego Ślizgona.
- Tak, preferuję wilkołaki - prychnął rozbawiony, biorąc to oczywiście jedynie za żart z jego strony i nawiązanie do tego, że i ludzie mogą podłapać się do kategori puchatych towarzyszy w alkowie. - Ale tylko takie, które mają ochotę na zabawę częściej niż jedną noc w miesiącu - dodał, pochylając głowę, by przyjrzeć się kotce ocierającej się o jego nogę, co skutecznie rozpraszało jego uwagę zarówno od niepożądanych myśli, jak i od silniejszego bólu. Wyciągnął dłoń, chcąc sięgnąć do białego łebka, ale zatrzymał się gwałtownie, czując, że unieruchomiona ręka mu na to nie pozwala. - Sorry - mruknął, w ramach przeprosin za drobne szarpnięcie i wyprostował się, pozerkując na Mefisto, przesuwając wzrokiem po jego kolczykach, zaraz uciekając spojrzeniem na tworzony tatuaż, jakby od początku patrzył tylko tam.
- Chyba wolę psy, ale… - zaczął, powracając do pytania, gdy się już nad nim dłużej zastanowił i znów pochylił głowę, by spojrzeć co kombinuje puchata piękność - Nie jestem pewien czy to nie z komfortu jakie dają, bo wiesz… One zawsze na Ciebie czekają, ucieszą się na Twój widok i nawet jak takiego niechcący kopniesz, to on od razu przyjdzie się przytulić, jakby nic takiego nie miało miejsca - wyjaśnił, a przynajmniej tak mu się wydawało, zastanawiając się teraz nad tym zdecydowanie bardziej niż powinien. Skoro woli psy… to dlaczego zawsze zakochuje się w ludziach, którzy zachowują się jak koty? Ludzi, którzy sami decydują o tym kiedy może się zbliżyć, a kiedy ma cierpliwie znosić każde odtrącenie, wyczekując łaskawego dopuszczenia do siebie.
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4499
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyNie Mar 01 2020, 18:13;

- Oj może mieć… - Może nie jakieś wielkie, ale nie ma sensu tak zupełnie odsuwać na bok tego nieszczęsnego rozmiaru. Bądź co bądź, skądś się cała dyskusja wywiodła, nie? Mefisto nie ciągnął tego tematu; sam był skory do żartów, ale nie był jeszcze pewien na ile tak naprawdę może sobie pozwolić z tym Puchonem. Może Skyler był zbyt przejęty swoimi ewentualnymi rozterkami miłosnymi? Albo nasłuchał się tyle o Mefisto, że nie chciał wchodzić w tak specyficzne tony? Merlinie, wilkołak się całe życie uczy nie zwracać uwagi na opinie innych ludzi, a potem i tak go to dogania… Nie bez winy wychowanków Hufflepuffu.
- Beast in bed, huh? - Nie mógł się powstrzymać. Znaczy… pewnie mógł, ale nawet nie chciał. Uśmiechał się tylko subtelnie pod nosem na jakże przyjemnie odbitą piłeczkę odnośnie wilkołaków. Jednocześnie rozbijało mu się gdzieś tam po głowie, że Sky miał aż zaskakująco luźne podejście do tych wszystkich żartów, które tak luźno Nox przytaczał. Dobrze, może tego Puchona nie zepsuje na tyle, by zmienić mu bogina na wilkołaka. - Hm? A, nie ma problemu - uspokoił go jeszcze szybko, niemal nie zwracając uwagi na to szarpnięcie. Schuester i tak był bardzo spokojny i właściwie nie przeszkadzał, a Mefisto miał swoje metody by podrygiwania nie ingerowały w ostateczny efekt pracy. Sam tylko raz cmoknął na kotkę, która ocierała mu się o nogi, ale ogólnie pozostawał na nią ślepy; nie zauważył zatem, kiedy ta wskoczyła z tyłu na leżankę, by pokręcić się po jej drugiej stronie i ostatecznie uderzyć łebkiem w wolną rękę klienta.
- Dlaczego ty od razu poszedłeś do scenariusza z kopaniem… Nie no, ale rozumiem. Chociaż koty uważam za zdolne do takiej samej lojalności, to w inny sposób to raczej przedstawiają. - Na chwilę się przymknął, przecierając nadgarstek Skylera z odrobiny krwi. Zaskakująco dobrze ten napis wyglądał, dopóki nie zaczynało się w niego faktycznie wczytywać. - Za to teoria z ludźmi “psami” lub “kotami” zawsze mnie bawi… - Myśli pobiegły mu w podobnym kierunku, choć wyjątkowo nie zamierzał sam siebie dobijać smutnymi przeżyciami. Odsunął się i odłożył maszynkę, zerkając na chłopaka… i zabiegającą o jego uwagę kotkę. - ...Litka, no ale co ty… - Bezczelne zwierzę, doszukujące się atencji kogoś innego, jak gdyby właściciel się nią odpowiednie nie zajmował.
Kot.
Powrót do góry Go down


Skyler Schuester
Skyler Schuester

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Galeony : 1442
  Liczba postów : 2527
https://www.czarodzieje.org/t17504-skyler-schuester#491351
https://www.czarodzieje.org/t17509-blue-sky#491410
https://www.czarodzieje.org/t17506-skyler-schuester#491388
https://www.czarodzieje.org/t18314-skyler-schuester-dziennik#521
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyNie Mar 01 2020, 18:14;

Nawet nie zauważył kiedy humor zdążył mu się stopniowo poprawić, ani nie za bardzo będąc świadom co właściwie tę poprawę spowodowało. Czy to umiejętne prowadzenie luźnej rozmowy przez Noxa, czy może dekoncentrujący ból wbijanej pod skórę igły, a może dopiero obecność przytulnego zwierzęcia? Nie próbował się nad tym zastanawiać, a jedynie rozluźnił spięte barki, uśmiechając się lekko pod wpływem nadziei, że Flora faktycznie miała rację i to nie jest koniec świata, a jedynie etap, który przecież minie. Nie będzie przecież czuł się tak okropnie przez każdą minutę swojego życia. Póki nie myśli o tym, że prawdopodobnie zabójczo szybko znów ulokuje swoje uczucia w niewłaściwym miejscu, by ponownie usłyszeć, że ktoś nie może odwdzięczyć się tym samym, to właściwie… przyszłość nie wydawała się aż tak bezsensowna, jak jeszcze godzinę temu. Najlepiej jednak powrócić do strategii, według której nawet nie patrzy w przód, a jedynie pod własne stopy, by skupić się na tym, co tu i teraz. Po prostu od teraz musi lepiej się pilnować. No i skupić się na uroczych przyjaciółkach, by uchronić je przed równie bolesnym lokowaniem uczuć, do czego jak już zauważył, większość z nich miała tendencję.
Uśmiechnął się z rozbawienia, jednym z tych autentycznych uśmiechów, które może nie były tak perfekcyjne, jak te wyuczone w pracy, ale miały w sobie coś, co sprawiało, że nie lubił wcale ich hamować, zaraz jednak wykręcił głowę w stronę kotki, by powędrować za nią wzrokiem.
Mruknął na znak zrozumienia, bo wcale nie posądzał kotów o brak tej lojalności, a jedynie… o mniejsze zrozumienie, że czułości powinny być obustronne i większą skłonność do fochów. W końcu sam w domu rodzinnym ma kilkunastoletnią już kotkę, tylko jakoś bardzo za sobą nigdy nie przepadali.
- To tylko metafora - zapewnił szybko ni to rozbawiony, ni to przejęty, że Mefisto naprawdę mógłby pomyśleć, że chodzi i rozdaje kopniaki zwierzętom, a przy okazji nieco chyba się gubiąc nie tylko w płynności rozmowy, ale i w znaczeniu tego środka stylistycznego - Nie kopię zwierząt na powitanie, by sprawdzić czy się przytulą czy coś - dodał, zerkając na Ślizgona, by pokiwać poważnie głową. - Gdybym tak robił, to by tłumaczyło czemu koty mnie nie lubią… - dodał ciszej i zaraz drgnął minimalnie, zaskoczony niespodziewanym dotykiem na swojej dłoni. Uśmiechnął się lekko, zatapiając palce w białej sierści, próbując wyczuć w jaki sposób powinien poruszać ręką by kotka od niego nie zwiała. - Choć jak widać nie wszystkie - mruknął, niezbyt pewnie drapiąc kota pod bródką, spojrzeniem próbując nadrobić tę nieporadną czułość. Zaraz zresztą stłumił prychnięcie z rozbawienia, słysząc, że ich myśli poszły w podobnym kierunku, a jednak zupełnie inną drogą.
- Taa, czego to ludzie nie wymyślą - przytaknął mu, przegryzając wargę z rozbawienia, jak łatwo pomogło mu to wycofać się z negatywnych myśli, które oparł na tym chwilowym powrocie złego samopoczucia. Poczuł się zupełnie jakby Mef czytał mu w myślach i pacnął go w łeb za głupie myślenie. - Ale ja totalnie jestem psem - powiedział powoli, teatralnie poważnym tonem, a nawet obniżając i tak niski od papierosów głos, po czym prychnął cicho z powracającym uśmiechem.
- Już? - spytał zdezorientowany, odwracając głowę, gdy dźwięk maszynki ucichnął, odruchowo przysuwając do siebie kotkę w obawie, że ledwo co zdążył poczuć się tak… swobodnie, a już musi się z tym uczuciem pożegnać
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4499
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyNie Mar 01 2020, 18:14;

Jednym z większych minusów prowadzenia rozmowy podczas wykonywania tatuażu była ograniczona możliwość dostrzegania reakcji. Mefisto miał dostęp do zupełnie innych danych - wyczuwał ruchy Skylera i bezbłędnie odgadywał kiedy ten się spina. Polegał na samych słowach, ale też barwie głosu… Mimo wszystko tracąc mimikę, której nie dało się z łatwością wywnioskować. Uśmiechy ginęły bez odzewu, odbijane tylko prostymi wypowiedziami, niezabarwionymi nawet zbytnimi emocjami. Mefistofeles przekładał jednak pracę ponad rozmowę, przynajmniej w tym jednym przypadku.
- Wtedy chyba nie tylko koty by cię nie lubiły - wytknął dodatkowo, sprzątając sobie trochę na stoliczku i zgarniając znowu płyn odkażający, żeby raz jeszcze przemyć wymęczony nadgarstek Skylera. Zaczerwienienie było spore, co raczej Noxa nie zaskoczyło. Bądź co bądź, nie tak dawno temu maszynka jechała po niemal tym samym miejscu, a proste wygojenie nie zapewniało pełnego sukcesu.
- Ludzkie szczenię? - Mruknął, nie wiedząc w sumie czy Schuester w ogóle jakoś załapie odniesienie do mugolskiej bajki. Tak czy tak, pokiwał głową, wyobrażając go sobie właśnie jako psa. Sam o sobie nie musiał się wypowiadać, uznając za oczywiste, że koniec końców i tak jest wilkołakiem. - Juuuż… Mogę cię jeszcze trochę podźgać maszynką, but that’s not the point. Mam pewien pomysł na dodanie magicznego efektu, mogę go przetestować? Bez dodatkowej dopłaty i najwyżej usunę, jak ci się nie spodoba, powinno być szybko. - Ledwie się odsunął, szukając różdżki, gdy Litka już odnalazła drogę na puchonie kolana. Najwyraźniej nieporadne pieszczoty wcale jej nie przeszkadzały, kiedy mogła wzbudzić zazdrość w swoim desperacko błąkającym się po pomieszczeniu właścicielu.
Różdżka nie należała do najważniejszych przedmiotów w życiu Mefisto; potrafił posiać ją gdzieś zupełnie bezsensownie, bo nie przydawała się do najprostszych czynności. I teraz też złośliwie zaginęła; przejrzenie wszystkich szuflad, półek i nawet torby, nie przyniosło pożądanego rezultatu. Wystarczyło zaś poklepać się głupkowato po kieszeniach.
- Grunt to profesjonalizm, nie? - Skwitował sam siebie, dodatkowo jeszcze wskazując na kotkę. Pięknie się prezentował!
Powrót do góry Go down


Skyler Schuester
Skyler Schuester

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Galeony : 1442
  Liczba postów : 2527
https://www.czarodzieje.org/t17504-skyler-schuester#491351
https://www.czarodzieje.org/t17509-blue-sky#491410
https://www.czarodzieje.org/t17506-skyler-schuester#491388
https://www.czarodzieje.org/t18314-skyler-schuester-dziennik#521
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyNie Mar 01 2020, 18:15;

- Z ludźmi chyba sobie jakoś radzę - mruknął, zaglądając w kocie ślepia, choć ledwo zdążył to powiedzieć, a troskliwy mózg zadbał o to, by przypomnieć mu, że przed rozpoczęciem drugiego semestru zdążył stracić już trzecią relacje. Tak… idzie mu naprawdę świetnie. Dobrze, że do Hogwartu przenoszą się często nowi ludzie, bo z pewnością już by ich zabrakło na jego pomyłki. Przejechał dłonią po całej kociej długości, uczepiając się pozytywnej myśli, że przecież są osoby, które wybaczają mu jego błędy jak chociażby Jerry, który zdawał się już całkiem zapomnieć o tej niezbyt przemyślanej akcji z Mattem. Problem w tym, że czasami błędem są tak drobne, systematyczne zachowania, że nie da się ich nawet wyodrębnić, by móc za nie przeprosić i obiecać poprawę. Gdyby tylko mógł, to cofnąłby się w czasie o kilka miesięcy i po prostu… był inny.
Spojrzał na Noxa przelotnie, zaraz jednak powracając do kotki, zastanawiając się czy to możliwe, że ten naprawdę nawiązywałby do mugolskiej bajki. Sam znał tylko oryginał w postaci książki, ale za to bardzo dokładnie, skoro miał okazję czytać Księgę Dżungli kilkukrotnie, choć jeszcze w dzieciństwie. Odnotował w pamięci, by wypytać się go o znajomość mugolskiej popkultury, jeśli tylko będzie kiedyś ku temu lepsza okazja.
- Na pierwszy rzut oka widać, że wychowało mnie stado wilków - odpowiedział poważnym tonem, choć gdzieś w kącikach ust czaił się cień uśmiechu - Jeśli w pełnię usłyszysz jakieś wycie, to wiedz, że to ja - dodał, drapiąc Lilith po szyi i przyglądając się jej uważnie czy nie zamierza mu nigdzie uciec. - Samiec alfa Hufflepuffu - mruknął ciszej, wrzucając w każde słowo nutę rozbawienia.
Skyler pod wieloma względami był prosty. Stanowiło to pewną równowagę do tego, jak potrafił sam sobie komplikować życie. Często nie mówił wprost lub nawet odpowiadał milczeniem i choć ostatnie kilka miesięcy stanowiło od tego wyjątek, to impulsywnie potrafił rzucić zupełnie zbędne kłamstwo, a jednak mimo tych prób dystansowania się, można z niego było czytać jak z otwartej księgi. Każda emocja odbijała się na jego mimice lub głosie, co często starał się instynktownie tuszować czy to przegryzając wargę, by się nie zaśmiać czy uśmiechając się wyuczenie, by odwrócić uwagę od smutnych oczu. I to wszystko wydało mu się teraz tak.. proste. Uśmiech nie kosztował go wcale tak wiele, jak jeszcze godzinę temu, ale urwanie dźwięku maszynki znów rozbudziło lęk, że gdy tylko stąd wyjdzie, powracając do rzeczywistości, to oddychanie znów stanie się bolesne.
- Jasne, rób co chcesz - przytaknął mu niemal automatycznie, z zasady nie mając nic przeciwko testowaniu na sobie czegokolwiek i przyjmując kotkę na kolana, a wraz z nią przenosząc tam też trzymaną na niej dłoń. Spojrzał na rękę z ukończonym tatuażem, czując dziwną pustkę w nagrzanych obcym ciałem miejscach i zawiesił wzrok na nowo przybyłym elemencie, który czerwoną otoczką tym silniej uświadomił mu jak żałosna to była z jego strony decyzja. Ale konieczna. Tego był pewien. Może nie wywoływało w nim to teraz żadnego pozytywnego uczucia, ale w przyszłości na pewno ściskiem w żołądku, wspomnieniem głównie Finna, ale też chociażby Ezry czy Xaviera, powstrzyma się przed zbyt pewnym zaangażowaniem. Bo przecież tym znów wszystko psuł, prawda?. - Dobrze Ci to wyszło. Dużo lepiej, niż to sobie wyobrażałem idąc tutaj - przyznał dość szczerze, oddalając nieco rękę, by spojrzeć na tatuaż jako na kompozycyjną całość, po czym zerknął na ekspedycję poszukiwawczą Mefisto, która rozproszyła myśli na tyle, że mógł uśmiechnąć się lekko z lekkości wpisanej w tę sytuację. Teraz już swobodniej wodził dłonią po białej sierści, podniesiony na duchu ciepłem na kolanach i wyciągnął ufnie dłoń w stronę Ślizgona, zawieszając ją wyczekująco w powietrzu, by podszedł dokończyć swoje dzieło.
- Póki nie grozi mi przez to utrata ręki, to chyba jest okej - zapewnił, instynktownie przesuwając wzrokiem po Noxie, którego pierwszy raz od dłuższego czasu miał okazję oglądać w całości - Niby lewa, ale dość często się przydaje, więc jak przez zaklęcie mi odpadnie, to Cię pozwę - dodał poważnym tonem, ani na chwilę nie przestając głaskać wiercącej się na kolanach kotki. - Albo będziesz musiał przejąć jej obowiązki.
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4499
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyNie Mar 01 2020, 18:15;

O radzeniu sobie z ludźmi wolał jednak nie rozmawiać. Mefisto… cóż, może miewał swoje momenty. Wiedział jak obchodzić się z klientami, choć w gruncie rzeczy była to nowa umiejętność i rozwinęła się dopiero w momencie, w którym pojawiły się dwa czynniki - wolność, powiązana z prowadzeniem własnego biznesu, a także ukochana tematyka. Wcześniej bywało różnie… Ani jego zachowanie nie było idealne, ani poglądy jego pracodawców czy nawet klientów. Skomplikowane była zatem sama praca, a do tego dochodził jeszcze bałagan życia prywatnego, życia romantycznego. I tutaj… cóż, Nox zawalał jeszcze bardziej, wiernie raniąc innych lub siebie. Chociaż uparcie starał się o tym nie myśleć to przecież wiedział, że nawet swoich najbliższych jakimś cudem potrafił - nie miał pojęcia co dzieje się u Emily, Nessy nie widział od wieków, Ezra ostudził jego nadzieje na powrót do łask, zaś Puchoni… z Puchonami Nox po prostu wszystko koncertowo zepsuł, a naprawiając odsunął na dalszy tor.
- No proszę! To widzimy się w przyszłą pełnię? - Parsknął rozbawiony, najwyraźniej nieźle trafiając z odniesieniem do Księgi Dżungli. Z tego samca alfy starał się długo nie śmiać, co wymagało mocnego przygryzienia wewnętrznej strony jednego z policzków; Merlinie, nawet obecność posępnego wychowanka Hufflepuffu potrafiła podnieść na duchu. To jakiś ich wewnętrzny talent, czy bardziej rozwój żałosności Mefistofelesa?
- Nie bój nic, najwyżej przyszyjemy… Ale wtedy na czas rekonwalescencji mogę ją zastąpić, oczywiście. Jak coś to wołaj - zapewnił, żartobliwie uniżonym tonem. Litka trochę utrudniła mu sprawę, bowiem zajęła kolana, ale najwyraźniej dość kojąco działała na Schuestera. Mefisto wskoczył zatem miękko na leżankę, siadając po turecku bokiem do swojego klienta i to na własnych kolanach umiejscawiając jego rękę. To faktycznie miało być eksperymentem, bo dość mocno ingerowało w sam tatuaż… i mogło Puchona nieźle oburzyć. Nox zerknął na niego jeszcze raz, zanim zaczął przygrzewać mu różdżką już nieco obolały nadgarstek, cichym pomrukiem dodając tylko “nie patrz”. Był to też znak, że na chwilę potrzebuje ciszy, bo jednak nakłada kilka zaklęć i robi to niewerbalnie, coby lepiej uchwycić rozlaną po myślach wizję. - Sekundka, będzie gotowe - obiecał, jeśli tylko Skyler wyraził chęć zrobienia przerwy, albo jeśli sam Mefisto zorientował się, że może robić się faktycznie nieprzyjemnie. I skoro już zapowiedział swój brak profesjonalizmu, to przeciągnął ten moment o parę(naście?) ułamków sekund, by szybko odsunąć różdżkę i zakończyć swoje działania.
Napis wyglądał ładnie, spójnie. Jak zostało powiedziane wcześniej, zaklęcie wyrównało wszystko i sprawiło, że wyglądało jak jedna całość - jedyną różnicą było zaczerwienienie u góry napisu.
- Mogę ci ten efekt zdjąć w każdej chwili… Ale chciałem go dodać od siebie. Trochę… trochę jak podpis. Pod tym nie chcę być podpisany, ale pod tym mogę. - Przesunął dłoń, którą przytrzymywał nadgarstek Skylera, by teraz ujmować jego przedramię. Odnalazł kciukiem miejsce dokładnie pośrodku, tuż pod napisem, a następnie stuknął w nie lekko dwa razy.
“Almost” rozmyło się, przybierając formę dwóch mniejszych słów.
- Wierzę, że to tylko kwestia czasu, aż sam dostrzeżesz prawdę. I pomyślałem, że może wtedy sam sobie zmienisz ten tatuaż… jak już dojdziesz do tego, że jesteś “more than good enough”.
Powrót do góry Go down


Skyler Schuester
Skyler Schuester

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Galeony : 1442
  Liczba postów : 2527
https://www.czarodzieje.org/t17504-skyler-schuester#491351
https://www.czarodzieje.org/t17509-blue-sky#491410
https://www.czarodzieje.org/t17506-skyler-schuester#491388
https://www.czarodzieje.org/t18314-skyler-schuester-dziennik#521
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyNie Mar 01 2020, 18:16;

W jego głowie już zrodziło się postanowienie, że koniecznie będzie musiał wysłać Noxowi wyjca w najbliższą pełnię, coby faktycznie mógł usłyszeć jego wycie tej jednej nocy w miesiącu, dopiero później martwiąc się o to, że niekoniecznie będzie to przyjemne doświadczenie, jeśli zbudzi go tym po północy. No cóż, żarty mają to do siebie, że czasem bawią tylko jedną stronę.
Spojrzał czujnie na Mefisto, przyglądając się jak ten zmienia swoją pozycję i przytrzymując kotkę przesunął się nieco, by wygodniej ułożyć rękę na jego kolanie.
- Teraz tak mówisz, a potem uciekniesz, jak Ci przyjdzie przez godzinę wyrabiać ciasto - odpowiedział, po czym od razu zorientował się, że Ślizgon pewnie ma dwa razy silniejszą łapę od niego samego. Jasne, sam ręce miał dość silne, ale nie jest w stanie się oszukiwać, że od pracy w piekarni miałby wyrobić sobie mięśnie w takim stopniu, w jakim mogły to zapewnić dobre ćwiczenia. A biorąc pod uwagę, że ostatnio kiedy ćwiczył, prawie nie wykaszlał sobie płuc, to trudno było mu przymknąć oko na tę różnicę. - Pokazałbym Ci moje bicepsy, ale wiesz, nie chcę Cię zawstydzać - dorzucił, kiwając poważnie głową, nie za bardzo okazując rozbawienie, które gdzieśtam tliło się tylko w jego oczach. Pochylił się, by zerknąć na trzymany nadgarstek i zaraz wyprostował się, odwracając głowę, gdy został upomniany o niepodglądanie. Zmarszczył lekko brwi, skupiając się na palącym silniej bólu, ale nie komentując tego w żaden sposób, zamiast tego wbijając wzrok gdzieś w ścianę i automatycznie głaszcząc Lilith dla uspokojenia. W pewnym momencie syknął cicho, w odruchu próbując zabrać dłoń, która jednak skutecznie unieruchomiona tylko lekko drgnęła i znów rozluźniła się, gotowa do dalszej współpracy. Grzecznie się nie odzywał, nie podejmując dalszej rozmowy, by nie rozpraszać Mefisto, choć im dłużej to trwało, tym ból mniej mu przeszkadzał, a więc i uwolnione myśli zaczynały krążyć wokół bolesnych wniosków i znaczenia właśnie zrobionego tatuażu.
Słysząc pierwsze słowa od razu przeniósł nieobecny wzrok na zieleń jego oczu, marszcząc nieco brwi, by przymusić się do skupienia i wyłapywania sensu wypowiedzi. Pochylił głowę w dół, przyglądając się ruchowi jego dłoni i zamrugał kilka razy, zanim dotarło do niego na co właściwie patrzy. Poczuł bolesny ucisk za mostkiem, więc w pierwszej chwili uśmiechnął się w odruchowej chęci zatuszowania tego uczucia, ale prawie w tej samej chwili broda zadrżała mu żałośnie, więc wykręcił głowę z powrotem profilem do Mefisto, mimowolnie nią kiwając jakby w geście potwierdzenia. Poruszył ustami, gotów zaprotestować, że nie zna go na tyle, by móc powiedzieć jaka jest prawda, ale przez ściśnięte gardło nie przeszły żadne słowa, więc tylko wypuścił wstrzymane powietrze, odrywając dłoń od kotki, by zasłonić oczy, przyciskając do nich palce nieco zbyt mocno. Zaraz zresztą przesunął ją wyżej, przeczesując włosy, gubiąc w nich wilgoć zgarniętą opuszkami i znów pokiwał powoli głową, próbując skupić się na myśli, że możliwość zmiany tatuażu powinna przypominać mu o tym, że to kwestia czasu, aż znów poczuje się lepiej. Teraz ten tatuaż był zero-jedynkowy i w tej skrajności pasował do niego o wiele bardziej, choć tego Mefisto akurat wiedzieć nie mógł. Nie mógł też wiedzieć, że dał mu tym to, czego do życia potrzebował najbardziej, a czego brak boleśnie odczuwał przez ostatni tydzień - nadzieję. Nie, Nox zdecydowanie nie znał go na tyle, by móc stwierdzić, że jest wart czegokolwiek, ale przypomniał mu o tym, że są ludzie w jego życiu, którzy tak uważają i swojego zdania nie zmieniają mimo upływu lat. Musi po prostu przyjąć radę, którą sam dał Finnowi kilka miesięcy temu, nawet jeśli nie jest jeszcze gotowy podnieść się sam z kolan, to może mieć nadzieję, że ktoś go z nich podniesie. Byle tylko nie zamykać się zupełnie po tej mniej przyjemnej z zero-jedynkowych opcji. Uśmiechnął się smutno, sięgając dłonią do przedramienia, by cofnąć napis do oryginalnego stanu, ale zatrzymał się w połowie drogi, nie będąc pewnym czy może dotykać miejsca tak blisko świeżego tatuażu dłonią, która jeszcze przed chwilą zanurzona była w kociej sierści, a której pewnie pozostawił też odrobinę na swoim czole bądź we włosach. Westchnął bezgłośnie, powracając dłonią do kociego łebka i uniósł wzrok na Noxa. - Dam Ci za to największy napiwek, na jaki stać studenta-piekarza.
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4499
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyNie Mar 01 2020, 18:16;

Nie znał Skylera, przez co pomysł z magicznym efektem stawał się podwójnie ryzykowny. Mimo wszystko Mefistofelesowi nie było obce złe samopoczucie i kierował się poniekąd tym, co próbował wmówić nie tylko sobie, ale również zdołowanym osobom w swoim otoczeniu. Zbyt aktywnie starał się pomagać młodszym (i starszym, i wszystkim) wilkołakom, które nie radziły sobie z brutalną rzeczywistością, żeby teraz ignorować zachowanie swojego klienta. Raczej starał się nie ingerować w pomysły proszących go o tatuaże osób, naprowadzając na inne projekty bardziej na bazie praktyki czy doświadczenia. Teraz postąpił krok dalej, wierząc w słuszność własnej decyzji… i polegając na ogólnie dobrej opinii o Puchonach. Nie spodziewał się problemów, skoro zawsze mógł wszystko cofnąć i jedynie przepraszać za zmarnowany czas.
Zobaczył ten blady uśmiech i już wiedział, że rozbudził nieszczęsną emocjonalność Schuestera; taktownie odwrócił się, odkładając różdżkę na blat i zabierając się za przygotowania folii na opatrunek. Nie chciał chłopaka peszyć, nie chciał go zmuszać do żadnego żalenia się, ale nie chciał też na siłę go pocieszać.
Chciał tylko przekazać tę prostą myśl, że każdy ma swoją wartość i nie można jej ignorować. Czy w to wierzył? Bardzo chciał.
Przemył tatuaż, stuknął pod nim dwa razy i dopiero wtedy zabrał się za nakładanie folii, uznając to wszystko za subtelne potwierdzenie, że więcej poprawek nie jest (i nie będzie) potrzebnych. Ściągnął też w końcu rękawiczki, rzucając je prosto do kosza na śmieci i teraz już faktycznie zsuwając się z leżanki na podłogę, by pochować słoiczki z tuszem, maszynki… i by wziąć jedno ciastko.
- A, nie da rady. Nie przyjmuję napiwków, które nie są jadalne - oznajmił, biorąc gryza i wzruszając ramionami. To była jego własna wizja i jak już obiecał, nie zamierzał brać za nią żadnej zapłaty; inna sprawa, że jedzenie się nie liczyło… Zwłaszcza kiedy się dowiedział, że Skyler oficjalnie nazywa siebie piekarzem.
Powrót do góry Go down


Skyler Schuester
Skyler Schuester

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Galeony : 1442
  Liczba postów : 2527
https://www.czarodzieje.org/t17504-skyler-schuester#491351
https://www.czarodzieje.org/t17509-blue-sky#491410
https://www.czarodzieje.org/t17506-skyler-schuester#491388
https://www.czarodzieje.org/t18314-skyler-schuester-dziennik#521
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyNie Mar 01 2020, 18:17;

Wdzięczność była naprawdę jedną z przyjemniejszych emocji, które przez ostatnie dni odczuwał. Był wdzięczny Jerremu, że przez ten tydzień miał dla niego tyle wyrozumiałości, gdy funkcjonował na rezerwie; był wdzięczny Florze, że z tego marazmu go wyciągnęła, choć wiązało się to z ponownym rozbudzeniem całego bólu, który nieudolnie próbował tłumić; a teraz był wdzięczny również Mefisto, że wykazał się takim… wyczuciem. Dużo łatwiej będzie pogodzić się ze swoim obecnym zachowaniem, mogąc wmawiać sobie, że Ślizgon nie widział ani drżącej brody, ani dłoni walczącej o zachowanie suchości wokół jego oczu. Niby zawsze powtarzał, że prawdziwy mężczyzna uczuć się nie boi, ale cóż… łatwiej było mówić takie teksty, gdy nie dotyczyły niego samego. Prawdopodobnie wystarczyłby jeden nieodpowiedni komentarz ze strony Noxa, a znów zamknąłby się w domu na kilka dni. Na pewno nie byłby w stanie zwierzyć się mu z czegokolwiek, skoro miał problemy z wyduszeniem z siebie kilku bolesnych myśli nawet w stronę Flory. Przynajmniej nie bez takiej ilości alkoholu, która wmówiłaby mu, że i tak nie będzie tego pamiętał.
Odchrząknął jeszcze dla sprawdzenia własnego głosu i podążał wzrokiem za plecami Ślizgona, uspokajając się zorganizowanymi ruchami, ale i mechanicznym głaskaniem kota.
- To dobrze się składa, bo stać mnie tylko na te jadalne - odpowiedział, nie do końca pewny czy jest zadowolony, że poza lekką chrypą jego głos nie odbiegał w żaden sposób od normy, czy może ucieszył się na to, że Mefisto skusił się na spróbowanie ciastka. - Liczę na jakąś podpowiedź, ale póki co to utkno… - zaczął, chcąc nawiązać do świętej zasady, że nie wolno zrzucać kota z kolan, ale ledwo zdążył wskazać na nią dłońmi, a ta zabrała się do zeskoczenia na ziemię - O-okej, nieważne. Teraz nie mam wymówki, żeby odsunąć czas zapłaty - dokończył, zsuwając się z leżanki i zerknął jeszcze raz na opatrzony już nadgarstek. Miał wrażenie, że przez tę krótką sesję przebrnął przez bardzo długi proces myślowy i dopiero stając na nogach poczuł ile sił to z niego wyssało. Odruchowo poprawił włosy i zrobił kilka kroków do swojej kurtki, by wyciągnąć z niej galeony i położyć podaną przez Mefisto kwotę na blat. Zaraz jednak wziął wdech i kładąc dłoń na ramieniu Ślizgona, otworzył usta, które nie poruszyły się, nie pozwalając mu wypowiedzieć słowa “Dziękuję”, gdy dotarło do niego, że chodziło o coś więcej, niż zwykłą poprawę tatuażu. Zamiast tego odchrząknął zmieszany i oderwał od niego dłoń, by poklepać go w tym miejscu w ramach niewypowiedzianych podziękowań, zaraz mamrocząc coś o drugiej zmianie w pracy czy innym drobnym kłamstwie, które nie miało większego sensu, bo nie miał nawet zegarka, by sprawdzić jaka faktycznie jest godzina. Pożegnał się nie tylko z Mefisto, ale i z Litką, po czym ubrał kurtkę (którą zaraz musiał zdjąć, bo przypomniał sobie o pozostawionym na leżance swetrze), od razu po wyjściu podpalając Błękitnego Gryfa i znikając z trzaskiem teleportacji.

| ztx2
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4499
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyWto Mar 24 2020, 02:25;

/Po wspólnej komnacie/

Nie czuł jeszcze smaku zwycięstwa, gdy patrzył na podnoszącego się z sofy Puchona. Nie czuł go nawet wtedy, kiedy został pociągnięty za obrożę, ani nawet kiedy w pośpiechu zebrał swoje rzeczy, podążając za nim. Nieszczególnie to przemyślał, przemierzając korytarz z butami w ręku i, ponownie zresztą, dotrzymując Skylerowi kroku boso. To jakiś znak? Bo w sumie byłby gotów chodzić bez butów codziennie, gdyby miało kończyć się tak samo...
- Mm. Chodź. - W pierwszej chwili planował wepchnąć chłopaka do pierwszej lepszej pustej klasy, ale wystarczyło krótkie spojrzenie za okno, by zobaczyć znacznie spokojniejszą niż wcześniej pogodę. To właśnie z tej racji poprawił narzuconą gdzieś w biegu kurtkę, buty z niewielką gracją również próbując tak, by najlepiej w ogóle się nie zatrzymać. Ostatecznie i tak pierwsze schodki wyjścia z Hogwartu pokonał jeszcze bez obuwia. Ani myślał spowalniać Skylera, właściwie nie widząc nawet takiej potrzeby - radził sobie, prawda?
- W porządku? - Wystrzelił nagle, nie mogąc pozbyć się wrażenia, że jego entuzjazm jakoś przyćmiewał ten, który chciał widzieć u swojego towarzysza. Może to kwestia tego, że ich rozmowa tak się urwała? Albo Mefisto przesadził z bezpośredniością… I chociaż nie bolała go cisza tego krótkiego spaceru, zależało mu na odpowiedzi na to jedno pytanie. W końcu bez jakiegoś potwierdzenia nie mógłby objąć Schuestera w pasie zaraz po tym, jak przekroczyli próg hogwarckiej bramy; nie mógłby też zatem teleportować ich prosto pod drzwi swojej Wilczej Nory. Nie mógłby otworzyć mu drzwi, rzucić torbą gdzieś w kąt i zawiesić na nim zadowolonego, zniecierpliwionego spojrzenia.


Ostatnio zmieniony przez Mefistofeles E. A. Nox dnia Wto Mar 24 2020, 02:46, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Skyler Schuester
Skyler Schuester

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Galeony : 1442
  Liczba postów : 2527
https://www.czarodzieje.org/t17504-skyler-schuester#491351
https://www.czarodzieje.org/t17509-blue-sky#491410
https://www.czarodzieje.org/t17506-skyler-schuester#491388
https://www.czarodzieje.org/t18314-skyler-schuester-dziennik#521
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyWto Mar 24 2020, 02:26;

Przegrzał się. Takie miał wrażenie. Jakby głowa wręcz parowała mu od nadmiaru myśli i buzujących hormonów, które nawzajem zupełnie nie mogły się dogadać, przepleść i zacząć współpracować, woląc przepychać się o miejsce w jego organizmie i… jak zwykle racjonalność musiała ustąpić miejsca temperamentowi. Zwyczajnie bezmyślnie szedł przed siebie, ściskając w dłoniach pokrowiec z instrumentem i ufnie wierzył, że Mefisto za nim podąży, nie za bardzo wiedząc co zrobi, jeśli w pewnym momencie się zatrzyma, a jego nie będzie obok.
Ale był. I wyrwał go z tego ciągu jednym pytaniem, przez które wzrok odnalazł zielone spojrzenie, pozwalając barkom opaść nieco swobodniej. Przetarł kciukiem wargę, rozluźniając ją, by umożliwić sobie swobodniejszy uśmiech, bo tylko tymi szczerymi miał ochotę obdarzać… cóż, Puchona w Ślizgońskiej skórze.
- Powiedz, że mnie prowokowałeś i wcale sobie tego nie wymyśliłem - zaczął, powoli dobierając słowa, a uśmiech przybrał nieco na zakłopotaniu, więc odruchowo poklepał kieszeń kurtki, by odnaleźć tam Błękitne Gryfy i poprosić o chwilę na wypalenie jednego. Złapanie spokojnego oddechu, nawet jeśli na siłę będzie musiał wtłoczyć go w płuca, byle dodać tym sobie nieco pewności siebie i chwilowego przekonania, że nie robi nic złego. - Wcale nie musiałeś - dodał zaraz, zaciągając się niebieskim dymem i wypuszczając go w bok, zrobił krok w stronę Mefisto, by zawiesić ciekawski wzrok na kolczyku w jego wardze, po czym wolną dłonią przyciągnął go do siebie za obrożę, by musnąć ten kuszący go kawałek metalu. - W porządku? - szepnął, powtarzając za nim, tym ciepłym oddechem chcąc sprawdzić co jest między nimi i gdzie leży tego granica, kompletnie zagubiony między fantazjami a faktyczną relacją. Odchylił nieco głowę, przysuwając się o te pół centymetra i rozchylił jego wargi swoimi, by sięgnąć po upragniony pocałunek. - Bo u mnie tak - odpowiedział w końcu, dzięki czemu odsunął się wraz z uśmiechem nieco w tył, by dokończyć papierosa, po czym mogli w końcu zniknąć z trzaskiem teleportacji.
Przesunął dłonią po głowie, wsuwając palce we włosy i poprawiając je w niedbałym geście, jakby chciał strzepać z luźnych loków dziwnie nieprzyjemne pytanie, które to już mieszkanie w ciągu roku, do którego wchodzi z podobnymi intencjami. Odstawił ukulele opierając je o ścianę przy wejściu i prostując się posłał uśmiech Mefisto, ściągając z siebie kurtkę, by odwiesić ją może nieco zbyt pośpiesznie. Zbliżył się do Ślizgona, przesuwając po nim rozpalającym się spojrzeniem i przyciągnął go do siebie bliżej za biodra, od razu pochylając głowę, by oprzeć wargi o jego policzek, sunąc nimi aż do ucha, gdzie nakreślił ciepłym pomrukiem krótkie pytanie: Zajmiesz się kolejnymi warstwami?
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4499
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyWto Mar 24 2020, 02:26;

- Mówię - potaknął grzecznie, ignorując zakłopotanie Puchona i stawiając na szczerość - cóż, nie był aż takim chamem, żeby zachowywać się tak i jednocześnie nie liczyć (albo raczej nie oferować) na nic więcej. Uśmiechnął się pod nosem na wzmiankę o tym, że nie musiał, nie wyjaśniając już, że po prostu chciał. To… To chyba po prostu było widać.
Podążył spojrzeniem za rozwiewanym dymem, rejestrując jeszcze na prędko tylko prostą myśl o tym, jak zmieni się smak ust Skylera, kiedy ten uraczy się papierosem. Ledwo zdołał na to wpaść, a już dawał się ponownie przyciągnąć za obrożę, by sprawdzić teorię w praktyce. Nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, które sam zadał Schuesterowi; wolał czyny, niż słowa. Nie pozwalał sobie na rozważania co to za relacja i w którą stronę zmierza, zamiast tego chętnie odwzajemniając pocałunek i mniej chętnie przyjmując jego zakończenie. Było tak jak pamiętał - uzależniająco, wiecznie zbyt mało i cholernie przyjemnie.
A to dopiero jeden pocałunek…
Zamknął za nimi drzwi i już przysuwał się do Puchona, szukając wspólnego rytmu i jak największej bliskości. Przesunął dłońmi po jego plecach, odpowiadając mu słabym mhm, bo z jakiegoś powodu wyciszyło go to pytanie, zupełnie jak gdyby nie chciał odzywać się bez pozwolenia. Mefisto nie musiał na szczęście już o nic dopytywać, rozwiązywanie skylerowego krawatu biorąc za perfekcyjny pretekst, by przyciągnąć go do bardziej namiętnego pocałunku; o wiele przyjemniej pracowało mu się nad guzikami białej koszuli, gdy miał zajęte usta. Te zaś wcale nie wybrzydzały, jeśli chodzi o miejsce - gładko przesuwały się z warg na szczękę, szyję i jeszcze niżej, bo Nox ochoczo wykorzystywał swoją pozycję do tego, by podprowadzić Schuestera bliżej oparcia kanapy i w końcu przed nim uklęknąć. Naznaczywszy pocałunkami jego tors, zatrzymał się dopiero na biodrach, wyraźnie samego siebie stopując.
Powrót do góry Go down


Skyler Schuester
Skyler Schuester

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Galeony : 1442
  Liczba postów : 2527
https://www.czarodzieje.org/t17504-skyler-schuester#491351
https://www.czarodzieje.org/t17509-blue-sky#491410
https://www.czarodzieje.org/t17506-skyler-schuester#491388
https://www.czarodzieje.org/t18314-skyler-schuester-dziennik#521
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyWto Mar 24 2020, 02:26;

Zadziwiająco wręcz szybko, nawet jak i na niego, poddał się przyspieszającemu biciu serca i ciepłej fali rozchodzącej się miękko na karku, gdy tylko ich usta znów się złączyły, więc nawet niezbyt świadomie przysuwał go do siebie bliżej, zatapiajac palce na wytatuowanym karku i biodrze, byle mieć go ciaśniej i bliżej. Oddech jako pierwszy zdradziecko ukazywał jego zniecierpliwienie, ale szybko dołączyły do tego zbyt ponaglające ruchy dłoni, które pozbawiały Noxa bluzy, by móc w końcu poczuć bezpośrednio twardość jego ramion. Uśmiechnął się lekko, nadstawiając się, by ułatwić mu dostęp do swojej szyi, zaraz jednak wędrując wzrokiem w dół, by odprowadzić spojrzeniem głowę Noxa, tak wyraźnie kontrastującą z bielą jego własnej koszuli. Odruchowo sięgnął dłonią do ciemnych kosmyków i nie ocknął się wcale, ani czując z tyłu oparcie kanapy, ani wtedy, gdy dla równowagi złapał się go ręką, ani tym bardziej wtedy, gdy usta znalazły się przed zamkniętą furtką do nowej ścieżki. Ocknął się dopiero, gdy Nox tej bramki nie popchnął, a zawahał się, czekając na jego… przyzwolenie?
Naprawdę grzeczny wilk.
Tyle że pozwolił mu na dopuszczenie myśli do zamglonego pożądaniem mózgu, a to uniemożliwiło mu spontaniczność, na którą pozwolił sobie ostatnim razem. Wypuścił spomiędzy warg rozgrzane powietrze, gubiąc się gdzieś w decyzji, której nie potrafił podjąć przez wewnętrzną chęć ponaglenia zderzającą się z zasadami… już raz przy Noxie złamanymi. By dać sobie czas do namysłu, nie chcąc tkwić w zawieszeniu o sekundę za długo, przesunął dłoń z jego karku, kciukiem pokonując drogę przez jego policzek, po wargi, aż nie wsunął go do kuszącego ciepła, napierając opuszkiem na dolne zęby, po to by tym widokiem rozwieranej szczęki i wilgocią języka nieplanowanie zniszczyć resztki własnego oporu. Fuck
Zakiełkowała w nim naiwna nadzieja, że wytrzyma, przerwie to w odpowiednim momencie, a może nawet sam Nox powie stop, by przejść do innej pozycji. W jednej sekundzie powiedział sobie wszystko, co tylko było w stanie go usprawiedliwić, więc cofnął dłoń i pochylił się, sięgając dłonią na plecy Mefisto. Zamknął palce wokół materiału jego koszulki, ściągając mu ją tym nieco desperackim gestem, chcąc przebiec pożądliwym spojrzeniem po wzorzyście ozdobionych mięśniach. I teraz, patrząc prosto w zielone oczy, w swoich własnych nie miał już odbitej żadnej niepożądanej myśli, więc kącik ust uniósł się w uśmiechu, gdy palce wysuwały już pasek z klamry w spodniach.
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4499
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyWto Mar 24 2020, 02:27;



Ostatnio zmieniony przez Mefistofeles E. A. Nox dnia Wto Kwi 28 2020, 00:44, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Skyler Schuester
Skyler Schuester

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Galeony : 1442
  Liczba postów : 2527
https://www.czarodzieje.org/t17504-skyler-schuester#491351
https://www.czarodzieje.org/t17509-blue-sky#491410
https://www.czarodzieje.org/t17506-skyler-schuester#491388
https://www.czarodzieje.org/t18314-skyler-schuester-dziennik#521
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyWto Mar 24 2020, 02:28;

Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4499
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyWto Mar 24 2020, 02:28;

Powrót do góry Go down


Skyler Schuester
Skyler Schuester

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Galeony : 1442
  Liczba postów : 2527
https://www.czarodzieje.org/t17504-skyler-schuester#491351
https://www.czarodzieje.org/t17509-blue-sky#491410
https://www.czarodzieje.org/t17506-skyler-schuester#491388
https://www.czarodzieje.org/t18314-skyler-schuester-dziennik#521
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyWto Mar 24 2020, 02:29;

Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4499
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyWto Mar 24 2020, 02:29;

Powrót do góry Go down


Skyler Schuester
Skyler Schuester

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Galeony : 1442
  Liczba postów : 2527
https://www.czarodzieje.org/t17504-skyler-schuester#491351
https://www.czarodzieje.org/t17509-blue-sky#491410
https://www.czarodzieje.org/t17506-skyler-schuester#491388
https://www.czarodzieje.org/t18314-skyler-schuester-dziennik#521
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyWto Mar 24 2020, 02:29;

Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4499
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyWto Mar 24 2020, 02:30;



Ostatnio zmieniony przez Mefistofeles E. A. Nox dnia Wto Mar 24 2020, 02:30, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Skyler Schuester
Skyler Schuester

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Galeony : 1442
  Liczba postów : 2527
https://www.czarodzieje.org/t17504-skyler-schuester#491351
https://www.czarodzieje.org/t17509-blue-sky#491410
https://www.czarodzieje.org/t17506-skyler-schuester#491388
https://www.czarodzieje.org/t18314-skyler-schuester-dziennik#521
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyWto Mar 24 2020, 02:30;

Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4499
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyWto Mar 24 2020, 02:30;

Powrót do góry Go down


Skyler Schuester
Skyler Schuester

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Galeony : 1442
  Liczba postów : 2527
https://www.czarodzieje.org/t17504-skyler-schuester#491351
https://www.czarodzieje.org/t17509-blue-sky#491410
https://www.czarodzieje.org/t17506-skyler-schuester#491388
https://www.czarodzieje.org/t18314-skyler-schuester-dziennik#521
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyWto Mar 24 2020, 02:31;

Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4499
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyWto Mar 24 2020, 02:31;

Powrót do góry Go down


Skyler Schuester
Skyler Schuester

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Galeony : 1442
  Liczba postów : 2527
https://www.czarodzieje.org/t17504-skyler-schuester#491351
https://www.czarodzieje.org/t17509-blue-sky#491410
https://www.czarodzieje.org/t17506-skyler-schuester#491388
https://www.czarodzieje.org/t18314-skyler-schuester-dziennik#521
Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 EmptyWto Mar 24 2020, 02:33;

Powrót do góry Go down


Sponsored content

Wilcza nora - Page 3 QzgSDG8








Wilcza nora - Page 3 Empty


PisanieWilcza nora - Page 3 Empty Re: Wilcza nora  Wilcza nora - Page 3 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Wilcza nora

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 24Strona 3 z 24 Previous  1, 2, 3, 4 ... 13 ... 24  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Wilcza nora - Page 3 JHTDsR7 :: 
Dolina Godryka
 :: 
Domy i mieszkania
-